REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Określenie wartości celnej towarów – wyroki TSUE i wytyczne Komisji Europejskiej budzą wątpliwości importerów

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
EMPIRIUM Jaroń Klęczar spółka cywilna
DORADCY PODATKOWI I RADCOWIE PRAWNI
Jerzy Tatarczak, doradca podatkowy
Określenie wartości celnej towarów – wyroki TSUE i wytyczne Komisji Europejskiej budzą wątpliwości importerów
Określenie wartości celnej towarów – wyroki TSUE i wytyczne Komisji Europejskiej budzą wątpliwości importerów
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Określenie wartości celnej importowanych towarów, od której zależy wysokość należności celnych oraz VAT z tytułu importu to podstawowy obowiązek zgłaszających nabycie towarów spoza Unii Europejskiej. Ostatnie rozstrzygnięcia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczące uwzględniania przy jej kalkulacji wartości dodatkowych świadczeń związanych z nabywanymi towarami wzbudziły niepewność u przedsiębiorców, jeśli chodzi o prawidłowość dotychczasowych rozliczeń. Nowe wytyczne Komisji Europejskiej skomplikowały z kolei import towarów obejmujący także sprzedaż lokalną w składzie celnym, nie jest bowiem jasne, która transakcja w łańcuchu ma być podstawą kalkulacji cła według metody ceny transakcyjnej.

Prawidłowe obliczenie wartości celnej towaru zadaniem importera

Kalkulacja wartości celnej towarów oraz dokonanie zgłoszeń celnych to kluczowe zadania stojące przed osobami sprowadzającymi towary spoza Unii Europejskiej. Jej prawidłowe ustalenie jest niezmiernie istotne, gdyż stanowi podstawę obliczenia należnego z racji importu towarów cła oraz podatku VAT. Zidentyfikowane w toku kontroli celno-skarbowej nieprawidłowości mogą skutkować koniecznością uiszczenia zaległości wraz z odsetkami, jak również sankcjami karnoskarbowymi.  Najczęściej stosowaną w praktyce jest metoda wartości transakcyjnej, zakładająca uwzględnienie w wartości celnej towarów wszelkich płatności faktycznie zapłaconych lub należnych za importowane towary, która zostały lub mają zostać dokonane przez kupującego jako warunek sprzedawanych towarów.

REKLAMA

Autopromocja

Zgodnie z przepisami unijnymi, ustalając wartość celną towarów metodą wartości transakcyjnej do ceny za przywożone towary dodaje się m.in. wartość wykonywanych poza Unią prac inżynieryjnych i projektowych, jak również dotyczące tych towarów honoraria i opłaty licencyjne, w zakresie w jakim nie są wliczone w cenę faktycznie zapłaconą lub należną za towary. Obowiązujące regulacje wskazują też jakie elementy (m.in. wartość prac instalacyjnych wykonywanych poza UE czy opłat przywozowych uiszczanych na obszarze UE w przypadku dostawy na warunkach Incoterms – DDP) nie podlegają wliczeniu do wartości celnej importowanych towarów.

Generalną zasadą kalkulacji wartości celnej towarów jest uwzględnienie przy jej obliczaniu płatności (kosztów) poniesionych przed wprowadzeniem towarów na obszar celny Unii Europejskiej. Z tego względu importerzy z dużym zaskoczeniem przyjęli wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie C-509/19 dotyczący uwzględniania w wartości celnej towarów wytworzonego na obszarze UE oprogramowania służącego testowaniu produkowanych, a następnie importowanych na terytorium Wspólnoty, wyrobów.

TSUE wskazuje jakie elementy uwzględniać przy obliczeniach

Sprawa rozpoznawana przez Trybunał dotyczyła niemieckiego koncernu motoryzacyjnego, który opracował, a następnie nieodpłatnie udostępnił swojemu dostawcy komponentów spoza UE oprogramowanie umożliwiające testowanie wytwarzanych elementów na etapie ich produkcji. Przedmiotowe oprogramowanie było zainstalowane w importowanych przez koncern modułach, jednak nie uwzględniał on jego wartości przy obliczaniu wartości celnej sprowadzanych wyrobów. Krajowe organy uznały takie podejście za nieprawidłowe argumentując, że wartość oprogramowania należy wliczać przy ustalaniu wartości celnej importowanych komponentów.

Sprawa ostatecznie trafiła do TSUE, który rozstrzygnął, że unijne przepisy pozwalają na dodanie do wartości transakcyjnej przyjmowanej na potrzeby kalkulacji wartości celnej danego towaru ekonomicznej wartości oprogramowania stworzonego w UE – udostępnionego następnie sprzedawcy spoza Unii przez kupującego-wytwórcę. Jednocześnie Trybunał wskazał na konieczność każdorazowego brania pod uwagę indywidualnych okoliczności towarzyszących nabyciu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Rozstrzygnięcie TSUE jest o tyle zastanawiające, że w rozpoznawanej sprawie oprogramowanie, którego wartość powinna zdaniem Trybunału zostać uwzględniona przy ustalaniu wartości celnej wytworzone zostało na obszarze Unii Europejskiej, a spoza niego pochodzą jedynie importowane towary. Jakkolwiek wytworzone przez importera oprogramowanie niewątpliwie wykazuje związek z nabywanymi towarami, to dyskusyjny jest charakter świadczenia jako dokonanego przed wprowadzeniem towaru na obszar celny UE. Ciekawe stanowisko w podobnej sprawie wyraził również TSUE w niedawnym orzeczeniu C-775/19 stwierdzając, iż do wartości celnej towaru trzeba wliczać wartość płatności dokonywanych przez importera na rzecz ich dostawcy w zamian za przyznanie nabywcy prawa wyłącznej dystrybucji nabytych dóbr na określonym terytorium, kalkulowaną w oparciu o wartość obrotu osiągniętego na tym obszarze.

Nowe orzeczenia TSUE jasno sygnalizują, że importerzy powinni przemyśleć swoje podejście do ustalania wartości celnej towarów, zarówno w zakresie bieżących, jak i przeszłych rozliczeń. Nie można bowiem wykluczyć ze strony urzędów celno-skarbowych intensywnych czynności kontrolnych, zważywszy, że takie działania w odniesieniu do opłat licencyjnych związanych z importowanymi towarami były już w przeszłości podejmowane.

Czy wartość transakcji zawsze może być podstawą obliczenia cła?

O ile Komisja Europejska nie zmieniła w sposób istotnie rewolucyjny swojego podejścia do uwzględniania opłat licencyjnych czy prac badawczych w kalkulacji wartości celnej towarów, to niedawna zmiana stanowiska w zakresie tego, która transakcja może być przyjęta przez importerów dla celów obliczenia wartości celnej, może istotnie skomplikować importerom rozliczenia transakcji. Dotychczas często praktykowanym i łatwiejszym w realizacji modelem było ustalanie wartości transakcji w oparciu o cenę sprzedaży lokalnej.

Opublikowane w dniu 17 września 2020 r. wytyczne KE w zakresie określenia wartości celnej towarów podkreślają jednak znaczenie momentu dokonania sprzedaży względem momentu fizycznego wprowadzenia towarów na obszar celny UE. Oznacza to, że generalnie dla celów rozliczenia należności celnych importerzy powinni brać pod uwagę wartość transakcji między eksporterem a pośrednikiem, nie zaś tej dokonanej ze swoim lokalnym pośrednikiem, np. w ramach procedury składu celnego. W praktyce zastosowanie się do wytycznych KE może okazać się w wielu wypadkach niewykonalne, gdyż importer nie będzie miał możliwości uzyskania dokumentu sprzedaży (np. faktury) wystawionego na rzecz pośrednika przez eksportera towaru.

Praktyczne konsekwencje wytycznych KE mogą być kosztowne

Taka sytuacja ma w świetle nowych wytycznych Komisji niezmiernie istotne konsekwencje, gdyż w przypadku, gdy importer nie dysponuje dokumentami potwierdzającymi wartość towaru przyjętą w transakcji eksportowej (wywóz do UE) jego wartość celna w przypadku importu nie powinna być określana metodą wartości transakcyjnej, lecz jedną z dostępnych w przepisach UE metod alternatywnych (np. metody wartości transakcyjnej towarów podobnych lub identycznych). Samodzielne stosowanie tych metod kalkulacji wartości celnej towarów jest jednak dużo trudniejsze, co naraża importerów na niepewność,  jeśli chodzi o prawidłowość rozliczeń, a w dalszej konsekwencji na ryzyko sporu z organami skarbowymi.

