Jak zweryfikować poprawność opinii wydanej przez biegłego rewidenta
REKLAMA
REKLAMA
Odbiorcy sprawozdania finansowego, np. współwłaściciele firm, którzy uważają, że sprawozdanie finansowe zostało sfałszowane, a biegły świadomie potwierdził nieprawdę, często wnoszą do KIBR o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko temu biegłemu. Chcą tym samym ukarać biegłego i potwierdzić, że sprawozdanie finansowe jest nieprawidłowe. Jednak ta droga nie jest właściwa.
REKLAMA
Odpowiedzialność zarządu
Jak twierdzi Mirosław Kośmider, przewodniczący Krajowej Komisji Nadzoru (KKN) organu Krajowej Izby Biegłych Rewidentów, odnosząc się do tej kwestii, należy wziąć pod uwagę podział obowiązków i odpowiedzialności stron biorących udział w sporządzaniu i badaniu sprawozdań finansowych, a także uprawnienia organu kontrolnego biegłych rewidentów, jakim jest KKN. Podkreśla, że za prawidłowość sprawozdania finansowego odpowiedzialność ponosi kierownik jednostki (zarząd spółki) sporządzającej to sprawozdanie. Zadaniem biegłego rewidenta badającego sprawozdanie finansowe jest weryfikacja tego sprawozdania, zgodnie z odpowiednimi standardami, wyrażonymi w szczególności w normach wykonywania zawodu i kodeksie etyki zawodowej oraz z zachowaniem najwyższej staranności i do tego sprowadza się jego odpowiedzialność.
- Tak więc w przypadku stwierdzenia, że sprawozdanie finansowe zostało zniekształcone albo sfałszowane, wówczas pierwszą odpowiedzialną osobą powinien być kierownik jednostki - twierdzi nasz rozmówca. Przypomina również, że badanie sprawozdania stanowi proces mający na celu uzyskanie tzw. wysokiego stopnia pewności, że sprawozdanie finansowe będące przedmiotem badania nie zawiera istotnych nieprawidłowości w odróżnieniu od przeglądu, który ma na celu uzyskanie jedynie umiarkowanego stopnia pewności. Jednak nawet ten tzw. wysoki stopień pewności uzyskany przy badaniu nie oznacza osiągnięcia całkowitej pewności. Wynika to z charakteru badania polegającego w głównej mierze na badaniu wyrywkowym.
Ekspert wyjaśnia, że Krajowa Komisja Nadzoru obejmuje swoją kontrolą pracę biegłego rewidenta badającego sprawozdanie finansowe. Do jej zadań należy zatem skupienie się na odpowiednim podejściu do badania, uwzględniającym zidentyfikowane ryzyka, sprawdzenie kompletności i prawidłowości procedur badania, zweryfikowanie wykonania wystarczających i właściwie dobranych testów, prawidłowego udokumentowania badania, a także prawidłowości wyciągniętych wniosków.
Mirosław Kośmider podkreśla, że do zadań Krajowej Komisji Nadzoru nie należy natomiast, i nie ma ona takich możliwości, ażeby sprawdzić w postępowaniu kontrolnym - czy samo badane sprawozdanie jest prawidłowe czy nie.
- Jeżeli kwestionujemy pracę biegłych, nie musi to oznaczać, że sprawozdanie jest nieprawidłowe - twierdzi nasz rozmówca.
Dodaje również, że Komisja, rzecznik czy sąd dyscyplinarny nie ma wglądu w dokumentację księgową jednostki badanej. W związku z tym nie ma prawa opiniować sprawozdania finansowego - twierdzi nasz rozmówca.
Dodaje, że może być też taka sytuacja - że biegły nie wykona dobrze swojej pracy i zostanie skazany wyrokiem sądu dyscyplinarnego a badane sprawozdanie finansowe zostało sporządzone prawidłowo.
Niezależnie od prawnych aspektów omawianych zagadnień podkreślenia wymaga fakt, że zakresu kompetencji oraz odpowiedzialności biegłego rewidenta nie można rozpatrywać w oderwaniu od standardów i norm dotyczących wykonywania zawodu biegłego rewidenta.
Nierzetelność audytora
Andrzej Michałowski, adwokat ze spółki Michałowski Stefański Adwokaci, twierdzi, że jeżeli sprawozdanie finansowe było nierzetelne, a audytor w opinii je uwiarygodnił, można wówczas w postępowaniu o nienależyte wykonanie umowy o audyt dowodzić niewłaściwej pracy audytora. Jednak samo takie rozstrzygnięcie nie odnosi skutku w stosunku do sporządzonego sprawozdania finansowego. Może tylko stanowić uzasadnienie dla poprawienia sprawozdania, ponownego zbadania i zatwierdzenia, a następnie złożenia w miejsce wadliwego.
Dodatkowo nie ma to wpływu na odpowiedzialność osób podpisanych pod sprawozdaniem.
REKLAMA
- Osoby zarządzające audytowaną jednostką podpisują jej sprawozdania finansowe i ponoszą za nie odpowiedzialność. Brak świadomości prowadzenia nierzetelnej księgowości lub nierzetelności sprawozdania nie wyłącza odpowiedzialności osób zarządzających przedsiębiorstwem. Stwierdzenie wad w pracy audytora może tylko wpłynąć na ocenę tej odpowiedzialności - twierdzi nasz rozmówca.
Ekspert wyjaśnia, że gdy zatem przedsiębiorca sam prowadzi wadliwą księgowość, roszczenia w stosunku do audytora sprowadzają się do wykazania audytorowi błędu w procedurze badania, czyli że powinien on wykryć nierzetelność, a nie wykrył z własnej winy.
Andrzej Michałowski podkreśla, że gdyby czynności audytora wypełniały znamiona czynów zabronionych, wówczas we własnym, dobrze pojętym interesie osoby zarządzające przedsiębiorstwem powinny powiadomić prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Ze względu na charakter pracy audytora w grę mogą wchodzić przepisy art. 286 k.k. lub rozdziału XXXVI k.k. - przeciwko obrotowi gospodarczemu. Przesądzenie w postępowaniu karnym o przestępstwie audytora będzie podstawą do uchylenia odpowiedzialności innych osób za wadliwe sprawozdanie.
- Stanowi o nieważności opinii audytora i może stanowić przesłankę dla stwierdzenia nieważności sprawozdania - podkreśla rozmówca.
Nieuczciwa konkurencja
Adwokat Jerzy Naumann potwierdza, że jeżeli opinia audytora poświadcza okoliczności nieprawdziwe lub przeinacza fakty mające znaczenie prawne, względnie takie okoliczności celowo pomija, to mamy do czynienia z przestępstwem ściganym przez prokuraturę oraz Policję.
Ekspert przypomina również o ustawie z 2002 roku o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary, która w analizowanej sytuacji także znajdzie zastosowanie. Jej działanie odbije się ujemnie (a czasem - bardzo ujemnie) na interesach spółki kierowanej przez nieuczciwych menedżerów.
- Po udowodnieniu fałszerstwa wchodzić może w rachubę także odpowiedzialność z tytułu nieuczciwej konkurencji, bo przecież sfałszowane sprawozdanie miało, m.in. wobec konkurencji, przedstawić lepszy obraz firmy niż był w rzeczywistości - twierdzi nasz rozmówca.
Według eksperta zainteresowani udowodnieniem fałszerstwa dokumentacji muszą skupić się na zgromadzeniu dowodów albo przynajmniej rzeczowych poszlak wskazujących na zaistnienie przestępstwa, które mogą przekonać prokuratura co do zasadności zbadania sprawy.
- Ponieważ fałszowanie dokumentacji to najcięższy grzech biegłego rewidenta, to jego popełnienie oznaczać powinno eliminację z zawodu - uważa Jerzy Naumann. Należy to do postępowania dyscyplinarnego, które zadba o przywrócenie zachwianych standardów rzetelności, pozbywając się nieuczciwego audytora.
WAŻNE
Po zbadaniu sprawozdania biegły rewident wydaje opinię. Wprowadzenie do niej zastrzeżeń nie oznacza, że w sprawozdaniu są błędy. Mówi to jednak, że biegły nie może z całą pewnością wypowiedzieć się na temat poprawności badanego sprawozdania finansowego.
Jeżeli biegły wyda opinię negatywną lub też odmawia jej wydania, wyłącza to możliwość np. wypłaty dywidend wspólnikom
AGNIESZKA POKOJSKA
agnieszka.pokojska@infor,pl
PODSTAWA PRAWNA
• Art. 65 ustawy z 29 września 1994 r. o rachunkowości (t.j. Dz.U. z 2002 r. nr 76, poz. 694 z późn. zm.).
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat