Sprawozdania finansowe coraz trudniej dostępne
REKLAMA
Zmiana zasad publikacji sprawozdań finansowych
Jeśli sprawdzą się szacunki Ministerstwa Gospodarki, w tym roku kilkadziesiąt tysięcy firm może zaoszczędzić łącznie ponad 250 mln zł na publikacji sprawozdań finansowych w Monitorze Polski B. Począwszy od 1 stycznia 2013 r. po raz pierwszy dokumenty te składane były tylko w Krajowym Rejestrze Sądowym, nawet jeżeli podlegały badaniu przez biegłego rewidenta. Taka sytuacja to zasługa byłego wicepremiera i ministra gospodarki Waldemara Pawlaka. To on zainicjował zmiany legislacyjne, których celem było ułatwienie życia przedsiębiorcom. Jednak jest i druga strona medalu: użytkownicy sprawozdań, np. kontrahenci, alarmują, że dostęp do danych jest znacznie trudniejszy niż był. A to bije w pewność obrotu gospodarczego.
REKLAMA
Mniejsza jawność
- Ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej bardzo wzrosło. Nie ma sposobu, by szybko i wygodnie sprawdzić partnera biznesowego. Brak dostępu do jego sprawozdań finansowych to poważny kłopot - skarży się w liście do DGP czytelnik. - Nie trzeba chyba tłumaczyć, jakie zagrożenie niesie z sobą podpisanie umowy z firmą, o której niewiele się wie. Szczególnie w obecnym czasie, gdy upadłości są na porządku dziennym - dodaje.
Do końca 2010 r. sprawozdania finansowe, które podlegały badaniu przez biegłego rewidenta, były obowiązkowo publikowanie w Monitorze Polski B. Ten z kolei był dostępny w wersji papierowej w zwykłych czytelniach. Bez problemów i kosztów można było się z nim zapoznać.
Teraz, gdy dokumenty finansowe składane są tylko w sądach rejestrowych, dołącza się je do akt spółek. A to oznacza, że dostęp do nich jest utrudniony. Można je przeglądać jedynie w czytelni sądu rejestrowego właściwego dla siedziby wpisanego do rejestru przedsiębiorcy.
- Gdy chcemy zapoznać się ze sprawozdaniem spółki np. ze Szczecina, musimy tam pojechać. Ale i to nie gwarantuje sukcesu. Jeśli nawet tam się wybierzemy, to na 99 proc. akta spółki, pomimo wcześniejszego złożenia zapotrzebowania na nie, nie będą dostępne ze względu na toczące się postępowania o wpis - są u sędziów w wydziałach - podkreśla czytelnik.
Cały artykuł znajdziesz w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej. Sprawdź
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat