REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kwota wolna od podatku na wzór brytyjski

Subskrybuj nas na Youtube
Kwota wolna od podatku na wzór brytyjski / Fot. Fotolia
Kwota wolna od podatku na wzór brytyjski / Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Zapanowała ostatnio moda na podniesienie kwoty wolnej od podatku, co miałoby być panaceum na bolączki całego systemu podatkowego. Podwyższenia kwoty chce większość ugrupowań parlamentarnych posługując się często przykładem Wielkiej Brytanii. Wzór brytyjski jest jednak póki co nieosiągalny i rzadko się przy tym wspomina, że każde znaczące podniesienie kwoty wolnej oznacza proporcjonalną podwyżkę innych podatków, chyba że rząd znajdzie nagle 21,5 mld zł. Mało tego, resort finansów chce wycisnąć to, co jeszcze w podatnikach zostało.

Kwota wolna od podatku w Polsce pozostaje w stagnacji już ponad dwie dekady. Przed wyborami prezydenckimi nie wzbudzała większego entuzjazmu wśród parlamentarzystów i każda próba znaczącego podniesienia progu zwalniającego od płacenia dochodowej daniny kończyła się fiaskiem. Kwota wolna pozostaje więc na tym samym poziomie już 7 rok i wynosi dziś 3 091 zł. Ostatni raz zwiększono ją o 2 zł w 2008 roku, a rok wcześniej o 75,63 zł, co w perspektywie 23-letniej historii kwoty wolnej i tak można uznać za znaczący wzrost. W 1992 roku, kiedy Polacy pierwszy raz składali zeznania podatkowe, kwota wolna od podatku stanowiła 3-krotność płacy minimalnej, obecnie nie osiąga nawet 2-krotności, bo płaca minimalna w 2015 roku wynosi 1750 zł. Proporcjonalnie do dochodów wysokość kwoty wolnej nie ulega więc polepszeniu, a wręcz pogorszeniu. Jak to się ma do tak chętnie przywoływanego przez polityków przykładu Wielkiej Brytanii, gdzie próg wzrasta systematycznie i znacząco? Skąd pomysły i budżet potrzebny do ustalenia nowych kwot na poziomie 6, 8, a nawet 12 tys. zł?

REKLAMA

Co bardziej realne: wysoka kwota wolna w PIT, czy wyższe podatki?

REKLAMA

Brytyjską kwotę wolną od podatku przez ostatnich 15 lat zwiększano 13 razy i obecnie wynosi ona 10 600 funtów (ponad  60 tysięcy złotych). Już teraz zapowiadany jest wzrost o kolejne 2000 funtów do roku 2020. Do dziś, z poziomu 4 385 funtów w 2000 roku, uzyskano wzrost o 6 215 funtów, czyli ponad dwukrotność. W analogicznym okresie w Polsce wzrost był praktycznie niezauważalny i wyniósł tylko 795,21 zł. Stabilność i przyjazność systemu z wysoką kwotą wolną od podatku i realnym jej wzrostem każdego roku, oznaczają nie tylko oszczędności dla brytyjskich pracowników i przedsiębiorców, ale czynią z Wielkiej Brytanii atrakcyjną destynację dla zagranicznych biznesów - mówi Bolko Fuchs z firmy doradczej Admiral Tax, specjalizującej się w optymalizacji podatkowej firm z sektora MSP.

Dlaczego kwotą wolną w Polsce nie zajmowano się wcześniej, przez ostatnie 23 lata, kiedy był na to czas i można było podwyższać ją stopniowo, tak jak w Wielkiej Brytanii? Teraz natomiast co krok pojawiają się zapowiedzi rewolucyjnych zmian i wskazywanie absurdalnie niskiej kwoty, jako źródła niesprawności systemu podatkowego. Odpowiedź jest prosta – zbliżają się wybory. I tak oto trwa w Polsce polityczny festiwal kwoty wolnej od podatku z podwyżkami do 6, 8, a nawet 12 tys. złotych. Kto da więcej?

Polecamy: Koszty pracy po zmianach - multipakiet: książka, program, CD, teleporadnia

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Partie agitują rewolucją kwoty wolnej, tymczasem z opiniotwórczych środowisk ekonomicznych płynie krytyka i opinie, że w Polsce tak duży, jednorazowy skok jest możliwy wyłącznie przy jednoczesnym podwyższeniu innych podatków, na przykład ujednoliceniu stawki podatku konsumpcyjnego VAT na poziomie ok 18 proc. Inną alternatywą mogłoby być podniesienie podstawowej stawki podatków o 3 proc., z 18 do 21, ale przy jednoczesnym podniesieniu innych progów. Oczywistym rozwiązaniem jest wprowadzenie zupełnie nowych podatków, ale taki postulat od razu wykorzystałyby partie konkurencyjne. Najlepiej jest więc mówić, że podatki będą po prostu niższe, jak przy każdych wyborach. Rachunek ekonomiczny to jedno, ale poza tym, rząd nie na wolnych 21,5 mld zł, bo tyle, jak szacuje Fundacja Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA będzie kosztowało budżet podniesienie kwoty wolnej do 8 tys. zł. Jakby tego było mało, Polsce właśnie udało się wyjść z procedury nadmiernego deficytu i rząd raczej nie zaryzykuje ponownego trafienia pod lupę Brukseli.

Po co obniżać podatki, skoro i tak są niskie

REKLAMA

Minister finansów Mateusz Szczurek otwarcie przyznaje, że podniesienie kwoty nic znaczącego  nie wniesie. Poza tym, jak sam mówi: w Polsce podatki w ogóle są niskie, a podatki dochodowe i majątkowe wręcz bardzo niskie. Warto przy tym dodać, że kwota zwalniająca od płacenia podatku dochodowego dla parlamentarzystów to 27 tys. zł, a nie 3 091 zł, jak dla reszty społeczeństwa i przedsiębiorców. Czy podatki są rzeczywiście niskie?

Centrum im. Adama Smitha wyliczyło w czerwcu br. ile zarobków zabiera nam państwo. Wyszło 44 proc., co oznacza, że do 11 czerwca 2015 roku przeciętny Polak pracował wyłącznie na potrzeby państwa, a do końca roku będzie pracował już na swoje. Jeśli praca na rzecz państwa przez prawie połowę roku to mało, to ile według ministra Szczurka powinniśmy pracować, może przez 70 proc. roku? Tyle właśnie, wraz ze wszystkimi składakami; emerytalną, rentową, wypadkową, chorobową, zdrowotną, na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych wynosi opodatkowanie pracy w przypadku osób średnio zarabiających. To też podatki, tyle że ukryte, czy to wciąż nisko?

Niższy wiek emerytalny i kwota wolna od PIT w wysokosci 8 tys. zł - pierwszymi projektami Prezydenta Dudy

Wystarczająco nisko, aby rząd upomniał się o podatki, które mogłyby być zapłacone w maksymalnie przewidzianych stawkach. Temu właśnie miała służyć tzw. klauzula o unikaniu opodatkowania lub jak wolą przedsiębiorcy, możliwość skorzystania z optymalizacji podatkowej, która umożliwia płacenie niższych podatków. Ministerstwo twierdzi, że miał to być zapis uniemożliwiający wyprowadzanie pieniędzy przez wielkie korporacje, ale żaden przepis nowego prawa dobitnie na to nie wskazywał.


Jeśli ktoś nie płaci maksymalnych wysokości podatków, tak jak życzyłby sobie tego rząd, to  takie osoby lub firmy powinny być ścigane i karane. Tak w skrócie można opisać propozycję rządu. Na szczęście, po miażdżącej krytyce pomysłu przez ekspertów i przedsiębiorców klauzulę o ściganiu firm korzystających z optymalizacji  wykreślono z projektu nowej ordynacji podatkowej. Jeśli taki przepis wejdzie kiedyś w życie, to w sposób znaczący zwiększy władzę urzędników skarbowych i odstraszy przedsiębiorców od rozwijania lub zakładania biznesu w Polsce - dodaje Bolko Fuchs z Admiral Tax.

Na propozycji wprowadzającej klauzulę o unikaniu opodatkowania ekonomiści i eksperci nie pozostawili suchej nitki. Krytykę pomysłu wyraziła także Rada Legislacyjna przy Prezesie Rady Ministrów, która oceniła, że klauzula jest sprzeczna z konstytucją. Zapisu ostatecznie nie wprowadzono, a winą za to w dużej mierze obarczono media, które oceniały projekt, jako kolejny bat na podatników. Ministerstwo finansów nie poddaje się jednak tak łatwo i już zapowiedziało, że klauzula o unikaniu opodatkowania wróci wraz z kompleksową zmianą ordynacji, co powinno nastąpić w sierpniu.

Jak tu więc mówić o próbach uzdrawiania polskiego systemu podatkowego, skoro z jednej strony mamy mało realne obietnice podniesienia kwoty wolnej do 8 czy 12 tys. zł, po to aby odciążyć podatników i obniżyć wpłacane przez nich daniny. Z drugiej strony natomiast widzimy próby wprowadzania przepisów, które mają ścigać i karać tych, którzy płacą niższe podatki, bo korzystają z optymalizacji podatkowej, czyli z przysługujących im praw, które gwarantuje konstytucja. Z modelu brytyjskiego w Polsce nic raczej nie wyjdzie, bo Polski na to nie stać. Rządzący powinni raczej pomyśleć o odchudzeniu biurokracji publicznej, bo jak wskazują eksperci obcięcie aparatu biurokratycznego o mniej więcej jedną trzecią pozwoliłoby zaoszczędzić ok 15 mld zł rocznie, a z taką kwotą w budżecie można by poważnie podejść do tematu podwyższania kwoty wolnej od podatku.

Autor: Krzysztof Oflakowski

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Informacja prasowa

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KPiR: czym jest i jak ją prowadzić? Najważniejsze zasady uproszczonej księgowości

Odpowiadając wprost na postawione w tytule pytanie, Księga Przychodów i Rozchodów (dalej: „KPiR”) to jeden z przewidzianych w polskim prawie sposobów prowadzenia ewidencji księgowej pozwalającej na określenie zobowiązań podatkowych. Najczęściej KPiR kojarzy się osobom, które prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą, w tym takim, które są zatrudniona w formie b2b. Niemniej, wbrew powszechnemu przeświadczeniu i pomimo tego, że obowiązek prowadzenia księgi przychodów i rozchodów został wprowadzony w art. 24a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, taką formę rachunkowości mogą przyjąć nie tylko osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą.

Dalsze obniżki stóp procentowych NBP dopiero jesienią 2025 roku? Prezes Glapiński: RPP nie zapowiada dalszych zmian; wzmocniły się czynniki inflacyjne

Rada Polityki Pieniężnej prawdopodobnie poczeka z kolejnymi obniżkami stóp procentowych przynajmniej do września - oceniają ekonomiści Santander BP. Ich zdaniem konferencja prasowa Prezesa NBP z 5 czerwca 2025 r. zasygnalizowała kolejną zmianę w nastawieniu banku centralnego - w kierunku bardziej jastrzębiej polityki. Podobnie oceniają analitycy innych banków (ING BSK, mBanku). Na tej konferencji Prezes Glapiński podkreślił, że Rada Polityki Pieniężnej w obecnej sytuacji nie zapowiada ścieżki przyszłych stóp proc., nie zobowiązuje się do żadnych decyzji, a kolejne decyzje będą podejmowane w reakcji na bieżące informacje. Dodał, że wzmocniły się czynniki mogące zwiększyć presję inflacyjną w dłuższym okresie.

Dopłaty bezpośrednie 2025: Nabór kończy się już 16 czerwca

Rolnicy mogą składać wnioski o dopłaty bezpośrednie i obszarowe za 2025 rok wyłącznie przez internet, korzystając z aplikacji eWniosekPlus. Termin upływa 16 czerwca, ale dokumenty będzie można złożyć do 11 lipca – z potrąceniem. Pomoc oferują pracownicy ARiMR i infolinia agencji.

Ulga podatkowa dla pracującego seniora. Co w sytuacji przejścia na emeryturę w ciągu roku podatkowego?

