Czy tłumacz przysięgły powinien tłumaczyć oryginał certyfikatu rezydencji?

REKLAMA
REKLAMA
Tłumacz przysięgły jest uprawniony do:
REKLAMA
1) sporządzania i poświadczania tłumaczeń z języka obcego na język polski, z języka polskiego na język obcy, a także do sprawdzania i poświadczania tłumaczeń w tym zakresie, sporządzonych przez inne osoby;
2) sporządzania poświadczonych odpisów pism w języku obcym, sprawdzania i poświadczania odpisów pism, sporządzonych w danym języku obcym przez inne osoby;
3) dokonywania tłumaczenia ustnego.
Uprawnienia te określa art. 13 ustawy o zawodzie tłumacza przysięgłego. Przepis art. 18 tej ustawy stanowi, że do poświadczania tłumaczeń oraz poświadczania odpisów pism tłumacz przysięgły używa pieczęci, zawierającej w otoku jego imię i nazwisko, a w środku wskazanie języka, w zakresie którego ma uprawnienia oraz pozycję na liście tłumaczy przysięgłych.
Pieczęć zamawia, na koszt tłumacza przysięgłego, Minister Sprawiedliwości w Mennicy Państwowej.
Na wszystkich poświadczonych tłumaczeniach oraz poświadczonych odpisach pism, które wydaje tłumacz przysięgły, wymienia się pozycję, pod którą tłumaczenie lub odpis są odnotowane w repertorium.
Na sporządzonych tłumaczeniach i odpisach pism należy stwierdzić, czy sporządzono je z oryginału, czy też z tłumaczenia lub odpisu, oraz czy tłumaczenie lub odpis jest poświadczony i przez kogo.
Na tłumaczeniu certyfikatu rezydencji przesłanego faksem albo jako skan powinna się znaleźć informacja wskazująca, że tłumacz nie widział oryginału certyfikatu rezydencji.
W wyroku z 5 stycznia 2011 r. NSA (sygnatura II FSK 1363/09) potwierdził, że poprzez tłumaczenie przysięgłe nie można nadać faksowi albo skanowi statusu dokumentu odpowiadającemu oryginalnemu certyfikatowi rezydencji.
NSA
„Zawarty z art. 4a pkt 12 u.p.d.o.p. zwrot "zaświadczenie... wydane przez właściwy organ administracji podatkowej państwa miejsca siedziby podatnika" oznacza, że chodzi w nim o dokument urzędowy, którego nie może zastąpić kopią nie mającą takiego charakteru, tzn. nie mającą waloru dokumentu urzędowego. Tak restrykcyjną interpretację wymusza nie tylko wykładnia językowa i systemowa analizowanych przepisów, ale także wykładnia celowościowa. Legitymowanie się odpowiednim certyfikatem rezydencji przez polskiego płatnika umożliwia zastosowanie właściwej umowy międzynarodowej o unikaniu podwójnego opodatkowania, właściwej stawki podatku wobec właściwego podmiotu. W przeciwnym razie polskie organy podatkowe pozbawione byłyby możliwości zweryfikowania prawidłowości pobrania podatku przez płatnika. Taka wykładnia jest również w interesie polskiego płatnika, który w ten sposób nie naraża się na odpowiedzialność podatkową z tytułu wadliwie naliczonego, pobranego i odprowadzonego podatku. Naczelny Sąd Administracyjny w pełni podziela wywody sądu pierwszej instancji co do znaczenia jakie należy przypisać dokonanemu tłumaczeniu przez tłumacza przysięgłego kopii certyfikatu rezydencji. Takie tłumaczenie nie może zastąpić oryginału lub urzędowo poświadczonego oryginału certyfikatu rezydencji.”
NSA w wyroku z 5 stycznia 2011 r. odniósł się do wyroku WSA w Gdańsku z 3 grudnia 2009 r. (sygn. akt I SA/Gd 786/08). Sąd ten postawił następującą tezę „(…) tłumacz przysięgły nie może poświadczyć za zgodność z oryginałem certyfikatu rezydencji przesłanego spółce w formie faxu czy maila”.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA