REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Opłacalność lokat bankowych a inflacja i podatek. Kiedy będzie można realnie zarobić na depozytach?

Opłacalność lokat bankowych a inflacja i podatek. Kiedy będzie można realnie zarobić na depozytach?
Opłacalność lokat bankowych a inflacja i podatek. Kiedy będzie można realnie zarobić na depozytach?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

O kilku dobrych lat inflacja pochłania siłę nabywczą oszczędności znacznie szybciej niż banki są w stanie doliczać do nich odsetki. Efektem są realne straty, które stały się naszą codziennością już 7 lat temu. Dopiero jednak lokaty kończące się w ostatnich miesiacach potrafiły przynosić kilkunastoprocentowe realne straty. Prognozy sugerują, że będzie lepiej, ale na realne zyski przyjdzie jeszcze poczekać rok czy dwa.

Realne straty oszczędzających na lokatach od 2016 roku 

Już pieniądze, które deponowaliśmy na przeciętnych rocznych lokatach w 2016 roku traciły na wartości. Inflacja szybciej pochłaniała ich siłę nabywczą niż banki dopisywały do nich odsetki. Niestety najnowsze prognozy sugerują, że podobnie może być z rocznymi depozytami zakładanymi w bieżącym roku. Jeśli prognozy te się sprawdzą, to lokaty będą generowały straty łącznie przez 8 lat. Przez ten czas zanosząc pieniądze do banku mogliśmy co prawda zainkasować odsetki, ale inflacja tak poturbowała nasze oszczędności, że w sklepie będziemy mogli nie kupić mniej niż we wspomnianym wcześniej 2016 roku. 

Przykład? Gdybyśmy na początku 2016 roku założyli przeciętną roczną lokatę i co roku ją odnawiali, to po 8 latach (w styczniu 2024 roku) mielibyśmy oszczędności, za które w sklepie kupilibyśmy o około ¼ mniej rzeczy niż w dniu zakładania pierwszej lokaty - tak sugerują dostępne dane i prognozy. 

REKLAMA

REKLAMA

 

Realne zyski z lokat bankowych z uwzględnieniem inflacji i podatku

HRE Investments

Początkowo skala realnych strat nie była aż tak niepokojąca. Rocznie mogliśmy realnie stracić 1-2%. Biorąc pod uwagę bezpieczeństwo jakie daje trzymanie pieniędzy w banku, było to chwilowo akceptowalne. Gdy realna roczna strata zaczęła wynosić 3-4%, coraz więcej z nas rezygnowało z trzymania pieniędzy w bankach. W przypadku lokat kończących się w ostatnich miesiącach nierzadkie są przypadki realnych strat idących w kilkanaście procent rocznie. 

Rekordowe straty w październiku 2022 r.

Najgorzej było w październiku 2022 roku. Wtedy ogłoszona przez GUS inflacja wynosiła aż 17,9%. Za to lokaty zakładane rok wcześniej były przeciętnie oprocentowane na zaledwie 0,24% - wynika z danych NBP. Efekt? Jeśli w październiku 2021 roku zanieśliśmy do banku 10 tysięcy złotych, to po roku otrzymaliśmy niewiele ponad 19 złotych odsetek (24 złote minus 19% podatku). Inflacja spowodowała jednak, że za nasze oszczędności mogliśmy kupić tyle co za niecałe 8,5 tys. zł w dniu zakładania lokaty.  
Świeższe dane są trochę lepsze. Na przykład przeciętne oprocentowanie rocznych lokat zakładanych w lutym 2022 roku było na poziomie prawie 1,9%. Za to spodziewana roczna inflacja za luty 2023 roku wynieść ma wg oczekiwań rynkowych 18,6%. Dla osób, którym w drugim miesiącu br. kończyła się taka statystyczna roczna lokata oznacza to prawie 14,4% realnej straty.

Na realne zyski poczekamy 1-2 lata… jak dobrze pójdzie

A jak może wyglądać sytuacja osób, które dziś postanowią zanieść pieniądze do banku? Przeciętne oprocentowanie rocznej lokaty wynosi dziś około 6,3%. Po potrąceniu podatku (19%) oznacza to zysk na rękę w wysokości 5,1%. To niestety za mało, aby pokonać spodziewaną inflację. Najnowsza projekcja inflacji i PKB przygotowana przez analityków Narodowego Banku Polskiego sugeruje bowiem, że za rok inflacja wyniesie 6,6%. Byłby to znacznie niższy wynik niż ten, z którym dziś się mierzymy, ale i tak za wysoki, aby pokonać go przeciętną roczną lokatą. 

REKLAMA

Ważne

Przy inflacji na poziomie 6,6%, musielibyśmy założyć bowiem lokatę na ponad 8,1%, aby realnie wyjść „na zero”, czyli utrzymać siłę nabywczą posiadanego kapitału. Dopiero wyższe oprocentowanie zaczęłoby przynosić nam realny zysk. 

Na to jest szansa w przypadku lokat zakładanych w 2024 roku – sugerują dziś formułowane przewidywania rynkowe zgodnie z którymi inflacja będzie spadała szybciej niż oprocentowanie lokat. Czy tak będzie naprawdę, pokaże dopiero czas. Póki co twarde dane pokazują, że banki już od kilku miesięcy zaczynają optymalizować oferowane nam lokaty. Efektem tego jest delikatny spadek oprocentowania depozytów i to pomimo braku obniżek stóp procentowych. Gdy stopy procentowe zaczą iść w dół (potencjalnie nawet w bieżącym roku), to oprocentowanie lokat również zacznie być przez banki redukowane.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments

Źródło: HRE Investments

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Odroczenie obowiązkowego KSeF? Prof. Modzelewski: Nie ma jeszcze dwóch najważniejszych rozporządzeń wykonawczych a podatnicy są nieprzygotowani

Trzeba odroczyć obowiązek wystawiania faktur ustrukturyzowanych i obowiązkowego KSeF – apeluje prof. dr hab. Witold Modzelewski. Jego zdaniem podatnicy nie są jeszcze gotowi na tak dużą zmianę zasad fakturowania, a ponadto do dziś nie podpisano dwóch najważniejszych rozporządzeń wykonawczych odnośnie zasad korzystania z KSeF i listy przypadków, gdy nie będzie obowiązku wystawiania tych faktur.

Rząd pracuje nad podatkiem cyfrowym. Wicepremier zapowiada rewolucję na rynku

Rząd wraca do pomysłu wprowadzenia podatku cyfrowego, który ma objąć największe globalne firmy technologiczne. Wicepremier Krzysztof Gawkowski potwierdza, że prace nad ustawą wciąż trwają, a nowe przepisy mają objąć cały rynek cyfrowy – od marketplace’ów i aplikacji po media społecznościowe i reklamy profilowane. Projekt ustawy ma zostać przedstawiony na przełomie 2025 i 2026 roku.

Obowiązkowy KSeF: kto (i jak) odpowiadać będzie za błędy w fakturowaniu? Podatnik, fakturzystka czy księgowa?

Realizacja czynności dotyczących fakturowania w KSeF wykonywana jest w imieniu podatnika przez konkretne osoby identyfikowane z imienia i nazwiska. W przypadku małej jednoosobowej działalności gospodarczej najczęściej czynności fakturowania realizuje właściciel, a w większych przedsiębiorstwach – upoważniony pracownik. Pracownik ponosi odpowiedzialność za błędy w wystawionej fakturze VAT, jednak rodzaj i zakres tej odpowiedzialności zależą od charakteru błędu, stopnia winy pracownika oraz przepisów, na podstawie których jest ona rozpatrywana (Kodeks pracy czy Kodeks karny skarbowy). Kluczowe znaczenie ma funkcja lub stanowisko pracownika w organizacji, a przede wszystkim jego zakres obowiązków.

Webinar: VAT 2026

Praktyczny webinar „VAT 2026” poprowadzi Zdzisław Modzelewski – doradca podatkowy, wspólnik praktyki podatkowej GWW i ekspert INFORAKADEMII. Ekspert wyjaśni, jak obowiązkowy KSeF zrewolucjonizuje rozliczenia VAT, na co zwrócić uwagę w nowych przepisach i jak przygotować się do zmian, by rozliczać podatki bezbłędnie i efektywnie. Każdy z uczestników otrzyma imienny certyfikat i dostęp do retransmisji webinaru wraz z materiałami dodatkowymi.

REKLAMA

Tak działają cyfrowe kontrole skarbówki i algorytmy KAS. Uczciwi, kompetentni podatnicy i księgowi nie mają się czego bać?

Jeszcze kilka lat temu Krajowa Administracja Skarbowa prowadziła wyrywkowe kontrole podatkowe, oparte głównie na intuicji swoich pracowników. Przeczucie urzędnika, zgadywanie czy żmudne przeszukiwanie deklaracji w poszukiwaniu śladów oszustw podatkowych to dziś relikt przeszłości. Współczesny fiskus opiera się na analizie danych, sztucznej inteligencji i zaawansowanych algorytmach, które potrafią w kilka sekund wychwycić nieprawidłowości tam, gdzie kiedyś potrzeba było tygodni pracy. Cyfryzacja administracji skarbowej diametralnie zmieniła charakter kontroli podatkowych. Są one precyzyjniejsze, szybsze i skuteczniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Małgorzata Bień, właścicielka Biura Rachunkowego

Jak mierzyć rentowność firmy? Trzy metody, które naprawdę działają i 5 kluczowych wskaźników. Bez kontroli rentowności przedsiębiorca działa po omacku

W firmie dużo się dzieje: telefony dzwonią, pojawiają się ciekawe zlecenia, faktury idą jedna za drugą. Przychody wyglądają obiecująco, a mimo to… na koncie coraz ciaśniej. To częsty i niebezpieczny sygnał. W wielu firmach zyski wyparowują nie dlatego, że brakuje sprzedaży, lecz dlatego, że nikt nie trzyma ręki na pulsie rentowności.

Rola głównej księgowej w erze KSeF. Jak przygotować firmę na nowe obowiązki od 2026 r.? [Webinar INFORAKADEMII]

Już w 2026 r. korzystanie z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) stanie się obowiązkowe dla większości przedsiębiorców. To rewolucja w procesach księgowych, która wymaga od głównej księgowej nie tylko znajomości przepisów, ale także umiejętności zarządzania wdrożeniem tego systemu w firmie.

Księgowi w oku cyklonu. Jak przejść przez rewolucję KSeF i nie stracić kontroli

Setki faktur w PDF-ach, skanach i wersjach papierowych. Telefony od klientów, goniące terminy VAT i JPK. Codzienność wielu biur rachunkowych to żonglowanie zadaniami w wyścigu z czasem. Tymczasem wielkimi krokami zbliża się fundamentalna zmiana – obowiązkowy Krajowy System e-Faktur

REKLAMA

Prof. Modzelewski: faktury VAT aż w 18 różnych formach od lutego 2026 r. Przyda się nowa instrukcja obiegu dokumentów

Od lutego 2026 r. wraz z wejściem w życie przepisów dot. obowiązkowego Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) polscy czynni podatnicy VAT będą mogli otrzymywać aż dziewięć form dokumentów na miejsce obecnych faktur VAT. A jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że w tych samych formach będą wystawiane również faktury korygujące, to podatnicy VAT i ich księgowi muszą się przygotować na opisywanie i dekretowanie aż 18 form faktur – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Refinansowanie zakupu nowoczesnych tachografów: do 3 tys. zł na jeden pojazd. Wnioski, warunki, regulamin

W dniu 19 listopada 2025 r. Ministerstwo Infrastruktury poinformowało, że od 1 grudnia 2025 r. przewoźnicy mogą składać wnioski o refinansowanie wymiany tachografów na urządzenia najnowszej generacji. Środki na ten cel w wysokości 320 mln zł będą pochodziły z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności. To pierwsza tego typu realna pomoc finansowa dla branży transportu drogowego. Nabór wniosków potrwa do końca stycznia 2026 roku.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA