REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nadpłata kredytu hipotecznego - czy to się opłaca

Nadpłata kredytu hipotecznego - czy to się opłaca
Nadpłata kredytu hipotecznego - czy to się opłaca
HRE Investments

REKLAMA

REKLAMA

W pierwszym półroczu 2022 roku Polacy nadpłacili prawie 25 miliardów złotych na złotowe kredyty mieszkaniowe. To najpewniej najwyższy wynik w historii. Dzięki nadpłacie kredytu kredytobiorca będzie musiał oddać bankowi mniej odsetek. Ale odpowiedź na pytanie, czy warto nadpłacać kredyt nie jest łatwa. Trzeba porównać oprocentowanie lokat i kredytów w perspektywie kilku, kilkunastu, czy nawet kilkudziesięciu lat - czyli w takim okresie w którym będziemy jeszcze (po nadpłacie) spłacać kredyt hipoteczny. Zatem dopiero po latach można dokładnie obliczyć, czy warto było nadpłacać kredyt.

Nadpłaty złotowych kredytów mieszkaniowych 2015-2020

Przez całe lata nadpłata kredytu była rozwiązaniem, z którego zwykliśmy korzystać dość rzadko – sugerują szacunki HRE Investments oparte o dane NBP. Trudno się temu dziwić – oprocentowanie kredytów mieszkaniowych było relatywnie niskie. W latach 2015 – 20 normą było, że na pozbywanie się przed czasem złotowych „hipotek” wydawaliśmy od 5 do 11 miliardów złotych rocznie.

Na tę kwotę składały się zarówno sytuacje, w których oszczędności wykorzystywaliśmy na co najmniej częściową spłatę złotowego kredytu hipotecznego, ale też na liczby te składały się transakcje, w ramach których sprzedawane były mieszkania obciążone kredytem. W przypadku takich transakcji dochodzi przecież także do całkowitej, przedterminowej spłaty ciążącego na danej nieruchomości długu.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Nadpłaty złotowych kredytów mieszkaniowych 2015-2020

HRE Investments

Przełomowy pod względem środków przeznaczonych na nadpłatę kredytu był rok 2021. Wtedy to kwota przeznaczona na wcześniejsze spłaty i nadpłaty kredytów mieszkaniowych przekroczyła 23 miliardy złotych. Dostępne dziś dane pozwalają szacować, że rekord ten został pokonany w zaledwie 6 miesięcy bieżącego roku. Powodem są oczywiście rosnące stopy procentowe. To przez nie wielu rodaków widzi, że pieniądze przeznaczone na nadpłatę kredytu tu i teraz pozwalają obniżyć miesięczną ratę w sposób może nie spektakularny, ale zauważalny.

Przykład
Mając kredyt na 300 tysięcy złotych i 25 lat musimy się dziś liczyć z ratą na poziomie 2,5 tys. złotych. Wcześniejsza spłata 10 tysięcy złotych z ciążącego na nas długu pozwala w tym przypadku obniżyć miesięczną ratę o około 80-90 złotych.

Oprocentowanie lokat nawet nie zbliża się do odsetek kredytowych

Oszczędność wynikająca z częściowej spłaty kredytu mieszkaniowego jest też większa niż to co ewentualnie można zarobić na bankowych depozytach. Przecież dziś przeciętny kredyt mieszkaniowy oprocentowany jest na około 9%. Nie ma dziś w bankach lokat, które pozwoliłyby zarobić na odsetkach tyle ile bank zażądałby odsetek od przeciętnego złotowego kredytu mieszkaniowego. W przypadku lokat mamy do tego jeszcze konieczność zapłacenia podatku od odsetek. Aby „na rękę” zarobić 9%, musielibyśmy więc znaleźć lokatę oprocentowaną na ponad 11%. Takich depozytów nie ma. Najlepsze promocyjne lokaty pozwalają bowiem zarobić 7-7,5%.

REKLAMA

Dopiero po latach zobaczymy czy warto było nadpłacać kredyt

W praktyce samo porównanie bieżącego oprocentowania lokat i kredytów jest niewystarczające. Przecież jeśli nie wydalibyśmy naszych oszczędności na nadpłatę kredytu, to moglibyśmy je zainwestować i to nie tylko na kilka miesięcy czy rok (na tyle otwierane są zazwyczaj lokaty bankowe), ale na wiele lat – np. na 5, 10 czy 20, a więc na tyle przez ile spłacać będziemy jeszcze nasz kredyt hipoteczny.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Należałoby więc raczej porównywać jak w perspektywie kilku – kilkunastu lat zmieniać się będzie koszt kredytu i możliwe do osiągnięcia odsetki od oszczędności. A to już niestety nie jest takie proste. Przecież dziś nikt nie jest w stanie powiedzieć nam ile w perspektywie wielu lat faktycznie zaoszczędzimy przeznaczając np. 10 tys. złotych na nadpłatę kredytu mieszkaniowego. Tym bardziej nie sposób obliczyć ile bylibyśmy w stanie zarobić gdybyśmy te same pieniądze wykorzystali zakładając przez kolejne lata lokaty bankowe, powierzając oszczędności rządowi w ramach obligacji skarbowych czy inwestując na giełdzie.

Pewnym punktem odniesienia mogą być kontrakty terminowe na stopę procentową. I tak dziesięcioletni IRS jest dziś notowany na poziomie około 5%. To znaczy, że uczestnicy tego rynku spodziewają się, że WIBOR 3M w najbliższych 10 latach będzie na przeciętnym poziomie około 5%. I choć notowania IRS bywają bardzo zmienne, to z braku lepszego rozwiązania jest to jakiś punkt odniesienia. Jest on o tyle ważny, że od stawki WIBOR 3M wciąż zależy oprocentowanie większości złotowych kredytów mieszkaniowych, a do tego historia pokazuje, że oprocentowanie depozytów jest mocno skorelowane z poziomem WIBOR-u. Przy tym trzeba wziąć poprawkę na to, że przeciętne oprocentowanie rocznych lokat jest w dłuższym terminie trochę niższe niż trzymiesięczny WIBOR.

Zmiany oprocentowania lokat i kosztu pieniądza na rynku międzybankowym 2005-2022

HRE Investments

Kiedy opłaca się nadpłacić kredyt?

Jaka płynie z tego nauka? Jeśli faktycznie WIBOR 3M w perspektywie 10 lat ma być na poziomie około 5%, to doliczając do tego 2 pkt proc. marży możemy się spodziewać, że „hipoteki” kosztować nas będą w tym czasie około 7% rocznie. Jeśli w tym samym okresie udałoby nam się zainwestować nasze oszczędności tak, aby dały nam one wyższy zysk niż wspomniane 7% „na rękę”, to nadpłata kredytu byłaby nieopłacalna.
Do tego inwestując oszczędności zachowujemy płynność i jesteśmy lepiej przygotowani na niespodziewane sytuacje – o ile oczywiście inwestycje, które poczynimy okażą się nie tylko zyskowne, ale też płynne.

Oprocentowanie kredytów jest realnie ujemne

Jest jeszcze jedno podejście do tematu opłacalności nadpłaty kredytu mieszkaniowego. I choć budzić może ono kontrowersje, to warto o nim wspomnieć. Chodzi o to, że dziś inflacja jest na tyle wysoka, że szybciej pożera siłę nabywczą kapitału pożyczonego w ramach kredytu niż banki naliczają odsetki. Dzieje się tak pomimo wyraźnego wzrostu poziomu stóp procentowych. W ujęciu realnym (uwzględniającym inflację) kredyty są dziś wręcz ujemnie oprocentowane, bo inflacja wg ostatnich danych GUS wynosi 15,5%, a oprocentowanie kredytu mieszkaniowego może być na poziomie np. 8-9%. Część kredytobiorców może więc uważać, że chcą z tego realnie ujemnego oprocentowania korzystać i nie będą w takich chwilach nadpłacać kredytu. Takie podejście może mieć sens jeśli jesteśmy w stanie uchronić przed inflacją nasze oszczędności, albo jesteśmy w tak komfortowej sytuacji, że nasze dochody w przyszłości będą wyraźnie rosły.

Korzyści z nadpłaty kredytu

Nadpłacając kredyt mieszkaniowy możemy mieć do wyboru dwa rozwiązania:
- skrócenie okresu kredytowania przy zachowaniu obecnej raty albo
- obniżenie raty przy zachowaniu dotychczasowego okresu kredytowania.

Głównym powodem nadpłaty i podstawową korzyścią jest zmniejszenie łącznego kosztu obsługi długu hipotecznego. Po prostu dzięki nadpłacie będziemy musieli oddać bankowi mniej odsetek.

Jeśli chcemy odczuć efekty tu i teraz, warto wybrać opcję polegającą na zmniejszeniu raty przy niezmienionym okresie kredytowania. To istotne wsparcie bieżącego, domowego budżetu.

Jeśli jednak chcemy maksymalnie ograniczyć łączny koszt obsługi kredytu w skali 10 czy 20 lat, to korzystniej będzie pozostać przy tej samej racie, ale skrócić okres kredytowania. Wówczas krócej będziemy spłacać odsetki i szybciej pozbędziemy się kredytu.

Uwaga na ew. prowizję banku przy nadpłacie kredytu

Podejmując decyzję o tym, aby szybciej pozbyć się długu hipotecznego należy pamiętać, że czasem – szczególnie na początku spłaty kredytu – bank przy okazji nadpłaty może nam naliczyć dodatkową prowizję.

Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments

Źródło: HRE Investments

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
KSeF: będzie kłopot ze zwrotem VAT z faktury wystawionej elektronicznie

Krajowy System e-Faktur formalnie nie reformuje zasad rozliczania VAT, ale w praktyce może znacząco wpłynąć na moment jego odliczenia. KSeF może opóźnić zwrot VAT. Decyduje data w systemie, nie na fakturze.

Nowe podatki w 2026 roku. Eksperci WEI wskazują na kumulację projektów

Rok 2026 przyniesie istotne zmiany w obciążeniach fiskalnych dla polskich konsumentów i przedsiębiorców. Zmiany wynikają zarówno z inicjatyw krajowych, jak i konieczności dostosowania polskiego prawa do dyrektyw unijnych. Eksperci Warsaw Enterprise Institute wskazują na kumulację projektów podatkowych dotyczących gospodarki odpadami, akcyzy oraz polityki klimatycznej.

Przed 1 lutego 2026 r. z tymi kontrahentami trzeba uzgodnić sposób udostępniania faktur wystawianych w KSeF. Co wynika z art. 106gb ust. 4 ustawy o VAT?

Dostawcy (usługodawcy) mają niecały miesiąc na uzgodnienie z ponad dwoma milionami podmiotów sposobu „udostępnienia” czegoś, co raz jest a raz nie jest fakturą oraz uregulowanie skutków cywilnoprawnych doręczenia tego dokumentu – pisze profesor Witold Modzelewski. Jak to zrobić i czy to w ogóle możliwe?

Koniec z antydatowaniem faktur. KSeF może opóźnić zwrot VAT, bo decyduje data w systemie, nie na fakturze

Krajowy System e-Faktur formalnie nie reformuje zasad rozliczania VAT, ale w praktyce może znacząco wpłynąć na moment jego odliczenia. O wszystkim decyduje data wprowadzenia faktury do KSeF, a nie data jej wystawienia czy otrzymania w tradycyjnej formie. To oznacza, że nawet niewielkie opóźnienie po stronie sprzedawcy może przesunąć prawo do odliczenia VAT o kolejny miesiąc lub kwartał.

REKLAMA

Masz dwoje dzieci i przekroczyłeś 112 tys. zł? Skarbówka może odebrać ulgę prorodzinną na oba

Dwoje dzieci, studia, szkoła średnia i wspólne rozliczenie PIT – a mimo to ulga prorodzinna przepada w całości. Najnowsza interpretacja KIS pokazuje, że wystarczy przekroczenie jednego limitu dochodowego, by skarbówka potraktowała rodzinę tak, jakby wychowywała tylko jedno dziecko.

Kiedy tatuaż jest wykonywany przez twórcę i podlega opodatkowaniu niższą stawką VAT? Zasady są proste, a KIS je potwierdza

Jak to możliwe, że ta sama usługa może być opodatkowania dwiema różnymi stawkami VAT? Istotne są szczegóły i właściwe przygotowanie do transakcji. Przemyślane działania mogą obniżyć obciążenia podatkowe i cenę usługi.

Ulga dla rodzin 4+ (PIT-0): nawet 171 tys. zł przychodów rodziców wolnych od podatku. Jak przedsiębiorcy i rodzice rozliczają zwolnienie podatkowe?

Od 1 stycznia 2022 r., wraz z wejściem w życie Polskiego Ładu, rodziny wychowujące co najmniej czwórkę dzieci zyskały istotne wsparcie podatkowe w postaci zwolnienia znanego jako „ulga dla rodzin 4+" lub PIT-0. To rozwiązanie miało na celu odciążenie finansowe wielodzietnych rodzin, oferując zwolnienie z podatku dochodowego od osób fizycznych dla przychodów do wysokości 85 528 zł rocznie na jednego rodzica czy opiekuna. Choć od wprowadzenia ulgi minęło już kilka lat, w praktyce nadal pojawiają się pytania dotyczące jej stosowania – szczególnie w sytuacjach nietypowych, takich jak rodziny patchworkowe, rozwody, urodzenie czwartego dziecka w trakcie roku czy wybór źródła dochodów objętych ulgą. W tym artykule postaram się odpowiedzieć na najczęstsze wątpliwości, opierając się na interpretacjach indywidualnych organów podatkowych i oficjalnych stanowiskach Ministerstwa Finansów.

Usługi kadrowe to doradztwo związane z zarządzaniem zasobami ludzkimi. Dyrektor KIS wskazał, jaką stawkę podatku trzeba zastosować

Czy usługi kadrowe są usługami doradztwa? Dokonanie prawidłowej klasyfikacji prowadzonej działalności nie zawsze jest łatwe. W wielu przypadkach jej charakter sprawia, że w praktyce można zaliczyć je do różnych symboli statystycznych. Jak postępować w takich przypadkach?

REKLAMA

Jakie będą skutki prawne „otrzymania” faktury ustrukturyzowanej wystawionej w KSeF na podstawie art. 106gb ust. 1 ustawy o VAT?

Niektórzy podatnicy dostali wreszcie ostrzeżenia od swoich dostawców, że będą oni od początku lutego 2026 r. wystawiać faktury przy użyciu KSeF. Lepiej późno niż wcale, bo na każdego dostawcę powinno przyjść otrzeźwienie a po nim blady strach o… zapłatę pieniędzy za styczniowe dostawy, które będą fakturowane w lutym w nowej formie. A jak większość odbiorców nie będzie mieć dostępu do KSeF? Pyta prof. Witold Modzelewski.

Wydatki na makijaż i fryzjera nie są ponoszone w celu uzyskania przychodów, a wygląd świadczy o kulturze, stwierdził Dyrektor KIS

Czy wydatki ponoszone na makijaż i stylizację paznokci mają charakter osobisty, czy służą uzyskaniu przychodu przez osobę prowadzącą działalność gospodarczą? Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej, który wydał interpretację dotyczącą tej problematyki, nie miał co do tego wątpliwości.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA