Ponad 105 milionów z 1%
REKLAMA
Statystyki pokazują, że Polacy powoli, ale jednak konsekwentnie uczą się korzystać z możliwości wsparcia organizacji pożytku publicznego przez przekazywanie im 1% swojego podatku dochodowego, chociaż - do tej pory - procedura przekazywania pieniędzy wymagała nieco zachodu - trzeba było nie tylko samemu wyliczyć 1%, ale także wpłacić go organizacji z własnej kieszeni, a potem czekać na uznanie tej wpłaty lub ewentualny zwrot podatku ze strony urzędu skarbowego.
Przy rozliczeniach za 2007 rok - sprawa będzie znacznie łatwiejsza. Po raz pierwszy bowiem stosowane będą nowe przepisy, według których za przekazanie 1% organizacji odpowiadał będzie urząd skarbowy (będzie miał na to 3 miesiące).
Nowe przepisy mają swoje zalety, ale też i wady. Zaletą jest ułatwienie dla podatnika, który - chcąc przekazać 1% - będzie musiał tylko wskazać w swoim zeznaniu rocznym, jakiej organizacji chce przekazać część swojego podatku (podać jej nazwę) oraz numer jej wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego. Wybierać zaś będzie mógł tylko spośród tych organizacji, które znajdą się na liście publikowanej corocznie (na koniec roku) przez Ministra Sprawiedliwości w Dzienniku Urzędowym.
Dzięki nowym przepisom organizacje będą mogły skorzystać także z podatków tzw. „liniowców”, czyli osób, które - prowadząc jednoosobową działalność gospodarczą - korzystają z liniowej, 19-procentowej stawki podatku. Do tej pory ta grupa podatników nie mogła przekazywać 1% organizacjom pożytku publicznego.
Wadą nowych przepisów jest to, że obecnie podatnik nie będzie mógł podzielić swojego 1% między kilka organizacji (do tej pory taka możliwość istniała). Wiązałoby się to z dodatkową pracą i komplikacjami po stronie urzędu skarbowego. Jednak podział 1% byłby możliwy, gdyby np. pozostawić podatnikowi możliwość wyboru sposobu, w jaki chce przekazać swój podatek organizacji (jeśli chciałby go podzielić, mógłby go wpłacać na starych zasadach).
Dodatkowo organizacje podnoszą, że przeniesienie na urząd skarbowy odpowiedzialności za przekazanie 1% na ich konta powoduje, że tracą one kontakt ze swoimi darczyńcami. To ogranicza i utrudnia im możliwości dotarcia ze swoim przesłaniem do ludzi zainteresowanych wspieraniem specyficznie takiej czy innej działalności. Uniemożliwia także nawiązanie trwałych relacji z darczyńcami, co - z punktu widzenia fundraisingowego - jest szczególnie istotne w działalności organizacji.
Magda Dobranowska-Wittels
(redakcja ngo.pl)
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat