REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W czasie zawieszenia firma może legalnie zarabiać

Magdalena Majkowska
Magdalena Majkowska

REKLAMA

W czasie zawieszenia można podjąć czynności dla zachowania źródła przychodu. Nowe przepisy mogą być wykorzystywane do optymalizacji podatkowej. Zawieszając działalność, przedsiębiorca będzie mógł odroczyć zapłatę podatku.

Nowe przepisy regulujące zawieszenie działalności gospodarczej mogą być wykorzystywane do optymalizacji podatkowej. W okresie zawieszenia firmy przedsiębiorca będzie mógł dokonywać czynności niezbędnych do zachowania lub zabezpieczenia źródła przychodów. Posługując się tym przepisem firmy będą mogły usprawiedliwiać konieczność podejmowania dochodowym transakcji. Zdaniem ekspertów kancelarii podatkowej Ożóg i Wspólnicy nowe regulacje mogą stanowić pokusę aby celowo zawieszać prowadzenie firmy i mimo to realizować duże incydentalne dochody, w celu odroczenia płatności podatku.

Autopromocja

Zakaz wykonywania działalności

Zdaniem Piotra Chmielińskiego, doradcy podatkowego w Kancelarii Podatkowej Ożóg i Wspólnicy, ustawodawca w nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej (Dz.U. z 2008 r. nr 141, poz. 888) w sposób całkowicie uzasadniony zakazał przedsiębiorcom wykonywania działalności gospodarczej w okresie jej zawieszenia.

- Zdroworozsądkowo rzecz ujmując, jeśli ktoś działalność zawiesza, to nie powinien jej wykonywać - mówi Piotr Chmieliński.

Zdaniem eksperta zasadne jest jednak uznanie przez ustawodawcę, że mogą wystąpić takie zdarzenia gospodarcze, w związku z którymi przedsiębiorca będzie mógł wykonywać pewne czynności związane z prowadzoną działalnością, z tytułu których może osiągnąć przychód. Przepisy związane z niektórymi kategoriami dozwolonych czynności w praktyce mogą jednak budzić kontrowersje i spory z organami podatkowymi.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Największe obawy budzi nowy przepis uprawniający przedsiębiorców, którzy zawiesili działalność, do wykonywania wszelkich czynności niezbędnych do zachowania lub zabezpieczenia źródła przychodów - ocenia Piotr Chmieliński.

Dodaje, że kategoria ta może obejmować bardzo szeroki wachlarz możliwych działań podatników, a tym samym może być wykorzystywana do swoistej optymalizacji zobowiązań podatkowych.

- Trzeba wziąć pod uwagę, że za okres objęty zawieszeniem przedsiębiorcy opodatkowani PIT będą zwolnieni z obowiązku wpłacania zaliczek, a podatnicy opłacający podatek dochodowy w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych są w tym okresie zwolnieni od obliczania ryczałtu i wpłacania go na rachunek urzędu skarbowego - podkreśla ekspert.

 

Paweł Tomczykowski, doradca podatkowy w Kancelarii Podatkowej Ożóg i Wspólnicy twierdzi, że proza życia gospodarczego bardzo szybko zweryfikuje nowe przepisy. Wystarczy wyobrazić sobie następującą sytuację. Przedsiębiorca zawiesza prowadzenie działalności na okres np. jednego roku, uprzednio poinformowawszy o tym swoich kontrahentów. Następnie po dwóch miesiącach zgłasza się do niego jego największy klient mówiąc, że ma zlecenie, które mimo świadomości, że przedsiębiorca zawiesił działalność, chciałby jemu przekazać.

Zachowanie źródła przychodów

Kontrahent daje jednocześnie do zrozumienia przedsiębiorcy, że jeśli nie podejmie się wykonania zlecenia, to będzie zmuszony poszukać innego zleceniobiorcy, z którym zapewne zacznie stale współpracować.

- Odpowiedź na pytanie, co powinien zrobić przedsiębiorca, aby nie utracić kontrahenta i źródła przychodu, jest raczej jednoznaczna - mówi Paweł Tomczykowski.

Ekspert zwraca uwagę, że z przepisów nowelizacji wynika, że zarówno zaliczki na podatek, jak i ryczałt od przychodów ewidencjonowanych, należne z tytułu dochodów (przychodów) osiągniętych w okresie zawieszenia działalności gospodarczej, powinny być wpłacone dopiero po okresie zawieszenia. Oznacza to, że przy okazji zawieszenia przedsiębiorca odroczy zapłatę należności podatkowych o całkiem spory okres.

- Tego rodzaju przepisy mogą stanowić pokusę dla niektórych podatników, aby celowo zawieszać prowadzenie działalności gospodarczej i mimo to realizować w okresie zawieszenia duże incydentalne dochody, w celu odroczenia płatności podatku - twierdzi Paweł Tomczykowski.

Racjonalność działań

Według Marka Kolibskiego, doradcy podatkowego w Kancelarii Podatkowej Ożóg i Wspólnicy, istota problemu tkwi w tym, jak szeroko można rozwinąć użyte przez ustawodawcę sformułowanie wszelkich czynności niezbędnych do zachowania lub zabezpieczenia źródła przychodów.

- Obiektywnie rzecz ujmując, to zwrot wytrych, do którego można upchnąć wiele zdarzeń gospodarczych, jeśli stroną zainteresowaną jest podatnik, albo je wykluczyć - jeśli przepisy interpretuje organ podatkowy - mówi Marek Kolibski.

Zdaniem eksperta oczywiste jest, że w razie ewentualnej kontroli podatkowej w każdym przypadku zachowania podatnika będą oceniane pod kątem ich zasadności i racjonalności.

- Innymi słowy, podatnik powinien być w stanie udowodnić celowość incydentalnego odwieszenia działalności gospodarczej, powołując się np. na co najmniej hipotetyczną możliwość utraty źródła przychodów, np. ważnego stałego klienta itd. - wskazuje nasz rozmówca.

Zwraca ponadto uwagę, że działaniom podejmowanym przez podatnika powinien przyświecać cel, aby źródło to przynosiło przychody także w przyszłości, po upływie okresu zawieszenia działalności.

- Wydaje się, iż organy podatkowe, podobnie jak niektórzy podatnicy, dość szybko zorientują się, jak liczne są możliwości szerokiej interpretacji prawa podatkowego związane są z nowymi przepisami - mówi Marek Kolibski.

Pozostaje mieć nadzieję, że żadna ze stron nie uczyni z nich narzędzia do wykorzystywania prawa w innym celu niż będący w zamyśle ustawodawcy.

- Należy dodać, że zapro- ponowane przez ustawodawcę przepisy były od dawna oczekiwane, a zagwarantowana w nich możliwość uzyskiwania incydentalnych przychodów jest jak najbardziej racjonalna i odzwierciedlająca realia prowadzenia działalności gospodarczej w naszym kraju - podsumowuje ekspert.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Skutki podatkowe zawieszenia działalności

MAGDALENA MAJKOWSKA

magdalena.majkowska@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

Kasowy PIT: Projekt ustawy trafił do konsultacji. Nowe przepisy od 1 stycznia 2025 r. Kto z nich skorzysta?

Prawo do tzw. kasowego PIT będzie warunkowane wysokością przychodów z działalności gospodarczej prowadzonej samodzielnie osiągniętych w roku poprzednim - nie będzie ona mogła przekroczyć kwoty odpowiadającej równowartości 250 tys. euro. Projekt ustawy wprowadzającej kasowy PIT trafił do konsultacji międzyresortowych.

REKLAMA