Zarobki pracowników delegowanych w UE takie same jak lokalnych
REKLAMA
REKLAMA
Zmieniona dyrektywa ma zapewnić, że pracownik delegowany z innego kraju UE i lokalny są objęci takimi samymi zasadami wynagradzania. "Powinna mu przysługiwać nie tylko płaca minimalna, ale muszą go dotyczyć wszystkie zasady wynagrodzenia, obowiązkowe w kraju członkowskim" - powiedziała komisarz. Oznacza to, że pracownik delegowany miałby otrzymywać np. premie czy dodatki przysługujące pracownikom lokalnym. Zasady określane w układach zbiorowych czy w przepisach prawnych, mające powszechne zastosowanie do pracowników w danym kraju goszczącym, obejmą także pracowników delegowanych we wszystkich sektorach gospodarki - wyjaśnia KE w komunikacie.
REKLAMA
Komisja chce też umożliwić państwom członkowskim wprowadzenie zasady, że podwykonawca musi przyznać pracownikom taką samą płacę, jak główny wykonawca. Ta zasada musi być jednak stosowana zarówno do podwykonawców krajowych, jak i zagranicznych - zastrzegła KE.
Według propozycji, gdy okres delegowania pracownika przekroczy 2 lata, pracownik ten powinien być w pełni objęty przez prawo pracy kraju goszczącego. Nowe zasady mają obowiązywać także pracowników transgranicznych rekrutowanych za pośrednictwem agencji.
Kodeks pracy 2016 z komentarzem
Na podstawie obecnej dyrektywy pracownicy delegowani są już objęci tymi samymi przepisami, co pracownicy przyjmującego państwa członkowskiego, ale tylko w niektórych dziedzinach, takich jak zdrowie lub bezpieczeństwo. Pracodawca nie jest jednak zobowiązany do zapłacenia pracownikowi delegowanemu więcej niż minimalna stawka wynagrodzenia ustalona przez kraj przyjmujący.
REKLAMA
Pracownik delegowany to osoba, którą pracodawca wysyła na pewien okres do pracy w innym państwie członkowskim. Pozostaje ona pracownikiem firmy wysyłającej, co oznacza, że podlega przepisom kraju, w którym przedsiębiorstwo ma siedzibę. W kraju, w którym wykonuje pracę, przysługuje jej jednak określony zestaw podstawowych praw, jak płaca minimalna, okres wypoczynku czy urlop.
Według danych KE liczba pracowników delegowanych w UE w latach 2010–2014 wzrosła o 45 proc. W 2014 było ich w UE 1,9 mln, w porównaniu z 1,3 mln w 2010 i 1,7 mln w 2013 r. Średni czas oddelegowania to cztery miesiące.
Niemcy, Francja i Belgia to kraje, w których pracuje najwięcej pracowników oddelegowanych. Z kolei Polska, Niemcy i Francja to państwa, z których wysyła się najwięcej pracowników za granicę.
W 2014 r. przyjęto dyrektywę w sprawie wdrażania przepisów o delegowaniu pracowników, która miała pomóc zwalczać oszustwa, omijanie przepisów i ułatwić wymianę informacji. Prace nad tą dyrektywą wzbudziły spory między państwami członkowskimi UE, a komentatorzy oczekują kontrowersji także w pracach nad najnowszą propozycją KE.
Źródło: Polska Agencja Prasowa
Zobacz więcej aktualności na IFK Platformie Księgowych i Kadrowych >>
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat