REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Deflacja i kredytowy boom. Zarobi windykacja

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kredyt Inkaso S.A.
Nowoczesna windykacja
Deflacja i kredytowy boom. Zarobi windykacja
Deflacja i kredytowy boom. Zarobi windykacja

REKLAMA

REKLAMA

W raz z boomem kredytowym ludzie sięgną po pieniądze na rzeczy i usługi, bez których mogliby się obejść. Część zrobi, to pod wpływem reklamy, a nie racjonalnej decyzji. Niektórzy pożyczą za dużo. Windykacji pracy nie zabraknie – mówi Kamil Karpicki z firmy windykacyjnej Kredyt Inkaso.

Do kredytowej gorączki jeszcze trochę, ale z pewnością już można mówić o wzroście temperatury. Optymizm konsumentów poparty spadkiem bezrobocia i wzrostem wynagrodzeń, agresywne kampanie marketingowe banków podyktowane radykalnym cięciem stóp procentowych, to wszystko składa się na wzrost podaży kredytów.

REKLAMA

To dobra wiadomość dla branży windykacyjnej – już wkrótce na rynku pojawią się nowe portfele niespłaconych wierzytelności. Bo część dzisiejszych kredytobiorców nie udźwignie nowych zobowiązań. Na boomie kredytowym jako ostatni zarobią windykatorzy. Ale zarobią dobrze.  

Do września Polacy pożyczyli 33 mld złotych, to trzy razy więcej niż w całym 2011 roku. Raty, zakupy, hipoteka - kredyt bierze Kowalski. Pożyczają też firmy. Co pan o tym myśli jako windykator?

Kamil Karpicki: Śledzę z uwagą. Nowe pożyczki, to potencjalnie nowe portfele długów, które mogą trafić do nas w bliskiej przyszłości. Dla nas to oczywiście najważniejszy wskaźnik, który pokazuje nam jak podaż wierzytelności będzie kształtowała się w najbliższych latach. W ostatnim czasie obserwowaliśmy stabilizację rynku portfeli dłużnych. Boom kredytowy, to dla nas windykatorów, bardzo ważny sygnał, bo wzrost podaży wierzytelności jest ściśle powiązany z wielkością akcji kredytowej.

Kolejka po kredyty wydłuża się, bo banki ruszyły z agresywną kampanią marketingową. Czy wszystkich pożyczających Polaków stać na te pożyczki?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kamil Karpicki: Zależy w jakiej perspektywie pan pyta. Dziś może pożyczających stać. Ale co będzie jak stopy wzrosną? Szczególnie mogą to odczuć osoby, które dziś decydują się na kredyt hipoteczny. Przy obecnych stopach marże banków sięgają 2 proc. a jeszcze rok czy dwa lata wcześniej marże wynosiły od ok. 0,95 proc. - 1,3 proc. a marża jest stała i raczej bank niechętnie godzi się na jej obniżenie. Tym samym jeżeli stopy wzrosną, to bardzo szybko odbije się to na racie kredytu. Wtedy się okaże, kogo było stać na kredyt, a kogo nie.

Nowe umowy zlecenia i inne umowy cywilnoprawne

Czyli, dziś tani kredyt, to jutro grubszy portfel windykatora?

Kamil Karpicki: Tak to może wyglądać. Szczególnie osoby, które obecnie zaciągają kredyty hipoteczne, a ich zdolność jest na granicy, będą miały problemy po wzroście stóp procentowych. Wzrost stóp o 1pp, oznacza zwyżkę wysokości raty o jakieś 15 proc. Może zaboleć.

Firmy, konsumenci, kredytobiorcy hipoteczni – na kim windykacja zarobi najwięcej?

Kamil Karpicki: Tutaj trend od lat jest ten sam. Najwięcej wierzytelności generują kredyty konsumenckie następnie kredyty firmowe a na końcu hipoteczne. Natomiast w obecnym roku kredyty hipoteczne zaczynają gonić korporacyjne i myślę że w następnych latach będą już na drugiej pozycji.

Przewodnik po zmianach przepisów 2014/2015

Kto pierwszy wpadnie w kłopoty?

REKLAMA

Kamil Karpicki: Jak zawsze ci, którzy pożyczają na swoje zachcianki, bo kredyt jest tani i łatwo dostępny. My, mimo że jesteśmy firmą windykacyjną, kładziemy szczególny nacisk aby uświadamiać społeczeństwo że główną przyczyną nadmiernego zadłużania się jest brak rozsądnego planowania swoich wydatków. Jeżeli damy się skusić reklamą na 50 rat 0% na nowy telewizor czy konsole do gier to za rok lub dwa możne nam się to odbić czkawką. A raty 0% mogą bardzo szybko okazać się bardzo drogim 0% z uwagi na wysokie koszty wszelkich monitów wysyłanych w związku z opóźnieniem w spłacie.

Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich uspokajał niedawno w Gazecie Prawnej, że portfele są dobre, a złe długi nie rosną. Może branża windykacyjnie zbyt optymistycznie wierzy w swoje zyski z akcji kredytowej?

Kamil Karpicki: Poziom niespłacanych kredytów do tych dobrych utrzymuje się w Polsce już od pewnego czasu na poziomie około 5-7 proc. natomiast suma udzielonych kredytów rośnie nam dynamicznie, a i tak w stosunku do Europy Zachodniej mamy co odrabiać. Tylko proszę pamiętać, nawet jeśli nie zwiększa się odsetek złych długów, to i tak przybędzie osób, które w końcu trafią na listy windykatorów.

Dlaczego? 

Kamil Karpicki: Udzielonych kredytów przybywa, a 5 – 7 proc. nie będzie spłacana, bo jak powiedziałem tak wyglądają statystyki ostatnich lat. Czyli ilościowo zwiększy się liczba złych długów. Dlatego windykacja, tak uważnie przygląda się kredytowemu boomowi.

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

W latach boomu hipotecznego głoszono powszechną wiarę w niezachwiany wzrost giełdy i niski kurs franka. Dzisiaj ci którzy dali się zwieść tej wizji, słono za to płacą. Również wam  to przynosi benefity.

Kamil Karpicki: Czy benefity, to jeszcze ciężko stwierdzić, ale pracy z tego tytułu mamy więcej. To akurat widać na portfelach hipotecznych, gdzie blisko 1/3 wartości tych wierzytelności to wierzytelności wyrażone w CHF.

Pańskim zdaniem banki się nie uczą, żeby nie każdemu pożyczać, czy po prostu przygotowując akcję kredytową kalkulują już na wstępie na jaki odsetek złych kredytów ich stać?

Kamil Karpicki: To oczywiste, że kalkulując akcję kredytową zakłada się pewien poziom kredytów które nie będą spłacone i na tej podstawie kalkuluje się cenę kredytu. Obecnie z uwagi na bardzo niską stopę lombardową (3%) maksymalne oprocentowanie może wynosić 12% co powinno się przełożyć na bardziej ostrożnę podejście ze strony banków. Niemniej jednak, każdy bankowiec wie, że więcej kredytów równa się więcej złych dłużników. Ale znowu ilościowo nie procentowo.

Czyli wszystko byle złowić klienta?

Kamil Karpicki: Przede wszystkim myślę, że banki będą chciały przyciągnąć klientów, którzy wcześniej przy wyższych kosztach kredytów nie byli zainteresowani ich zaciąganiem i odkładali pewne zakupy na później.


A może jednak wabikiem będzie agresywny marketing, a nie chłodna kalkulacja?

Kamil Karpicki: W wielu wypadkach na pewno tak. Ludzie sięgną po pieniądze na rzeczy i usługi, bez których mogliby się obejść. Część zrobi, to pod wpływem reklamy, a nie racjonalnej decyzji. Niektórzy pożyczą za dużo.

Komplet Podatki 2015

To chyba dobrze z punktu widzenia windykatora?

Kamil Karpicki: No tak pracy raczej nam nie zabraknie w najbliższym czasie.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odpowiedzialność osobista członków zarządu za długi i podatki spółki. Co zrobić, by jej uniknąć?

Odpowiedzialność osobista członków zarządu bywa często bagatelizowana. Tymczasem kwestia ta może urosnąć do rangi rzeczywistego problemu na skutek zaniechania. Wystarczy zbyt długo zwlekać z oceną sytuacji finansowej spółki albo błędnie zinterpretować oznaki niewypłacalności, by otworzyć sobie drogę do realnej odpowiedzialności majątkiem prywatnym.

Czym jest faktura ustrukturyzowana? Czy jej papierowa wersja jest fakturą w rozumieniu ustawy o VAT?

Sejm już uchwalił nowelizację ustawy o VAT wprowadzającą obowiązek wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pomocą KSeF. To dla podatników jest bardzo ważna informacja: gdy zostaną wydane bardzo szczegółowe akty wykonawcze (są już opublikowane kolejne wersje projektów) oraz pojawi się zgodnie z tymi rozporządzeniami urzędowe oprogramowanie interfejsowe (dostęp na stronach resortu finansów) można będzie zacząć interesować się tym przedsięwzięciem.

Czy wadliwa forma faktury zakupu pozbawi prawa do odliczenia podatku naliczonego w 2026 roku?

To pytanie zadają sobie dziś podatnicy VAT czynni biorąc pod uwagę perspektywę przyszłego roku: jest bowiem rzeczą pewną, że miliony faktur będą na co dzień wystawiane w dotychczasowych formach (papierowej i elektronicznej), mimo że powinny być wystawione w formie ustrukturyzowanej – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

KSeF 2026. Jak dokumentować transakcje od 1 lutego? Prof. Modzelewski: Podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy (nota obciążeniowa, faktura handlowa)

Jak od lutego 2026 roku będzie wyglądała rewolucja fakturowa w Polsce? Profesor Witold Modzelewski wskazuje dwa możliwe warianty dokumentowania i fakturowania transakcji. W obu tych wariantach – jak przewiduje prof. Modzelewski - podatnicy zrezygnują z kodowania faktur ustrukturyzowanych, a podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy i on będzie dowodem rzeczywistości ekonomicznej. A jeśli treść faktury ustrukturyzowanej będzie inna, to jej wystawca będzie mieć problem, bo potwierdził nieprawdę na dokumencie i musi go poprawić.

REKLAMA

Fakturowanie od 1 lutego 2026 r. Prof. Modzelewski: Nie da się przerobić faktury ustrukturyzowanej na dokument handlowy

Faktura ustrukturyzowana kompletnie nie nadaje się do roli dokumentu handlowego, bo jest wysyłana do KSeF a nie do kontrahenta, czyli nie występuje tu kluczowy dla stosunków handlowych moment świadomego dla obu stron umowy doręczenia i akceptacji (albo braku akceptacji) tego dokumentu - pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Firma w Szwajcarii - przewidywalne, korzystne podatki i dobry klimat ... do prowadzenia biznesu

Kiedy myślimy o Szwajcarii w kontekście prowadzenia firmy, często pojawiają się utarte skojarzenia: kraj zarezerwowany dla globalnych korporacji, potentatów finansowych, wielkich struktur holdingowych. Tymczasem rzeczywistość wygląda inaczej. Szwajcaria jest przede wszystkim przestrzenią dla tych, którzy potrafią działać mądrze, przejrzyście i z wizją. To kraj, który działa w oparciu o pragmatyzm, dzięki czemu potrafi stworzyć szanse również dla debiutantów na arenie międzynarodowej.

Fundacje rodzinne w Polsce: Rewolucja w sukcesji czy podatkowa pułapka? 2500 zarejestrowanych, ale grozi im wielka zmiana!

Fundacji rodzinnych w Polsce już ponad 2500! To narzędzie chroni majątek i ułatwia przekazanie firm kolejnym pokoleniom. Ale uwaga — nadciągają rządowe zmiany, które mogą zakończyć okres ulg podatkowych i wywołać prawdziwą burzę w środowisku przedsiębiorców. Czy warto się jeszcze spieszyć? Sprawdź, co może oznaczać nowelizacja i jak uniknąć pułapek!

Cypryjskie spółki znikają z rejestru. Polscy przedsiębiorcy tracą milionowe aktywa

Cypr przez lata były synonimem niskich podatków i minimum formalności. Dziś staje się prawną bombą zegarową. Właściciele cypryjskich spółek – często nieświadomie – tracą nieruchomości, udziały i pieniądze. Wystarczy 350 euro zaległości, by stracić majątek wart miliony.

REKLAMA

Zwolnienie SD-Z2 przy darowiźnie. Czy zawsze trzeba składać formularz?

Zwolnienie z obowiązku składania formularza SD-Z2 przy darowiźnie budzi wiele pytań. Czy zawsze trzeba zgłaszać darowiznę urzędowi skarbowemu? Wyjaśniamy, kiedy zgłoszenie jest wymagane, a kiedy obowiązek ten jest wyłączony, zwłaszcza w przypadku najbliższej rodziny i darowizny w formie aktu notarialnego.

KSeF od 1 lutego 2026: firmy bez przygotowania czeka paraliż. Ekspertka ostrzega przed pułapką „dwóch obiegów”

Już od 1 lutego 2026 wszystkie duże firmy w Polsce będą musiały wystawiać faktury w KSeF, a każdy ich kontrahent – także z sektora MŚP – odbierać je przez system. To oznacza, że nawet najmniejsze przedsiębiorstwa mają tylko pół roku, by przygotować się do cyfrowej rewolucji. Brak planu grozi chaosem, błędami i kosztownymi opóźnieniami.

REKLAMA