REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Odwrotne obciążenie VAT w obrocie stalą - oszuści mogą spać spokojnie

Odwrotne obciążenie VAT w obrocie stalą - oszuści mogą spać spokojnie
Odwrotne obciążenie VAT w obrocie stalą - oszuści mogą spać spokojnie
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego od października 2013 roku, gdy rozszerzono zakres zastosowania tzw. odwrotnego obciążenia VAT na stal i inne metale kolorowe, pojawiły się nowe, łatwo dostępne formy uchylania się od podatku od towarów i usług. Korzysta z nich wielu: od drobnych szwindlarzy po duże, zorganizowane grupy przestępcze.

Przypomnę, że owo „odwrotne obciążenie” będące w samej nazwie mistyfikacją pojęciową, polega na tym, że gdy towar jest sprzedawany imiennemu podatnikowi, nie występuje u dostawcy podatek należny, a nabywca też nic nie płaci, bo stal i inne metale kolorowe są sprzedawane po cenach netto, a rzeczywisty podatek może wystąpić tylko w przypadku:

REKLAMA

REKLAMA

  • sprzedaży tych towarów konsumentom (marginalny rynek),
  • zakupu tych towarów przez podatników zwolnionych od podatku, którzy muszą złożyć deklarację VAT-9M i zapłacić ten podatek.

W jaki sposób te dziwaczne przepisy wykorzystali przestępcy? Hurtownicy stali opowiedzieli mi aż cztery sposoby uchylania się od opodatkowania:

1. „na rolnika ryczałtowego”: nabywca podaje dane rolnika ryczałtowego (podatnik zwolniony od podatku) – są to dane prawdziwe, choć niekoniecznie ten, kto kupuje mówi prawdę. Rolnik ryczałtowy nie podlega rejestracji, jego dane dotyczą imienia, nazwiska, adresu i PESEL-u,

2. „na innego podatnika”: z Internetu ściąga się dane rzeczywiście istniejącej spółki lub osoby fizycznej, kupuje się na nią towar, płaci gotówką,

REKLAMA

3. „na prawdziwego podatnika”: zakupu dokonuje formalnie istniejący podmiot, zwłaszcza rozliczający się kwartalnie, który legalnie ma prawo nabyć te towary bez VAT-u, potem sprzedaje je niepodatnikowi również bez VAT-u,  a gdy przychodzi po kwartale moment złożenia deklaracji i zapłaty podatku – już go dawno nie ma,

Dalszy ciąg materiału pod wideo

4. „na bandziora”: przychodzi podmiot, który żąda sprzedaży bez VAT-u dowolnej ilości stali, uczciwie płaci, nie chce żadnych faktur, a „stworzenie na to papierów” pozostawia sprzedawcy – „to twój problem”. Towar oczywiście wchodzi do nielegalnego obiegu: pod koniec roku były to ilości wożone ciężarówkami – teraz w czasie sezonu budowlanego to już całe pociągi.

Modzelewski o skutkach odwrotnego obciążenia w VAT

Oczywiście w organach podatkowych nikt się tym nie interesuje, bo przecież wiadomo – co potwierdzają nieoficjalnie urzędnicy – nikt nie składa VAT-9, zresztą kto będzie szukał po wsiach rolników ryczałtowych i wszczynał postępowanie o kilkaset tysięcy złotych.

Oczywiście hurtownicy boją się, przeklinając pomysłodawców tych idiotyzmów, bo za pięć lat zapuka do nich UKS i orzeknie zaległość z tytułu:

- niezapłaconego podatku (wszyscy nabywcy okażą się „fikcyjni”),

- nienależnego zwrotu, bo przecież się nie należał – wszyscy dostawcy stosujący owo odwrotne obciążenie mają prawo do zwrotu podatku naliczonego.

Te kwoty będą zabójcze: nikt ich Nie będzie w stanie zapłacić.

Do ministerstwa finansów chyba dotarło (ja również pisałem tam wielokrotnie), że te głupie przepisy powodują bezpowrotną utratę dochodów budżetowych i rodzą zorganizowaną przestępczość podatkową. Na marginesie należy przypomnieć, że – jak to wielokrotnie chwaliła się jedna z zagranicznych firm doradczych – napisano je we „współpracy z urzędnikami resortu finansów”, czemu nigdy ów resort nie zaprzeczył. Czy to możliwe?

Pamiętamy, że były to czasy rządów Jana Vincenta Rostowskiego, a dzięki podsłuchanym rozmowom tego wybitnego liberała poznaliśmy jego horyzonty myślowe oraz oryginalne poczucie humoru: za jego czasów nie takie „numery” przechodziły bez echa.

Niedawno resort finansów zaproponował, aby owo „odwrotne obciążenie” miało zastosowanie dopiero gdy dzienna sprzedaż do jednego dostawcy przekroczyła 20 tys. zł. Hurtownicy odetchnęli z ulgą: większość szwindli straciłaby rację bytu, bo do tej kwoty jednorazowo naciągają ich przestępcy. Byłoby oczywiście lepiej, gdyby było to 50 tys. zł, ale dobre i to. Jak dowiedzieliśmy się jednak z prasy (Puls Biznesu z dnia 30 lipca br.) resort finansów… „zrezygnował z dziennego progu sprzedaży tych towarów bez VAT”.

Korekta faktur - Raport INFOR - PDF

Podatki 2014 - Nowy VAT 500 pytań i odpowiedzi na trudne pytania

Podyskutuj o tym na naszym FORUM


Tu rzeczywiście dzieją się jakieś cuda: nigdy resort finansów nie rezygnuje tak łatwo ze swoich propozycji, a tu wystarczył „apel producentów i dystrybutorów wyrobów stalowych oraz organizacji zrzeszonych dostawców złomu”. Kto to jest? Siła perswazji tych podmiotów jest wręcz porażająca, nieznana w historii tworzenia prawa podatkowego. Dlaczego resort porzucił swoje pomysły?

Cytując PB: „proponowany przepis może bowiem prowadzić do gwałtownego powrotu przestępstw podatkowych” – ponoć „alarmowali przedstawiciele Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej (HIPH)”. Ciekawe w jaki sposób? Czy płacenie podatków jest przestępstwem? Absurdalny pogląd, ale w liberalnej gospodarce jest przecież wszystko możliwe.

Wiemy, że jest dokładnie odwrotnie: to tzw. „odwrotne obciążenie” zrodziło nowe rodzaje przestępczości, które przecież powinny być znane ministrowi finansów i organom ścigania. Opinia publiczna jest oczywiście wprowadzana w błąd, o czym świadczy pogląd wyrażony na samym początku tego artykułu: „obecnie stal i złom to towary z tzw. załącznika 11 (…) objęte odwrotnym obciążeniem (revers charge – daninę fiskusowi płaci finalny odbiorca)”.

To przecież nieprawda, bo nie ma poza marginalnym rynkiem detalicznym – „finalnego odbiorcy” stali, złomu czy odpadów. Tak się wciska przysłowiowy kit, być może nieświadomie, ale kosztem budżetu (czyli nas wszystkich) tuczą się oszuści i inni specjaliści od „agresywnego planowania podatkowego”. Czy tu dziwna uległość resortu finansów na głos lobbystów nie powinna nas bardziej zainteresować? Przecież kiedyś trzeba zacząć rządzić w interesie publicznym a nie lobbystów, bo nie ma już na Świętokrzyskiej „najlepszego ministra finansów”.

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
KSeF 2.0 sprawdzi tylko techniczną poprawność faktury. Merytoryczna weryfikacja faktur kosztowych obowiązkiem podatnika i księgowego

Wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur to rewolucja – uporządkowany format, centralizacja danych i automatyzacja obiegu dokumentów bez wątpienia usprawniają pracę. Jednak jedna rzecz pozostaje niezmienna – odpowiedzialność za prawidłowość faktur i ich wpływ na rozliczenia podatkowe. Dlatego należy mieć na uwadze, że KSeF nie zwalnia z czujności w zakresie weryfikacji zdarzeń gospodarczych udokumentowanych za jego pośrednictwem.

Nieprecyzyjne przepisy dot. KSeF. Czy od lutego 2026 r. będziemy dwa razy fakturować tę samą sprzedaż?

Od 1 lutego 2026 r. obowiązek wystawiania faktur w KSeF obejmie podatników VAT, którzy w 2024 r. osiągnęli sprzedaż powyżej 200 mln zł (z VAT), a od 1 kwietnia 2026 r. - pozostałych. Ale od 1 lutego 2026 r. wszyscy podatnicy będą musieli odbierać faktury przy użyciu KSeF. Profesor Witold Modzelewski zwraca uwagę na nieprecyzyjną treść art. 106nda ust. 16 ustawy o VAT i kwestię treści faktur elektronicznych o których mowa w art. 106nda, 106nf i 106nh ustawy o VAT.

Koniec podatkowego eldorado dla tysięcy przedsiębiorców? Rząd szykuje rewolucję, która drastycznie uderzy w portfele najlepiej zarabiających specjalistów już niebawem

Przez lata była to jedna z najatrakcyjniejszych form opodatkowania w Polsce, pozwalająca na legalne płacenie zaledwie 5% podatku dochodowego. Tysiące specjalistów, zwłaszcza z prężnie rozwijającej się branży nowych technologii, oparło na niej swoje finanse, budując przewagę konkurencyjną na rynku. Teraz jednak Ministerstwo Finansów mówi stanowcze "dość". Na horyzoncie pojawił się projekt zmian, który ma wywrócić obecny porządek do góry nogami i uszczelnić system w sposób, który wielu uzna za drastyczny. Czy popularna preferencja podatkowa stanie się wkrótce dostępna wyłącznie dla dużych graczy, a mali przedsiębiorcy i freelancerzy zostaną na lodzie z koniecznością płacenia znacznie wyższych danin? Sprawdź, co kryje się w nowych przepisach i czy jesteś na liście zagrożonych.

Ta ulga podatkowa przysługuje milionom Polaków. Większość nie wie, że może odliczyć nawet 840 zł

Polskie prawo podatkowe przewiduje ulgę, z której może skorzystać mnóstwo osób. Problem w tym, że wielu uprawnionych nie ma pojęcia o jej istnieniu lub nie wie, jak ją rozliczyć. Chodzi o odliczenie, które pozwala zmniejszyć podstawę opodatkowania nawet o 840 zł rocznie. Sprawdź, czy jesteś w gronie osób, które mogą odzyskać część zapłaconego podatku.

REKLAMA

Staking kryptowalut a PIT – kiedy naprawdę trzeba zapłacić podatek?

Rozliczenia w przypadku walut wirtualnych to zawsze dość dyskusyjna kwestia. W ostatnim czasie Fiskus zauważalnie przyjął pewne standardy i można mieć coraz mniej wątpliwości, w jaki sposób regulować swoje zobowiązania wobec organów. Niektóre obszary nadal jednak mogą budzić pewne wątpliwości. Gdy ktoś pyta, czy od stakingu kryptowalut trzeba zapłacić PIT, chodzi mu o jedną rzecz. Jaką? Konkretnie o to, czy samo pojawienie się nagrody na portfelu jest traktowane jak przychód. W polskich realiach to naprawdę istotne, bo staking potrafi generować dziesiątki drobnych wypłat w ciągu miesiąca. Jeśli każda z nich miałaby tworzyć przychód, posiadać miałby obowiązek codziennie wyceniać tokeny, a roczne zeznanie zmieniłoby się w coś bardzo trudnego do przeliczenia i wykazania.

Jak rozliczyć podatkowo prezenty świąteczne dla pracowników: VAT i CIT

Okres świąteczny to doskonała okazja, by podziękować pracownikom za ich zaangażowanie i całoroczny wysiłek. Wielu pracodawców decyduje się w tym czasie na wręczenie prezentów od klasycznych upominków po popularne bony podarunkowe. Warto jednak pamiętać, że gest wdzięczności wiąże się również z pewnymi obowiązkami podatkowymi, zwłaszcza w kontekście VAT i CIT.

Podatek węglowy (CBAM) od 2026 roku - jakie skutki finansowe dla Polski [raport]

Jakie skutki - dla UE i Polski - będzie miał tzw. podatek węglowy, czyli mechanizm dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji CO₂ (Carbon Border Adjustment Mechanism - skrót: CBAM). W najnowszym raporcie Centrum Analiz Klimatyczno-Energetycznych (CAKE) i Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE) przedstawione są szczegółowe scenariusze dotyczące wysokości przychodów z CBAM dla Unii Europejskiej oraz Polski w latach 2030 i 2035, uwzględniając różne ścieżki cenowe poza UE oraz potencjalne kierunki rozszerzania zakresu CBAM. Analiza pokazuje, w jaki sposób mechanizm ten stopniowo zyskuje na znaczeniu jako nowe źródło zasobów własnych UE.

Nawet 36000 zł rocznie odliczenia od podatku - nowa ulga za 2025 rok, pierwsze odliczenie w 2026 roku

Już od bieżącego 2025 roku przedsiębiorcy zyskali nowe narzędzie optymalizacji podatkowej. Ustawodawca wprowadził do systemu podatkowego możliwość pomniejszenia podstawy opodatkowania w związku z zatrudnianiem szczególnej grupy pracowników. Poniżej kompleksowe omówienie tej preferencji wraz ze szczegółowymi zasadami jej rozliczania. Ulga będzie dostępna także w 2026 roku.

REKLAMA

Czy podatek od pustostanów jest zgodny z prawem? Czy gmina może stosować do niezamieszkałego mieszkania wyższą stawkę podatku od nieruchomości?

W Polsce coraz częściej zwraca się uwagę na sytuację, w której mieszkania lub domy pozostają dłuższy czas puste, niezamieszkałe, niesprzedane albo niewynajmowane. W warunkach mocno napiętego rynku mieszkaniowego budzi to poważne pytania o gospodarowanie zasobem mieszkań i o sprawiedliwość obciążeń podatkowych. Właściciele, którzy kupują lokale jako inwestycję, nie wprowadzają ich na rynek najmu ani nie przeznaczają do zamieszkania, lecz trzymają je w nadziei na wzrost wartości. Samorządy coraz częściej zastanawiają się, czy nie powinno się wprowadzić narzędzi fiskalnych, które skłoniłyby właścicieli do aktywnego wykorzystania nieruchomości albo poniesienia wyższego podatku.

To workflow, a nie KSeF, ochroni firmę przed błędami i próbami oszustw. Jak prawidłowo zorganizować pracę i obieg dokumentów w firmie od lutego 2026 roku?

Wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur to jedna z największych zmian w polskim systemie podatkowym od lat. KSeF nie jest kolejnym kanałem przesyłania faktur, ale całkowicie nowym modelem ich funkcjonowania: od wystawienia, przez doręczenie, aż po obieg i archiwizację.W praktyce oznacza to, że organizacje, które chcą przejść tę zmianę sprawnie i bez chaosu, muszą uporządkować workflow – czyli sposób, w jaki faktura wędruje przez firmę. Z doświadczeń AMODIT wynika, że firmy, które zaczynają od uporządkowania procesów, znacznie szybciej adaptują się do realiów KSeF i popełniają mniej błędów. Poniżej przedstawiamy najważniejsze obszary, które powinny zostać uwzględnione.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA