REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nie będzie urzędowych objaśnień określających kryteria należytej staranności - czy warto było denerwować (kolejny raz) podatników VAT?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Nie będzie urzędowych objaśnień określających kryteria należytej staranności - czy warto było denerwować (po raz kolejny) podatników VAT?
Nie będzie urzędowych objaśnień określających kryteria należytej staranności - czy warto było denerwować (po raz kolejny) podatników VAT?

REKLAMA

REKLAMA

Skończyło się tak, jak (nieskromnie mówiąc) przewidywałem. Zresztą nie mogło być inaczej. Sam pomysł, aby wydać ogólne objaśnienia, czy też ogólną interpretację, czyli pogląd urzędowy opisujący sposoby dołożenia należytej staranności przez podatników VAT wynikał albo z nieznajomości problemu, albo formułowany był w złej wierze. Rozbudziło to jednak naiwne oczekiwania podatników, którzy teraz czują się oszukani (słusznie). Wiarygodność działań publicznych dotyczących VAT-u spadła do poziomu z lat 2008 – 2015, a wydawało się, że gorzej być już nie może. Opinie podatników, których „po raz kolejny wprowadzono w błąd”, mogą mieć skutki sondażowe, a tego politycy raczej nie darują. I nie powinni, bo wizerunkowa klęska powstała na zamówienie autorów tego pomysłu.

Ale to nie moje zmartwienie, choć nie chciałbym aby w przyszłym roku dzięki tej wpadce wrócił do resortu ludzie o podobnej wiedzy i poglądach co niedoszły „europoseł z Bydgoszczu”.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Wyjaśnijmy dlaczego od początku twierdziłem, że nie powinno się mamić podatników zapowiedzią opracowania urzędowych interpretacji na temat owej należytej staranności. Trzeba przecież rozumieć o co tu idzie. Aby – mimo uczestnictwa w oszustwie – odliczyć VAT z fałszywej faktury, podatnik, który nabył towar lub usługę, musi spełnić dwa warunki:

  1. nie może wiedzieć, czyli również podejrzewać, że w czymś takim uczestniczy (dobra wiara), czyli nieumyślność,
  2. dobra wiara nie może jednak wynikać z lekkomyślności lub niedbalstwa. Musi on – mimo braku podejrzeń – działać z należytą starannością, czyli niezależnie od błędnie udzielanego kredytu zaufania, prewencyjnie sprawdzać każdego, w tym potencjalnie nieuczciwego kontrahenta, w sposób tak dokładny, jakby podejrzewał go o nieuczciwość, i mimo tego sprawdzenia w dalszym ciągu nie powziął jakichkolwiek podejrzeń, że nabył towar (usługę) od oszusta (należyta staranność).

Uprzywilejowany jest więc ten podatnik, który łączy dobrotliwą naiwność z równie gorliwą nieudolnością w stosunkach ze swoimi kontrahentami. Słusznie? Oczywiście, bo tylko wtedy w sposób niezawiniony uczestniczył w oszustwie, a jego brak świadomości (sprawstwo) tego uczestnictwa nie wynikało z niedbalstwa czy lekkomyślności.

Są to – jak łatwo zauważyć – kryteria subiektywne, dotyczące zarówno podatnika jako całości jak i jego pracowników oraz współpracowników. Czy można opisać je w sposób ogólny nadając tym poglądom charakter interpretacji urzędowej? Wolne żarty. Można oczywiście bardzo dokładnie – krok po kroku – opisać w jaki sposób należy sprawdzać kontrahenta przed zamówieniem usługi lub zakupem towaru jak i w trakcie realizacji transakcji, ale tylko na dość wysokim poziomie ogólności, bo przecież inaczej ocenia się wiarygodność kontrahenta wykonującego np. usługi budowlane, a inaczej dostawców złomu, czyli towarów oznaczonych co do gatunku. Czyli autorzy tego dokumentu powinni różnicować kryteria w zależności od specyfiki rynku, co nie jest oczywiście niemożliwe, ale zwiększałoby jego objętość do wielkich rozmiarów. Lecz nie to jest najważniejsze.