Już czwarty rok w podatku dochodowym od osób fizycznych obowiązuje wprowadzona w ramach Polskiego Ładu tzw. ulga dla pracujących seniorów. Jest to tak naprawdę zwolnienie podatkowe, do którego mają prawo osoby, które osiągnęły powszechny wiek emerytalny (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn), nadal pracują zarobkowo i nie mają ustalonego prawa do emerytury lub renty rodzinnej. Z tej ulgi mogą też korzystać te osoby, które mają przyznaną emeryturę lecz jej nie pobierają, ponieważ nie rozwiązały stosunku pracy – czyli mają zawieszone prawo do emerytury. Powstaje pytanie, czy do tego zwolnienia mają prawo również te osoby, które w trakcie roku podatkowego (kalendarzowego) przeszły na emeryturę. Wyjaśnił to niedawno Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.

REKLAMA

Poświadczone zgłoszenie celne importu – kluczowy dowód wywozu z UE

W czasach zglobalizowanego handlu i zaostrzonych kontroli podatkowo-celnych coraz częściej przedsiębiorcy stają przed wyzwaniem udowodnienia wywozu towarów poza Unię Europejską. Jednym z narzędzi, które może odegrać w tym procesie kluczową rolę, jest poświadczone przez organy celne zgłoszenie celne importowe dokonane w kraju trzecim.

Fundacja rodzinna w strukturach transakcyjnych – ryzyko zakwestionowania przez KAS

Najnowsze stanowisko Szefa KAS (odmowa wydania opinii zabezpieczającej z 5 maja 2025 r., sygn. DKP16.8082.14.2024) pokazuje, że wykorzystanie fundacji rodzinnej jako pośrednika w sprzedaży udziałów może zostać uznane za unikanie opodatkowania. Mimo deklarowanych celów sukcesyjnych, KAS uznał działanie za sztuczne i sprzeczne z celem przepisów.

Webinar: KSeF – co nas czeka w praktyce? + certyfikat gwarantowany

Praktyczny webinar „KSeF – co nas czeka w praktyce?” poprowadzi Zbigniew Makowski, doradca podatkowy z ponad 15-letnim stażem. Ekspert wskaże, jakie szanse i zagrożenia dla firm i biur rachunkowych niesie ze sobą KSeF i jak się na nie przygotować.

Taryfa celna UE: kod, który decyduje o losie Twojej przesyłki

Niepozorny ciąg cyfr może przesądzić o powodzeniu lub porażce międzynarodowej transakcji. W świecie handlu zagranicznego poprawna klasyfikacja taryfowa towarów to nie wybór – to konieczność.

REKLAMA

Zmiany w zamówieniach publicznych w 2025 r. Co czeka zamawiających i wykonawców? Projekt UZP dot. udziału firm z państw trzecich w przetargach

W dniu 3 lutego 2025 r. do Sejmu wpłynął projekt w formie druku nr 1041 o zmianie ustawy ¬- Prawo zamówień publicznych, który miał przewidywać szereg istotnych zmian w systemie zamówień publicznych w Polsce, został on jednak wycofany. Urząd Zamówień Publicznych stworzył jednak własny projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo zamówień publicznych oraz ustawy o umowie koncesji na roboty budowlane lub usługi, pod numerem UC88, w której poruszył istotną kwestię udziałów w przetargach firmy z państw trzecich, czyli pochodzących z krajów, z którymi Unia Europejska nie zawarła umowy międzynarodowej zapewniającej wzajemny i równy dostęp do unijnego rynku zamówień publicznych. Projekt ten został już przyjęty przez Radę Ministrów i przesłany do Sejmu.

PFR pozywa firmy na podstawie rekomendacji CBA. Co możesz zrobić, gdy żądają zwrotu subwencji z Tarczy Finansowej?

Polski Fundusz Rozwoju (PFR) pozywa przedsiębiorców, powołując się na tzw. rekomendacje CBA. Problem dotyczy już około 1900 firm, które – często bez żadnych wcześniejszych sygnałów – otrzymują wezwania a następnie pozwy o zwrot subwencji z Tarczy Finansowej. Zaskakuje nie tylko skala działań PFR, ale przede wszystkim brak rzetelnego uzasadnienia tych roszczeń.

REKLAMA