REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zatory płatnicze 2024. Czy będzie maksymalnie 30 dni na płatność? Tego chce Komisja Europejska. Polska ustawa antyzatorowa tylko częściowo skuteczna

Zatory płatnicze 2024. Czy będzie maksymalnie 30 dni na płatność? Tego chce Komisja Europejska. Polska ustawa antyzatorowa tylko częściowo skuteczna
Zatory płatnicze 2024. Czy będzie maksymalnie 30 dni na płatność? Tego chce Komisja Europejska. Polska ustawa antyzatorowa tylko częściowo skuteczna
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Ze zjawiskiem nieterminowych płatności zmaga się także Unia Europejska. Jedną z najnowszych propozycji Komisji Europejskiej w tym zakresie jest ograniczenie dopuszczalnych terminów płatności do 30 dni i obligatoryjne kary za opóźnienia. Dyrektywa o takich założeniach ma przede wszystkim chronić małe firmy przed niekorzystnymi działania ze strony dużych podmiotów. Zmiany polskiej ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom transakcjach płatniczych, które weszły w życie w 2023 roku miały również poprawić skuteczność zwalczania zatorów płatniczych. Po tych zmianch widać postęp w zakresie wielkości i liczby kar nałożonych przez UOKiK. Ale nie spełniły oczekiwań zmiany w zakresie korzystania z cesji wierzytelności. 

Zatory płatnicze w Polsce - poważny problem dla firm

 Zatory płatnicze są codziennością polskich przedsiębiorstw. Powstają, gdy firma nie otrzymuje płatności na czas, przez co nie jest w stanie regulować własnych zobowiązań. Zgodnie z wynikami najnowszego badania Kaczmarski Inkaso, 86% podmiotów z sektora MŚP wystawia faktury z odroczonym terminem płatności, a aż połowa z nich otrzymuje zapłatę z opóźnieniem. 

- Zatory płatnicze występują w niemal każdej branży, ale w kilku są wyjątkowo uciążliwe. Jedną z nich jest transport, gdzie długie terminy płatności są standardem. Zgodnie z wynikami badania Transcash, ponad połowa przedsiębiorców z branży TSL doświadcza problemów z nieterminowymi płatnościami często lub bardzo często. Równocześnie, aż trzy czwarte przedsiębiorców z branży TSL oczekuje szybkiej płatności od swoich kontrahentów, a dla niemal połowy jej gwarancja jest kluczowym argumentem za podjęciem współpracy. Oczekiwania weryfikuje jednak rzeczywistość, w której ustalanie terminów płatności rzędu dwóch miesięcy jest codziennością. Biorąc pod uwagę nieustający popyt na usługi windykacyjne jasne jest, że i one nie są dotrzymywane, przez co czekanie na zapłatę dodatkowo się wydłuża – komentuje Jakub Gwiazdowski, Head of Partnership and Relations w Transcash.

Autopromocja

Zatory płatnicze są niezgodne z prawem

Ponad dekadę temu problem ten dostrzeżono na poziomie państwowym, co zaowocowało przyjęciem ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych 8 marca 2013 r. Przepisy „uzbrojono” jednak dopiero siedem lat później, w roku 2020. Na mocy nowelizacji Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zyskał prawo do nakładania kar na przedsiębiorstwa generujące największe zatory płatnicze. 

Na mocy wprowadzonych zmian, UOKiK zyskał możliwość nakładania kar na firmy, które przyczyniają się do powstawania zatorów płatniczych. Groźba kary wisi nad każdym przedsiębiorstwem, które w okresie 3 kolejnych miesięcy nie uregulowało w terminie faktur na kwotę co najmniej 2 mln zł. Mowa zarówno o należnościach nieopłaconych w ogóle, jak i tych zrealizowanych z opóźnieniem. Wspomniana kwota jest sumą wszystkich niespełnionych płatności wobec różnych wierzycieli. 

To, ilu dłużników ma firma zagrożona karą, nie ma znaczenia. Prezes UOKiK może odstąpić od wymierzenia jej jedynie w przypadku zaistnienia tzw. siły wyższej. Ale, co istotne, jeśli pojawią się stosowne okoliczności, karę można również zaostrzyć. Bardzo kosztowna jest również zatorowa „recydywa”. Jeśli w ciągu dwóch lat od stwierdzenia nieprawidłowości UOKiK stwierdzi, że ukarany podmiot znów nadmiernie opóźnia swoje rozliczenia, kolejna nałożona na niego kara zostanie z automatu zwiększona o połowę. 

Jeśli dłużnikiem firmy z sektora MŚP jest duża firma, termin zapłaty nie może przekroczyć 60 dni. Dłuższe terminy są dopuszczalne, o ile nie będą wyrazem rażącej nieuczciwości w stosunku do wierzyciela. Jeśli natomiast termin zapłaty przekracza 120 dni, wierzyciel może wypowiedzieć umowę lub od niej odstąpić.

Trzykrotnie wyższe kary w 2023 roku 

Miniony rok miał być testem skuteczności nowelizacji, którą można ocenić na podstawie kar nałożonych na przedsiębiorców dopuszczających się opóźnień. Choć liczba wydanych decyzji zwiększyła się tylko nieznacznie, z 32 w 2022 do 39 w 2023 roku, wielkość kar wyraźnie wzrosła. Ich suma w ubiegłym roku sięgnęła prawie 33,5 mln zł wobec niecałych 11 mln w 2022. Najniższa kara nałożona w tym samym roku wynosiła nieco ponad 35 tys. zł, a w 2023 było to 127 tys. zł. Kara maksymalna w ubiegłym roku to natomiast niemal 7,5 mln zł dla jednej firmy wobec 4,5 mln w 2022 roku. 

Równie istotny jest stosunek ogólnej liczby postępowań w sprawie zatorów płatniczych prowadzonych przez Prezesa UOKiK do decyzji o nałożeniu kar. W 2022 roku taki finał miało tylko 12 z 32 prowadzonych postępowań. W 2023 roku decyzja o nałożeniu kary zapadła w 23 na 39 rozpatrywanych przypadków. 

Kto najczęściej winien jest zatorom płatniczym? Sądząc po decyzjach UOKiK, w 2023 roku niechlubnymi rekordzistami byli przedsiębiorcy z branż produkcyjnej i handlowej. Tuż za nimi znaleźli się dłużnicy z branży transportowej i prowadzący działalność związaną z przetwórstwem. Najmniej postępowań UOKiK w 2023 roku dotyczyło firm z branży budowlanej. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nowelizacja ustawy: przełom czy kosmetyka?

Wprowadzenie ustawy antyzatorowej siłą rzeczy nie rozwiązało problemu, dlatego celem kolejnych nowelizacji jest dalsze usprawnianie już obowiązujących przepisów. Najnowsza z nich weszła w życie w styczniu 2023 roku i objęła między innymi obowiązki sprawozdawcze firm wobec UOKIK oraz doprecyzowała sposób wyliczania kar. Istotną zmianą jest wprowadzenie instytucji tzw. wezwania miękkiego, czyli rodzaju upomnienia dla przedsiębiorcy, którego praktyki płatnicze budzą wątpliwości w kontekście zatorów. Otrzymanie wystąpienia miękkiego nie wywołuje skutków prawnych, ale sprawia, że urząd baczniej przygląda się firmie i jej działaniom. To daje przedsiębiorcy szansę na poprawę bez groźby nałożenia kary, ale jeśli sytuacja się nie zmieni, UOKiK zareaguje, wszczynając oficjalne postępowanie. 

Potencjalnie przełomowym zapisem dodanym do ustawy miało być wprowadzenie – na ściśle określonych zasadach – zakazu stosowania zakazu cesji wierzytelności. O zakazie tym mówimy, gdy dłużnik odmawia wierzycielowi zgody na sprzedaż jego wierzytelności podmiotowi trzeciemu. Zgodnie z nowelizacją, w przypadku transakcji, w których wierzycielem jest podmiot z sektora MŚP, a dłużnikiem duża firma, zakaz cesji nie mógłby zostać zastosowany, jeśli termin płatności upłynął. W praktyce więc zapis o zakazie może znaleźć się w umowie, ale traci moc w chwili, gdy zapłata nie wpłynie na czas. 

- Zmiana tego rodzaju nie poprawia istotnie sytuacji przedsiębiorstw doświadczających zatorów płatniczych. Zakaz cesji to główna przeszkoda na drodze korzystania z usługi faktoringu, która polega na finansowaniu faktur przed upływem terminu ich płatności. Jeśli zakaz cesji znajdzie się w umowie, skorzystanie z faktoringu w tradycyjnej formie nie jest możliwe. Nowelizacja nie zmienia tego stanu rzeczy – zakaz cesji obowiązuje do chwili przeterminowania płatności, co zamyka przedsiębiorcy drogę do skorzystania z finansowania. Po upływie terminu, największe szanse na odzyskanie całości lub części długu daje windykacja, a nie sprzedaż wierzytelności – komentuje ekspert Transcash.

Maksymalnie 30 dni na płatność? Tego chce KE

Z plagą nieterminowych płatności aktywnie walczy też Unia Europejska. Jedną z najnowszych propozycji w tym względzie jest ograniczenie dopuszczalnych terminów płatności do 30 dni i obligatoryjne kary za opóźnienia. Dyrektywa o takich założeniach ma przede wszystkim chronić małe firmy przed niekorzystnymi działania ze strony dużych podmiotów. To właśnie one miałyby zostać objęte jej przepisami w pierwszej kolejności. 

Proponowane zmiany zakładają również, żeby każda zwłoka w płatności kosztowała dłużnika 50 euro, niezależnie od wielkości długu. Sęk w tym, że obecnie wielkość rekompensat z tego tytułu jest zróżnicowana i wynosi od 40 do 100 euro. Plusem propozycji jest fakt, że kara będzie naliczana z automatu, bez konieczności występowania o jej zapłatę, jak było do tej pory. Co więcej, podmiot, na którego rzecz kara zostanie zasądzona, nie będzie mógł się jej zrzec. 

Planowana nowelizacja zakłada też usunięcie z dotychczasowych przepisów pozwolenia na przedłużenie terminu płatności, o ile nie będzie to działanie rażąco nieuczciwe wobec wierzyciela. W praktyce więc jakiekolwiek negocjacje terminu płatności „w górę” będą niezgodne z przepisami.

Wspomniane zmiany to jak na razie jedynie propozycja, która obecnie znajduje się na etapie konsultacji społecznych. Zdaniem Jakuba Gwiazdowskiego z Transcash, proponowane zmiany niekoniecznie zyskają poparcie wśród przedsiębiorców:

 - Skrócenie terminów płatności byłoby ogromnym wsparciem dla przedsiębiorców doświadczających zatorów płatniczych, ale trudno przypuszczać, by chęć ukrócenia praktyki stosowanej przez lata spotkało się z entuzjazmem branż, w których długie terminy płatności są normą.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA