Trzeba stosować ceny rynkowe
REKLAMA
Osoby, które w ciągu roku współpracowały z firmami powiązanymi rodzinnie, powinny przejrzeć zawarte umowy i wystawione faktury. Gdy odbiegają od warunków rynkowych, fiskus oszacuje podstawę opodatkowania.
Izba Skarbowa we Wrocławiu wyjaśniła, że umowy zawierane przez podatników z kontrahentami będącymi członkami rodziny podlegają takiej samej ocenie, jak inne dowody potwierdzające zdarzenia gospodarcze.
- Zarówno przepisy ustawy o podatkach dochodowych, jak i ustawy o VAT zawierają regulacje dotyczące prawa do oszacowania wartości transakcji, które odbiegają od cen rynkowych lub stosowanych z innymi kontrahentami. Powiązania rodzinne są jednym, lecz nie jedynym kryterium stanowiącym podstawę szacowania obrotu (przychodu) - podkreślili pracownicy wrocławskiej izby.
Ważne warunki rynkowe...
Jak wyjaśnił nam Trajan Szuladziński, ekspert podatkowy, ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 14, poz. 176 z późn. zm.) przewiduje, że jeżeli w wyniku powiązań zostaną ustalone lub narzucone warunki różniące się od tych, które ustaliłyby między sobą niezależne podmioty, i w wyniku tego podmiot nie wykazuje dochodów albo wykazuje dochody niższe od tych, jakich należałoby oczekiwać. Dochody danego podmiotu oraz podatek określa się bez uwzględnienia warunków wynikających z powiązań.
...i potwierdzenia
- W przypadku istnienia takich powiązań strony nie mają obowiązku dokumentowania transakcji w sposób tak sformalizowany, jak to ma miejsce w przypadku transakcji z podmiotami z krajów stosujących szkodliwą konkurencję podatkową. Mimo to należy pamiętać, że transakcje z podmiotami powiązanymi rodzinnie powinny być dokonywane na zasadach rynkowych - radził Trajan Szuladziński.
Wskazał, że organom podatkowym łatwiej jest podważyć transakcje między podmiotami powiązanymi niż w przypadku podmiotów niezależnych.
Hanna Czogalla, konsultant w departamencie doradztwa podatkowego HLB Frąckowiak i Wspólnicy podkreśliła, że bogactwo relacji gospodarczych między podmiotami powiązanymi uniemożliwia opracowanie uniwersalnej formuły, której stosowanie definitywnie potwierdzałoby lub podważało rynkowy charakter transakcji. Podatnicy popełniają często błąd uznając, że cena ustalona jako koszty powiększone o 5-proc. marżę uchroni ich przed zakwestionowaniem warunków transakcji przez organ podatkowy.
- Przed problemami można się ustrzec, zadając sobie wcześniej pytanie: czy podmioty niepowiązane, które kierują się wyłącznie przesłankami ekonomicznymi, byłyby zainteresowane zawarciem transakcji na podobnych warunkach. Jeżeli odpowiedź jest pozytywna, a podatnik może przedstawić potwierdzające ją argumenty (np. cenniki konkurentów) oraz dołożył starań, aby udokumentować transakcję stosowną umową, posiada kalkulacje, ryzyko podatkowe kwestionowania cen transakcyjnych jest minimalne - argumentowała Hanna Czogalla.
Jej zdaniem w przypadku większej skali transakcji z podmiotami powiązanymi konieczne może być sporządzenie dokumentacji podatkowej.
Transakcje z podmiotami powiązanymi rodzinnie powinny być dokonywane na zasadach rynkowych.
Ewa Matyszewska
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat