Do zatwierdzenia sprawozdań finansowych za 2021 rok, zgodnie z przedłużonym terminem, pozostało jeszcze trochę czasu, ale nie zapominajmy, że wiele z nich podlega ocenie biegłego rewidenta, a ten może mieć uwagi. Co w sytuacji, gdy w wyniku badania pojawiają się korekty, a firma nie zgadza się na ich wprowadzenie?
Rynek usług audytorskich w Polsce jest bardzo rozdrobniony. Usługi te świadczy w Polsce 1,5 tys. firm, z czego jednostkom zaufania publicznego usługi świadczy nieco ponad 70. W 2020 roku rynek ten może czekać konsolidacja ze względu na wprowadzenie międzynarodowych standardów badania, ale też wzrost opłat z tytułu nadzoru. Opłaty odprowadzane do Polskiej Agencji Nadzoru Audytowego wzrosły o 30–35 proc. – Przekłada się to na wzrost cen naszych usług, a dla mniejszych firm może to oznaczać problemy w dalszej działalności – ocenia Bartłomiej Kurylak, biegły rewident, współzałożyciel sieci Polska Grupa Audytorska.
Nowy system nadzoru nad biegłymi rewidentami i firmami audytorskimi funkcjonuje od 21 czerwca 2017 r. System ten zakłada, iż bezpośredni nadzór Komisji Nadzoru Audytowego (KNA) koncentruje się w obrębie badań ustawowych tzw. jednostek zainteresowania publicznego (m.in. spółki publiczne, banki, ubezpieczyciele, i inne instytucje finansowe). W kontekście ostatnich wydarzeń (m.in. afera GetBack) w Ministerstwie Finansów trwają szczegółowe analizy nad zasadnością oraz celowością rozszerzenia oraz wzmocnienia zakresu nadzoru sprawowanego przez KNA zarówno w sposób bezpośredni, jak też pośrednio poprzez organy Polskiej Izby Biegłych Rewidentów, tak aby zapewnić efektywny nadzór nad firmami audytorskimi i biegłymi rewidentami, w tym nad jakością świadczonych przez nich usług.