REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nawet o 10% drożej za leczenie zębów w I kwartale 2025 r. Dentyści podnoszą ceny bardziej niż postępuje inflacja. Ich koszty rosną jeszcze szybciej

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
dentysta, stomatolog, ceny
Nawet o 10% drożej w I kwartale 2025 roku. Dentyści podnoszą ceny bardziej niż postępuje inflacja. Nie mają wyjścia, bo ich koszty rosną jeszcze szybciej
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Ceny usług stomatologicznych rosną bardziej niż inflacja w całym sektorze zdrowia. Widać to w perspektywie kilku lat oraz ostatnich miesięcy. Ta różnica wciąż będzie się pogłębiać. Gabinety dentystyczne przycisnął wzrost różnych kosztów. Coraz trudniej jest im utrzymywać ceny, które wciąż są mocno niedoszacowane. Gdyby stomatolodzy podnosili je w ślad za faktycznymi podwyżkami wszystkich składowych, to usługi byłyby już obecnie droższe o minimum 15% rdr – pisze dr n. med. Piotr Przybylski. Doktor Przybylski ocenia, że w I kwartale 2025 roku wzrost cen może dobić do 10% rdr. Szczególnie mogą to odczuć pacjenci w dużych i średnich miastach.

rozwiń >

Polscy dentyści w czołówce europejskiej … pod względem wysokości wzrostu cen usług

Latem 2024 r. Polska znalazła się na czwartym miejscu wśród państw Unii Europejskiej pod względem wzrostu cen oferowanych przez dentystów. Wyższą dynamikę zanotowano tylko w Finlandii, we Francji i na Węgrzech. Z kolei według danych GUS-u, w lipcu br. ceny usług stomatologicznych zwiększyły się rdr. o 8,5%, w sierpniu – o 8,6%, a we wrześniu i w październiku – jednakowo o 8,4%. W całej pierwszej połowie br. wzrost rdr. wyniósł 9,4%, a od stycznia do października – 9%. W analizowanych okresach ceny ww. usług urosły bardziej niż inflacja w całym sektorze zdrowia. W lipcu wyniosła ona w ujęciu rocznym 3%, w sierpniu – 2,7%, we wrześniu – 6,1%, w październiku – 5,9%, w pierwszym półroczu br. – 3,7%, a w okresie od stycznia do października – 4%.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Rosną koszty gabinetów dentystycznych

Usługi stomatologiczne drożeją dużo szybciej niż cały sektor zdrowia z kilku powodów. W ostatnich okresach gabinety dotknął dynamiczny wzrost różnego rodzaju kosztów. To spowodowało, że wartość świadczeń musiała iść w górę. Ten stan był oczywiście związany z wysoką inflacją, ale nie tylko. Stale drożeją materiały specjalistyczne oraz rachunki za prąd czy gaz. Rosną też wynagrodzenia kadry pomocniczej. Z miesiąca na miesiąc dentystom coraz trudniej utrzymywać ceny. 

Nawet +10% r/r w I kwartale 2025 roku

Jeżeli tak dalej pójdzie, to w I kwartale 2025 roku wzrost ten może być prawie dwucyfrowy, tj. lekko poniżej 10% rdr. To oczywiście może doprowadzić do sytuacji, kiedy pacjenci będą zawieszać wizyty, bo zwyczajnie ich nie będzie na to stać. A efekt tego będzie taki, że ich sytuacja skomplikuje się i ten stan będzie trwał kolejne miesiące, kwartały, a nawet lata.
Szczególnie wzrosną ceny w dużych i średnich miastach, bo tam koszty utrzymania najszybciej idą w górę. 

Droższe także pasty do zębów

Zdrożeją też elementy dbania o higienę jamy ustnej. Dla przykładu, można wskazać, że w październiku br. ceny past do zębów urosły o ok. 6% rdr. I ta tendencja również będzie się powiększać.

REKLAMA

Polska stomatologia oparta na prywatnych praktykach

W sektorze stomatologii nie ma obecnie takich obszarów, w których ceny mogłyby spadać. Wszędzie, z miesiąca na miesiąc, przybywa coraz więcej powodów do podwyżek. W Polsce w dużej części stomatologia opiera się na prywatnych praktykach, które nie mogą sobie pozwolić na dokładanie do swojej działalności. Stomatolodzy, jak wszyscy przedsiębiorcy, muszą przecież zarabiać. 

W naszym kraju stomatologia została „zepchnięta” głównie do prywatnych praktyk. Leczenie na NFZ od wielu lat mocno kuleje. Jest słabo dofinansowane. Spychanie pacjenta do sektora prywatnego trwa w najlepsze od bardzo wielu lat. I czym dłużej w to brniemy, tym bardziej oddalmy się od wizji naprawy sytuacji. Na NFZ leczą się w dużej części tylko osoby, których nie stać na prywatną opiekę. I nie jest to zaskakujące.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak rosły ceny usług stomatologicznych od 2020 roku

W ostatnich latach wzrosty cen usług stomatologicznych były wyższe od wskaźnika inflacji w sektorze zdrowia. W 2023 roku widzimy odpowiednio 14,2% i 8,4%. W 2022 roku różnica była jeszcze większa – 14,9% i 7,1%. W 2021 roku to było 8,1% i 3,3%, w 2020 roku – 11,3% i 4,8%, a w 2019 roku – 3,8% i 3,2%. 

Na ww. wyniki w głównej mierze wpłynęły wieloletnie zaniedbania polityków. Pandemia i inflacja tylko podgrzały ten stan. Teraz, gdyby przyszło nam się zmierzyć z nawet o połowę groźniejszymi zjawiskami, ceny jeszcze bardziej musiałyby w stomatologii iść do góry. A przecież wiadomo, że już jest drogo i niezwykle ciężko pacjentom. Społeczeństwo powinno głośniej o tym mówić i dopominać się konkretnych działań, bo inaczej będzie coraz gorzej. W końcu dojdziemy do takiego stanu, że naprawdę mało kogo będzie faktycznie stać na dentystę. 

Taniej u dentysty na pewno nie będzie

W kolejnych latach różnica między cenami usług stomatologicznych a inflacją w całym sektorze zdrowia będzie się powiększać. I będzie jeszcze bardziej widoczna. Problem cen w stomatologii jest bardzo głęboki i nie da się tego szybko rozwiązać. Będzie też postępował. Sytuacja naprawdę się pogarsza, nie tylko dla szeroko pojętej stomatologii, ale przede wszystkim dla samych pacjentów, którzy akurat z ww. profesją medyczną przez polityków zostali rzuceni na tzw. żywioł. I to nie może dobrze się skończyć.

Obecne ceny i tak są jeszcze wciąż mocno niedoszacowane. Są czynniki i składniki rzutujące na całość usługi, które poszły w górę nawet o 20-30% rok do roku, ale ceny tak mocno nie poszybowały w górę, bo stomatolodzy naprawdę bardzo ostrożnie je podnoszą, oczywiście kosztem swojej marży, bo tutaj cudów nie ma. I robią to tylko wtedy, kiedy naprawdę są już do tego zmuszeni. Gdyby robili to w ślad za faktycznymi podwyżkami, mielibyśmy ceny wyższe o co najmniej 15% rdr.

Zwykły Kowalski, przychodząc do dentysty, widzi tylko wierzchołek kosztów i część pracy, która odbywa się w gabinecie. I mówi, że za np. 15 min. pracy trzeba zapłacić np. 300-400 zł lub więcej. Jednocześnie nie dostrzega, ile dojście do tego etapu kosztowało – począwszy od wykształcenia, nakładu pracy, zdobywania doświadczenia, szkoleń, a skończywszy na zakupie czy wynajmie lokalu, kupnie narzędzi, leasingach urządzeń i innych „ukrytych” kosztach usług.

Autorem komentarza jest dr n. med. Piotr Przybylski, autor publikacji branżowych, implantolog z kliniki Implant Medical

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Decyzja RPP w sprawie stóp procentowych

Rada Polityki Pieniężnej obniżyła w środę stopy procentowe o 25 pkt. bazowych; stopa referencyjna wyniesie 4,5 proc. w skali rocznej. To czwarta obniżka stóp procentowych w tym roku.

Umowy o dzieło mniej popularne. ZUS pokazał statystyki

Umowy o dzieło w Polsce pozostają domeną krótkich zleceń – aż 28 proc. trwa jeden dzień, a najwięcej wykonawców tych umów to osoby w wieku 30–39 lat. Dane ZUS za pierwsze półrocze wskazują na rosnący udział sektorów kreatywnych, takich jak informacja i komunikacja.

Reeksport po nieudanej dostawie – jak prawidłowo postąpić?

Eksport towarów poza Unię Europejską jest procesem wieloetapowym i wymaga zarówno sprawnej logistyki, jak i poprawnego dopełnienia obowiązków celnych oraz podatkowych. Pomimo starannego przygotowania, czasami zdarzają się sytuacje, w których kontrakt handlowy nie zostaje zrealizowany – odbiorca w kraju trzecim z różnych powodów nie przyjmuje przesyłki. W rezultacie towar wraca na teren Unii, co rodzi szereg pytań: jak ująć taki zwrot w dokumentacji? czy trzeba korygować rozliczenia podatkowe? jak ponownie wysłać towar zgodnie z przepisami?

Księgowość influencerów i twórców internetowych. Rozliczanie: barterów, donejtów, kosztów. Kiedy trzeba zarejestrować działalność?

Jak rozliczać nowoczesne źródła dochodu i jakie wyzwania stoją przed księgowymi obsługującymi branżę kreatywną? Influencerzy i twórcy internetowi przestali być ciekawostką świata popkultury, a stali się pełnoprawnymi przedsiębiorcami. Generują znaczące przychody z reklam, współpracy z markami, sprzedaży własnych produktów czy kursów online. Obsługa księgowa tej specyficznej branży stawia przed biurami rachunkowymi nowe wyzwania. Nietypowe źródła przychodów, różnorodne formy rozliczeń, a także niejednoznaczne interpretacje podatkowe to tylko część tematów, z którymi mierzą się księgowi influencerów. Jak poprawnie rozliczać tę branżę? Na co zwrócić uwagę, by nie narazić klienta na błędy podatkowe?

REKLAMA

KSeF w jednostkach budżetowych – wyzwania i szanse. Wywiad z dr Małgorzatą Rzeszutek

Jak wdrożenie KSeF wpłynie na funkcjonowanie jednostek sektora finansów publicznych? Jakie zagrożenia i korzyści niesie cyfrowa rewolucja w fakturowaniu? O tym rozmawiamy z dr Małgorzatą Rzeszutek, doradcą podatkowym i specjalistką w zakresie prawa podatkowego.

Pieniądze dla dziecka: Ile razy można dać bez podatku? Jest jeden kluczowy warunek przy darowiznach

Pieniądze dziecku bez podatku można przekazać wielokrotnie, gdyż nie jest istotne ile razy, ale trzeba uważać, aby po przekroczeniu limitu kwoty wolnej od podatku od darowizn dokonać niezbędnych formalności urzędowych. Sprawdź, jakie aktualnie obowiązują kwoty wolne od podatku.

Skuteczna windykacja: 5 mitów – dlaczego nie warto w nie wierzyć. Terminy przedawnienia roszczeń (branża TSL)

Wśród polskich przedsiębiorców, w tym także w branży TSL (transport, spedycja i logistyka) temat windykacji należności powraca jak bumerang. Z jednej strony przedsiębiorcy zmagają się z chronicznymi zatorami płatniczymi, z drugiej – wciąż krążą liczne stereotypy, które sprawiają, że wiele firm reaguje zbyt późno albo unika działań windykacyjnych. W efekcie przedsiębiorcy narażają się na utratę płynności finansowej i problemy z dalszym rozwojem.

Podatek od nieruchomości - stawki maksymalne w 2026 roku. 1,25 zł za 1 m2 mieszkania lub domu, 35,53 zł za 1 m2 biura, magazynu, sklepu

Stawki maksymalne podatku od nieruchomości będą w 2026 roku wyższe o ok. 4,5% od obowiązujących w 2025 roku. Przykładowo stawka maksymalna podatku od budynków mieszkalnych i samych mieszkań wyniesie w 2026 roku 1,25 zł od 1 m2 powierzchni użytkowej, a od budynków (także mieszkalnych) używanych do prowadzenia działalności gospodarczej: 35,53 zł za 1 m2 powierzchni użytkowej. Faktyczne stawki podatku od nieruchomości na dany rok ustalają rady gmin w formie uchwały ale stawki te nie mogą być wyższe od maksymalnych stawek określonych przez Ministra Finansów i Gospodarki.

REKLAMA

Limit poniżej 10 000 zł - najczęściej zadawane pytania o KSeF

Czy przedsiębiorca z obrotami poniżej 10 tys. zł miesięcznie musi korzystać z KSeF? Jak długo można jeszcze wystawiać faktury papierowe? Ministerstwo Finansów wyjaśnia szczegóły nowych zasad, które wejdą w życie od lutego 2026 roku.

"Podatek" (opłata) od psa w 2026 r. Jest stawka maksymalna ale każda gmina ustala samodzielnie. Kto nie musi płacić tej opłaty?

Najczęściej mówi się potocznie: „podatek od psa”. Ale tak naprawdę to opłata lokalna: "opłata od posiadania psów" pobierana przez gminy. Na szczęście nie wszystkie gminy się na to decydują. Bo opłata właśnie tym się różni od podatku, że może ale nie musi być wprowadzona na terenie danej gminy. Ile wynosi opłata od psa w 2026 roku? Kto musi ją płacić a kto jest zwolniony? Do kiedy trzeba wnosić tę opłatę do gminy? Wyjaśniamy.

REKLAMA