REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy warto inwestować w reklamę online w branży budowlanej

Subskrybuj nas na Youtube
Czy warto inwestować w reklamę online w branży budowlanej / Fot. Fotolia
Czy warto inwestować w reklamę online w branży budowlanej / Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Badania pokazujące, że w wyeksponowaniu oferty w dużym stopniu może pomóc reklama online, dotyczy to oczywiście także branży budowlanej. Jak przedstawiają się szacunkowe koszty oraz przewidywane efekty takiej kampanii pod kątem tej branży?

Zgodnie z prognozami opublikowanymi przez firmę badawczą IBP Research, rynek materiałów budowlanych w 2014 roku osiągnął wartość ok. 45 mld zł (rynek dystrybucji po odliczeniu sprzedaży bezpośredniej – 38 mld zł). Przez ostatnie 2 lata w branży budowlanej odnotowywano konsekwentne, kilkuprocentowe spadki. Dopiero teraz, w 2015 roku ma nastąpić ożywienie szacowane na ok. 6 proc.

REKLAMA

Co hamuje rozwój polskich firm budowlanych? Przede wszystkim zbyt skomplikowane procedury administracyjne oraz wysokie koszty pracy. Problemem są także rekordowo niskie ceny materiałów budowlanych oraz niemożność zastosowania podwyżek wynikająca ze zbyt dużej konkurencyjności tego sektora gospodarki. Jak przekonują specjaliści, odpowiedź na te wyzwania może tkwić w rynku reklamy online. Jego potencjał już od pewnego czasu zauważany jest przez branżę, szczególnie polskie sklepy i markety budowlane.

Kredyty hipoteczne – ranking styczeń 2015

- Świadomi przedsiębiorcy zdają sobie sprawę, że aby zarobić, często trzeba zainwestować w reklamę. Nierzadko to internet kształtuje przekonania konsumentów na temat różnego rodzaju dóbr i nie bez powodu, jako medium reklamowe, zdobywa rosnący udział w budżetach przeznaczonych na promocję. Na pewno szczególną uwagę warto zwrócić w kierunku kampanii linków sponsorowanych w wyszukiwarce Google. Taka reklama pozwala na szybkie i precyzyjne dotarcie z przekazem do właściwych grup docelowych oraz osiąganie wysokich wyników jakościowych, przekładających się na wzrost zainteresowania ofertą reklamodawcy – tłumaczy Jakub Dwernicki, prezes Blink.pl, agencji specjalizującej się w hostingu oraz kampaniach SEM i SEO. Firma właśnie przeprowadziła badanie pokazujące wydatki na reklamę w wyszukiwarce Google symulowane dla statystycznego, polskiego przedsiębiorstwa sprzedającego materiały budowlane (producenta, dystrybutora czy marketu).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

260 tys. potencjalnych klientów w jeden miesiąc

Analizując warunki determinujące reklamę AdWords w branży materiałów budowanych, Blink.pl pod uwagę wziął zestaw 15-tu fraz reprezentujących ten rynek. Wśród zbadanych słów znalazły się takie wyrażenia, jak: „beton”, „cegły”, „cement”, „gips”, „gładź”, „keramzyt”, „kruszywo”, „piasek”, „prefabrykaty”, „pustaki”, „stal konstrukcyjna”, „tynk”, „wylewka”, „zaprawa” oraz „żwir”. Założono kampanię ogólnopolską w tzw. sieci wyszukiwania obejmującej słowa z analizowanej listy (czyli reklamę docierającą do osób wpisujących frazy w okno wyszukiwarki). Badanie przeprowadzono w styczniu 2015 roku. Symulowano wyniki, jakie uzyskałby reklamodawca wydatkujący budżet dzienny w wysokości 2 500 zł netto i płacący maksymalną cenę – 5 zł netto za pojedyncze kliknięcie w reklamę. Analiza pokazała, że inwestycja na tym poziomie pozwoli osiągnąć efekt kształtujący się na poziomie 260 tys. wyświetleń reklam miesięcznie.

Polecamy: 100 pytań o obowiązek podatkowy VAT – PDF


- Warto nadmienić, że przyjęta strategia w sieci wyszukiwania nie wyczerpała potencjału reklamowego dla słów kluczowych. Do wykorzystania zawsze pozostaje sieć display, w której reklama wyświetla się kontekstowo, czyli w zależności od treści znajdujących się na stronie czy zainteresowań użytkowników – doprecyzowuje dr inż. Artur Pajkert, ekspert z Blink.pl.

Ile dokładnie kosztuje reklama materiałów budowlanych?

REKLAMA

Aby oszacować koszty reklamy w wyszukiwarce Google dla branży budowlanej, Blink.pl przeprowadził symulację z podziałem na poszczególne słowa kluczowe. Sprawdzając potencjał każdego z nich okazało się, że najwięcej przyjdzie zapłacić za kliknięcie w reklamę ukazującą się po wpisaniu słowa "wylewki" – 4,24 zł netto. Co ciekawe, większość słów definiujących materiały podstawowe (np. „beton”, „żwir”, „zaprawa”, „cement” czy „gips”) - nie różni się znacznie pod kątem ogólnego kosztu kliknięcia w kampanii ogólnopolskiej. Zazwyczaj można liczyć na uzyskanie cen rzędu ok. 2 zł netto za kliknięcie.

Dodatkowo Blink.pl sprawdził, które materiały budowlane należą do najczęściej poszukiwanych w internecie. Liderem zestawienia okazał się być „beton” - frazy związane z tym słowem wpisywane są w wyszukiwarkę średnio 67 tys. razy miesięcznie! Za wyświetlenie reklamy po tej frazie zapłacimy 2,08 zł netto.

Kolejne miejsca przypadły słowom – „cegły” (blisko 50 tys. miesięcznych wyszukiań) oraz „pustaki”, których co miesiąc średnio poszukuje 24,5 tys. polskich klientów. Za kliknięcie w te reklamy zapłacimy kolejno 1,33 oraz 1,18 zł netto.

Moment powstania obowiązku podatkowego przy realizacji robót budowlanych


W których województwach firmy budowlane zrobią największy biznes?

Nie jest wielką niespodzianką, że największa liczba kliknięć dla analizowanego zestawu fraz miała miejsce w województwie mazowieckim - 10,6 tys. Zwiększoną aktywność internautów zainteresowanych materiałami budowlanymi zanotowano także w województwach śląskim (4,5 tys. kliknięć w reklamy), małopolskim (4,2 tys.) oraz wielkopolskim (3,4 tys.). Szacunkowa wartość miesięcznych wyświetleń reklam w całej polskiej branży budowlanej wyniosła ponad ćwierć miliona, natomiast liczba kliknięć - prawie 40 tys. Warto jeszcze raz podkreślić, że chodzi o wyświetlenia w sieci wyszukiwania, a nie sieci display, a więc wyświetlanie reklamy użytkownikowi, który właśnie wpisał w wyszukiwarkę frazę zawierającą słowo z wybranej listy.

Co, gdy budżet na reklamę online jest mniejszy?

Na potrzeby powyższej symulacji przyjęto dzienny budżet w wysokości 2 500 zł netto. To spora kwota, mogąca dla wielu przedsiębiorstw stanowić punkt zaporowy, uniemożliwiający inwestycję w tego typu kampanie. Czy można ograniczyć te koszty i nadal uzyskiwać dobre wyniki? Tak, wykorzystując do tego koncentrację tematyczną, merytoryczną oraz niższy budżet miesięczny. - Kampanie o zasięgu ogólnopolskim, kierowane na ogólne frazy, zwykle wiążą się z wyższymi kwotami. Nie zapominajmy jednak o tym, że to klient decyduje o ostatecznym budżecie. Koszty kampanii zawsze można obniżyć dopasowując je do wymagań reklamodawcy. Robi się to m.in. poprzez ograniczanie liczby fraz do tych najbardziej potrzebnych, geolokalizację skupiającą kampanię na wybranej grupie odbiorców lub decydując się na niższy budżet dzienny. Uzyskamy wówczas mniej wejść na stronę, ale w przybliżeniu rozkład według fraz będzie podobny - podsumowuje dr inż. Artur Pajkert.

Źródło: www.blink.pl


Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak legalnie wypłacić pieniądze ze spółki z o.o. Zasady i skutki podatkowe. Adwokat omawia wszystkie najważniejsze sposoby

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością to popularna forma prowadzenia biznesu w Polsce, ceniona za ograniczenie ryzyka osobistego wspólników. Niesie ona jednak ze sobą szczególną cechę – tzw. podwójne opodatkowanie zysków. Oznacza to, że najpierw sama spółka płaci podatek CIT od swojego dochodu (9% lub 19%), a następnie, gdy zysk jest wypłacany wspólnikom, wspólnik musi zapłacić podatek dochodowy PIT od otrzymanych środków. Dla wielu początkujących przedsiębiorców jest to duże zaskoczenie, ponieważ w jednoosobowej działalności gospodarczej można swobodnie dysponować zyskiem i płaci się podatek tylko raz. W spółce z o.o. majątek spółki jest odrębny od majątku prywatnego właścicieli, więc każda wypłata pieniędzy ze spółki na rzecz wspólnika lub członka zarządu musi mieć podstawę prawną. Poniżej przedstawiamy wszystkie legalne metody „wyjęcia” środków ze spółki z o.o., wraz z krótkim omówieniem zasad ich stosowania oraz konsekwencji podatkowych i ewentualnych ryzyk.

Odpowiedzialność członków zarządu za długi i niezapłacone podatki spółki z o.o. Kiedy powstaje i jakie są sankcje? Jak ograniczyć ryzyko?

W świadomości wielu przedsiębiorców panuje przekonanie, że założenie spółki z o.o. jest swoistym „bezpiecznikiem” – że prowadząc działalność w tej formie, nie odpowiadają oni osobiście za zobowiązania. I rzeczywiście – to spółka, jako osoba prawna, ponosi odpowiedzialność za swoje długi. Jednak ta zasada ma wyjątki. Najważniejszym z nich jest art. 299 Kodeksu spółek handlowych (k.s.h.), który otwiera drogę do pociągnięcia członków zarządu do odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki.

Zakładanie spółki z o.o. w 2025 roku. Adwokat wyjaśnia jak to zrobić krok po kroku i bez błędów

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pozostaje jednym z najczęściej wybieranych modeli prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. W 2025 roku proces rejestracji jest w pełni cyfrowy, a pozorne uproszczenie procedury sprawia, że wielu przedsiębiorców zakłada spółki „od ręki”, nie przewidując potencjalnych konsekwencji. Niestety, błędy popełnione na starcie mogą skutkować realnymi problemami organizacyjnymi, podatkowymi i prawnymi, które ujawniają się dopiero po miesiącach – lub latach.

Faktury ustrukturyzowanej nie da się obiektywnie (w sensie prawnym) użyć ani udostępnić poza KSeF. Co zatem będzie przedmiotem opisu i dekretacji jako dowód księgowy?

Nie da się w sensie prawnym „użyć faktury ustrukturyzowanej poza KSeF” oraz jej „udostępnić” w innej formie niż poprzez bezpośredni dostęp do KSeF – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Obowiązkowy KSeF 2026: Ministerstwo Finansów publikuje harmonogram, dokumentację API KSeF 2.0 oraz strukturę logiczną FA(3)

W dniu 30 czerwca 2025 r. Ministerstwo Finansów opublikowało szczegółową dokumentację techniczną w zakresie implementacji Krajowego Systemu e-Faktur z narzędziami wspierającymi integrację. Od dziś firmy oraz dostawcy oprogramowania do wystawiania faktur mogą rozpocząć przygotowania do wdrożenia systemu w środowisku testowym. Materiały są dostępne pod adresem: ksef.podatki.gov.pl/ksef-na-okres-obligatoryjny/wsparcie-dla-integratorow. W przypadku pytań w zakresie udostępnionej dokumentacji API KSeF 2.0 Ministerstwo Finansów prosi o kontakt za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego: ksef.podatki.gov.pl/formularz.

Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

Rewolucja w podatkach i inwestycjach! Sejm przegłosował pakiet deregulacyjny – VAT do 240 tys. zł, łatwiejszy dostęp do kapitału dla MŚP

Sejm uchwalił przełomowy pakiet ustaw deregulacyjnych. Wyższy limit zwolnienia z VAT (do 240 tys. zł), tańszy dostęp do kapitału dla małych firm, koniec obowiązkowego pośrednictwa inwestycyjnego przy ofertach do 1 mln euro i uproszczenia w kontrolach celno-skarbowych – wszystko to z myślą o przedsiębiorcach i podatnikach. Sprawdź, co się zmienia od 2026 roku!

REKLAMA

Sejm zdecydował. Fundamentalna zmiana w ustawie o podatku od spadków i darowizn

Sejm uchwalił właśnie nowelizację ustawy o podatku od spadków i darowizn. Celem nowych regulacji jest ograniczenie obowiązków biurokratycznych m.in. przy sprzedaży rzeczy uzyskanych w drodze spadku.

Fiskus przegrał przez własny błąd. Podatnik uniknął 84 tys. zł podatku, bo urzędnicy nie znali terminu przedawnienia

Fundacja wygrała przed WSA w Gliwicach spór o 84 tys. zł podatku, bo fiskus nie zdążył przed upływem terminu przedawnienia. Kontrola trwała ponad 5 lat, a urzędnicy nie przestrzegali procedur. Sprawa pokazuje, że przepisy podatkowe działają w obie strony – także na korzyść podatnika.

REKLAMA