REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dlaczego nie ma marketingu bez tłumaczeń?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Katarzyna Napieraj
deputy manager
Skrivanek Sp. z o. o

REKLAMA

Wchodząc na zagraniczne rynki firma zwykle staje przed zadaniem przetłumaczenia dużej ilości materiałów firmowych, umów, tekstów reklamowych, etykiet, opisów towarów i innych niezbędnych do funkcjonowania firmy dokumentów. Ale inny rynek to także bardzo często zupełnie inny obszar językowy i kulturowy. Nie zawsze to, co dobrze brzmi w języku źródłowym, sprawdza się na nowym rynku.

 

REKLAMA

REKLAMA

„Najgorsze co w momencie ekspansji na zagraniczny rynek może się przydarzyć to błędy merytoryczne i językowe w tłumaczonych materiałach. Bardzo szybko przekreślają szanse firmy, która chce pozyskać zagranicznego odbiorcę. Przyszli klienci uznają je za wyraz braku szacunku, profesjonalizmu i dokładności.” - wyjaśnia Katarzyna Napieraj, deputy manager agencji tłumaczeniowej Skrivanek.

Problemem są nie tylko błędy językowe. Wszelkie teksty przygotowywane w danym kraju odwołują się do rodzimej kultury, sposobu mówienia, czy zwyczajów, które nie są znane zagranicznym odbiorcom. Może to doprowadzić do całkowitego przeinaczenia przekazu. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku związków frazeologicznych, dowcipów, sloganów, czy metafor. W języku ojczystym mogą być idealnym uzupełnieniem treści promocyjnych, ale już po przetłumaczeniu stracą swój charakter, a cały tekst okaże się sztuczny, albo wręcz obraźliwy. Pułapką mogą być także wyrazy, które mają identyczny zapis, ale różne znaczenie, a co za tym idzie przywołują inne, niekoniecznie pożądane skojarzenia. Dobrze znany przykład to przypadek samochodu ROLLS ROYCE SILVER MIST. Na rynku niemieckim te luksusowe auta pojawiły się pod nazwą SILVER SHADOW, ponieważ dla Niemców słowo MIST w żadnym razie nie ma lekkości angielskiej mgły. W ich języku oznacza: ‘gnój, obornik'.

Wejście na zagraniczne rynki - warto pamiętać o języku

REKLAMA

Tłumaczenia - zatrudniać czy outsourcować?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na przykładzie dynamicznie rozwijającego się rynku chińskiego można doskonale zobrazować zjawisko określane w teorii tłumaczeń jako nieprzekładalność. W tym wypadku trudności wynikają niekoniecznie z różnic językowych, lecz raczej właśnie kulturowych. Chińczycy przywiązują dużą wagę do nazw i terminów, które są nośnikami pewnych treści metaforycznych. Dlatego wiele marek można znaleźć na tamtejszym rynku pod zmienioną nazwą. W wielu wypadkach wystarcza drobna modyfikacja, ale może się też okazać, że konieczne będzie całkowite zarzucenie międzynarodowej nazwy. Coca-Cola na rynku chińskim znana jest jako Kekoukele (słowo przywołujące skojarzenia z zabawą i dobrym smakiem). Inny przykład to Reebok, znany w Chinach jako Rui Bu (tłumaczony jako „szybkie kroki”).

Te przykłady pokazują, że każda firma, która chce prowadzić działania marketingowe na więcej niż jednym rynku musi bardzo poważnie podejść do kwestii tłumaczeń marketingowych. Kluczowe jest dobranie tłumacza czy biura tłumaczeń o odpowiednich kompetencjach. Taki specjalista powinien cechować się prawdziwie lekkim piórem, zacięciem copywriterskim i biegłą znajomością wszelkich niuansów językowych i idiomów w języku docelowym. Do tego bardzo potrzebna jest kreatywność, bogata wiedza o świecie i znajomość kultury kraju docelowego. Tłumaczenie nazw, sloganów, czy przesłań firmy bardziej opiera się na tworzeniu czegoś nowego, niż przekładaniu samego znaczenia słów. Jest to usługa zauważalnie różniąca się od typowego tłumaczenia. Z tego względu jest ona w branży traktowana jako całkowicie odrębna i nosi miano transkreacji, czyli połączenia translacji z kreacją. Pod tym względem tłumaczenia marketingowe są wyjątkowe i bardzo wymagające - to praca na innym poziomie języka - na poziomie symbolu, idei, nastawienia. Nie chodzi tylko o poprawność tłumaczenia, ale przede wszystkim o atrakcyjny, chwytliwy i zrozumiały w danym społeczeństwie przekaz, który nie będzie budził żadnych wątpliwości społeczno-kulturowych i skutecznie zachęci do skorzystania z usługi, czy zakupu określonego produktu.

Znajomość języków obcych a szanse na rynku pracy

Zapraszamy do odwiedzenia forum

 

„Tłumaczenie zawsze powinno odpowiadać temu, co wymyślił Klient. Przede wszystkim dlatego, że to on za powodzenie lub niepowodzenie hasła będzie odpowiedzialny. Z doświadczenia wiemy, że sprawdza się podawanie kilku opcji tłumaczenia - z dodatkowym komentarzem dla Klienta, aby mógł zdecydować co wybrać - jedne bardziej, inne mniej dosłowne. Jednakże ogólny wydźwięk powinien zawsze być podobny. Klient, który wchodzi na dany rynek często dysponuje zespołem konsultantów posługujących się językiem tego kraju, więc może zweryfikować propozycje tłumaczy z kimś innym. Warto rozważyć również przeprowadzenie badań focusowych jak postrzegana jest dana marka, czy hasło na rynku.” - dodaje Wioletta Rejwer-Czyż, Dyrektor Regionalny agencji tłumaczeniowej Skrivanek.

Tłumaczenia prawnicze - ważne i wymagające

Co podlega tłumaczeniu? Jednym słowem - wszystko. Od papieru firmowego, wzorów dokumentów, ulotek, przez katalogi produktowe, oferty dla Klientów, aż po strony internetowe i hasła reklamowe. Każdy dokument powinien być starannie przetłumaczony, żeby uniknąć nawet najmniejszych wpadek językowych na nowym rynku. Można zaobserwować, że z większą troską i zainteresowaniem klienci podchodzą do tłumaczeń kierowanych do szerokiego grona konsumentów, gdzie błędy można łatwiej wychwycić, a ich naprawienie kosztuje sporo wysiłku i niestety, ale nie zawsze kończy się sukcesem. W wypadku firm B2B sytuacja może wydawać się nieco łatwiejsza, to jednak nie oznacza, że tutaj tłumaczenia odgrywają mniejszą rolę.

Tłumaczenie marketingowe można zlecić na dwa sposoby. Klient może zdecydować, że sam uda się bezpośrednio do agencji translatorskiej i poprosi o przetłumaczenie materiałów, jednak wtedy cała odpowiedzialność za jakość tłumaczenia spoczywa na agencji i na Kliencie, który firmuje każde hasło reklamowe swoją reputacją. Natomiast zaletą takiego rozwiązania jest krótki i bezpośredni kontakt na linii tłumacz - Klient. Dzięki temu wszelkie sugestie i wątpliwości szybko trafiają do właściwych osób. Można także zdecydować się na zlecenie tłumaczenia agencji reklamowej czy PR, która przygotowuje cały projekt wejścia na zagraniczny rynek. Wtedy Klient zyskuje dodatkową „parę oczu”, która ocenia jakość tłumaczenia i przerzuca na agencję ciężar codziennej komunikacji z biurem tłumaczeń. Jednakże powoduje to wydłużenie ścieżki komunikacji, co może rodzić komplikacje i przedłużać czas przedstawienia finalnej propozycji tłumaczenia Klientowi.

Trzeba pamiętać, że niezależnie od wybranego rozwiązania w końcu to Klient będzie ponosić straty - finansowe czy wizerunkowe - za niewłaściwie wykonane tłumaczenie. Dlatego konieczne jest pełne zaangażowanie firmy w proces tłumaczenia jej własnych sloganów, czy nazw. Jeśli tłumaczenie zostanie wykonane przez profesjonalne i doświadczone biuro tłumaczeń, dysponujące copywriterami, a następnie zweryfikowane przez osoby, dla których nowy rynek jest ojczysty, jest duża szansa, że tłumaczenie odniesie pożądany efekt i przyczyni się do ugruntowania pozytywnego wizerunku firmy.

 

Katarzyna Napieraj, deputy manager, Skrivanek Sp. z o. o.


Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
regulaminu i akceptuję jego postanowienia
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Masz pieniądze na koncie? To jeszcze nie znaczy, że masz płynność finansową

„Na koncie mam 80 tysięcy, więc wszystko jest pod kontrolą.” — to jedno z najczęściej wypowiadanych zdań przez przedsiębiorców. Niestety, w rzeczywistości nie mówi ono nic o kondycji finansowej firmy.Saldo konta to tylko liczba. Bez kontekstu potrafi być mylące, a nawet niebezpieczne. Bo jeśli z tych 80 tysięcy trzydzieści tysięcy to VAT do zapłaty, piętnaście tysięcy to wynagrodzenia, dziesięć tysięcy to niezapłacone faktury, a pięć tysięcy to ZUS i inne zobowiązania — to realnie zostaje dwadzieścia tysięcy do dyspozycji. A może i mniej, jeśli za tydzień trzeba zapłacić CIT albo ratę leasingu.

Czy obowiązkowy KSeF sprawi, że księgowi będą mieli mniej pracy? Niekoniecznie

Wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) to jedno z najważniejszych przedsięwzięć cyfryzacyjnych w polskim systemie podatkowym, mające na celu uproszczenie i zautomatyzowanie obiegu faktur – od ich wystawienia, przez przesyłanie, aż po archiwizację. Choć Ministerstwo Finansów zapowiada, że dzięki obowiązkowemu modelowi KSeF przedsiębiorcy i księgowi zyskają czas, w praktyce księgowi nie spodziewają się mniejszego nakładu pracy. Wręcz przeciwnie, 36,1% księgowych oczekuje, że wdrożenie KSeF przysporzy im więcej obowiązków, a 75% z nich nadal czuje, że ich firma nie jest przygotowana do wdrożenia KseF – wynika z raportu fillup k24 “Księgowi i firmy wobec wdrożenia KSeF”.

Polskie jabłka na Łotwie… a w Białorusi? Spór podatkowy trafia do TSUE

Wyobraźmy sobie typowy dzień w polskiej firmie eksportującej jabłka. Towar gotowy, kontrahent zarejestrowany na Łotwie, formalności załatwione – wszystko wydaje się proste. Ale niespodziewanie pojawia się problem: jabłka wylądowały w Białorusi. I nagle w centrum uwagi znajduje się VAT – czy to wciąż wewnątrzwspólnotowa dostawa towarów (WDT), czy już eksport?

Ministerstwo Finansów i KAS: budujemy Tax Morale. Czy moralność podatkowa zastąpi mechanizmy kontroli podatkowej?

W dniu 28 października 2025 r. w Ministerstwie Finansów odbyła się konferencja na temat moralności podatkowej w społeczeństwie i gospodarce. Uczestnikami spotkania byli m.in. wiceminister finansów Szef KAS Marcin Łoboda, przedstawiciele szwedzkiej administracji podatkowej, Krajowej Administracji Skarbowej, środowiska naukowego i biznesu. Spotkanie było okazją do dyskusji na temat budowania moralności podatkowej i jej wpływu na skuteczność poboru podatków.

REKLAMA

Jak dobrze żyć (efektywnie współpracować) z księgowym? Przychody, koszty, bartery, dokumenty. Praktyczne rady dla twórców internetowych i influencerów

Jesteś influencerem, twórcą internetowym, a może dopiero zaczynasz swoją przygodę z działalnością online? Niezależnie od etapu, na którym jesteś – prędzej czy później przyjdzie moment, w którym będziesz musiał zmierzyć się z rozliczeniami podatkowymi. Współpraca z księgowym to w takim przypadku nie tylko konieczność, ale przede wszystkim ogromne ułatwienie i wsparcie w prowadzeniu legalnej, uporządkowanej działalności twórczej.

Zwolnienia z kasy fiskalnej – aktualne przepisy i wyjątki 2025

Kasy fiskalne od lat stanowią nieodłączny element prowadzenia działalności gospodarczej. Z jednej strony są narzędziem do rejestrowania sprzedaży, z drugiej wspomagają rozliczenia podatkowe, zapewniając transparentność transakcji pomiędzy sprzedawcą i nabywcą.

Cypr staje się rajem dla polskich emigrantów. Skarbówka potwierdza korzystne zasady ryczałtu od przychodów zagranicznych

Przełom w interpretacji Krajowej Informacji Skarbowej! Fiskus potwierdził, że osoby przenoszące rezydencję podatkową do Polski mogą objąć ryczałtem wszystkie swoje przychody zagraniczne – od dywidend i kryptowalut po nieruchomości. Dla zamożnych reemigrantów to szansa na ogromne oszczędności i najkorzystniejsze warunki podatkowe w historii.

KSeF pomoże uszczelnić budżet. MF liczy na 18,7 mld zł wpływów w 2026 roku

Dzięki zmianom w podatkach i uszczelnieniu systemu za pomocą KSeF, Polska może w 2026 roku zyskać nawet 18,7 mld zł. Wśród planowanych działań są m.in. podwyżki CIT dla banków, wyższe stawki VAT i akcyzy oraz ograniczenie liczby osób nielegalnie zatrudnionych w budownictwie.

REKLAMA

Samochód osobowy w firmie - zmiany w limitach od 1 stycznia 2026 r. Jak rozliczać auta kupione do końca 2025 roku?

Zmiany w prawie podatkowym potrafią zaskakiwać. Szczególnie wtedy, gdy istotne przepisy wprowadzane są niejako „tylnymi drzwiami”. Tym razem mamy do czynienia z modyfikacją, która znacząco wpłynie na sposób rozliczania kosztów związanych z nabyciem samochodów osobowych.

Rezerwa finansowa w firmie to nie luksus - to konieczność. Jak wyliczyć i budować rezerwę na nagłe sytuacje

Wielu właścicieli firm mówi: „Nie mam z czego odkładać, wszystko idzie na bieżące wydatki.” Inni: „Jak będą wolne środki, to coś odłożę.” Problem w tym, że te wolne środki rzadko kiedy się pojawiają. Albo jeśli już są – szybko znikają. A potem przychodzi miesiąc bez wpłat od klientów, niespodziewany wydatek albo gorszy sezon. I nagle z dnia na dzień zaczyna brakować nie tylko pieniędzy, ale też spokoju, decyzyjności, kontroli. To nie pech. To brak bufora.

REKLAMA