REKLAMA

Prawa ochronne podatników (zasada nieszkodzenia) miałyby zastosowanie wtedy, gdyby podatnik ściśle zastosowałby się do tych kryteriów. Tymczasem rozstrzygające znaczenie miało to, czy podmiot ten stosował te kryteria w dobrej wierze, czyli przed zawarciem transakcji niczego nie podejrzewał, czyli wracamy do jego cech subiektywnych, których nie da się opisać behawioralnie. Dlatego więc rację mają ci, którzy twierdzą, że urzędowe interpretacje (objaśnienia) opisujące działania będące wyrazem dołożenia należytej staranności, mogłyby być przedmiotem cichej zmowy oszustów, którym trudno byłoby udowodnić, że działają w złej wierze. Gdyby jednak ktoś zdecydował się jednak na wydanie tego dokumentu, to obalenie praw ochronnych wynikających z dostosowania się do jego nakazów polegałoby na udowodnieniu świadomego uczestnictwa w oszustwie, czyli stosowania owych kryteriów w złej wierze. Czy w świetle judykatury jest to proste? Oczywiście. Wystarczy, że kontrahent oskarży podatnika, że on „od początku wiedział, że to lipa”. Wystarczy wyciąg z protokołu z przesłuchania, nawet w charakterze podejrzanego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Po prawie roku pracy resort finansów chyba zrozumiał ten problem i wycofał się ze swoich zapowiedzi. Nie miał zresztą innego wyjścia również z bardziej prozaicznego powodu. Ekspert podatkowy, popierając publicznie pomysł wydania tychże interpretacji (objaśnień), wygadał się, że dzięki temu uda się również ukryć oszustwa podatkowe. Nie byłoby w tym nic oryginalnego gdyby nie to, że pracuje on w firmie, z której wywodzi się jeden z wysokich urzędników resortu. Aby zachować swoje stanowisko musiał – zresztą słusznie – wycofać się z tego pomysłu.

Polecamy: Biuletyn VAT

NOWOŚĆ na Infor.pl: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!

W oczach podatników to jednak wpadka. Mogą się czuć zawiedzeni a nawet oszukani. Miejmy nadzieję, że z tej biedy wyjdzie coś dobrego dla obywateli i naszego kraju. Rządzenie wymaga kompetencji, pracowitości i… dobrej wiary. Za chwilę z równie podkulonym ogonem trzeba będzie wycofać się z „nowej matrycy stawek VAT”. Niestety resort finansów bywa przykładem „głębokiego państwa”, które realizuje swój program podatkowy, a opozycja słusznie twierdzi, że to są jej pomysły.

Na koniec dość proste spostrzeżenie dotyczące owej „metodyki” na temat należytej staranności, którą opublikował resort w formie komunikatu. Metodyka ta, adresowana do organów podatkowych, nie nakazuje sprawdzić podstawowego kryterium wiarygodności kontrahenta, którym jest podmiot doradzający mu w sprawie VAT-u. Podatnicy w większości dobrze wiedzą, kto zajmuje się „optymalizacją VAT-u” i sprawdzają, czy ich dostawca (usługodawca) nie ma takiego zaplecza. Dziw bierze, dlaczego organy skarbowe mają nie widzieć tego problemu?

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Prof. Modzelewski: Nikt nie unieważnił faktur VAT wystawionych w tradycyjnej formie (poza KSeF). W 2026 r. nie będzie za to kar

Niedotrzymanie wymogów co do postaci faktury nie powoduje jej nieważności. Brak jest również kar podatkowych za ten czyn w 2026 r. – pisze profesor Witold Modzelewski. Może tak się zdarzyć, że po 1 lutego 2026 r. otrzymamy papierową fakturę VAT a do KSeF zostanie wystawiona faktura ustrukturyzowana? Czyli będą dwie faktury. Która będzie ważna? Ta, którą wystawiono jako pierwszą – drugą trzeba skorygować (anulować), ale w KSeF jest to niemożliwe – odpowiada profesor Witold Modzelewski.

Prof. Modzelewski: Podręcznik KSeF 2.0 sprzeczny z ustawą o VAT. Czym jest „wystawienie” faktury ustrukturyzowanej i „potwierdzenie transakcji”?

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego, opublikowany przez Ministerstwo Finansów Podręcznik KSeF (aktualnie ukazały się jego 4 części) jest sprzeczny z opublikowanymi projektami aktów wykonawczych dot. obowiązkowego modelu KSeF, a także ze zmienioną nie tak dawno ustawą o VAT.

Obowiązkowy KSeF w budownictwie i branży deweloperskiej 2026: specyfika fakturowania i niestandardowe modele sprzedaży

Faktura ustrukturyzowana to dokument, który w relacji między podatnikami obowiązkowo ma zastąpić dotychczas stosowane faktury. W praktyce faktury niejednokrotnie zawierają znacznie więcej danych, niż wymaga tego prawodawca, gdyż często są nośnikiem dodatkowych informacji i sposobem ich wymiany między kontrahentami. Zapewne z tego powodu autor struktury FA(3) postanowił zamieścić w niej więcej pól, niż tego wymaga prawo podatkowe. Większość z nich ma charakter fakultatywny, a to oznacza, że nie muszą być uzupełniane. W niniejszej publikacji omawiamy specyfiką fakturowania w modelu ustrukturyzowanym w branży budowlanej i deweloperskiej.

Czy można będzie anulować fakturę wystawioną w KSeF w 2026 roku?

Czy faktura ustrukturyzowana wystawiona przy użyciu KSeF może zostać anulowana? Czy będzie to możliwe od 1 lutego 2026 r.? Zdaniem Tomasza Krywana, doradcy podatkowego faktur ustrukturyzowanych wystawionych przy użyciu KSeF nie można anulować. Anulowanie takich faktur oraz innych faktur przesłanych do KSeF nie będzie również możliwe od 1 lutego 2026 r.

REKLAMA

KSeF 2026: wystawienie nierzetelnej faktury ustrukturyzowanej. Czego system nie zweryfikuje? Przykłady uchybień (daty, kwoty, NIP), kary i inne sankcje

W 2026 r. większość podatników będzie zobowiązana do wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pośrednictwem KSeF. Przy fakturach zarówno sprzedażowych, jak i zakupowych kluczowe jest, by dokumenty te były rzetelne. Błędy mogą pozbawić prawa do odliczenia VAT, a w skrajnych przypadkach skutkować odpowiedzialnością karną. Mimo automatyzacji KSeF nie chroni przed nierzetelnością – publikacja wskazuje, jak jej unikać i jakie grożą konsekwencje.

Nowy „podatek od smartfonów” od 2026 roku! Ceny elektroniki pójdą w górę, a Polacy zapłacą więcej za każdy telefon, laptop i telewizor

Od 1 stycznia 2026 roku w życie ma wejść nowa opłata, która dotknie każdego, kto kupi smartfona, tablet, komputer czy telewizor. Choć rząd zapewnia, że to nie podatek, w praktyce ceny elektroniki wzrosną o co najmniej 1%. Pieniądze nie trafią do budżetu państwa, lecz do organizacji reprezentujących artystów. Eksperci ostrzegają: to konsumenci zapłacą prawdziwą cenę tej decyzji.

Weryfikacja kontrahentów: jak działa STIR (kiedy blokada konta bankowego) i co grozi za brak sprawdzenia rachunku na białej liście podatników VAT?

Walka z nadużyciami podatkowymi wymaga od państwa zdecydowanych działań prewencyjnych. Część z nich spoczywa też na przedsiębiorcach, którzy w określonych sytuacjach muszą sprawdzać rachunek bankowy kontrahenta na białej liście podatników VAT. System Teleinformatycznej Izby Rozliczeniowej (STIR) to narzędzie analityczne służące do wykrywania i przeciwdziałania wyłudzeniom podatkowym. Za jego pośrednictwem urzędnicy monitorują nietypowe transakcje, a przy podwyższonym ryzyku mogą nawet zablokować rachunek bankowy przedsiębiorcy. Jak działa ten system i co grozi firmie, która zignoruje obowiązek weryfikacji kontrahenta?

Dropshipping: miliony bez wysiłku, czy zwykła działalność? Co dropshipper musi wiedzieć: przepisy, kontrole, odpowiedzialność wobec klientów

Czy naprawdę można zarobić miliony bez żadnego kapitału ani umiejętności? Internetowi influencerzy przekonują, że usługi typu „dropshipping” lub „print on demand” to najłatwiejszy sposób na zarabianie bez wysiłku. Wystarczy poświęcić kilka godzin w tygodniu na lekką pracę, a resztę czasu można poświęcić na relaks i przeliczanie zer na koncie. Gdzie więc tkwi haczyk?

REKLAMA

KSeF budzi kolejne wątpliwości. Co naprawdę wynika z podręczników Ministerstwa Finansów?

Im bliżej obowiązkowego startu Krajowego Systemu e-Faktur, tym większe zamieszanie wśród przedsiębiorców. Choć Ministerstwo Finansów opublikowało cztery podręczniki mające ułatwić firmom przygotowania, w praktyce ich lektura rodzi kolejne wątpliwości i pytania.

Szok w prawie podatkowym: obywatel płaci 10 razy wyższy podatek za identyczny garaż - jeśli stoi poza budynkiem mieszkalnym?

Garaże pod lupą Trybunału Konstytucyjnego. Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek alarmuje, że właściciele garaży mogą być nierówno traktowani przez prawo. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, identyczne pomieszczenia przeznaczone do przechowywania pojazdów są opodatkowane zupełnie inaczej – nawet 10 razy wyższą stawką, jeśli znajdują się poza budynkiem mieszkalnym. Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego po wniosku I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej.

REKLAMA