REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przetwarzanie danych osobowych internautów – wysoka kara dla Google

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Lubasz i Wspólnicy
Kancelaria Radców Prawnych
Adrianna Michałowicz
Aplikant adwokacki
Przetwarzanie danych osobowych internautów – decyzja francuskiego organu nadzorczego wobec Google
Przetwarzanie danych osobowych internautów – decyzja francuskiego organu nadzorczego wobec Google

REKLAMA

REKLAMA

21 stycznia 2019 r. francuski organ nadzorczy (La Commission Nationale de l'Informatique et des Libertés, CNIL – odpowiednik polskiego Urzędu Ochrony Danych Osobowych), wydał decyzję wobec spółki Google LLC, w której stwierdził, że nie przestrzega ona przepisów z zakresu ochrony danych osobowych. CNIL dopatrzył się szeregu naruszeń, za które nałożył na Google karę pieniężną w wysokości 50 milionów Euro. To pierwsza tak wysoka kara za nieprzestrzeganie przepisów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).

Postępowanie przeciwko Google’owi zostało zainicjowane przez dwa stowarzyszenia: None Of Your Business (NOYB) i La Quadrature du Net (LQDN). Oba podmioty wniosły skargi łącznie w imieniu prawie 10 tysięcy osób. NOYB wskazało, że użytkownicy urządzeń końcowych z systemem Android są zmuszeni zaakceptować politykę prywatności i ogólne warunki korzystania z usług Google, ponieważ w razie braku takiej akceptacji, nie mogą korzystać ze swoich urządzeń. Z kolei LQDN zarzuciło, że Google nie ma podstaw prawnych do przetwarzania danych osobowych w celu analizy behawioralnej i stosowania reklamy ukierunkowanej.

REKLAMA

Autopromocja

W następstwie wniesienia skarg, CNIL przeprowadziła kontrolę on-line wobec spółki Google, w trakcie której wykazano szereg naruszeń, jakich dopuszcza się spółka.

Polecamy: INFORLEX Ekspert

Polecamy: INFORLEX Biznes

Informacje nieprzejrzyste i trudno dostępne

Jedną z podstawowych zasad przetwarzania danych osobowych jest zasada przejrzystości. Stanowi ona, że wszelkie informacje powinny być komunikowane przez administratora danych wobec podmiotu danych osobowych w zwięzłej, przejrzystej, zrozumiałej i łatwo dostępnej formie, jasnym i prostym językiem (art. 12 ust. 1 RODO). W tym zakresie CNIL dopatrzyła się jednak szeregu uchybień ze strony Google. Przede wszystkim francuski organ uznał, że informacje kierowane przez Google do użytkowników w ramach obowiązku informacyjnego, wynikającego z art. 13 RODO, są za bardzo rozproszone, ponieważ znajdują się w różnych dokumentach, przez co są trudno dostępne. Dodatkowo, poszczególne dokumenty odsyłają do kolejnych podstron Google zawierających bardziej szczegółowe informacje. To sprawia, że użytkownik musi nie tylko zapoznać się z dużą ilością tekstu, ale też zestawić ze sobą informacje zaprezentowane w różnych dokumentach, aby dowiedzieć się, jakie dane osobowe są przetwarzane przez Google. Przykładowo, w celu zasięgnięcia informacji o przetwarzaniu danych na potrzeby personalizacji reklam wymaga się od użytkownika 5 kliknięć, zaś w przypadku uzyskania informacji na temat usług geolokalizacyjnych – 6 kliknięć.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

CNIL zwróciła też uwagę, że Google w swojej polityce prywatności często posługuje się zbyt ogólnymi i mało konkretnymi sformułowaniami (np. w opisie celów przetwarzania danych wskazuje, że następuje ono „w celu oferowania spersonalizowanych usług w zakresie wyświetlanych treści i reklam, zapewnienia bezpieczeństwa towarów i usług, dostarczania i rozwoju usług”). Takie nieprecyzyjne opisy nie pozwalają użytkownikowi ocenić skali, na jaką są przetwarzane jego dane, oraz stopnia wtargnięcia w jego życie prywatne. Biorąc natomiast pod uwagę ilość danych gromadzonych przez Google na temat poszczególnych osób i różnorodność źródeł, z jakich są one pozyskiwane (np. przy okazji korzystania przez nie z usług społeczeństwa informacyjnego jak Gmail czy YouTube, ale też w trakcie odwiedzania innych stron internetowych, wykorzystujących narzędzia Google Analitics, gdzie dane są zbierane za pośrednictwem plików cookies), użytkownik nie jest w stanie zorientować się, jak bardzo precyzyjne informacje na jego temat posiada Google. Zdaniem CNIL, Google powinno zatem wyraźnie komunikować fakt, że przetwarza dane osobowe swoich użytkowników na masową skalę, zaś charakter tego przetwarzania może być wręcz inwazyjny.

Francuski organ zgłosił także zastrzeżenia co do sposobu wskazywania podstaw przetwarzania danych osobowych przy personalizowaniu reklam, uznając, że w tym przypadku również nie są one podane w sposób jasny i zrozumiały. W trakcie kontroli przeprowadzonej przez CNIL wykazano, że sposób opisania podstaw prawnych przetwarzania danych może być mylący dla użytkownika, ponieważ nie pozwala mu odróżnić, kiedy dane są przetwarzane w oparciu o udzieloną przez niego zgodę, a kiedy w związku z prawnie uzasadnionym interesem administratora.

Ponadto, CNIL zakwestionowała prawidłowość spełnienia przez Google obowiązku informacyjnego z art. 13 RODO pod względem czasowym. Obowiązek ten powinien być zrealizowany w chwili pozyskiwania danych osobowych, czyli w trakcie utworzenia konta. Jednakże, skoro Google zbiera różne dane (nie tylko te, które są niezbędne do utworzenia konta, ale też te, które pojawiają się w czasie korzystania z niego) to moment utworzenia konta oznacza jednocześnie wejście użytkownika w „ekosystem” usług Google, a tym samym rozpoczęcie różnych czynności przetwarzania takich jak zbieranie, łączenie, analizowanie danych itp. Oznacza to, że użytkownik powinien być o nich poinformowany już na samym początku, aby miał świadomość konsekwencji korzystania z usług oferowanych przez spółkę.

Podstawa prawna przetwarzania danych osobowych

Aby przetwarzanie danych osobowych było zgodne z prawem, zawsze musi być spełniona co najmniej jedna przesłanka legalizacyjna, wskazana w art. 6, 9 lub 10 RODO, uprawniająca administratora do rozpoczęcia czynności przetwarzania. Jedną z takich przesłanek jest zgoda podmiotu danych osobowych na przetwarzanie danych. Artykuł 4 pkt 11 RODO doprecyzowuje, że zgoda jest to dobrowolne, konkretne, świadome i jednoznaczne okazanie woli, którym podmiot danych, w formie oświadczenia lub wyraźnego działania potwierdzającego, przyzwala na przetwarzanie dotyczących go danych osobowych. Zdaniem francuskiego organu wymogi te nie są realizowane przez Google z kilku przyczyn.

Przede wszystkim, zdaniem CNIL użytkownicy nie mogą wyrazić zgody w sposób świadomy, ponieważ – ze względu na opisane wyżej uchybienia dotyczące zasady przejrzystości – informacje na temat przetwarzania danych osobowych są rozproszone w różnych dokumentach, przez co mogą być dla użytkownika niezrozumiałe i niekompletne. Co więcej, CNIL zakwestionowała ważność zbieranych przez Google zgód na przetwarzanie danych osobowych, gdyż nie są one wyrażone poprzez aktywne działanie użytkownika. Przykładowo, przy zakładaniu konta użytkownik może indywidualnie skonfigurować ustawienia i określić, czy chce otrzymywać reklamy spersonalizowane, czy nie. Niemniej jednak, w tym celu musi on kliknąć link „więcej opcji” i odznaczyć pola dotyczące przetwarzania danych na potrzeby reklam, ponieważ są one zaznaczone domyślnie. W takich sytuacjach zgoda użytkownika nie jest wyrażona w sposób prawidłowy, ponieważ nie jest ona działaniem potwierdzającym, lecz wyrażeniem sprzeciwu wobec domyślnie ustawionych opcji.

Mając na względzie wszystkie zastrzeżenia kierowane wobec Google, CNIL uznała, że kara w wysokości 50 milionów Euro jest karą proporcjonalną w stosunku do stwierdzonych naruszeń. Brak transparentności dotyczący przetwarzania danych na duża skalę, podobnie jak brak ważnej zgody użytkowników na przetwarzanie danych w celu personalizacji reklam, stanowią niewątpliwie poważne naruszenia prywatności, a ponadto utrudniają użytkownikom zachowanie kontroli nad zakresem i sposobami przetwarzania ich danych osobowych.

Adrianna Michałowicz, aplikant adwokacki

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od 2026 r. nie trzeba będzie składać wniosku o stwierdzenie nadpłaty po korekcie deklaracji podatkowej. Nowelizacja ordynacji podatkowej

Trwają prace legislacyjne nad zmianami w ordynacji podatkowej. W dniu 28 marca 2025 r. opublikowany został projekt bardzo obszernej nowelizacji Ordynacji podatkowej i kilkunastu innych ustaw. Zmiany mają wejść w życie 1 stycznia 2026 r. a jedną z nich jest zniesienie wymogu składania wniosku o stwierdzenie nadpłaty w przypadku, gdy nadpłata wynika ze skorygowanego zeznania podatkowego (deklaracji).

Dodatkowe dane w księgach rachunkowych i ewidencji środków trwałych od 2026 r. Jest projekt nowego rozporządzenia ministra finansów

Od 1 stycznia 2026 r. podatnicy PIT, którzy prowadzą księgi rachunkowe i mają obowiązek przesyłania JPK_V7M/K - będą musieli prowadzić te księgi w formie elektronicznej przy użyciu programów komputerowych. Te elektroniczne księgi rachunkowe będą musiały być przekazywane do właściwego naczelnika urzędu skarbowego w ustrukturyzowanej formie (pliki JPK) od 2027 roku. Na początku kwietnia 2025 r. Minister Finansów przygotował projekt nowego rozporządzenia w sprawie w sprawie dodatkowych danych, o które należy uzupełnić prowadzone księgi rachunkowe i ewidencję środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych - podlegające przekazaniu w formie elektronicznej na podstawie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Rozporządzenie to zacznie obowiązywać także od 1 stycznia 2026 r.

Zmiany w przedawnieniu zobowiązań podatkowych od 2026 r. Wiceminister Neneman: czasem potrzebujemy więcej niż 5 lat. Co wynika z projektu nowelizacji ordynacji podatkowej

Jedna z wielu zmian zawartych w opublikowanym 28 marca 2025 r. projekcie nowelizacji Ordynacji podatkowej dotyczy zasad przedawniania zobowiązań podatkowych. Postanowiliśmy zmienić przepisy o przedawnieniu zobowiązań podatkowych, ale tak, aby nie wywrócić całego systemu – powiedział PAP wiceminister finansów Jarosław Neneman. Wskazał, że przerwanie biegu przedawnienia przez wszczęcie postępowania będzie możliwe tylko w przypadku poważnych przestępstw. Ponadto projekt przewiduje wykreślenie z kodeksu karnego skarbowego zapisu, że karalność przestępstwa skarbowego ustaje wraz z przedawnieniem podatku.

KSeF pod lupą hakerów? Dlaczego cyfrowa rewolucja może być ryzykowna dla polskich firm

Wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur to milowy krok w cyfryzacji biznesu, ale czy na pewno jesteśmy na to gotowi? Za e-fakturowaniem stoi wizja uproszczenia i przejrzystości, ale też realne zagrożenia – od wycieków danych po cyberataki. Eksperci ostrzegają: bez odpowiednich zabezpieczeń KSeF może stać się niebezpieczną bramą dla cyberprzestępców.

REKLAMA

Jak firmy w 2025 roku mogą sfinansować inwestycje w energooszczędność?

Rosnące koszty energii są jednym z większych problemów polskich przedsiębiorców w 2025 roku. W obliczu wzrostu cen wielu firmom najłatwiej byłoby przenieść dodatkowe koszty na klientów, jednak taka strategia niesie za sobą ryzyko utraty konkurencyjności i osłabienia pozycji rynkowej. Zamiast tego, skutecznym i długoterminowym rozwiązaniem mogą być inwestycje w efektywność energetyczną. Przedsiębiorstwa mają do dyspozycji różne formy wsparcia finansowego – od ulgi badawczo-rozwojowej, po szeroki wachlarz programów dotacyjnych, które mogą pomóc w realizacji tych działań. Jakie narzędzia są dostępne i jak z nich skorzystać?

Jak zachować orientację w taryfach D.Trumpa? Wzrośnie inflacja i ryzyko recesji? Co inwestorzy i przedsiębiorcy powinni wiedzieć

W ostatnich dniach globalne rynki pogrążyły się w chaosie w następstwie historycznych ceł ogłoszonych przez prezydenta USA Donalda Trumpa – to najpoważniejsza perturbacja od czasu załamania wywołanego pandemią COVID-19. Nagły wzrost zmienności wywołał niepokój wśród inwestorów, którzy poszukują teraz jasnych wskazówek. Jacob Falkencrone, główny strateg inwestycyjny w Saxo, poniżej odpowiada na najistotniejsze pytania, z którymi mierzą się inwestorzy.

Zasada 6 miesięcy vacatio legis dla zmian w podatkach; urząd skarbowy ma rozstrzygać wątpliwości na korzyść podatnika. Zmiany w ordynacji podatkowej

W dniu 7 kwietnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów opublikowano założenia dwóch projektów nowelizacji Ordynacji podatkowej. Pierwszy ma dotyczyć wprowadzenia zasady co najmniej 6-miesięcznego vacatio legis dla zmian przepisów podatkowych. Druga nowelizacja ma wzmocnić zasadę rozstrzygania spraw podatkowych na korzyść podatników. Jeśli w wyniku postępowania dowodowego nie uda się usunąć wątpliwości co do stanu faktycznego, organy skarbowe będą musiały je rozstrzygnąć na korzyść podatnika.

Zmiany w Ordynacji podatkowej: Skarbówka nadal będzie mogła naciągać terminy przedawnienia

Ministerstwo Finansów chce znowu „poprawiać” Ordynację podatkową – ale zamiast reform, może tylko cementować nadużycia. Ekspert MDDP ostrzega: projektowane zmiany wciąż pozwalają skarbówce przedłużać postępowania latami, wykorzystując postępowania karne skarbowe jako narzędzie, a nie cel.

REKLAMA

Zmiany w ordynacji podatkowej

Projekt ustawy o zmianie ustawy – Ordynacja Podatkowa oraz niektórych innych ustaw został opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Projekt ten skupiać się miał przede wszystkim na zwiększeniu efektywności organów podatkowych, ale również na tym by współpraca między organami a podatnikami przebiegała sprawniej a relacje miedzy nimi uległy poprawie. Pomimo tak zarysowanych celów nie wszystkie wprowadzone zmiany będą na rękę podatnikom i skorzystają na nich przede wszystkim organy podatkowe.

Komunikat MF: Groźne próby oszustw "na e-sprawozdanie finansowe". Jak nie stracić cennych danych

W komunikacie z 4 kwietnia 2025 r. Ministerstwo Finansów ostrzegło przed nową formą oszustwa, której ofiarami mogą paść osoby zainteresowane elektronicznymi sprawozdaniami finansowymi. Próba oszustwa polega na tym, że cyberprzestępcy wysyłają wiadomości e-mail z linkami do fałszywej strony na temat e-Sprawozdań Finansowych i chcą w ten sposób wyłudzać dane osobowe, czy firmowe. Ministerstwo Finansów wyraźnie informuje, że jego pracownicy nie wysyłają tego typu wiadomości. A korzystanie z ministerialnej aplikacji e-Sprawozdania Finansowe nie wymaga podawania loginu ani hasła do poczty elektronicznej.

REKLAMA