Ewidencja gruntów jest wiążąca
REKLAMA
REKLAMA
Tak stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
REKLAMA
Stan faktyczny:
Organy podatkowe dokonały wymiaru podatku od nieruchomości za 2006 rok. Wysokość podatku od nieruchomości ustalono na podstawie złożonej przez podatniczkę informacji o nieruchomościach i obiektach budowlanych oraz zapisu w ewidencji gruntów i budynków. Spór między podatniczką a organami podatkowymi dotyczył klasyfikacji gruntu dla celów podatkowych.
Organy podatkowe nie chciały zmienić stanowiska w zakresie opodatkowania nieruchomości. Wskazały, że są związane danymi z ewidencji gruntów i budynków. Sporna działka jest sklasyfikowana w ewidencji gruntów i nieruchomości jako B, czyli są to grunty przeznaczone na tereny mieszkaniowe. Tereny takie podlegają opodatkowaniu jako grunty pozostałe.
Sprawa trafiła do sądu, ale Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że skarga nie jest zasadna. Jak zauważył sąd, ze znajdującego się w aktach sprawy wypisu z rejestru gruntów wynika, że sporna działka jest sklasyfikowana w ewidencji gruntów i nieruchomości jako B, czyli grunty przeznaczone na tereny mieszkaniowe. Tereny takie, jak słusznie zauważył organ podatkowy, podlegają opłatom jako grunty pozostałe.
Podatniczka zakwestionowała zapisy w ewidencji gruntów i budynków oraz zarzuciła organom podatkowym niezgodną z prawem ingerencję w bazę danych o ewidencji gruntów oraz naruszenie obowiązujących procedur administracyjnych przy dokonywaniu zmian. W ocenie WSA zarzuty te nie mogły zostać jednak uwzględnione.
Zobacz również: Stawki maksymalne podatków i opłat lokalnych na 2013 rok
Zobacz również: Stawki maksymalne podatków i opłat lokalnych na 2012 rok
Jak podkreślił sąd, dla potrzeb podatku od nieruchomości podstawowe znaczenie mają zapisy dokonane w ewidencji gruntów i budynków. Organy podatkowe nie mogą dokonywać samodzielnych ustaleń co do klasyfikacji gruntu
Wiążąca dla organów podatkowych jest klasyfikacja gruntów wynikająca z wyżej wskazanej ewidencji. Dane zawarte w ewidencji gruntów mają walor dokumentu urzędowego, o którym mowa w art. 194 Ordynacji podatkowej, i stanowią one dowód tego, co zostało z nich stwierdzone. W związku z tym organ podatkowy nie ma podstaw do pomijania tych danych w postępowaniu podatkowym.
Powołanie się w postępowaniu podatkowym na inne przeznaczenie gruntu, niż wynika z ewidencji, jak również na błędy w postępowaniu dotyczącym zmian w ewidencji gruntów i budynków, nie ma wpływu na decyzję w przedmiocie podatku od nieruchomości. Znaczenie dla sprawy ma tylko klasyfikacja wynikająca z ewidencji. Prowadzenie ewidencji, jak i aktualizacja znajdujących się w niej danych, należy do kompetencji starosty. W przypadku wprowadzenia zmian w ewidencji organy podatkowe zobowiązane będą do ich uwzględnienia w postępowaniu w sprawie ustalenia wysokości podatku należnego z tytułu własności nieruchomości.
Wyrok WSA w Warszawie z 27 marca 2007 r., niepublikowany - sygn. akt: III SA/Wa 136/2007
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat