REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Uszczelnienie systemu celnego w UE – zmiany dla eksporterów i importerów od 1 maja 2016 r.

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
 EY
Firma EY jest światowym liderem rynku usług profesjonalnych obejmujących usługi audytorskie, doradztwo podatkowe, doradztwo biznesowe i doradztwo transakcyjne.
Uszczelnienie systemu celnego w UE – zmiany dla eksporterów i importerów od 1 maja 2016 r. /Fot. Fotolia
Uszczelnienie systemu celnego w UE – zmiany dla eksporterów i importerów od 1 maja 2016 r. /Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Przyspieszenie i uproszczenie procedur celnych, skuteczniejsze pobieranie cła, wprowadzenie elektronicznego obiegu dokumentów oraz ujednolicenie przepisów w krajach członkowskich UE – to główne cele Unijnego Kodeksu Celnego, którego przepisy wchodzą w życie od 1 maja 2016 r. Eksporterzy i importerzy muszą przygotować się do tych nowych regulacji, które w kilku obszarach oznaczają rewolucję.

Unijny Kodeks Celny oznacza zmiany dla tysięcy przedsiębiorców w Polsce i w całej Europie. To jedno z działań mających na celu uszczelnienie systemu podatkowego w krajach członkowskich. Do nowych regulacji muszą się przygotować przedsiębiorstwa importujące towary od spółek powiązanych. Nowy kodeks przewiduje, bowiem zmiany w zakresie ustalania wartości celnej importowanych towarów nabywanych przez spółki od innych podmiotów z grupy kapitałowej. W szczególności na te zmiany powinni się przygotować lokalni dystrybutorzy towarów znanych globalnych marek. Kolejną grupą są firmy stosujące zawieszające procedury celne – na przykład uszlachetnianie (przetwarzanie), tranzyt, składowanie. Bez odpowiedniego przygotowania, koszty prowadzenia działalności tych podmiotów mogą wzrosnąć. Uwagę zwrócić też powinni posiadacze Wiążącej Informacji Taryfowej (WIT - dokument potwierdzający klasyfikację towarów dla potrzeb celnych). Po pierwsze, ochrona wynikająca z WIT będzie trwała krócej – nie 6 a tylko 3 lata, po drugie, WIT będą wiążące dla organu celnego i dla przedsiębiorcy. Oznacza to, że nie będzie można stosować kodu celnego innego niż wskazany na WIT, jeśli taki dokument mamy. Dziś taka dowolność jest dopuszczalna. Określone działania podjąć powinni także ci najbardziej "celnie" zaawansowani, czyli przedsiębiorcy posiadający status AEO, czyli upoważnionego przedsiębiorcy. – Zmiany dla eksporterów dotyczą także wystawiania świadectw pochodzenia oraz definicji samego eksportera. Z kolei najważniejsze zmiany dla importerów, to kwestie przede wszystkim w zakresie zabezpieczenia oraz wartości celnej – mówi Dorota Pokrop, Dyrektor w Dziale Doradztwa Podatkowego EY.

REKLAMA

REKLAMA

Towar z zabezpieczeniem

Unijny Kodeks Celny wprowadza obowiązek złożenia zabezpieczenia zapłaty cła i podatków, które mogą powstać, nawet, jeśli cło jest zawieszone. Tak jak i dziś, nadal będzie można uzyskać pozwolenie na wykonywanie pewnych operacji bez uiszczania cła, ale trzeba będzie taką ewentualną zapłatę zagwarantować, na wypadek gdyby coś poszło niezgodnie z planem. W praktyce oznacza to dodatkowe koszty dla przedsiębiorców, bo firmy będą musiały złożyć do urzędu, np. gwarancję bankową. Przykładowo, do tej pory przedsiębiorcy, którzy zajmowali się przetwarzaniem importowanych towarów w Polsce, czyli tak zwanym uszlachetnianiem, a następnie wysyłali towary poza obszar Unii Europejskiej, mogli robić to bez zapłaty cła i VAT i nie musieli składać zabezpieczeń. Od 1 maja to się zmieni. Kwota zabezpieczenia będzie liczona na podstawie całego długu celnego i należnych opłat, które mogłyby powstać, gdyby ten towar nie wyjechał z Polski. Zakładając, że towar jest wart 5 mln zł, a stawka celna wynosi 4%, to zabezpieczenie będzie musiało obejmować kwotę ok. 1,2 mln zł. Przyjmując koszt usługi bankowej na poziomie 5%, dodatkowe obciążenie wyniesie ok. 60 tys. zł. Dobra wiadomość jest taka, że w określonych warunkach (przechodząc „test wiarygodności”) przedsiębiorcy będą mogli ubiegać się o obniżenie lub zwolnienie z zabezpieczenia.

Duże zmiany w cłach od 1 maja 2016 r. - Unijny Kodeks Celny

Jak ustalać podstawę wymiaru cła?

– Trzeba pamiętać także o nowych regulacjach dotyczących ustalania wartości celnej, która często nie jest kwotą równą tej na fakturze. Dochodzą tutaj takie koszty jak transport czy ubezpieczenie, ale także mniej oczywiste elementy, jak np. opłaty licencyjne, których koszty ponoszą np. firmy sprzedające importowane towary znanych marek. Zmiany w tym obszarze mogą skutkować wyższą podstawą cła. Dodatkowo, w tym obszarze kluczowa jest także kwestia towarów importowanych od podmiotów powiązanych – czy w rozliczeniach między podmiotami w ramach grupy mają one wartość rynkową – tłumaczy Dorota Pokrop. Nowe przepisy przewidują także, że kurs wymiany walut stosowany dla celów ustalania wartości celnej będzie obowiązywał przez cały miesiąc, niezależnie od kursów walut.

REKLAMA

Eksporter, czyli kto?

Zgodnie z nowymi przepisami, podmioty spoza Unii Europejskiej nie będą mogły być eksporterami. – To znaczy, że czytając dosłownie obecne przepisy, firma, która nie ma siedziby w Polsce lub innym kraju UE nie będzie mogła wywieźć z Polski, poza Unię, towarów, których jest właścicielem – mówi Marta Kolbusz-Nowak, Menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego EY. W tym przypadku czekamy jeszcze na wytyczne Komisji Europejskiej, które mogą określić inne rozumienie tych przepisów. Jednak dotychczasowe interpretacje wskazują właśnie na takie restrykcyjne rozwiązanie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przedstawicielstwo celne – zmiany od maja 2016 r.


Najlepiej być AEO

Do nowych przepisów stosunkowo najłatwiej będzie się przystosować firmom, które do 1 maja będą miały status AEO. Są to przedsiębiorstwa, które dostosowały swoje procedury celne, zostały pozytywnie zweryfikowane przez urzędników celnych, otrzymały certyfikat i na co dzień korzystają już z ułatwień w procedurach, także poza Unią Europejską, ponieważ status ten jest uznawany, np. w Stanach Zjednoczonych. W przypadku takiej firmy, po wejściu nowych przepisów, wysokość zabezpieczenia będzie mogła być obniżona (nawet do zera). Przedsiębiorca będący AEO będzie mógł też korzystać z samoobsługi celnej oraz z odprawy w jednym urzędzie celnym. – Trzeba jednak pamiętać, że firmy, które obecnie posiadają status upoważnionego przedsiębiorcy, po wejściu w życie zmian w prawie celnym, będą także podlegały obowiązkowej kontroli pod kątem nowych kryteriów, takich jak np. kompetencje zawodowe osób, które odpowiadają za operacje celne. Oznacza to, że AEO będzie dużym ułatwieniem, jednak automatycznie nie oznacza tych samych uprawnień w nowej rzeczywistości prawnej i trzeba będzie liczyć się z możliwością kontroli – tłumaczy Marta Kolbusz-Nowak.

Upoważniony przedsiębiorca AEO – zmiany 2016

Elektroniczna komunikacja

Docelowo w sferze operacji celnych ma funkcjonować całkowicie elektroniczny obieg dokumentów. Oznacza to, że wszelka wymiana informacji – także między państwami członkowskimi oraz przechowywanie danych będzie się odbywało drogą elektroniczną. Ma to przyspieszyć odprawy celne i ułatwić przedsiębiorcom funkcjonowanie. W sumie zostało przewidzianych aż 16 systemów IT, które mają być wprowadzone do końca 2020 roku. Pierwszy – dla zarejestrowanych eksporterów (REX) ma zacząć funkcjonować od początku 2017 roku. – Drogą elektroniczną będzie można wysłać nie tylko deklarację celną, ale też złożyć wniosek czy otrzymać decyzję. Warto przypomnieć, że już dziś część formalności można załatwić tym sposobem, ale ciągle znaczną część korespondencji stanowią papierowe dokumenty. Trzeba jednak zaznaczyć, że żadna rewolucyjna zmiana w systemach informatycznych nie nastąpi od razu od 1 maja – mówi Marta Kolbusz-Nowak.

Przed majem

- To, co przedsiębiorcy powinni zrobić już teraz, aby jak najlepiej przygotować się do zmian, to przede wszystkim przeanalizować swoje operacje celne pod kątem nowych przepisów, stosowanych procedur i posiadanych uprawnień. Dotyczy to również tych, którzy korzystają z pomocy agencji celnych. Przecież agencja sama nie przewidzi, że powinna dokonać modyfikacji, np. zasad wyliczania wartości celnej, czy reguł ustalania pochodzenia towarów. Przedsiębiorcy z AEO powinni przygotować się do oceny przez urzędników nowych kryteriów. Ciągle czekamy jeszcze na wytyczne Komisji Europejskiej w zakresie stosowania nowych regulacji i mam nadzieję, że poznamy je przed 1 maja – podsumowuje Dorota Pokrop.

Źródło: EY

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Masz pieniądze na koncie? To jeszcze nie znaczy, że masz płynność finansową

„Na koncie mam 80 tysięcy, więc wszystko jest pod kontrolą.” — to jedno z najczęściej wypowiadanych zdań przez przedsiębiorców. Niestety, w rzeczywistości nie mówi ono nic o kondycji finansowej firmy.Saldo konta to tylko liczba. Bez kontekstu potrafi być mylące, a nawet niebezpieczne. Bo jeśli z tych 80 tysięcy trzydzieści tysięcy to VAT do zapłaty, piętnaście tysięcy to wynagrodzenia, dziesięć tysięcy to niezapłacone faktury, a pięć tysięcy to ZUS i inne zobowiązania — to realnie zostaje dwadzieścia tysięcy do dyspozycji. A może i mniej, jeśli za tydzień trzeba zapłacić CIT albo ratę leasingu.

Czy obowiązkowy KSeF sprawi, że księgowi będą mieli mniej pracy? Niekoniecznie

Wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) to jedno z najważniejszych przedsięwzięć cyfryzacyjnych w polskim systemie podatkowym, mające na celu uproszczenie i zautomatyzowanie obiegu faktur – od ich wystawienia, przez przesyłanie, aż po archiwizację. Choć Ministerstwo Finansów zapowiada, że dzięki obowiązkowemu modelowi KSeF przedsiębiorcy i księgowi zyskają czas, w praktyce księgowi nie spodziewają się mniejszego nakładu pracy. Wręcz przeciwnie, 36,1% księgowych oczekuje, że wdrożenie KSeF przysporzy im więcej obowiązków, a 75% z nich nadal czuje, że ich firma nie jest przygotowana do wdrożenia KseF – wynika z raportu fillup k24 “Księgowi i firmy wobec wdrożenia KSeF”.

Polskie jabłka na Łotwie… a w Białorusi? Spór podatkowy trafia do TSUE

Wyobraźmy sobie typowy dzień w polskiej firmie eksportującej jabłka. Towar gotowy, kontrahent zarejestrowany na Łotwie, formalności załatwione – wszystko wydaje się proste. Ale niespodziewanie pojawia się problem: jabłka wylądowały w Białorusi. I nagle w centrum uwagi znajduje się VAT – czy to wciąż wewnątrzwspólnotowa dostawa towarów (WDT), czy już eksport?

Ministerstwo Finansów i KAS: budujemy Tax Morale. Czy moralność podatkowa zastąpi mechanizmy kontroli podatkowej?

W dniu 28 października 2025 r. w Ministerstwie Finansów odbyła się konferencja na temat moralności podatkowej w społeczeństwie i gospodarce. Uczestnikami spotkania byli m.in. wiceminister finansów Szef KAS Marcin Łoboda, przedstawiciele szwedzkiej administracji podatkowej, Krajowej Administracji Skarbowej, środowiska naukowego i biznesu. Spotkanie było okazją do dyskusji na temat budowania moralności podatkowej i jej wpływu na skuteczność poboru podatków.

REKLAMA

Jak dobrze żyć (efektywnie współpracować) z księgowym? Przychody, koszty, bartery, dokumenty. Praktyczne rady dla twórców internetowych i influencerów

Jesteś influencerem, twórcą internetowym, a może dopiero zaczynasz swoją przygodę z działalnością online? Niezależnie od etapu, na którym jesteś – prędzej czy później przyjdzie moment, w którym będziesz musiał zmierzyć się z rozliczeniami podatkowymi. Współpraca z księgowym to w takim przypadku nie tylko konieczność, ale przede wszystkim ogromne ułatwienie i wsparcie w prowadzeniu legalnej, uporządkowanej działalności twórczej.

Zwolnienia z kasy fiskalnej – aktualne przepisy i wyjątki 2025

Kasy fiskalne od lat stanowią nieodłączny element prowadzenia działalności gospodarczej. Z jednej strony są narzędziem do rejestrowania sprzedaży, z drugiej wspomagają rozliczenia podatkowe, zapewniając transparentność transakcji pomiędzy sprzedawcą i nabywcą.

Cypr staje się rajem dla polskich emigrantów. Skarbówka potwierdza korzystne zasady ryczałtu od przychodów zagranicznych

Przełom w interpretacji Krajowej Informacji Skarbowej! Fiskus potwierdził, że osoby przenoszące rezydencję podatkową do Polski mogą objąć ryczałtem wszystkie swoje przychody zagraniczne – od dywidend i kryptowalut po nieruchomości. Dla zamożnych reemigrantów to szansa na ogromne oszczędności i najkorzystniejsze warunki podatkowe w historii.

KSeF pomoże uszczelnić budżet. MF liczy na 18,7 mld zł wpływów w 2026 roku

Dzięki zmianom w podatkach i uszczelnieniu systemu za pomocą KSeF, Polska może w 2026 roku zyskać nawet 18,7 mld zł. Wśród planowanych działań są m.in. podwyżki CIT dla banków, wyższe stawki VAT i akcyzy oraz ograniczenie liczby osób nielegalnie zatrudnionych w budownictwie.

REKLAMA

Samochód osobowy w firmie - zmiany w limitach od 1 stycznia 2026 r. Jak rozliczać auta kupione do końca 2025 roku?

Zmiany w prawie podatkowym potrafią zaskakiwać. Szczególnie wtedy, gdy istotne przepisy wprowadzane są niejako „tylnymi drzwiami”. Tym razem mamy do czynienia z modyfikacją, która znacząco wpłynie na sposób rozliczania kosztów związanych z nabyciem samochodów osobowych.

Rezerwa finansowa w firmie to nie luksus - to konieczność. Jak wyliczyć i budować rezerwę na nagłe sytuacje

Wielu właścicieli firm mówi: „Nie mam z czego odkładać, wszystko idzie na bieżące wydatki.” Inni: „Jak będą wolne środki, to coś odłożę.” Problem w tym, że te wolne środki rzadko kiedy się pojawiają. Albo jeśli już są – szybko znikają. A potem przychodzi miesiąc bez wpłat od klientów, niespodziewany wydatek albo gorszy sezon. I nagle z dnia na dzień zaczyna brakować nie tylko pieniędzy, ale też spokoju, decyzyjności, kontroli. To nie pech. To brak bufora.

REKLAMA