REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rząd musi poszukać dochodów

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Aby, choć częściowo, uzupełnić tegoroczne dochody państwowej kasy, które z pewnością będą mniejsze od planowanych, rząd może sięgnąć nawet po wyższą składkę rentową.

Wiadomo, że planu z ustawy budżetowej - czyli wpływów rzędu 303 mld zł - nie uda się zrealizować. Już w marcu Ministerstwo Finansów założyło, że dochody będą mniejsze o około 17,3 mld zł - ale uznało, że nadrobi to cięciami i przesunięciami w wydatkach.

REKLAMA

REKLAMA

Może się jednak okazać, że to też zbyt optymistyczne założenie, bo zostało przygotowane na podstawie prognozy tegorocznego wzrostu gospodarczego w wysokości 1,7 proc. Jak podała wczoraj PAP, powołując się na swoje źródło w MF, nowa prognoza zakłada w tym roku stagnację.

- Spodziewamy się, że tegoroczna dynamika PKB znajdzie się w okolicach 0 proc. bądź nieznacznie powyżej tego poziomu - powiedział anonimowy rozmówca z resortu finansów.

Takie szacunki są zbieżne z oczekiwaniami rynku. Według ankiety GP przeprowadzonej wśród ekonomistów, tegoroczny wzrost PKB może wynieść 0,4 proc.

REKLAMA

Eksperci uważają, że rząd nie będzie miał wyjścia i będzie musiał poszukać źródeł dodatkowych wpływów, bo nie może w nieskończoność zwiększać deficytu budżetowego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Mogłoby to oznaczać niekontrolowany przyrost długu, co jest w polskich warunkach bardzo ryzykowne. Jeśli rząd jest zdeterminowany, by kontynuować proces akcesji do strefy euro, to raczej spróbuje ostrożnie podnosić podatki - mówi Jakub Borowski, ekonomista Invest Banku.

Oficjalnie przedstawiciele MF mówią, że nie ma planów podwyżek danin publicznych.

- Podnoszenie stawek podatku dochodowego czy składki rentowej może stymulować niekorzystne efekty dla wzrostu gospodarczego. Niewielki manewr rząd ma w VAT. Być może wróci do dyskusji o spłaszczaniu skali PIT - mówi Dariusz Winek, główny ekonomista BGŻ.

- Dla Polski byłby to duży problem, gdybyśmy się cofnęli na drodze zmniejszania obciążeń podatkowych, szczególnie obniżania pozapłacowych kosztów pracy. Powrót do wysokich poziomów składki rentowej czy podwyżka podatków dochodowych w dłuższym okresie uderzyłyby we wzrost gospodarczy - dodaje Jakub Borowski.

Według niego rząd może próbować podwyższać niektóre podatki pośrednie, zwłaszcza akcyzę, bo uderzyłoby to w spożycie dóbr innych niż pierwszej potrzeby. Dariusz Winek dodaje, że w pierwszej kolejności rząd powinien dokonać przeglądu wydatków i zwiększyć deficyt budżetowy, a w finansowaniu go wykorzystać linię kredytową MFW.

- Scenariusz, w którym będziemy mieli przejściowo bardzo wysoki deficyt, jest bardzo prawdopodobny. Będziemy mieli FCL (linia kredytowa - red.) i być może trzeba będzie rozważyć przejściowe wykorzystanie tego instrumentu. W dłuższej perspektywie potrzebna będzie reforma wydatków - mówi Dariusz Winek.

OPINIE

MARCIN PIĄTKOWSKI

ekonomista, Akademia Leona Koźmińskiego

Jest bardzo prawdopodobne, że rząd będzie musiał zwiększyć deficyt budżetu centralnego. I że czekają nas podwyżki różnego rodzaju danin. Rząd zapewne powróci do pomysłu podniesienia składki rentowej i niewykluczone, że zdecyduje się na podwyższenie na przyszły rok stawek PIT. Taki ruch niekonieczne musi od razu oznaczać uderzenie w konsumpcję. Można spytać, czy tegoroczna obniżka PIT jest efektywna dla wzrostu konsumpcji. Według mnie - nie. Z tych 8 mld zł, które miały zwiększyć dochody podatników i przełożyć się na wyższy popyt, większość idzie na oszczędności. Bo na obniżce skorzystali przede wszystkim najbogatsi, u których skłonność do oszczędzania jest największa. Jeśli w recesji ktoś decyduje się na podwyższanie podatków, to powinno to dotyczyć właśnie tych grup podatników. Najważniejsze jest kreowanie popytu. Obniżenie w ten sposób ich dochodów oznaczałoby wyższe wpływy do budżetu. A te z kolei rząd mógłby przeznaczyć na inwestycje. W ten sposób zagregowany popyt by się zwiększył dzięki sektorowi publicznemu. Gospodarka by na tym zyskała.

MIROSŁAW GRONICKI

ekonomista, były minister finansów

Jeżeli chcemy wychodzić z kryzysu, to powinniśmy zwiększać inwestycje publiczne. To wymaga finansowania. A to można pozyskać albo przez obniżenie innych wydatków, albo przez zwiększenie deficytu. Zwiększanie niektórych danin publicznych też jest możliwe, ale tylko w pewnych grupach podatków pośrednich. Jeśli chodzi o podwyższenie składki rentowej, to będzie ono bardzo trudne ze względów politycznych, ale też ekonomicznych. Wyższa składka objęłaby wszystkie dochody, więc byłoby to ewidentnym uderzeniem w konsumpcję. Najmniejszym złem jest przycinanie wydatków i ewentualne podniesienie deficytu. Nie miejmy złudzeń, samo obniżenie wydatków nie wystarczy. Jeżeli dochody budżetu centralnego nie będą o wiele wyższe niż w ubiegłym roku - a na to się zanosi - a wydatki już są krojone dość mocno, to nie ma wyjścia: trzeba podwyższać deficyt. Jeżeli rząd by nic nie robił po stronie wydatkowej ani dochodowej, uwzględniając styczniowy plan ograniczenia wydatków, to deficyt w tym roku sięgnie około 35 mld zł, a nie 18,2 mld zł.

 

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Leasing w 2026 roku – jak odzyskać koszty podatkowe ponad nowe limity ustawowe? Klucz tkwi w odsetkach!

Od stycznia 2026 roku przedsiębiorców leasingujących samochody czeka przykra niespodzianka podatkowa. Nowe limity odliczenia kosztów związanych z nabyciem pojazdów, uzależnione od emisji CO2, drastycznie ograniczą możliwości optymalizacji podatkowej. Kontrowersje budzi zwłaszcza fakt, że zmiany dotkną umów już zawartych. Jednak jest nadzieja – część odsetkowa raty leasingowej pozostaje w pełni odliczalna, co może uratować budżety wielu firm. Czy Twoja księgowość wykorzystuje tę możliwość?

Już od stycznia 2026 r. wchodzi nowy 15% podatek, realizujący dyrektywę unijną. Kogo dotyczy i na czym polega?

Rozpoczyna się rewolucja w opodatkowaniu, a polskie przedsiębiorstwa, będące częścią dużych międzynarodowych grup, stoją u progu nowych, złożonych obowiązków. Wprowadzenie globalnego podatku minimalnego, znanego jako GloBE, stanowi fundamentalną zmianę w architekturze systemu podatkowego. Celem tej transformacji jest zapewnienie, że największe globalne koncerny będą płacić sprawiedliwą daninę, z efektywną stawką podatkową na poziomie co najmniej 15%, niezależnie od jurysdykcji, w której generują swoje zyski. To koniec z cypryjskimi spółkami?

Brak budżetu firmowego to zarządzanie "na oko" - nawet jeśli przedsiębiorca dziś zarabia. Jak stworzyć prosty budżet dla swojej firmy?

Wielu właścicieli małych i średnich firm podejmuje decyzje finansowe intuicyjnie. Zakup nowego sprzętu? „Przyda się, więc bierzemy.” Rekrutacja kolejnej osoby? „Zespół nie wyrabia, trzeba kogoś dołożyć.” Kolejny wydatek? „Jakoś się to pokryje.” Tak wygląda codzienność tysięcy przedsiębiorstw, w których budżet jest pojęciem abstrakcyjnym, a zarządzanie finansami odbywa się „na oko”.

Podatek od samozbiorów? Skarbówka bierze się nawet za darmowe warzywa

W polskim rolnictwie zawrzało. Okazuje się, że nawet samozbiory i darmowe rozdanie warzyw zostaną objęte podatkiem VAT. Dla wielu gospodarzy, którzy po tragicznym sezonie próbowali ratować plony, to kolejny cios ze strony państwa.

REKLAMA

Granica między urządzeniem technicznym a budowlą – najnowsze orzecznictwo w sprawie opodatkowania silosów i zbiorników

Czy zbiorniki i silosy wykorzystywane w procesach produkcyjnych mogą być traktowane jako budowle podlegające opodatkowaniu, czy jedynie jako urządzenia techniczne? Najnowsze orzecznictwo, w tym wyrok NSA z 7 października 2025 r. (sygn. III FSK 738/24), wskazuje, że nawet, gdy obiekty te służą procesom technologicznym, ich podstawowa funkcja i konstrukcja kwalifikują je jako budowle, co przekłada się na konieczność opodatkowania ich podatkiem od nieruchomości.

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć ten wniosek i zaoszczędzić średnio ok. 1200 zł. Następna taka szansa w przyszłym roku. Kto ma do tego prawo?

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć wniosek o wakacje składkowe ZUS i tym samym skorzystać ze zwolnienia z opłacania składek w jednym wybranym miesiącu roku. Jak wynika z najnowszych danych Ministerstwa Finansów, aż 40% uprawnionych firm nie złożyło jeszcze wniosku. Eksperci przypominają, że to ostatni moment, by skorzystać z preferencji – a gra jest warta świeczki, bo średnia wartość zwolnienia wynosi około 1200 zł.

Jak wdrożenie systemu HRM, e-Teczek i wyprowadzenie zaległości porządkuje procesy kadrowo-płacowe i księgowe

Cyfryzacja procesów kadrowych, płacowych i księgowych wchodzi dziś na zupełnie nowy poziom. Coraz więcej firm – od średnich przedsiębiorstw po duże organizacje – dostrzega, że prawdziwa efektywność finansowo-administracyjna nie wynika już tylko z automatyzacji pojedynczych zadań, lecz z całościowego uporządkowania procesów. Kluczowym elementem tego podejścia staje się współpraca z partnerem BPO, który potrafi jednocześnie wdrożyć nowoczesne narzędzia (takie jak system HRM czy e-teczki) i wyprowadzić zaległości narosłe w kadrach, płacach i księgowości.

Jak obliczyć koszt wytworzenia środka trwałego we własnym zakresie? Które wydatki można uwzględnić w wartości początkowej?

W praktyce gospodarczej coraz częściej zdarza się, że przedsiębiorstwa decydują się na wytworzenie środka trwałego we własnym zakresie - czy to budynku, linii technologicznej, czy też innego składnika majątku. Pojawia się wówczas pytanie: jakie koszty należy zaliczyć do jego wartości początkowej?

REKLAMA

183 dni w Polsce i dalej nie jesteś rezydentem? Eksperci ujawniają, jak naprawdę działa polska rezydencja podatkowa

Przepisy wydają się jasne – 183 dni w Polsce i stajesz się rezydentem podatkowym. Tymczasem orzecznictwo i praktyka pokazują coś zupełnie innego. Możesz być rezydentem tylko przez część roku, a Twoje podatki zależą od… jednego dnia i miejsca, gdzie naprawdę toczy się Twoje życie. Sprawdź, jak działa „łamana rezydencja podatkowa” i dlaczego to klucz do uniknięcia błędów przy rozliczeniach.

Prof. Modzelewski: Nikt nie unieważnił faktur VAT wystawionych w tradycyjnej postaci (poza KSeF). W 2026 r. nie będzie za to kar

Niedotrzymanie wymogów co do postaci faktury nie powoduje jej nieważności. Brak jest również kar podatkowych za ten czyn w 2026 r. – pisze profesor Witold Modzelewski. Może tak się zdarzyć, że po 1 lutego 2026 r. otrzymamy papierową fakturę VAT a do KSeF zostanie wystawiona faktura ustrukturyzowana? Czyli będą dwie faktury. Która będzie ważna? Ta, którą wystawiono jako pierwszą – drugą trzeba skorygować (anulować), ale w KSeF jest to niemożliwe – odpowiada profesor Witold Modzelewski.

REKLAMA