Opłaty w administracyjnym postępowaniu egzekucyjnym
REKLAMA
REKLAMA
Zagadnienie to omawia rozdział „Koszty egzekucyjne” w ustawie „Postępowanie egzekucyjne w administracji” tj. Art. 64 – 64d. Organ egzekucyjny pobiera opłaty za dokonanie czynności egzekucyjnych zarówno co do świadczeń pieniężnych tj. takich których celem jest wyegzekwowanie pieniędzy, oraz co do świadczeń niepieniężnych jak na przykład opróżnienie lokalu. Każdy rodzaj czynności jakie podejmie organ egzekucyjny na swoisty cennik.
REKLAMA
Dla każdej czynności przewidziana jest procentowa opłata od egzekwowanej należności lub wartości szacunkowej przedmiotu zajęcia. Musimy pamiętać, że jest to opłata za podjęcie czynności nie zaś za skuteczną egzekucję. Koszt ten naliczany jest bez względu wyegzekwowania należności, lecz za sam fakt podjęcia czynności.
Wskazane opłaty wynoszą od 4% do 10%, a czasami są określone wprost np. 10zł za ogłoszenie sprzedaży zajętej nieruchomości. Co ciekawe ustawa przewiduje minimalną kwotę opłaty z tytułu czynności, lecz nie ma określonej kwoty maksymalnej z tego tytułu.
Nieścisłość tą poruszył Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) we wniosku to Trybunały Konstytucyjnego w listopadzie 2014 roku. Jak wskazuje RPO: „problem zgodności z Konstytucją RP przepisów objętych wnioskiem Rzecznika ujawnił się w związku z badanymi sprawami indywidualnymi.” Należy się zgodzić z Rzecznikiem, że ustawodawca wprowadzając w przepisach ustawy stosunkowe opłaty, zrezygnował z określenia górnej granicy tak obliczonych opłat. W konsekwencji nie istnieje bariera uniemożliwiająca pobieranie nadmiernych opłat w postępowaniu egzekucyjnym w administracji.
Samochód w firmie 2015 – multipakiet
REKLAMA
Zgodnie z następnym paragrafem tego artykułu wyżej wskazane opłaty oblicza się oddzielnie od każdego tytułu wykonawczego, który był podstawą dokonania czynności egzekucyjnych. Ulgę przynosi kolejny punkt wskazujący że opłatę za daną czynność pobiera się jednorazowo, chociażby czynność ta była powielana.
Inną opłatą również regulowaną przez omawiany przepis jest tzw. opłata manipulacyjna. Jest ona pobierana przez organ z tytułu zwrotu wydatków za wszystkie czynności związane ze stosowaniem środków egzekucyjnych. Opłata wynosi 1% kwoty egzekwowanych należności objętych każdym tytułem wykonawczym, przy czym dolną granicą jest kwota 1zł 40gr. Obowiązek uiszczenia tej opłaty powstaje z chwilą doręczenia zobowiązanemu odpisu tytułu wykonawczego. Znowu opłata ta nie jest zależna od wyegzekwowanych należności tylko od należność egzekwowanych czyli zgodnych z tytułem wykonawczym nawet jeżeli okaże się ona koniec końców bezskuteczna.
Osoba zobowiązana nie płaci należności. Sprawa trafia do organu egzekucyjnego, który dokonuje zajęcia wynagrodzenia za pracę zobowiązanego i wraz z zawiadomieniem o tej czynności doręcza również odpis tytułu wykonawczego, na podstawie którego jest prowadzona egzekucja. Zobowiązanemu w tej chwili są naliczane opłaty dwojakiego rodzaju. Po pierwsze opłata w wysokości 4% egzekwowanej należności za dokonanie zajęcia oraz opłata manipulacyjna tytułem zwrotu wydatków w wysokości 1% kwoty z każdego tytułu wykonawczego (jeżeli postępowanie jest prowadzone na podstawie więcej niż jednego tytułu).
Orzecznictwo
Zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) w sprawie FSK 729/04 obowiązek uiszczenia opłaty za dokonane czynności egzekucyjne oraz płaty manipulacyjnej za zajęcie wierzytelności pieniężnych czy innych praw majątkowych u dłużnika zajętej wierzytelności powstaje z chwilą doręczenia dłużnikowi zajętej wierzytelności (np. pracodawcy) zawiadomienia o zajęciu. Jeżeli więc organ egzekucyjny nie dokonał zajęcia czyli nie zastosował środka egzekucyjnego – nie doręczył tym samym zawiadomienia poddłużnikowi - to opłata manipulacyjna (1%) mu nie przysługuje.
Zgodnie z ustawą wszelkie opłaty oraz wydatki stanowią koszty egzekucyjne, którymi jest obciążany zobowiązany. Ustawodawca przewidział zasadę odpowiedzialności zobowiązanego za powstałe koszty egzekucyjne. Wiąże się ona z istotą samego postępowania egzekucyjnego, które jest wszczynane z powodu braku dobrowolnego wykonania obowiązku przez zobowiązanego. To negatywna postawa zobowiązanego powoduje wszczęcie postępowania egzekucyjnego, w związku z czym to właśnie osoba odpowiedzialna za powstanie zaległości winna ponieść ciężar dodatkowych kosztów wynikłych w trakcie sprawy.
Co ciekawe jeżeli po pobraniu od zobowiązanego wyżej omówionych kosztów egzekucyjnych okaże się, że wszczęcie postępowania było bezpodstawne to należności te są zwracane przez organ egzekucyjny wraz z ustawowymi odsetkami naliczonymi od dnia ich pobrania.
Są jednak przypadki, kiedy to wierzyciel pokrywa koszty egzekucji. Jednym z nich jest sytuacja, kiedy to wierzyciel spowodował niezgodne z prawem wszczęcie postępowania egzekucyjnego (jak wyżej). Wierzyciel pokrywa również koszty, jeżeli nie mogą one być ściągnięte od zobowiązanego, lecz ten przypadek ma wiele wyjątków.
W związku tym, że organy egzekucyjne są obowiązane przestrzegać zasady celowości i gospodarnego prowadzenia postępowania, to zobowiązany będzie ponosił koszty celowe i niezbędne do przeprowadzenia egzekucji. Nieuzasadnionymi wydatkami nie może być obciążony zobowiązany. Takie koszty poniesie organ egzekucyjny, a niekiedy wierzyciel.
Jednakże nie spodziewajmy się jasnego postanowienia w którym organ egzekucyjny określa koszty postępowania egzekucyjnego. Ustawa nie wprowadza reguły, że koszty ustalane są w postanowieniu. Wydaje się je na żądanie zobowiązanego lub wierzyciela. Organ egzekucyjny jest zobowiązany wydać postanowienie tylko w przypadku, kiedy kosztami obciążany jest wierzyciel. Wobec tego zakończenie postępowania nie ma wpływu na ustalenie kosztów, gdyż mogą one być ustalone później. Dlatego warto pamiętać, że w naszym interesie jest zadbanie o to, żeby się dowiedzieć ile kosztów jesteśmy winni zapłacić, bo można być pewnym że te koszty nie uciekną.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat