Ponad pół miliona pytań po roku działalności KIP-u
REKLAMA
Krajowa Informacja Podatkowa wystartowała 3 lipca 2006 r. To instytucja państwowa pomyślana jako wsparcie dla podatników. Dzwoniąc pod numery: 0 801 055 055 (z telefonów stacjonarnych) bądź (22) 330 0330 (z telefonów komórkowych) każdy może uzyskać odpowiedź na wszystkie swoje pytania o podatki. Przez ostatni rok dużo dzwoniliśmy.
Z początku nieśmiało - w lipcu ekspertom KIP zadaliśmy nieco ponad 6500 pytań o podatki. Może dlatego, że start nowej instytucji nie był specjalnie mocno reklamowany. A może dlatego, że wcześniej przyzwyczailiśmy się szukać pomocy w sprawach podatkowych u rodziny, znajomych, ostatecznie w urzędach skarbowych. Stopniowo popularność KIP jednak rosła. Apogeum zainteresowania przypadło, co oczywiste, na okres PIT-owania, czyli na pierwsze miesiące 2007 r. W marcu i - szczególnie - w kwietniu, kiedy tradycyjnie z fiskusem rozlicza się największa grupa podatników, dosłownie zalaliśmy Informację Podatkową pytaniami. Do tego stopnia, że w połowie kwietnia linie telefoniczne KIP zaczęły się blokować. Nic nie pomagało. Ani specjalny komunikat, w którym KIP radził, kiedy dzwonić, żeby się dodzwonić, ani dodatkowe możliwości połączenia się z ekspertami Informacji.
- To dowodzi, że KIP jest potrzebna, a podatnicy są chyba zadowoleni z naszych usług - skomentowała dla "Gazety" Monika Krajewska, zastępca dyrektora departamentu administracji podatkowej w Ministerstwie Finansów. Dowodzi też jednak tego, że przepisy podatkowe są bardzo skomplikowane i wiele osób po prostu nie radzi sobie z wypełnianiem PIT-ów.
Maj i czerwiec przyniosły uspokojenie sytuacji. Liczba pytań zadawanych telefonicznie ekspertom KIP ustabilizowała się na poziomie ok. 55 tys. na miesiąc.
Piotr Skwirowski
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat