REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Małe i średnie firmy mają problemy z windykacją należności

Małe i średnie firmy mają problemy z windykacją należności
Małe i średnie firmy mają problemy z windykacją należności
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Szacuje się, że jedynie połowie małych i średnich firm udaje się samodzielnie odzyskać przeterminowane należności. Prawie 3/4 przedsiębiorców nie korzysta z usług windykacyjnych zewnętrznych firm. Największe problemy z windykacją należności mają firmy handlowe, transportowe, budowlane i przemysłowe.

– Rynek zarządzania należnościami podzielił się na dwa segmenty. Pierwszy to firmy, które skupują portfele wierzytelności, współpracują z instytucjami z sektora finansowego, bankami, firmami ubezpieczeniowymi, firmami pożyczkowymi i telekomunikacyjnymi. Drugi segment to firmy, które działają na zlecenie wierzyciela. Wierzytelności są wówczas krócej przeterminowane, rolą firmy jest jak najszybsze odzyskanie należności i przywrócenie współpracy między wierzycielem a dłużnikiem – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jakub Kostecki, prezes zarządu Kaczmarski Inkasso.

Autopromocja

Raport Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych „Wielkość polskiego rynku wierzytelności” wskazuje, że od 2010 roku branża notuje stabilny, wysoki wzrost. Liczba wierzytelności zarządzanych przez firmy w ciągu pięciu lat wzrosła kilkukrotnie. Na koniec III kwartału 2016 roku ich wartość sięgnęła 85,4 mld zł. Rynek windykacyjny powinien dalej stabilnie się rozwijać. W części krajów Europy Zachodniej poziom outsourcingu usług windykacyjnych sięga 80 proc. W Polsce to ok. 30 proc.

Sprawdź: INFORLEX SUPERPREMIUM

 Wśród branż, które mają największe potrzeby dochodzenia swoich należności, na czele znajdują się branża przemysłowa, budowlana, handel i transport. Obserwujemy, że 85–90 proc. przedstawicieli tych branż sygnalizuje, że ma problemy z klientami, którzy nieterminowo płacą swoje zobowiązania – podkreśla Jakub Kostecki.

Tylko w branży handlowej zadłużenie w ciągu dwóch lat wzrosło ponaddwukrotnie. Raport KRD „Sytuacja finansowa branży handlowej w obliczu zmieniającego się rynku” wskazuje, że na początku tego roku łączne zadłużenie przedsiębiorstw handlowych przekroczyło 2,2 mld zł (przy 0,9 mld zł w styczniu 2015 roku). Średni dług to blisko 30 tys. zł.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Liczymy, że zmieni się postawa firm, które mają problemy z klientami nierzetelnie płacącymi swoje zobowiązania i będą one szybciej reagować na opóźnienie płatności. Moim zdaniem to, że zwlekają z przekazaniem sprawy do profesjonalnej firmy windykacyjnej, powoduje, że skala tego zadłużenia cały czas rośnie – przekonuje Kostecki.

Z badania przeprowadzonego na zlecenie Kaczmarski Inkasso przez Keralla Research wynika, że 73 proc. firm nie korzysta z zewnętrznej windykacji. Co dziesiąta firma korzysta z usług windykatora doraźnie, a 16 proc. współpracuje z nim na stałe. Panuje przekonanie, że wynajęcie windykatora to dodatkowe koszty (40 proc. przedsiębiorstw), choć firmy pobierają wynagrodzenie, gdy ich działanie kończy się sukcesem.

– Im szybciej zaczniemy działać, tym większe są szanse na odzyskanie tych należności. Z naszych doświadczeń wynika, że jeżeli zobowiązanie jest przeterminowane nie dłużej niż 3 miesiące, to skuteczność wynosi 72–75 proc. Dla zobowiązań, które są przeterminowane powyżej 12 miesięcy, skuteczność spada do 26 proc. – mówi prezes zarządu Kaczmarski Inkasso.

Co czwarty przedsiębiorca obawia się, że korzystając z zewnętrznej windykacji, straci klienta lub pogorszą się jego relacje z partnerem biznesowym. Dlatego część firm decyduje się na samodzielne odzyskanie długu. Jak jednak pokazują wyniki badania przeprowadzonego na zlecenie Kaczmarski Inkasso, tylko połowie firm udaje się odzyskać cały dług.

Serwis Biznes

Jakub Kostecki podkreśla, że świadomość dłużników jest coraz większa. Rzadziej unikają kontaktu z wierzycielem. Problemem jest jednak przekonanie wierzycieli do skorzystania z usług zewnętrznej firmy.

– Dopóki wierzyciele nie przełamią u siebie bariery, że zlecenie windykacji do profesjonalnej firmy nie oznacza zerwania kontaktu z klientem, tylko jest próbą naprawienia relacji i doprowadzenia do jak najszybszej spłaty zaległej płatności, dopóty opóźnienia w płatnościach będą cały czas miały miejsce. Tolerancja dla zachowań dłużników, niestety, będzie wpędzała wiele firm w problemy finansowe – ostrzega Jakub Kostecki.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA