Spory gospodarcze będą rozpatrywane w sądzie tak, jak wszystkie inne
REKLAMA
Postępowanie odrębne w sprawach gospodarczych zostało wprowadzone do kodeksu postępowania cywilnego w 1989 r. Za takim rozwiązaniem przemawiało to, że ówczesne przepisy nie były dostosowane do realiów gospodarki rynkowej. W założeniu miała to być szybka ścieżka rozstrzygania sporów między przedsiębiorcami. Obecnie od 3 maja sprawy gospodarcze mają być rozpatrywane w sądach według tych samych reguł, które obowiązują w "zwykłych" sprawach cywilnych.
REKLAMA
Tylko sprawy gospodarcze skierowane do sądu przed 3 maja będą rozpatrywane według dotychczasowych przepisów. Sprawy wniesione po tej dacie sądy zaczną rozpatrywać już według nowych, ogólnych zasad. Do ogólnej, zwykłej procedury zostały jednak przeniesione - tyle że w złagodzonej formie - niektóre rygory postępowania gospodarczego. Przykładowo tzw. prekluzję dowodową zastąpi teraz zasada "koncentracji materiału procesowego". Chodzi o to, by wszystkie materiały istotne dla sprawy i wszystkie dowody niezbędne do wydania przez sąd wyroku były zgromadzone jak najszybciej i były przedstawiane już w pierwszych pismach procesowych.
Mimo likwidacji postępowania odrębnego w sprawach gospodarczych w sądach pozostaną wydziały gospodarcze. Sędziowie będą się więc nadal specjalizować w tego typu sprawach.
Sąd będzie musiał częściej niż dotychczas pouczać strony sporu, zwłaszcza wtedy, gdy nie korzystają one z pomocy profesjonalnego pełnomocnika - adwokata lub radcy prawnego. Ma to przede wszystkim uchronić je przed negatywnymi skutkami własnych zaniedbań i opieszałości, ale powinno też usprawnić postępowanie.
Przedsiębiorcy będą mogli złożyć skargę kasacyjną już w sprawach, w których wartość przedmiotu sporu wyniesie minimum 50 tys. zł. Dotychczas skarga kasacyjna była niedopuszczalna, jeżeli wartość przedmiotu sporu w sprawach gospodarczych była niższa niż 75 tys. złotych. To również skutek likwidacji odrębnego postępowania w sprawach gospodarczych. Pozostałe zasady dotyczące wartości sporu przy wnoszeniu skarg kasacyjnych nie zmieniają się.
Nowelizacja kodeksu wprowadza też inne zmiany. