REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ponad 9000 zł brutto średniej pensji w Polsce w 2025 r. Kiedy pracodawcy będą płacić średnio 10 tys. zł miesięcznie?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
przeciętne wynagrodzenie
W 2025 r. średnia pensja w Polsce przekroczy granicę 9000 zł. Kiedy pęknie bariera psychologiczna 10 tys. zł brutto miesięcznie?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Główny Urząd Statystyczny podał, że w grudniu 2024 r. przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 8.821,25 zł. W styczniu 2025 r. to przeciętne wynagrodzenie obniżyło się do 8482,47 zł - ale to normalne, bo grudzień jest zawsze miesiącem nagród (np. świątecznych, jubileuszowych) i premii (kwartalnych, rocznych). W lutym 2025 r. przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 8.613,14 zł, co oznacza wzrost o 7,9 proc. rdr. Zaś w marcu 2025 r. po raz pierwszy przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw przekroczyły 9 tys. zł (ok. 6.450 zł netto). Dokładnie wyniosło 9.055,92 zł, co oznacza wzrost 7,7 proc. rdr. Było to zgodne z wcześniejszymi przewidywaniami ekonomistów. Zdaniem przedsiębiorców, granicą psychologiczną przeciętnej miesięcznej pensji w Polsce jest kwota 10 000 zł brutto (ok. 7.150 zł netto). Kiedy ta granica zostanie przekroczona?
rozwiń >

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w marcu 2025 r. przekroczyło 9 tys. zł

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w marcu 2025 r. wyniosło 9.055,92 zł, co oznacza wzrost 7,7 proc. rdr - podał Główny Urząd Statystyczny. Zatrudnienie w tym sektorze rdr spadło o 0,9 proc. rdr.

"Marzec jest kolejnym miesiącem, kiedy dostajemy potwierdzenie, że wynagrodzenia w tym roku będą zachowywać się bardziej przewidywalnie, a wzrosty będą mniej spektakularne niż przed rokiem. Uspokojenie podwyżek wynagrodzeń to również efekt stabilizacji wzrostu cen w okolicach 5 proc. Przy utrzymaniu prognoz, że rzeczywiście inflacja będzie poniżej 5 proc. średnio w roku, możemy oczekiwać, że płace nie będą rosły w tempie szybszym niż 8 proc. - ocenił w komentarzu do danych GUS główny ekonomista Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka.

Ekonomista przekazał, że tegoroczny marzec był kolejnym miesiącem obniżania się dynamiki wzrostu wynagrodzeń. Marcowy wzrost był zbliżony do tego w lutym br., kiedy wyniósł on 7,9 proc. Zielonka zwrócił uwagę, że po raz pierwszy w historii średnia płaca przekroczyła granicę 9 tys. zł brutto.

"O ile wynagrodzenia przed rokiem były czynnikiem, który najsilniej reagował na zmiany na rynku pracy, tak 2025 rok zaczyna przekierowywać naszą uwagę na zatrudnienie" - wskazał Zielonka. Dodał, że spadek liczby etatów w marcu może być efektem głębszego sezonowego spadku, ale też prawdopodobnie większego niż przed rokiem spowolnienia w handlu detalicznym. Jego zdaniem nadchodzą zdecydowanie cieplejsze miesiące z sezonowo rosnącym zatrudnieniem. (PAP)

bpk/ pad/

REKLAMA

9.000 zł brutto - ile to netto

Na podstawie obecnie obowiązujących przepisów, określających zasady opodatkowania wynagrodzeń i objęcia ich składkami na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne (bez uwzględnienia PPK, dla pracownika po ukończeniu 26 roku życia, przy założeniu złożenia przez pracownika PIT-2 i osiąganiu przychodów przychody z jednego stosunku pracy w miejscu swojego zamieszkania) wynagrodzenie pracownika w kwocie 9.000 zł brutto oznacza wypłatę kwoty 6.465,15 zł netto (do ręki). 

PKO BP: wynagrodzenia będą rosły o 6-8 proc. do końca 2025 roku

Do końca tego roku wynagrodzenia będą rosły o 6-8 proc. - prognozują ekonomiści PKO BP w komentarzu do wtorkowych danych GUS. Dodali, że w marcowych danych dostrzegają oznaki, które mogą być jednym z ważnych argumentów za obniżką stóp procentowych w maju.

"Chociaż w kolejnych miesiącach dynamika wynagrodzeń może poruszać się lekko wyboistą ścieżką, spodziewamy się, że do końca roku pozostanie jednocyfrowa, w przedziale 6-8 proc." - ocenili w komentarzu ekonomiści PKO Banku Polskiego. Dodali, że od listopada 2024 r. roczna dynamika płac systematycznie spowalnia.

Ekonomiści wskazali, że w marcu br. najwyższy poziom oraz najszybszy wzrost wynagrodzeń dotyczył sekcji informacja i komunikacja, czyli w dużej mierze branży IT. Przeciętne wynagrodzenie wyniosło tam 16 tys. 719 zł i 66 groszy brutto, co oznaczało wzrost to 17,8 proc. rdr. Dodali, że ponadprzeciętne wzrosty obejmowały również administrowanie, działalność związaną z rekreacją i kulturą i transport.

Wyraźnie poniżej średniej kształtowała się za to po raz pierwszy od blisko dwóch lat dynamika płac w zakwaterowaniu i gastronomii, co zdaniem ekonomistów może być dowodem normalizacji procesów płacowych i malejącego znaczenia czynników regulacyjnych - przede wszystkim płacy minimalnej - w kształtowaniu płac. Autorzy komentarza zaznaczyli, że w 2024 r. wynagrodzenia w tej branży rosły wyraźnie szybciej niż w informacji i komunikacji.

Ekonomiści banku zwrócili uwagę, że w marcu br. przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw po raz pierwszy w historii przekroczyło poziom 9 tys. zł.

"Ryzyka związane z kształtowaniem się presji płacowej były wielokrotnie wymieniane w argumentacji Rady (Rady Polityki Pieniężnej - PAP) za utrzymywaniem restrykcyjnej polityki pieniężnej. W danych za marzec dostrzegamy oznaki trwałej normalizacji procesów płacowych, przy słabym popycie na pracę, co może stanowić jeden z ważnych argumentów wspierających decyzję RPP o obniżce stóp procentowych już w maju" - wskazali.

Zwrócili też uwagę, że w ujęciu miesięcznym liczba etatów została zredukowana o 8 tys., co na razie wpisuje się w krajobraz ograniczonego popytu na pracę. Wskazali, że roczne spadki zatrudnienia były kontynuowane w kluczowych branżach o największym udziale w zatrudnieniu ogółem - m.in. w przetwórstwie, handlu, transporcie i budownictwie - odpowiednio o 0,6 proc., 2,1 proc., 2 proc. i 0,3 proc. rdr. Liczba etatów w ujęciu rocznym rosła natomiast m.in. w obsłudze rynku nieruchomości oraz zakwaterowaniu i gastronomii - odpowiednio o 3,2 proc. i 2,1 proc. rdr. (PAP)
bpk/ pad/

Polecamy: Kalkulator wynagrodzeń 2025 brutto-netto

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Polecamy: Wynagrodzenia 2025. Rozliczanie płac w praktyce

Granica psychologiczna przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia: 10 tysięcy złotych brutto

- 10 tysięcy złotych brutto miesięcznie to granica psychologiczna jeżeli mówimy o średniej płacy w Polsce. W niektórych sektorach i regionach do przekroczenia od zaraz, ale w skali ogólnopolskiej o taką średnią będzie ciężko. Mamy bardzo duże zróżnicowanie geograficzne jeżeli chodzi o wysokość płac – przyznaje Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. Jednocześnie prezes Mojsiuk przyznaje, że pensje w Polsce nadal rosną, choć kondycja wielu firm jest trudniejsza niż w minionych latach.
2024 rok był czasem weryfikacji wielu branż. Wiemy, że jest trudno w przemyśle, budownictwie i transporcie – mówi Hanna Mojsiuk.  

10.000 zł brutto - ile to netto

Na podstawie obecnie obowiązujących przepisów, określających zasady opodatkowania wynagrodzeń i objęcia ich składkami na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne (bez uwzględnienia PPK, dla pracownika po ukończeniu 26 roku życia, przy założeniu złożenia przez pracownika PIT-2 i osiąganiu przychodów przychody z jednego stosunku pracy w miejscu swojego zamieszkania) wynagrodzenie pracownika w kwocie 10.000 zł brutto oznacza wypłatę kwoty 7.147,39 zł netto (do ręki). 

 Bardziej niż inflacja to płaca minimalna odpowiada za wzrost wynagrodzeń

Dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że pensje cały czas rosną, choć dynamika tego wzrostu według ekonomistów będzie w 2025 roku maleć.

- Wzrost pensji jest uzależniony od możliwości przedsiębiorców, sytuacji gospodarczej i tego jaka będzie dostępność pracowników w poszczególnych sektorach gospodarki. Przedsiębiorcy rok 2025 zaczynają dość niepewnie. Wpływa na to m.in. kryzys gospodarczy w Niemczech, sytuacja w Ameryce czy po prostu fakt, że nie da się utrzymać takiego galopu we wzroście wynagrodzeń jak w latach ubiegłych przy jednoczesnym oczekiwaniu, że ostateczny wzrost cen towarów i usług nie będzie odczuwalny dla klienta – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

- Pensje rosną, ale tempo wzrostu będzie hamować. Obecnie czynnikiem napędzającym wzrost pensji bardziej niż inflacja jest coroczna waloryzacja płacy minimalnej – mówi Hanna Mojsiuk.

Na średnią pensję 10 tys. zł będziemy musieli poczekać

Eksperci rynku pracy przyznają, że pensja na poziomie 10 tysięcy złotych brutto to „granica psychologiczna”  - ważna, ale trudna do przekroczenia.

- 10 tysięcy złotych jako średnia pensja w Polsce i w województwie zachodniopomorskim to kwestia czasu, ale będziemy musieli poczekać. Dynamika wzrostu płac maleje. Widać to nawet po wzroście płacy minimalnej. Jeszcze w 2023 i 2024 roku wzrost płacy był dwukrotny w ciągu roku i przewidywał on nawet 20% zmiany, obecnie nie możemy liczyć na taki wzrost ani na rynku komercyjnym, ani publicznym – mówi Maria Skowrońska, ekspertka rynku pracy LSJ HR Group.

  - 10 tysięcy złotych brutto pensji to wysoka kwota. Nie możemy patrzeć na całą Polskę w kontekście wyliczania tej średniej, bo w naszym kraju widać bardzo duże zróżnicowanie wysokości wynagrodzeń w zależności od tego jaki region analizujemy. Mamy województwa, gdzie ta kwota już dawno przekroczyła ten pułap, a mamy regiony, gdzie te wartości ledwo przekroczyły 7 tysięcy złotych – mówi mecenas Łukasz Żak, ekspert rynku pracy.

 Z czego wynika ta nierówność?

- To oczywiste, że w dużych miastach zarabia się najwięcej i w Warszawie, Krakowie, Poznaniu czy we Wrocławiu pensje w niektórych sektorach już dawno przekroczyły 10 tysięcy złotych. Więcej zarabia się także w przemyśle, transporcie, budownictwie, sektorze IT. Otrzymujemy jednak z rynku pracy wyraźne sygnały, że następuje zatrzymanie, a czasem nawet korekta wynagrodzeń. To efekt sytuacji globalnej w gospodarce – dodaje prezes Hanna Mojsiuk.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zatrudnianie osób z niepełnosprawnościami. Ile można zaoszczędzić na wpłatach do PFRON? Case study i obliczenia dla pracodawcy

Dlaczego 5 maja to ważna data w kontekście integracji i równości? Co powstrzymuje pracodawców przed zatrudnianiem osób z niepełnosprawnościami? Jakie są obowiązki pracodawcy wobec PFRON? Wyjaśniają eksperci z HRQ Ability Sp. z o.o. Sp. k. I pokazują na przykładzie ile może zaoszczędzić firma na zatrudnieniu osób z niepełnosprawnościami.

Koszty NKUP w księgach rachunkowych - klasyfikacja i księgowanie

– W praktyce rachunkowej i podatkowej przedsiębiorcy często napotykają na wydatki, które - mimo że wpływają na wynik finansowy jednostki - to jednak nie mogą zostać zaliczone do kosztów uzyskania przychodów (tzw. NKUP) – zauważa Beata Tęgowska, ekspertka ds. księgowości i płac z Systim.pl i wyjaśnia jak je prawidłowo klasyfikować i księgować?

Zmiany w podatku od spadków darowizn w 2025 roku. Likwidacja obowiązku uzyskiwania zaświadczenia z urzędu skarbowego i określenie wartości nieodpłatnej renty [projekt]

W dniu 28 kwietnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów opublikowano założenia nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o podatku od spadków i darowizn. Ta nowelizacja ma dwa cele. Likwidację obowiązku uzyskiwania zaświadczenia naczelnika urzędu skarbowego potwierdzającego zwolnienie z podatku od spadków i darowizn

na celu ograniczenie formalności i zmniejszenie barier administracyjnych wynikających ze stosowania ustawy o podatku od spadków i darowizn, związanych z dokonywaniem obrotu majątkiem nabytym tytułem spadku lub inny nieodpłatny sposób objęty zakresem ustawy o podatku od spadków i darowizn, od osób z kręgu najbliższej rodziny, a także uproszczenie rozliczania podatku z tytułu nabycia nieodpłatnej renty.

Co zmieni unijne rozporządzenie w sprawie maszyn od 2027 roku. Nowe wymogi prawne cyberbezpieczeństwa przemysłu w UE

Szybko zachodząca cyfrowa transformacja, automatyzacja, integracja środowisk IT i OT oraz Przemysł 4.0 na nowo definiują krajobraz branży przemysłowej, przynosząc nowe wyzwania i możliwości. Odpowiedzią na ten fakt jest m.in. przygotowane przez Komisję Europejską Rozporządzenie 2023/1230 w sprawie maszyn. Firmy działające na terenie UE muszą dołożyć starań, aby sprostać nowym, wynikającym z tego dokumentu standardom przed 14 stycznia 2027 roku.

REKLAMA

Skarbówka kontra przedsiębiorcy. Firmy odzyskują miliardy, walcząc z niesprawiedliwymi decyzjami

Tysiące polskich firm zostało oskarżonych o udział w karuzelach VAT - często niesłusznie. Ale coraz więcej z nich mówi "dość" i wygrywa w sądach. Tylko w ostatnich latach odzyskali aż 2,8 miliarda złotych! Sprawdź, dlaczego warto walczyć i jak nie dać się wciągnąć w urzędniczy absurd.

Krajowy System e-Faktur – czas na konkrety. Przygotowania nie powinny czekać. Firmy muszą dziś świadomie zarządzać dostępnością zasobów, priorytetami i ryzykiem "przeciążenia projektowego"

Wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) przeszło z etapu spekulacji do fazy przygotowań wymagających konkretnego działania. Ministerstwo Finansów ogłosiło nowy projekt ustawy, który wprowadza obowiązek korzystania z KSeF, a 25 kwietnia skończył się okres konsultacji publicznych. Dla wszystkich zainteresowanych oznacza to jedno: czas, w którym można było czekać na „ostateczny kształt przepisów”, dobiegł końca. Dziś wiemy już wystarczająco dużo, by prowadzić rzeczywiste przygotowania – bez odkładania na później. Ekspert komisji podatkowej BCC, radca prawny, doradca podatkowy Tomasz Gruszczyk o wdrożeniu Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF).

Wdrożenie KSeF i JPK_CIT to nie lada wyzwanie dla firm w 2025 r. [KOMENTARZ EKSPERCKI]

Rok 2025 będzie się przełomowy dla większości działów finansowych polskich firm. Wynika to z obowiązków podatkowych nałożonych na przedsiębiorców w zakresie konieczności wdrożenia obligatoryjnego e-fakturowania (KSeF) oraz raportowania danych księgowo- podatkowych w formie nowej schemy JPK_CIT.

Sprzedałeś 30 rzeczy w sieci przez rok? Twoje dane ma już urząd skarbowy. Co z nimi zrobi? MF i KAS walczą z szarą strefą w handlu internetowym i unikaniem płacenia podatków

Ministerstwo Finansów (MF) i Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) wdrożyły unijną dyrektywę (DAC7), która nakłada na operatorów platform handlu internetowego obowiązki sprawozdawcze. Dyrektywa jest kolejnym elementem uszczelnienia systemów podatkowych państw członkowskich UE. Dyrektywa nie wprowadza nowych podatków. Do 31 stycznia 2025 r. operatorzy platform mieli obowiązek składać raporty do Szefa KAS za lata 2023 i 2024. 82 operatorów platform przekazało za ten okres informacje o ponad 177 tys. unikalnych osobach fizycznych oraz ponad 115 tys. unikalnych podmiotach.

REKLAMA

2 miliony firm czeka na podpis prezydenta. Stawką jest niższa składka zdrowotna

To może być przełom dla mikroprzedsiębiorców: Rada Przedsiębiorców apeluje do Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy, która ulży milionom firm dotkniętym Polskim Ładem. "To test, czy naprawdę zależy nam na polskich firmach" – mówią organizatorzy pikiety zaplanowanej na 6 maja.

Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje skutków błędów w deklaracjach podatkowych. Ochrona dopiero po wykupieniu rozszerzonej polisy OC

Księgowi w biurach rachunkowych mają coraz mniej czasu na złożenie deklaracji podatkowych swoich klientów – termin składania m.in. PIT-36, PIT-37 i PIT-28 mija 30 kwietnia. Pod presją czasu księgowym zdarzają się pomyłki, np. błędne rozliczenie ulg, nieuwzględnienie wszystkich przychodów czy pomyłki w zaliczkach na podatek. W jednej z takich spraw nieprawidłowe wykazanie zaliczek w PIT-36L zakończyło się naliczonymi przez Urząd Skarbowy odsetkami w wysokości ponad 7000 zł. Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje błędów w deklaracjach podatkowych – ochronę zapewnia dopiero wykupienie rozszerzonej polisy.

REKLAMA