REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Umowa o pracę zamiast śmieciówki. Nowe uprawniania PIP. Od kiedy? Zniknie samozatrudnienie?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
PIP ma zmieniać śmieciówki w umowy o pracę. Decyzją. Zniknie samozatrudnienie? Zamach na swobodę umów?
PIP ma zmieniać śmieciówki w umowy o pracę. Decyzją. Zniknie samozatrudnienie? Zamach na swobodę umów?
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej planuje zwiększyć uprawnienia Państwowej Inspekcji Pracy. Ma ona zyskać prawo przekształcania umów cywilnoprawnych (w tym tzw. B2B) w umowy o pracę, decyzją administracyjną, a nie wyłącznie przez sąd, jak to jest możliwe w aktualnym stanie prawnym. Resort pracy potwierdza prace nad takim rozwiązaniem, ale eksperci mocno krytykują taki pomysł, bo byłoby to naruszenie zasady swobody umów z kodeksu cywilnego. 

Państwowa Inspekcja Pracy będzie miała nowe uprawnienia?

REKLAMA

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) współpracuje z Państwową Inspekcją Pracy w celu zapewnienia przestrzegania przepisów prawa pracy przez pracodawców oraz konsultuje wprowadzane zmiany prawne, mające na celu uregulowanie sytuacji pracowników i ich ochronę. Choć nie podaje zbyt wielu szczegółów, to jednak prace są zaawansowane i zapowiadają spore zmiany.

Przestrzeganie prawa pracy, a w szczególności ochrona pracowników przed nieuczciwymi praktykami pracodawców, którzy zatrudniają osoby na podstawie m.in. pozornych umów cywilnoprawnych, które w praktyce są tzw. ukrytymi stosunkami pracy, jest jednym z naszych priorytetów – zapewnia Departament Komunikacji i Promocji Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Zmiany mają dotyczyć choćby osób zatrudnianych przez tzw. platformy cyfrowe, tj. taksówkarzy, kurierów czy dostawców jedzenia, wykonujących pracę na rzecz restauracji czy firm przewozowych. Wygląda to na próbę ograniczenia skali nieuczciwego samozatrudnienia i zwiększenia liczby umów o pracę, także w miejsce dotychczas stosowanych pozornych umów cywilnoprawnych. 

REKLAMA

Na końcowym etapie są prace nad dyrektywą w sprawie poprawy warunków pracy za pośrednictwem platform. Formalne przyjęcie dyrektywy będzie miało miejsce prawdopodobnie jesienią 2024 r. Unijne państwa będą miały dwa lata od dnia wejścia jej w życie na wdrożenie do krajowych przepisów – dodaje resort.

Samozatrudnienie pod przymusem?

Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki twierdzi, że Państwowa Inspekcja Pracy nie jest wrogiem samozatrudnionych. Jego zdaniem, ta grupa stanowi naturalny element rynku pracy, wynikający ze swobody zawierania umów. Wiele osób, głównie o wysokich kwalifikacjach i unikalnych umiejętnościach, świadomie wybiera samozatrudnienie zamiast etatu. I są wtedy równorzędnym partnerem dla zatrudniającego. 

Problem pojawia się wówczas, gdy osoba pracująca w warunkach i na zasadach charakterystycznych dla stosunku pracy, jest zmuszana do podpisania umowy cywilnoprawnej. Mam nadzieję, że nowe rozwiązania znacznie ograniczą liczbę takich nadużyć – podkreśla Marcin Stanecki. – Myślę, że już sama możliwość skutecznej interwencji inspektorów pracy ograniczy zapędy nieuczciwych pracodawców i ośmieli zatrudnionych na śmieciówkach do nieulegania takiej presji – dodaje Główny Inspektor Pracy. 

Teraz PIP nie może skutecznie zwalczać nadużyć w zakresie umów cywilnoprawnych

Obecne uprawnienia inspektorów pracy w zakresie kwestionowania umów cywilnoprawnych, zawieranych zamiast umowy o pracę, są dość ograniczone. Mogą oni jedynie skierować wystąpienie do pracodawcy lub wnieść do sądu powództwo o ustalenie istnienia stosunku pracy, ale to za mało. Nowe rozwiązania, nad którymi toczą się prace, znacząco zmienią ich uprawnienia w tym zakresie i będą mogli, w drodze decyzji administracyjnej, nakazać zmianę umowy cywilnoprawnej na etat.

Od lat liczba inspektorów pracy utrzymuje się jednak na stałym poziomie. Jest nas obecnie około tysiąca pięciuset. Tymczasem praktycznie co roku przybywają nam nowe zadania. Już kilka lat temu jeden z moich poprzedników szacował, że do skutecznej realizacji nałożonych na inspekcję obowiązków potrzeba dwa razy więcej inspektorów. Oczywiście chcemy zwiększać kadry, ale niestety nie mamy konkurencyjnych wynagrodzeń, trudno nam więc pozyskiwać inżynierów czy prawników, którzy mogliby podjąć się zadań inspektorów – zauważa Marcin Stanecki.

Przedsiębiorcy: Zamach na swobodę umów

Eksperci z organizacji pracodawców krytykują takie zapędy, podkreślając, że umowy cywilnoprawne są w wielu przypadku atrakcyjne, gdyż dają większą swobodę i elastyczność dotyczącą czasu i miejsca pracy. Co do zasady są też tańsze dla pracowników. Dzięki nim mogą finalnie zarobić większą kwotę netto. A nowe rozwiązania, mające je ograniczyć, budzą wątpliwości.

Narusza to zasadę swobody zawierania umów. Dostawcy, niezależnie czy to w formie B2B czy na cywilnoprawnej umowie, kształtują zasady świadczenia usługi. Uważam, że zapis będzie niekonstytucyjny – mówi Katarzyna Lorenc, ekspertka Business Centre Club (BCC). – Sądy pracy mogą orzekać, czy niewłaściwie wybrano umowę i stosownie pochylić się nad danym przypadkiem. Obawiamy się urzędniczego automatyzmu oraz dodatkowych zasad, które pozwolą urzędnikom rozstrzygać – podkreśla Lorenc.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Uszczęśliwianie pracowników na siłę szkodliwe dla firm i gospodarki

REKLAMA

Szymon Witkowski, ekspert ds. społeczno-gospodarczych Pracodawców RP, zauważa, że każda z tych form regulowania zatrudnienia ma swoje zalety i wady. Umowa o pracę daje większą stabilność i dodatkowe przywileje pracownicze, określone w przepisach prawa pracy. Umowy cywilne przeważnie dają większe możliwości zarobkowania. Pracownikom zostaje więcej pieniędzy „na rękę” i są też tańsze dla pracodawców. 

Uszczęśliwianie pracowników na siłę, próbując wszystkich wpisać w ramy umowy o pracę, jest bardzo szkodliwe dla rynku. Obecnie to sąd ma możliwość ustalenia, czy dana umowa jest umową o pracę. I jest to w pełni zrozumiałe, gdyż zdarzają się sytuacje sporne – ostrzega ekspert. – Natomiast powierzenie PIP-owi kompetencji do tego, by w drodze decyzji administracyjnej mógł ingerować w relację między pracownikiem i pracodawcą, nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem – dodaje ekspert z Pracodawców RP.

Co więcej, zdaniem Szymona Witkowskiego, najprawdopodobniej nowe uprawnienia Inspekcji spowodują, że kontrolerzy będą szczególnie zainteresowani wszelkiego rodzaju pracownikami platformowymi i tymi, którzy pracują w relacjach B2B. Oznaczać to będzie wzrost kosztów zatrudnienia i spadek wynagrodzeń netto dla osób pracujących w ten sposób. Podobnie uważa radca prawny Łukasz Goszczyński z Kancelarii Prawa Gospodarczego GKPG. Do tego dodaje, że należy już teraz kalkulować, iż rykoszetem oberwie też szeroko pojęty rynek i biznes. W końcu pracodawcy będą musieli gdzieś przerzucić te dodatkowe koszty.

– Prowadzenie działalności gospodarczej, szczególnie w pierwszych latach, gdy jest możliwość korzystania z ulg w składkach na ubezpieczenia społeczne, jest zwyczajnie tańsze dla pracownika. Pieniądze, które w przypadku umowy o pracę musiałby odprowadzić do ZUS, zostają mu w kieszeni. Oszczędza również pracodawca, gdyż w przypadku B2B także on nie odprowadza dodatkowych składek na ubezpieczenia za pracownika. Dlaczego mamy odbierać pracownikom możliwość wyboru, czy chcą zarobić więcej netto i mieć bardziej elastyczne warunki na umowie cywilnoprawnej, czy chcą większej stabilności na umowie o pracę? – ocenia ekspert z Pracodawców RP. 

Według Katarzyny Lorenc, można spodziewać się dodatkowych kontroli i udowadniania urzędnikom, że nikomu nie dzieje się krzywda, a strony kształtują swoje relacje dobrowolnie. Do tego ekspertka podkreśla, że od dawna obciążenie pracodawców zobowiązaniami administracyjnymi jest nadmiarowe. W uzupełnieniu mec. Łukasz Goszczyński dodaje, że już w obecnych warunkach przedsiębiorcom jest naprawdę ciężko ze wszelkiego rodzaju daninami, a po wprowadzeniu ww. przepisów część z nich może stwierdzić, że im w ogóle nie opłaca się prowadzić jakiejkolwiek działalności. Zaczną się zatem procesy zamykania firm, a w najlepszym przypadku – zawieszania, szczególnie tych najmniejszych na rynku, podmiotów. Podobnego zdania są też inni eksperci.

– Spodziewamy się kolejnych trudności w sektorze małych przedsiębiorstw i mikrofirm. Ich sytuacja jest bardzo trudna od wielu miesięcy, z uwagi na nieproporcjonalnie rosnące koszty pracy do wzrostu cen oraz efektywności. W mojej ocenie, bardziej znajduje się pod tym poszukiwanie dodatkowych przychodów dla ZUS-u niż troska o prawa pracownicze – podsumowuje ekspertka z BCC.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak legalnie wypłacić pieniądze ze spółki z o.o. Zasady i skutki podatkowe. Adwokat omawia wszystkie najważniejsze sposoby

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością to popularna forma prowadzenia biznesu w Polsce, ceniona za ograniczenie ryzyka osobistego wspólników. Niesie ona jednak ze sobą szczególną cechę – tzw. podwójne opodatkowanie zysków. Oznacza to, że najpierw sama spółka płaci podatek CIT od swojego dochodu (9% lub 19%), a następnie, gdy zysk jest wypłacany wspólnikom, wspólnik musi zapłacić podatek dochodowy PIT od otrzymanych środków. Dla wielu początkujących przedsiębiorców jest to duże zaskoczenie, ponieważ w jednoosobowej działalności gospodarczej można swobodnie dysponować zyskiem i płaci się podatek tylko raz. W spółce z o.o. majątek spółki jest odrębny od majątku prywatnego właścicieli, więc każda wypłata pieniędzy ze spółki na rzecz wspólnika lub członka zarządu musi mieć podstawę prawną. Poniżej przedstawiamy wszystkie legalne metody „wyjęcia” środków ze spółki z o.o., wraz z krótkim omówieniem zasad ich stosowania oraz konsekwencji podatkowych i ewentualnych ryzyk.

Odpowiedzialność członków zarządu za długi i niezapłacone podatki spółki z o.o. Kiedy powstaje i jakie są sankcje? Jak ograniczyć ryzyko?

W świadomości wielu przedsiębiorców panuje przekonanie, że założenie spółki z o.o. jest swoistym „bezpiecznikiem” – że prowadząc działalność w tej formie, nie odpowiadają oni osobiście za zobowiązania. I rzeczywiście – to spółka, jako osoba prawna, ponosi odpowiedzialność za swoje długi. Jednak ta zasada ma wyjątki. Najważniejszym z nich jest art. 299 Kodeksu spółek handlowych (k.s.h.), który otwiera drogę do pociągnięcia członków zarządu do odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki.

Zakładanie spółki z o.o. w 2025 roku. Adwokat wyjaśnia jak to zrobić krok po kroku i bez błędów

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pozostaje jednym z najczęściej wybieranych modeli prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. W 2025 roku proces rejestracji jest w pełni cyfrowy, a pozorne uproszczenie procedury sprawia, że wielu przedsiębiorców zakłada spółki „od ręki”, nie przewidując potencjalnych konsekwencji. Niestety, błędy popełnione na starcie mogą skutkować realnymi problemami organizacyjnymi, podatkowymi i prawnymi, które ujawniają się dopiero po miesiącach – lub latach.

Faktury ustrukturyzowanej nie da się obiektywnie (w sensie prawnym) użyć ani udostępnić poza KSeF. Co zatem będzie przedmiotem opisu i dekretacji jako dowód księgowy?

Nie da się w sensie prawnym „użyć faktury ustrukturyzowanej poza KSeF” oraz jej „udostępnić” w innej formie niż poprzez bezpośredni dostęp do KSeF – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Obowiązkowy KSeF 2026: Ministerstwo Finansów publikuje harmonogram, dokumentację API KSeF 2.0 oraz strukturę logiczną FA(3)

W dniu 30 czerwca 2025 r. Ministerstwo Finansów opublikowało szczegółową dokumentację techniczną w zakresie implementacji Krajowego Systemu e-Faktur z narzędziami wspierającymi integrację. Od dziś firmy oraz dostawcy oprogramowania do wystawiania faktur mogą rozpocząć przygotowania do wdrożenia systemu w środowisku testowym. Materiały są dostępne pod adresem: ksef.podatki.gov.pl/ksef-na-okres-obligatoryjny/wsparcie-dla-integratorow. W przypadku pytań w zakresie udostępnionej dokumentacji API KSeF 2.0 Ministerstwo Finansów prosi o kontakt za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego: ksef.podatki.gov.pl/formularz.

Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

Rewolucja w podatkach i inwestycjach! Sejm przegłosował pakiet deregulacyjny – VAT do 240 tys. zł, łatwiejszy dostęp do kapitału dla MŚP

Sejm uchwalił przełomowy pakiet ustaw deregulacyjnych. Wyższy limit zwolnienia z VAT (do 240 tys. zł), tańszy dostęp do kapitału dla małych firm, koniec obowiązkowego pośrednictwa inwestycyjnego przy ofertach do 1 mln euro i uproszczenia w kontrolach celno-skarbowych – wszystko to z myślą o przedsiębiorcach i podatnikach. Sprawdź, co się zmienia od 2026 roku!

REKLAMA

Sejm zdecydował. Fundamentalna zmiana w ustawie o podatku od spadków i darowizn

Sejm uchwalił właśnie nowelizację ustawy o podatku od spadków i darowizn. Celem nowych regulacji jest ograniczenie obowiązków biurokratycznych m.in. przy sprzedaży rzeczy uzyskanych w drodze spadku.

Fiskus przegrał przez własny błąd. Podatnik uniknął 84 tys. zł podatku, bo urzędnicy nie znali terminu przedawnienia

Fundacja wygrała przed WSA w Gliwicach spór o 84 tys. zł podatku, bo fiskus nie zdążył przed upływem terminu przedawnienia. Kontrola trwała ponad 5 lat, a urzędnicy nie przestrzegali procedur. Sprawa pokazuje, że przepisy podatkowe działają w obie strony – także na korzyść podatnika.

REKLAMA