REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dropshipping: miliony bez wysiłku, czy zwykła działalność? Co dropshipper musi wiedzieć: przepisy, kontrole, odpowiedzialność wobec klientów

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dropshipping, działalność gospodarcza, działalność nierejestrowana
Dropshipping: miliony bez wysiłku, czy zwykła działalność? Co dropshipper musi wiedzieć: przepisy, kontrole, odpowiedzialność wobec klientów
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Czy naprawdę można zarobić miliony bez żadnego kapitału ani umiejętności? Internetowi influencerzy przekonują, że usługi typu „dropshipping” lub „print on demand” to najłatwiejszy sposób na zarabianie bez wysiłku. Wystarczy poświęcić kilka godzin w tygodniu na lekką pracę, a resztę czasu można poświęcić na relaks i przeliczanie zer na koncie. Gdzie więc tkwi haczyk?

rozwiń >

Na filmiku młody mężczyzna otwiera ekran laptopa i pokazuje kolorowe słupki. To wyniki sprzedaży koszulek z zaprojektowaną przez niego grafiką. Klienci kupują setki koszulek miesięcznie, a zysk projektanta idzie w tysiące. Dolarów. Dziesiątki takich filmów można znaleźć na TikToku, w Instagramie, albo na rolkach Facebooka. Internetowi influencerzy proponują darmowe kursy, na których wyjaśnią jak prowadzić taki biznes.

REKLAMA

REKLAMA

Koszulka lub kurtka z nadrukiem? Proszę bardzo

- Aby wystartować nie trzeba właściwie nic umieć. Wystarczą podstawy obsługi najprostszego programu graficznego. Nie ma potrzeby rejestrowania firmy, wynajmowania magazynu czy biura, nie trzeba zatrudniać pracowników. Wystarczy założyć konto w jednym z serwisów oferujących usługę typu „print on demand” – czyli wydruk na żądanie – wyjaśnia Marta Witkowska, ekspertka banku Credit Agricole.

Działalność o której mówimy polega na projektowaniu nadruków na koszulki, bluzy, kurtki, chusty itp. i umieszczaniu ich w internetowym serwisie dostawcy. Gdy klient wybierze taki ciuch z nadrukiem i zechce go kupić, dostawca usługi wyprodukuje go na żądanie. Projektant nie musi się martwić o przenoszenie nadruku na materiał, pakowanie i wysyłkę – wszystkim zajmuje się dostawca.

Można również projektować i sprzedawać własne e-booki, książki z obrazkami do kolorowania, komiksy, zeszyty szkolne, naklejki itp. Produkt nie musi być zaawansowany – grafika może być prosta, banalna, albo wręcz głupia. Ważne, by utrafić w niszę, w której znajdą się zainteresowani nabywcy. Projektowanie i wystawianie takich produktów na sprzedaż pozwala osiągać regularny dochód pasywny.

Czym jest dropshipping. Prawa konsumenta, obowiązki dropshippera

Handel, który polega na sprzedaży towarów, które produkuje lub przechowuje ktoś inny nazywa się „dropshippingiem”. Pojęcie to nie jest uregulowane w polskim porządku prawnym, ale w większości przypadków dropshipper działa jako sprzedawca, a więc do jego działalności mają zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące umowy sprzedaży.

- Osoby prowadzące działalność tego typu powinny pamiętać w szczególności o odpowiedzialności względem kupujących z tytułu rękojmi, która jest przewidziana w art. 566 Kodeksu cywilnego – podkreśla Mateusz Wątroba, radca prawny banku Credit Agricole. - A ponieważ dropshipping opiera się na handlu w Internecie, mają do niego zastosowanie również przepisy Ustawy o prawach konsumenta dotyczące umów zawieranych na odległość – dodaje.

Miliony bez wysiłku?

W Internecie działa co najmniej kilkadziesiąt platform umożliwiających handel na tej zasadzie. Najpopularniejsze z nich to: Amazon Merch, Amazon KDP, Gooten, Redbubble czy Printify.

Platformy różnią się w zakresie możliwości oferowanych projektantom i sposobu obsługi klienta. Niektóre pozwalają wystawiać produkty tylko w swoich sklepach, inne umożliwiają współpracę z wieloma platformami e-commerce. Większość pozwala docierać do klientów na całym świecie, choć największymi rynkami dla tego biznesu są Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Kanada, Australia, Niemcy, Francja i Hiszpania.

Mnogość tego typu ofert sugeruje, że miliony dolarów naprawdę leżą na ulicach i wystarczy się po nie schylić. Czy tak jest naprawdę?

- Owszem, są ludzie, którzy na projektowaniu kolorowanek, czy nadruków na koszulki zarabiają duże pieniądze. Ale nie każdemu się to uda. Największy biznes robią zawsze dostawcy tego typu usług – wskazuje Marta Witkowska.

REKLAMA

Ogromna konkurencja

Szymon Ostrowski z portalu Biznesnaostro.pl zwraca uwagę, że w handlu opartym o zasadę dropshippingu panuje bardzo duża konkurencja. – Bariera wejścia na ten rynek praktycznie nie istnieje, więc taką działalność może założyć dosłownie każdy chętny. A że chętnych skuszonych wizją łatwego zysku jest bardzo wielu, to oferta jest przeogromna.

Przy dużej konkurencji przedsiębiorcy działają zwykle na niskich marżach, więc rentowność takiego biznesu jest bardzo niska. Aby zarobić tysiące dolarów, trzeba sprzedawać naprawdę dużo produktów, a to oczywiście wymaga inwestycji w promocję i dodatkowo obniża zysk.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kowal zawinił, Cygana powiesili

Zagrożeniem dla sukcesu w branży dropshippigu jest brak kontroli nad jakością sprzedawanych produktów oraz nad procesem obsługi klienta.

Jeżeli to nie ty odpowiadasz za pakowanie i wysyłkę sprzedawanego produktu, to praktycznie nie jesteś w stanie zapanować nad tym, w jakim stanie produkt dotrze do końcowego odbiorcy. Nie masz też kontroli nad czasem wysyłki towaru do klienta, więc może się zdarzyć, że klient będzie czekał wiele tygodni na odbiór. A złe wrażenie pójdzie na twoje konto – podkreśla Ostrowski.

Odpowiedzialność sprzedawcy

Na problem z jakością obsługi klientów w dropshippingu zwrócił uwagę także Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W ostrzeżeniu z 2023 r. zwrócił uwagę, że przedsiębiorcy działający w tej formule mają obowiązek realizować zamówienia zgodne z opisem zamówionego towaru i we wskazanym w zamówieniu terminie.

Dropshipping nie zwalnia sprzedawcy z obowiązku umożliwienia klientowi odstąpienia od umowy i zwrotu kosztów za niezrealizowane zamówienia lub za towar niezgodny z zamówieniem. Sprzedawca ma także obowiązek przyjmowania zwrotów na polski adres oraz rozpatrywania reklamacji klientów.

- Zgodnie z art. 12 Ustawy o prawach konsumenta przedsiębiorca zobowiązany jest do przekazania konsumentowi w sposób jasny i zrozumiały szeregu informacji, w tym w szczególności o głównych cechach świadczenia oraz danych sprzedawcy. Dodatkowo, art. 27 ust. 1 Ustawy o prawach konsumenta daje klientom prawo odstąpienia od umowy bez podawania przyczyny i ponoszenia dodatkowych kosztów – wskazuje Mateusz Wątroba.

Te obowiązki spoczywają na sprzedawcy, a nie na pośredniku, który wytwarza i dostarcza towar do klienta. W razie naruszenia przepisów prawa konsumenckiego, to właśnie sprzedawca ponosi wszelką odpowiedzialność. Warto o tym pamiętać przy otwieraniu „złotego interesu, który nie wymaga żadnych nakładów”.

Nierejestrowana działalność i zwolnienie z VAT

Warto również zauważyć, że dropshipping, jako zorganizowana działalność zarobkowa, wykonywana we własnym imieniu i w sposób ciągły wypełnia definicję działalności gospodarczej przewidzianą w art. 3 ustawy Prawo przedsiębiorców. Jednak jeśli działalność ta prowadzona jest na niewielką skalę, można skorzystać z furtki prawnej, która pozwala ominąć większość urzędowych wymagań.

- Jeśli dropshipper w okresie ostatnich pięciu lat nie wykonywał działalności gospodarczej, a jego dochód nie przekracza 75 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w danym roku, to może skorzystać z dopuszczonej w art. 5 ww. ustawy możliwości prowadzenia nierejestrowanej działalności gospodarczej, co pozwala na skorzystanie z szeregu uproszczeń, w tym również na gruncie fiskalnym – wyjaśnia Mateusz Wątroba z Credit Agricole.
W 2025 roku limit miesięcznego dochodu dla działalności nierejestrowanej wynosi 3499,50 zł (75% z 4666 zł).

Przepis art. 113 ust. 1 ustawy o podatku od towarów i usług, zgodnie z którym podatnik, który nie przekroczy w ciągu roku 200 000 PLN przychodu może skorzystać ze zwolnienia z VAT. - Podatnik korzystający z tego zwolnienia musi jednak zgodnie z art. 109 ust. 1 ww. ustawy prowadzić ewidencję sprzedaży – dodaje Wątroba.

Urzędy mogą skontrolować

Osoby prowadzące nierejestrowaną działalność gospodarczą mogą podlegać podobnym kontrolom jak przedsiębiorcy, w tym prowadzonym przez organy podatkowe zgodnie z art. 281 Ordynacji podatkowej, Prezesa UOKiK zgodnie z art. 105a Ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów czy Prezesa UODO na podstawie art. 78 Ustawy o ochronie danych osobowych.

Urzędy kontrolujące działalność przedsiębiorców szczególnie wyczulone są na działania polegające na świadomym wprowadzaniu klientów w błąd co do cech lub właściwości oferowanych produktów lub przyjmowaniu pieniędzy bez zamiaru wykonania dostawy. Takie przypadki mogą zostać uznane za oszustwo opisane w art. 286 § 1 Kodeksu karnego, które jest zagrożone karą do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Spotkane są również praktyki witryn podszywających się pod sklep internetowy i wyłudzających w ten sposób płatności od klientów, co może stanowić tzw. oszustwo komputerowe stypizowane w art. 287 Kodeksu karnego, za które jest przewidziana kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Kary mogą być dotkliwe

Naruszenie praw konsumenta może prowadzić do nałożenia na przedsiębiorcę prowadzącego działalność dropshippingową kary przez Prezesa UOKiK do 10 proc. rocznego obrotu na podstawie art. 106 Ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Prezes UODO może na podstawie art. 101 Ustawy o ochronie danych osobowych nałożyć karę, która zgodnie z art. 83 ust. 5 RODO może sięgać 20 milionów euro lub 4 proc. całkowitego rocznego globalnego obrotu firmy, w zależności od tego, która kwota jest wyższa.

O ile zatem dropshipping jawi się jako najprostsza forma działalności gospodarczej, która nie wymaga posiadania ani kapitału ani towaru na własność, warto pamiętać, że podlega ona takim samym zasadom jak każdy inny biznes i jest regulowana odpowiednimi przepisami. Ignorowanie lub naruszanie tych zasad może skończyć się dla dropshippera bardzo realnymi i poważnymi konsekwencjami.

Przemysław Przybylski, Mateusz Wątroba

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Prof. Modzelewski: Podręcznik KSeF 2.0 sprzeczny z ustawą o VAT. Czym jest „wystawienie” faktury ustrukturyzowanej i „potwierdzenie transakcji”?

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego, opublikowany przez Ministerstwo Finansów Podręcznik KSeF (aktualnie ukazały się jego 4 części) jest sprzeczny z opublikowanymi projektami aktów wykonawczych dot. obowiązkowego modelu KSeF, a także ze zmienioną nie tak dawno ustawą o VAT.

Obowiązkowy KSeF w budownictwie i branży deweloperskiej 2026: specyfika fakturowania i niestandardowe modele sprzedaży

Faktura ustrukturyzowana to dokument, który w relacji między podatnikami obowiązkowo ma zastąpić dotychczas stosowane faktury. W praktyce faktury niejednokrotnie zawierają znacznie więcej danych, niż wymaga tego prawodawca, gdyż często są nośnikiem dodatkowych informacji i sposobem ich wymiany między kontrahentami. Zapewne z tego powodu autor struktury FA(3) postanowił zamieścić w niej więcej pól, niż tego wymaga prawo podatkowe. Większość z nich ma charakter fakultatywny, a to oznacza, że nie muszą być uzupełniane. W niniejszej publikacji omawiamy specyfiką fakturowania w modelu ustrukturyzowanym w branży budowlanej i deweloperskiej.

Czy można będzie anulować fakturę wystawioną w KSeF w 2026 roku?

Czy faktura ustrukturyzowana wystawiona przy użyciu KSeF może zostać anulowana? Czy będzie to możliwe od 1 lutego 2026 r.? Zdaniem Tomasza Krywana, doradcy podatkowego faktur ustrukturyzowanych wystawionych przy użyciu KSeF nie można anulować. Anulowanie takich faktur oraz innych faktur przesłanych do KSeF nie będzie również możliwe od 1 lutego 2026 r.

KSeF 2026: wystawienie nierzetelnej faktury ustrukturyzowanej. Czego system nie zweryfikuje? Przykłady uchybień (daty, kwoty, NIP), kary i inne sankcje

W 2026 r. większość podatników będzie zobowiązana do wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pośrednictwem KSeF. Przy fakturach zarówno sprzedażowych, jak i zakupowych kluczowe jest, by dokumenty te były rzetelne. Błędy mogą pozbawić prawa do odliczenia VAT, a w skrajnych przypadkach skutkować odpowiedzialnością karną. Mimo automatyzacji KSeF nie chroni przed nierzetelnością – publikacja wskazuje, jak jej unikać i jakie grożą konsekwencje.

REKLAMA

Nowy „podatek od smartfonów” od 2026 roku! Ceny elektroniki pójdą w górę, a Polacy zapłacą więcej za każdy telefon, laptop i telewizor

Od 1 stycznia 2026 roku w życie ma wejść nowa opłata, która dotknie każdego, kto kupi smartfona, tablet, komputer czy telewizor. Choć rząd zapewnia, że to nie podatek, w praktyce ceny elektroniki wzrosną o co najmniej 1%. Pieniądze nie trafią do budżetu państwa, lecz do organizacji reprezentujących artystów. Eksperci ostrzegają: to konsumenci zapłacą prawdziwą cenę tej decyzji.

Weryfikacja kontrahentów: jak działa STIR (kiedy blokada konta bankowego) i co grozi za brak sprawdzenia rachunku na białej liście podatników VAT?

Walka z nadużyciami podatkowymi wymaga od państwa zdecydowanych działań prewencyjnych. Część z nich spoczywa też na przedsiębiorcach, którzy w określonych sytuacjach muszą sprawdzać rachunek bankowy kontrahenta na białej liście podatników VAT. System Teleinformatycznej Izby Rozliczeniowej (STIR) to narzędzie analityczne służące do wykrywania i przeciwdziałania wyłudzeniom podatkowym. Za jego pośrednictwem urzędnicy monitorują nietypowe transakcje, a przy podwyższonym ryzyku mogą nawet zablokować rachunek bankowy przedsiębiorcy. Jak działa ten system i co grozi firmie, która zignoruje obowiązek weryfikacji kontrahenta?

Dropshipping: miliony bez wysiłku, czy zwykła działalność? Co dropshipper musi wiedzieć: przepisy, kontrole, odpowiedzialność wobec klientów

Czy naprawdę można zarobić miliony bez żadnego kapitału ani umiejętności? Internetowi influencerzy przekonują, że usługi typu „dropshipping” lub „print on demand” to najłatwiejszy sposób na zarabianie bez wysiłku. Wystarczy poświęcić kilka godzin w tygodniu na lekką pracę, a resztę czasu można poświęcić na relaks i przeliczanie zer na koncie. Gdzie więc tkwi haczyk?

KSeF budzi kolejne wątpliwości. Co naprawdę wynika z podręczników Ministerstwa Finansów?

Im bliżej obowiązkowego startu Krajowego Systemu e-Faktur, tym większe zamieszanie wśród przedsiębiorców. Choć Ministerstwo Finansów opublikowało cztery podręczniki mające ułatwić firmom przygotowania, w praktyce ich lektura rodzi kolejne wątpliwości i pytania.

REKLAMA

Szok w prawie podatkowym: obywatel płaci 10 razy wyższy podatek za identyczny garaż - jeśli stoi poza budynkiem mieszkalnym?

Garaże pod lupą Trybunału Konstytucyjnego. Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek alarmuje, że właściciele garaży mogą być nierówno traktowani przez prawo. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, identyczne pomieszczenia przeznaczone do przechowywania pojazdów są opodatkowane zupełnie inaczej – nawet 10 razy wyższą stawką, jeśli znajdują się poza budynkiem mieszkalnym. Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego po wniosku I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej.

Masz pieniądze na koncie? To jeszcze nie znaczy, że masz płynność finansową

„Na koncie mam 80 tysięcy, więc wszystko jest pod kontrolą.” — to jedno z najczęściej wypowiadanych zdań przez przedsiębiorców. Niestety, w rzeczywistości nie mówi ono nic o kondycji finansowej firmy.Saldo konta to tylko liczba. Bez kontekstu potrafi być mylące, a nawet niebezpieczne. Bo jeśli z tych 80 tysięcy trzydzieści tysięcy to VAT do zapłaty, piętnaście tysięcy to wynagrodzenia, dziesięć tysięcy to niezapłacone faktury, a pięć tysięcy to ZUS i inne zobowiązania — to realnie zostaje dwadzieścia tysięcy do dyspozycji. A może i mniej, jeśli za tydzień trzeba zapłacić CIT albo ratę leasingu.

REKLAMA