REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Inflacja - czy zawsze jest szkodliwa?

Subskrybuj nas na Youtube
Inflacja - czy zawsze jest szkodliwa?
Inflacja - czy zawsze jest szkodliwa?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Inflacja. Według Eurostatu inflacja w Polsce w lipcu wyniosła 4,7 proc., a według GUS 5 proc. Dlaczego inflacja jest tak ważna dla rynków i jaki ma wpływ na zwykłych obywateli? Są instrumenty, by z nią walczyć, ale też sama w sobie nie jest zjawiskiem czysto negatywnym.

Jak inflacja wpływa na nasze życie?

Większość Polaków pamięta skutki wysokich poziomów inflacji z początku lat 90’,  ale nie zdaje sobie często sprawy z przyczyny tego zjawiska, z roli państwa, banku centralnego, przepływów pieniężnych. Warto jednak mieć świadomość, jak mocno inflacja wpływa na nasze życie. To nie tylko kwestia ceny marchewki w warzywniaku, dynamika cen ma wpływ na wiele innych sfer naszego życia. Choćby na dostępność i cenę kredytu, na stan finansów państwa, więc pośrednio również na wysokość danin, na wartość naszych oszczędności, poziom życia, czy na kursy walut

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Dlaczego ceny teraz rośną?

W tym roku obserwujemy dynamiczny wzrost wskaźnika inflacji, co spowodowało, że znajduje się on na tak naprawdę nieakceptowalnych poziomach. I choć ta kwestia szerszej publiczności zaprezentowała się nagle, to wielu analityków już od dawna przestrzegało, że problem ten się pojawi. Po tym, gdy koronawirus wraz z działaniami rządów spowodował ogromną wyrwę w realnej gospodarce, większość świata postanowiła ją zasypać świeżo wykreowanym pieniądzem. 

Głównym narzędziem banków centralnych przestały być stopy procentowe, gdyż te spadły do najniższych możliwych poziomów, a zaczęły być programy luzowania ilościowego (QE). Wbrew panującej opinii, nie oznaczały one faktycznego dodruku banknotów. Jest to pewien skrót myślowy, gdyż żyjemy w świecie, w którym przeważająca większość pieniądza jest w formie zdematerializowanej. To tylko zapis cyfrowy, który zdecydowanie zbyt łatwo można powiększać. Efekt jednak jest dokładnie ten sam, w systemie krąży znacznie więcej środka płatniczego, co w prostym przełożeniu musiało wpłynąć na jego wartość. 

Dlaczego wysoka inflacja jest groźna?

Dlaczego inwestorzy tak panicznie boją się wysokiej inflacji? Obecnie globalny system finansowy jest sztucznie podtrzymywany kroplówką z banków centralnych. Te, rozkręcając programy QE, zapobiegły potężnemu kryzysowi finansowemu, który w momencie załamania się realnej gospodarki, mógłby być fatalny w skutkach i znacznie wydłużyć proces odbudowy pandemicznych zniszczeń. 

REKLAMA

Niestety lekarstwo okazało się narkotykiem, który drastycznie uzależnił od siebie rynki, jednocześnie doprowadzając do systemowych wypaczeń i trudnych do zrozumienia zjawisk. Jak odbierać sytuację, w której realna gospodarka krwawi, a giełdy wychodzą na nowe szczyty? Ostatnie miesiące to okres niewyobrażalnej prosperity na parkietach akcyjnych, przynosząc kolosalne zyski finansjerze. Rzecz w tym, że wzrost inflacji w teorii powinien zmusić banki centralne do działania, do obrony wartości pieniądza, a to oznacza zakręcenie kroplówki z narkotykiem. W ostatnim czasie praktycznie wszystkie wypowiedzi członków FED są zestawiane z procesem taperingu, czyli właśnie zmniejszania skali skupywania aktywów. Bankierzy centralni zdają sobie sprawę z tego, że stali się zakładnikami własnych decyzji sprzed kilkunastu miesięcy. Zakręcenie kurka najprawdopodobniej doprowadzi do krachu i ucieczki kapitału z giełd. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak zarządzać inflacją? Wzrost wynagrodzeń i spadek wartości oszczędności

Zarządzanie inflacją nie odbywa się za pomocą prostego przełącznika. Jest to skomplikowany proces, który zajmuje sporo czasu. Kluczową kwestią pozostaje odpowiedni moment rozpoczęcia działań, który wydaje się, że jest już za nami, oraz ich tempo. W zeszłym roku byliśmy świadkami specjalnie zwoływanych posiedzeń komitetów decyzyjnych, na których stopy procentowe były ścinane po kilka stopni naraz. Dodatkowo równolegle ogłaszane były programy QE. Już teraz wiemy, że normalizacja polityki pieniężnej będzie odbywać się zupełnie inaczej. 

Będzie to długi i żmudny proces, ostrożnego wychodzenia do poziomów sprzed pandemii. Chyba że kula śnieżna inflacji zdecyduje inaczej, zmuszając bankierów centralnych do odwrotu w popłochu. Ten scenariusz jest jednak skrajnie pesymistyczny (co nie oznacza, że nierealny). 

Przed nami okres podwyższonej inflacji, która odbije się na wartości naszej wypłaty. Co ciekawe głównym sposobem obronienia się przed tym zjawiskiem jest presja płacowa, czyli zwiększenie płac, która stanie się kolejnym czynnikiem nakręcającym... inflację. W ten sposób wpada się w błędne koło. Ucierpią również oszczędności Polaków, ponieważ znajdujemy się w momencie, gdy realna stopa procentowa jest głęboko ujemna. 

Dlaczego banki centralne nie reagują?

Patrząc na to wszystko, nasuwa się pytanie, czemu banki centralne w ogóle na to pozwalają? Nie jest do końca tak, że pozostają one bez argumentów. Przede wszystkim, jak już wspominałem, stały się one zakładnikami wcześniejszych decyzji. Nie mogą pozwolić, by w momencie tak kruchego ożywienia gospodarczego, nad którym wisi widmo kolejnych lockdownów, wywoływać kryzys finansowy. Po drugie FED nie może działać zbyt szybko również ze względu na dobro… obywateli. Amerykański sposób kumulowania oszczędności mocno różni się od naszego i w znacznie większym stopniu opiera się na rynku kapitałowym. No i pozostaje koronny argument zwłaszcza naszego NBP, o przejściowym charakterze inflacji. Ten “chwilowy” wzrost w komunikatach RPP pojawia się już od wielu wielu miesięcy i faktycznie pewna część inflacji jest pompowana zewnętrznymi czynnikami. Z jednej strony ropa (która ma ogromny wpływ na inflację) obecnie jest droga, w porównaniu do poziomów sprzed 3 lat, jednak wciąż pozostaje relatywnie tania w perspektywie dekady czy dwóch. Wydaje się, że RPP woli spróbować przeczekać ostatnie wzrosty inflacji niż podejmować decyzje już teraz.

Mała inflacja nie jest zła

Warto jednak w tym wszystkim pamiętać, że inflacja sama w sobie nie jest zjawiskiem czysto negatywnym. W obecnym ładzie gospodarczym, pod warunkiem pozostawania na niskim, lecz dodatnim poziomie, umożliwia szybszy wzrost gospodarczy. Zachęca do inwestowania i powoduje, że projekty ekonomiczne łatwiej stają się opłacalne. Dlatego większość banków centralnych nie tylko toleruje, ale również dąży do utrzymania jej w granicach przeważnie 2%. 

Wyższa dynamika cen wspiera również dłużników, a należy pamiętać, że większość naszego społeczeństwa należy do tej grupy. No i największym beneficjentem wysokiej inflacji ostatecznie pozostaje państwo. Wyższe ceny oznaczają wyższe przychody z tytułu danin, ale przede wszystkim ich wzrost jest kluczowy w zarządzaniu zadłużeniem skarbu państwa. Po pierwsze powoduje, że spada realna wartość długu, po drugie pompuje nominalne PKB, a to relacja wobec niego jest głównym wyznacznikiem poziomu zadłużenia państwa. Funkcjonowanie w warunkach podwyższonej inflacji prowadzi do tak zwanego wyrastania z długu, a przy obecnych poziomach deficytów, jest to jedyna realna ścieżka zarządzania należnościami.

Krzysztof Adamczak, ekspert walutowy Currency One, operatora InterentowyKantor.pl i Walutomat

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od kiedy KSeF: co to za system faktur, co warto wiedzieć? Dla kogo będzie obowiązkowy w 2026 roku?

No i staje przed nami nowe wyzwanie. Nadchodzi koniec tradycyjnego modelu księgowości. Od 1 lutego 2026 r. największe podmioty będą musiały wystartować z wystawianiem faktur przez KSeF. Natomiast wszyscy odbiorcy będą musieli za pośrednictwem KSeF te faktury odbierać. Dla kogo w 2026 r. system KSeF będzie obowiązkowy?

Konsekwencje dla łańcucha dostaw przez zamknięcie kolejowego przejścia granicznego w Małaszewiczach w związku z manewrami Zapad-2025

Polska zdecydowała o czasowym zamknięciu kolejowych przejść granicznych z Białorusią, w tym kluczowego węzła w Małaszewiczach. Powodem są zakrojone na szeroką skalę rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe Zapad-2025. Decyzja ta, choć motywowana względami bezpieczeństwa, rodzi poważne skutki gospodarcze i logistyczne, uderzając w europejsko-azjatyckie łańcuchy dostaw.

KSeF a JDG – rewolucja w fakturach dla jednoosobowych działalności

Krajowy System e-Faktur (KSeF) to największa zmiana dla firm od lat. Do tej pory dla wielu przedsiębiorców prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze (JDG) faktura była prostym dokumentem np. wystawianym w Wordzie, Excelu czy nawet odręcznie. W 2026 roku ta rzeczywistość diametralnie się zmieni. Faktura będzie musiała być wystawiona w formie ustrukturyzowanej i przekazana do centralnego systemu Ministerstwa Finansów.

Liczne zmiany w podatkach PIT i CIT od 2026 roku: nowe definicje ustawowe, ulga mieszkaniowa, amortyzacja, programy lojalnościowe, zbywanie nieruchomości, estoński CIT, IP Box

W wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów, prowadzonym na stronach kancelarii premiera, została opublikowana informacja o pracach nad projektem ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw. Projekt ten, nad którym pracuje Ministerstwo Finansów, ma na celu uszczelnienie systemu podatkowego. Zmiany mają wejść w życie (najprawdopodobniej) od 2026 roku.

REKLAMA

Bank prosi o aktualizację danych twojej firmy? Oto dlaczego nie warto z tym zwlekać

Otwierasz serwis elektroniczny swojego banku i widzisz wiadomość o konieczności zaktualizowania danych osobowych lub firmowych? To nie przypadek. Potraktuj to jako priorytet, by działać zgodnie z prawem i zapewnić swojej firmie ciągłość świadczenia usług bankowych. Szczególnie że aktualizację można zrobić w kilku prostych krokach i w dogodnej dla ciebie formie.

Czy ominie Cię KSeF? Może jesteś w grupie, która nie będzie musiała stosować e-faktur w 2026 roku

W 2026 roku wchodzi w życie obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) dla większości przedsiębiorców w Polsce. System pozwala na wystawianie faktur ustrukturyzowanych i automatyczne przesyłanie ich do administracji podatkowej. Choć wielu przedsiębiorców będzie zobowiązanych do korzystania z platformy, istnieją wyjątki i odroczenia. Sprawdź!

Czy prawo stoi po stronie wierzyciela? Termin 60 dni, odsetki, rekompensaty, windykacja na koszt dłużnika, sąd

Nieterminowe płatności potrafią sparaliżować każdą firmę. Jest to dokuczliwe szczególnie w branży TSL, gdzie koszty rosną z dnia na dzień, a marże są minimalne. Każdy dzień zwłoki to realne ryzyko utraty płynności. Pytanie brzmi: czy prawo faktycznie stoi po stronie wierzyciela, a jeśli tak – jak z niego skutecznie korzystać?

KSeF dla rolników – rewolucja, która zapuka do gospodarstw w 2026 roku

Cyfrowa rewolucja wkracza na wieś! Już w 2026 roku także rolnik będzie musiał zmierzyć się z KSeF – Krajowym Systemem e-Faktur. Czy jesteś gotowy na koniec papierowych faktur, łatwiejsze rozliczenia i nowe wyzwania technologiczne? Sprawdź, co dokładnie się zmienia i jak przygotować swoje gospodarstwo, żeby nie zostać w tyle.

REKLAMA

KSeF tuż za rogiem: 5 pułapek, które mogą sparaliżować Twoją firmę. Jak się przed nimi uchronić?

Do obowiązkowego KSeF zostało już niewiele czasu. Choć większość firm twierdzi, że jest gotowa, praktyka pokazuje coś zupełnie innego. Niespodziewane błędy w testach, odrzucane faktury czy awarie mogą sparaliżować sprzedaż. Sprawdź pięć najczęstszych pułapek i dowiedz się, jak ich uniknąć.

Mały ZUS 2026: Podwyżka może niewielka, ale składka zdrowotna znów boli

Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dna 11 września 2025 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokość minimalnej stawki godzinowej w 2026 r., minimalne wynagrodzenie w 2026 roku wyniesie 4806 zł, a minimalna stawka godzinowa 31,40 zł. Minimalne wynagrodzenie wpłynie również na wysokość preferencyjnych składek ZUS, tzw. mały ZUS oraz limit dla działalności nierejestrowanej. Znaczny wzrost też nastąpi w składce zdrowotnej.

REKLAMA