Co gorsza, przepisy prawa celnego nie umożliwiają dokonującym zgłoszeń celnych uzyskania wiążącej  urzędowej interpretacji w zakresie prawidłowości przyjętej wartości celnej towarów (na wzór wiążącej informacji taryfowej). Importerzy muszą zatem starannie przeanalizować zarówno rodzaj sprowadzanych towarów, łańcuch dostaw, jak również zakres dodatkowych świadczeń nabywanych razem z towarami, mogących mieć wpływ na ustalenie ich wartości celnej. Z tego względu coraz więcej przedsiębiorców decyduje się zapewnić sobie kompleksową i profesjonalną asystę w procesie rozliczania należności publicznoprawnych z tytułu importu towarów, jak również wsparcie merytoryczne podczas kontroli celno-skarbowej. Biorąc pod uwagę możliwe konsekwencje finansowe i karnoskarbowe w wielu firmach od pewnego czasu wdrażana jest także reorganizacja wewnętrznych procedur dotyczących rozliczeń importowych należności.

Doradca podatkowy Jerzy Tatarczak
Kancelaria Empirium

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Sprzedałeś 30 rzeczy w sieci przez rok? Twoje dane ma już urząd skarbowy. Co z nimi zrobi? MF i KAS walczą z szarą strefą w handlu internetowym i unikaniem płacenia podatków

Ministerstwo Finansów (MF) i Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) wdrożyły unijną dyrektywę (DAC7), która nakłada na operatorów platform handlu internetowego obowiązki sprawozdawcze. Dyrektywa jest kolejnym elementem uszczelnienia systemów podatkowych państw członkowskich UE. Dyrektywa nie wprowadza nowych podatków. Do 31 stycznia 2025 r. operatorzy platform mieli obowiązek składać raporty do Szefa KAS za lata 2023 i 2024. 82 operatorów platform przekazało za ten okres informacje o ponad 177 tys. unikalnych osobach fizycznych oraz ponad 115 tys. unikalnych podmiotach.

2 miliony firm czeka na podpis prezydenta. Stawką jest niższa składka zdrowotna

To może być przełom dla mikroprzedsiębiorców: Rada Przedsiębiorców apeluje do Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy, która ulży milionom firm dotkniętym Polskim Ładem. "To test, czy naprawdę zależy nam na polskich firmach" – mówią organizatorzy pikiety zaplanowanej na 6 maja.

Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje skutków błędów w deklaracjach podatkowych. Ochrona dopiero po wykupieniu rozszerzonej polisy OC

Księgowi w biurach rachunkowych mają coraz mniej czasu na złożenie deklaracji podatkowych swoich klientów – termin składania m.in. PIT-36, PIT-37 i PIT-28 mija 30 kwietnia. Pod presją czasu księgowym zdarzają się pomyłki, np. błędne rozliczenie ulg, nieuwzględnienie wszystkich przychodów czy pomyłki w zaliczkach na podatek. W jednej z takich spraw nieprawidłowe wykazanie zaliczek w PIT-36L zakończyło się naliczonymi przez Urząd Skarbowy odsetkami w wysokości ponad 7000 zł. Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje błędów w deklaracjach podatkowych – ochronę zapewnia dopiero wykupienie rozszerzonej polisy.

Rewolucja płacowa w całej UE od 2026 r. Pracodawcy będą musieli ujawniać kwoty wynagrodzenia pracownikom i kandydatom do pracy

Wynagrodzenia przestaną być tematem tabu. Od czerwca 2026 roku pracodawcy będą mieli obowiązek ujawniania informacji o płacach, zarówno kandydatom do pracy, jak i zatrudnionym pracownikom. Czy to koniec nierówności i początek nowego rozdania na rynku pracy?

REKLAMA

Firmy ignorują KSeF? Tylko 5 tys. podmiotów gotowych na rewolucję e-fakturowania

Choć obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur wejdzie w życie za 9 miesięcy, zaledwie 5230 firm zdecydowało się na dobrowolne wdrożenie systemu. Eksperci biją na alarm – to ostatni moment na przygotowania. Firmy nie tylko ryzykują chaos, ale też muszą zmierzyć się z brakiem środowiska testowego, napiętym harmonogramem i rosnącą liczbą innych zmian w przepisach.

Spółka komandytowa bez VAT od dywidendy – ważna interpretacja skarbówki

Dywidenda wypłacana komplementariuszowi nie podlega VAT – potwierdził to Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Oznacza to, że spółki komandytowe, w których wspólnicy prowadzą sprawy spółki bez wynagrodzenia, nie muszą obawiać się dodatkowego obciążenia podatkowego. To dobra wiadomość dla przedsiębiorców poszukujących efektywnych i bezpiecznych rozwiązań podatkowych.

Fiskus wlepi kary za niezapłacony podatek od sprzedaży ubrań i zabawek w internecie? MF analizuje informacje o 300 tys. osób i podmiotów handlujących na platformach internetowych

Operatorzy platform, za pośrednictwem których dokonywane są transakcje w internecie, przekazali MF dane ponad 177 tys. osób fizycznych i 115 tys. podmiotów – poinformowała PAP rzeczniczka szefa KAS Justyna Pasieczyńska. Dane te są teraz analizowane.

Katastrofa fakturowa w 2026 roku? Kto odważy się wdrożyć obowiązek stosowania KSeF i faktur ustrukturyzowanych?

Niedawno opublikowano kolejną wersję projektu „nowelizacji nowelizacji” ustaw na temat faktur ustrukturyzowanych i KSeF, które mają być niezwłocznie uchwalone. Ich jakość woła o pomstę do nieba. Co prawda zaproponowane zmiany świadczą o tym, że twórcy przepisów chcą pozostawić tym, którzy połapią się w tych zawiłościach, jakieś możliwości unikania tej katastrofy, zachowując fakturowanie w dotychczasowej formie przynajmniej do końca 2026 r. Pytanie, tylko po co to całe zamieszanie i dezorganizacja obrotu gospodarczego – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Jak nie zbankrutować na IT: inteligentne monitorowanie i optymalizacja kosztowa środowiska informatycznego. Praktyczny przewodnik po narzędziach i strategiach monitorowania

W dzisiejszej erze cyfrowej, środowisko IT stało się krwiobiegiem każdej nowoczesnej organizacji. Od prostych sieci biurowych po rozbudowane infrastruktury chmurowe, złożoność systemów informatycznych stale rośnie. Zarządzanie tak rozległym i dynamicznym ekosystemem to nie lada wyzwanie, wymagające nie tylko dogłębnej wiedzy technicznej, ale przede wszystkim strategicznego podejścia i dostępu do odpowiednich narzędzi. Wyobraźcie sobie ciągłą potrzebę monitorowania wydajności kluczowych aplikacji, dbałości o bezpieczeństwo wrażliwych danych, sprawnego rozwiązywania problemów zgłaszanych przez użytkowników, a jednocześnie planowania przyszłych inwestycji i optymalizacji kosztów. To tylko wierzchołek góry lodowej codziennych obowiązków zespołów IT i kadry managerskiej. W obliczu tej złożoności, poleganie wyłącznie na intuicji czy reaktywnym podejściu do problemów staje się niewystarczające. Kluczem do sukcesu jest proaktywne zarządzanie, oparte na solidnych danych i inteligentnych systemach, które nie tylko informują o bieżącym stanie, ale również pomagają przewidywać przyszłe wyzwania i podejmować mądre decyzje.

Wojna celna USA - Chiny. Jak może się bronić Państwo Środka: 2 scenariusze. Świat (też Stany Zjednoczone) nie może się obejść bez chińskiej produkcji

Chiny mogą przekierować towary nadal objęte nowymi, wysokimi cłami USA przez gospodarki i porty azjatyckie lub (a raczej równolegle) przekierować sprzedaż dotychczas kierowaną do USA na inne rynki - prognozują eksperci Allianz Trade. Bardziej prawdopodobna jest przewaga drugiego scenariusza – tak było podczas pierwszej wojny handlowej prezydenta Trumpa, co obecnie oznaczać będzie m.in. 6% rokroczny wzrost importu z Chin do UE (ale też do innych krajów) w ciągu trzech najbliższych lat. Branża, która nie korzysta z żadnych wyłączeń w wojnie celnej – odzież i tekstylia może odczuć ją w największym stopniu na swoich marżach.

REKLAMA