Reprezentacja czy reklama
REKLAMA
Mimo że od początku roku zmieniono zasady rozliczania wydatków na reprezentację i reklamę nadal ustawodawca nie rozwiązał wątpliwości dotyczących znaczenia pojęć: reprezentacja i reklama. Zarówno przedsiębiorcy, jak i organy podatkowe (występują rozbieżności interpretacyjne) mają problem z właściwym interpretowaniem ich znaczenia, zwłaszcza jeśli chodzi o rozróżnienie, kiedy mamy do czynienia z reprezentacją, a kiedy z reklamą.
W praktyce przy wyjaśnianiu znaczenia omawianych z pojęć należy posługiwać się Słownikiem języka polskiego. Zgodnie z nim reprezentacja to okazałość, wystawność w czyimś sposobie życia, związana ze stanowiskiem, pozycją społeczną. W odniesieniu do działalności gospodarczej reprezentacja jest rozumiana jako występowanie w imieniu firmy, wiążące się z okazałością, w celu wywołania dobrego wrażenia, jako kształtowanie i utrwalanie korzystnego wizerunku firmy, poprzez np. jej wystrój, kontakty oficjalne i handlowe z innymi podmiotami gospodarczymi, sposób podejmowania kontrahentów, wręczanie upominków. Natomiast reklama to rozpowszechnianie informacji o danym towarze w celu zwrócenia na niego uwagi i zachęcenia do zakupu; także środki służące do tego celu, np. plakaty, ogłoszenia w prasie, radiu i telewizji. Reklama polega zatem na prezentowaniu danego towaru, usługi czy marki (oznakowania produktu lub producenta), cech jakościowych, użytkowych lub konsumpcyjnych, zalet technicznych, estetycznych lub zdrowotnych, rozwiązań nowoczesnych, modnych czy prowokujących, aby skłonić jak największą liczbę potencjalnych nabywców do zakupu lub skorzystania z usługi.
Na tle przedstawionej wykładni pojęć reprezentacji i reklamy należy podkreślić, że kwalifikowanie określonego wydatku jako reprezentacji lub reklamy powinno być dokonywane z uwzględnieniem wszystkich okoliczności i działań podejmowanych przez firmę. W praktyce bywa z tym trudno. Problemy pojawiają się np. przy wydatkach ponoszonych przez przedsiębiorców na materiały i gadżety z logo firmy, które następnie są rozdawane kontrahentom. Nie wiadomo, czy takie wydatki traktować jako reprezentację czy jako reklamę. Nie są co do tego zgodne również organy podatkowe. Przykładowo naczelnik Pierwszego Urzędu Skarbowego Łódź-Górna w interpretacji z 8 lutego 2007 r. (nr I-415/01/07) stwierdził, że wydatki na zakup towarów z logo firmy, np. kubki, kalendarze nie będą mogły być zaliczone do kosztów podatkowych firmy, gdyż są to wydatki na cele reprezentacji.
Natomiast już miesiąc później naczelnik Podlaskiego Urzędu Skarbowego w interpretacji z 7 marca 2007 r. (nr PO-II/423/2/AN/07) wyjaśnił, że wydatki firmy na materiały z jej logo mogą być zaliczone do kosztów uzyskania przychodów. Są to bowiem wydatki związane z reklamą.
Lepiej z reklamą
Nowe i co więcej korzystne rozwiązania wprowadzono w zakresie reklamy. Przede wszystkim zlikwidowano podział na reklamę publiczną i niepubliczną. Dodatkowo zniesiono limit dla reklamy niepublicznej. Poprzednie przepisy zakładały, że nie uważa się za koszty uzyskania przychodów kosztów reprezentacji i reklamy w części przekraczającej 0,25 proc. przychodów, chyba że reklama prowadzona jest w środkach masowego przekazu lub publicznie w inny sposób. Obecnie wszystkie wydatki reklamowe mogą być zliczone do kosztów uzyskania przychodów.
Gorzej z reprezentacją
Niestety pogorszyły się - dla przedsiębiorców - regulacje dotyczące rozliczania reprezentacji. Zgodnie z ogólna definicją kosztów podatkowych, kosztami uzyskania przychodów są koszty poniesione w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów z wyjątkiem kosztów wymienionych jako niemogące być takim kosztem. W katalogu wyłączeń ustawodawca wskazał właśnie wydatki reprezentacyjne, w tym, usługi gastronomiczne, zakup żywności, napojów (również alkoholowych). Zatem w ramach kosztów reprezentacji wydatków na artykuły spożywcze i napoje nie zalicza się do kosztów podatkowych.
Warto w tym miejscu rozpatrzyć jeszcze jedną kategorię wydatków, na odzież roboczą. W niektórych firmach odzież dla pracowników jest niezbędnym elementem wykonywanej pracy. Jak zatem takie wydatki rozliczyć podatkowo? Nie ulega wątpliwości, że odpowiedni wygląd może mieć wpływ na wzajemny stosunek kontrahentów. Nie przesądza to jednak, że wydatek na zakup rzeczy o charakterze osobistym jest wydatkiem związanym z prowadzoną działalnością gospodarczą. Obowiązujące bowiem zasady życia społecznego wymagają, aby osoby prowadzące swoje interesy w ramach działalności gospodarczej posiadały schludny wygląd. Uzyskiwanie przychodów w ramach działalności gospodarczej nie jest zatem uzależnione od rodzaju noszonej odzieży, schludny i estetyczny wygląd świadczy o kulturze osobistej i jest niezbędny dla wykonywania wielu zawodów poza sferą działalności gospodarczej. A zatem wydatki danej osoby fizycznej na zakup odpowiedniej odzieży osobistej tj. garnituru, koszul, krawatów, butów nie mogą być uznane za koszt uzyskania przychodu prowadzonej działalności gospodarczej, gdyż są to wydatki, które ponosi każda osoba fizyczna i to niezależnie od tego, czy prowadzi określoną działalność gospodarczą.
Natomiast wydatki na zakup odzieży mogą stanowić koszty uzyskania przychodu, jeżeli odzież ta utraciła charakter odzieży osobistej z uwagi na opatrzenie jej cechami charakterystycznymi dla firmy (logo, krój, barwa). W takim wypadku odzież utraci charakter odzieży osobistej, ponieważ będzie wykorzystywana wyłącznie na cele działalności gospodarczej.
SŁOWNIK
REPREZENTACJA - okazałość, wystawność w czyimś sposobie życia, związana ze stanowiskiem, pozycją społeczną.
REKLAMA - rozpowszechnianie informacji o danym towarze w celu zwrócenia na niego uwagi i zachęcenia do zakupu; także środki służące do tego celu.
EWA MATYSZEWSKA
Podstawa prawna
l Ustawa z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 14, poz. 176 z późn. zm.).
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat