Nie ma chętnych na pomoc w spłacie kredytów mieszkaniowych
REKLAMA
Od wczoraj (5 sierpnia) można zacząć ubiegać się przyznanie pomocy państwa w spłacie kredytów hipotecznych. 5 sierpnia weszła w życie ustawa z 19 czerwca 2009 r. o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych udzielonych osobom, które utraciły pracę (Dz.U. 115, poz. 962).
REKLAMA
- Wydane są już rozporządzenia wykonawcze regulujące, jak ma wyglądać wniosek, który muszą złożyć kredytobiorcy i jak wygląda procedura przyznania pomocy - mówi Jolanta Fedak, minister pracy i polityki społecznej.
Jednocześnie wyjaśniała, że resort pracy przygotował dla urzędów pracy i osób, które będą się starały o dopłaty do kredytu, instrukcje, w których opisano krok po kroku, w jaki sposób można się o nie starać i jakie są zasady spłaty udzielonej pomocy.
Wczoraj została też podpisana umowa między resortem pracy a Bankiem Gospodarstwa Krajowego dotycząca finansowania dopłat do kredytów. W praktyce nie ma więc żadnych przeszkód, aby bezrobotni zgłaszali się po taką pomoc. Do przyjmowinania wniosków przygotowane są także powiatowe urzędy pracy.
- W naszym urzędzie w sali, gdzie są przyjmowani interesanci, zostało wyznaczone odrębne stanowisko dla osób pragnących skorzystać z tej pomocy. Prawnik będzie udzielać informacji oraz sprawdzać wnioski - mówi Anna Flacht, wicedyrektor Urzędu Pracy Powiatu Krakowskiego.
REKLAMA
Zainteresowanie uzyskaniem pomocy w spłacie kredytu jest jednak niewielkie. Według Anny Flacht w ciągu ostatnich kilku dni na specjalny numer infolinii zatelefonowała tylko jedna osoba mieszkająca na terenie Małopolski, która chciała dowiedzieć się o warunki dofinansowania spłaty kredytu. Podobnie jest w innych urzędach pracy.
- Nikt się nie interesuje dopłatami, chociaż przygotowaliśmy wszystkie niezbędne informacje. Można je znaleźć nie tylko na naszej stronie internetowej, ale także są wydrukowane dostępne w urzędzie - mówi Elżbieta Pękała, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Pszczynie.
Pracownicy urzędów pracy wskazują, że powodem braku zainteresowania mogą być m.in. restrykcyjne zasady przyznawania pomocy.
- Prawa do dopłat są pozbawione osoby bezrobotne, które same lub ich współmałżonek są najemcą lokalu lub domu. Nie skorzystają więc z nich osoby, które same zdecydowały się wybudować nowe mieszkanie, a do tej pory wynajmowały mieszkanie od gminy lub zakładu pracy, którego stan techniczny nie zachęca do dalszego w nim mieszkania - mówi Elżbieta Pękała.
Natomiast z pomocy państwa będą mogły korzystać osoby budujące mieszkania lub dom jednocześnie mieszkające u rodziny.
- Konieczne jest także, aby osoba ubiegająca się o taką pomoc zarejestrowała się jako bezrobotna i miała prawo do zasiłku. W przypadku małżeństw mających wspólnotę majątkową pomoc może otrzymać osoba, która straciła pracę, nawet jeśli to nie ona brała kredyt - mówi Barbara Zając, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Katowicach.
14,4 tys. zł można otrzymać na spłatę kredytu mieszkaniowego
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat