Czy zakaz product placement nie obejmie serialu i filmu kinowego?
REKLAMA
REKLAMA
Nowelizacja dostosowuje w pewnym stopniu polskie ustawodawstwo do nowoczesnego rynku usług medialnych. Chociaż warto przy tym zauważyć, że w trakcie prac nad nowelizacją zrezygnowano z objęcia nią i zdefiniowania audiowizualnych usług medialnych na żądanie, gdyż te kwestie wywoływały wiele kontrowersji, o czym pisaliśmy w naszej publikacji z dnia 28 kwietnia 2011 r.
W związku z faktem, iż nowelizacja znacząco zmienia dotychczasowe przepisy, w tym również dotychczasowe pojęcia i konstrukcje (np. zastąpienie pojęcia „nadawcy” pojęciem „dostawca usługi medialnej”), nie sposób szczegółowo omówić każdej z tych zmian. Dlatego, w niniejszej publikacji postaramy się przybliżyć najważniejsze naszym zdaniem zmiany.
Z pewnością, na uwagę zasługuje zdefiniowanie przez nowelizację pojęcia „lokowania produktu” (ang. product placement) i wprowadzenie wyraźnego zakazu lokowania produktu, od którego przewidziano pewne wyjątki. Zgodnie z definicją zawartą w nowelizacji, lokowaniem produktu jest przekaz handlowy polegający na przedstawieniu lub nawiązywaniu do towaru, usługi lub ich znaku towarowego w taki sposób, że stanowią one element samej audycji w zamian za opłatę lub podobne wynagrodzenie, a także w postaci nieodpłatnego udostępnienia towaru lub usługi. Lokowanie produktu jest dopuszczalne wyłącznie w: filmach kinematograficznych, filmach lub serialach wytworzonych na użytek audiowizualnych usług medialnych, audycjach sportowych, rozrywkowych, lub w postaci nieodpłatnego udostępnienia towaru (usługi) do wykorzystania w audycji w charakterze rekwizytu lub nagrody. Wyjątek ten nie obejmuje audycji dla dzieci. Nowelizacja wyraźnie wskazuje przy tym, że zastosowanie lokowania produktu nie może naruszać samodzielności i niezależności redakcyjnej nadawcy przez wpływ na treść lub miejsce audycji w programie oraz nie zwalnia nadawcy od odpowiedzialności za treść audycji. Warto przy tym zaznaczyć, że przepisy dotyczące lokowania produktu stosuje się wyłącznie do audycji wyprodukowanych po dniu wejścia w życie nowelizacji.
REKLAMA
Nowelizacja wprowadza również definicję „lokowania tematów”, którym jest przekaz handlowy polegający na nawiązywaniu do towaru, usługi lub ich znaku towarowego w scenariuszu lub liście dialogowej audycji w zamian za opłatę lub podobne wynagrodzenie. Należy przy tym dodać, że lokowanie tematów jest bezwzględnie zakazane, co stanowi zabezpieczenie samodzielności nadawcy.
Dodatkowo, nowelizacja wprowadza ułatwienia w odbiorze usług audiowizualnych dla niepełnosprawnych wzrokowo lub słuchowo. Nadawcy programów telewizyjnych zostali zobowiązani do zapewnienia, by co najmniej 10% kwartalnego czasu nadawania programu, z wyłączeniem reklam i telesprzedaży, posiadało udogodnienia umożliwiające takim osobom odbiór programu (audio deskrypcja, napisy dla niesłyszących, lub przekaz migowy). Warto przy tym zauważyć, że 10% odnosi się do kwartalnego czasu nadawania programu, co nie jest dość znaczące i miejmy nadzieję, że z uwagi na osoby niepełnosprawne wzrokowo lub słuchowo, nadawcy programów telewizyjnych będą częściej zapewniali ww. udogodnienia. Omawiany przepis wejdzie w życie z dniem 1 lipca 2011 r.
Ponadto, nowelizacja wprowadziła obowiązek nadawców programów telewizyjnych, którzy na zasadzie wyłączności transmitują wydarzenie, budzące istotne zainteresowanie społeczne, aby umożliwili innym nadawcom, za opłatą, wyemitowania krótkiego sprawozdania z tego wydarzenia. Może ono trwać do 90 sekund i być emitowane przez 24 godziny od wydarzenia. Nowelizacją szczegółowo objęte są zagadnienia dotyczące treści przekazów oraz obecności reklam. Wprowadzono pojęcie przekazu handlowego, które jest szersze niż reklama i obejmuje także np. telesprzedaż. Zakazano przekazów promujących środki odurzające i psychotropowe, a także wskazano, że audycjom dla dzieci nie powinny towarzyszyć przekazy handlowe dotyczące artykułów spożywczych lub napojów zawierających składniki, których obecność w nadmiernych ilościach w codziennej diecie jest niewskazana.
Podsumowując, nowelizacja wzmacnia w pewnym stopniu pozycję konsumentów poprzez wprowadzenie szczegółowych rozwiązań chroniących ich przed nieprawidłową reklamą. Nowelizacja chroni przy tym najbardziej dzieci, którzy jako najmłodsi konsumenci są w największym stopniu narażeni na negatywny wpływ reklamy. Chociaż, nie należy przeceniać przepisów w tym zakresie, gdyż posługują się one często niedookreślonymi pojęciami, jak np. „obecność w nadmiernych ilościach”, co może być wykorzystywane przez autorów przekazów handlowych. Nowelizacja uniemożliwia też w pewnym zakresie nieświadome odbieranie przez konsumentów „zakamuflowanej” reklamy (czyli lokowania produktu), której nie dostrzegamy, a która oddziałuje na naszą psychikę tak samo, jak reklama oficjalna.
Aneta Wrona-Kłoczko
aplikant radcowski
M. Szulikowski i Partnerzy Kancelaria Prawna
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat