Ulga internetowa dla każdego z małżonków
REKLAMA
Ulga dotycząca odliczania wydatków na Internet należy do najczęściej wykorzystywanych przez podatników odliczeń. Mimo stosunkowo prostych zapisów dotyczących korzystania z tej ulgi przez ostatnie lata, pojawiło się mnóstwo wątpliwości.
REKLAMA
Jedną z kwestii jest możliwość skorzystania z tego odliczenia przez małżonków rozliczających się wspólnie. Zgodnie z przepisami ustawy o PIT, każdy z małżonków może odliczyć wydatki poniesione na użytkowanie sieci Internet do kwoty 760 zł. Według stanowiska organów podatkowych, aby małżonkowie mogli skorzystać z tej ulgi, z faktury musi wynikać, że oboje ponoszą wydatki z tytułu użytkowania sieci Internet w lokalu, który jest ich miejscem zamieszkania. Faktura wystawiona tylko na jednego z małżonków uprawnia do odliczenia tylko tego małżonka.
Zobacz wskaźnik: Ulgi i odliczenia od dochodu w podatku dochodowym od osób fizycznych
Wydaje się jednak, że takie stanowisko organów podatkowych nie jest właściwe. Z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje z mocy prawa wspólność majątkowa. Każdy z małżonków może rozporządzać majątkiem wspólnym w granicach zwykłego zarządu. Faktyczne wydatki obciążają również współmałżonka, także jeśli jego dane nie figurują w umowie i na fakturze. Stanowisko takie wyrażają w swych orzeczeniach sądy. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi (sygn. I SA/Łd 127/08) stwierdził, że małżonkowie, którzy pozostają we wspólności majątkowej, razem mieszkają, prowadzą wspólne gospodarstwo domowe i korzystają z Internetu, to oboje mogą skorzystać z tego odliczenia, również w sytuacji gdy na fakturze są dane tylko jednego z nich. Treść faktury nie pozbawia prawa do skorzystania z podwójnej ulgi, jeśli oboje ponoszą koszty użytkowania sieci. Podobne stanowisko wyraził WSA w Rzeszowie (sygn. I SA/Rz 575/09), w którym stwierdził, że do celów ulgi podatkowej nie ma znaczenia, na którego małżonka wystawiono dokument księgowy.
Ministerstwo Finansów wypowiedziało się w tej sprawie w odpowiedzi na interpelację poselską (nr 16754). Zgodnie z wyjaśnieniami resortu, aby podatnik mógł odliczyć od swojego dochodu wydatki za użytkowanie Internetu, musi je mieć udokumentowane fakturą, na której będzie widnieć jego imię i nazwisko, jako nabywcy usługi. W przypadku gdy każdy z małżonków chciałby skorzystać z omawianej ulgi, na fakturze powinny znajdować się dane identyfikacyjne zarówno męża, jak i żony.
Brak tego rodzaju dokumentu pozbawia podatnika prawa do ulgi internetowej, z uwagi na niespełnienie warunku ustawowego, o którym mowa w art. 26 ust. 7 pkt 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Dotyczy to zarówno podatników opodatkowujących swoje dochody indywidualnie, jak i opodatkowujących je łącznie z dochodami małżonka. Jak wynika bowiem z utrwalonej linii orzecznictwa sądów administracyjnych oraz Trybunału Konstytucyjnego, wszelkie ulgi i zwolnienia podatkowe stanowią wyjątek od zasady powszechności i równości opodatkowania i jakakolwiek wykładnia rozszerzająca przepisów wprowadzających ulgi podatkowe jest niedopuszczalna.
Odnosząc się natomiast do wyroków wojewódzkich sądów administracyjnych, MF podkreśla, iż ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w tych orzeczeniach wiążą wyłącznie w sprawie sądy oraz organy, których działania lub bezczynność było przedmiotem zaskarżenia.
Resort finansów poinformował przy okazji, że nie prowadzi działań mających na celu zmianę obecnie obowiązujących regulacji dotyczących zasad i warunków korzystania z ulgi internetowej przez podatników podatku dochodowego od osób fizycznych - tym bardziej że osiągniecie przez podatników celu w postaci możliwości korzystania z ulgi internetowej przez obojga małżonków nie wymaga zmian ustawowych. Wystarczy, że osoby zainteresowane aneksują umowę na dostawę usług internetowych przez operatora, podając jako nabywcę zarówno męża, jak i żonę.
Adam Kuchta
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat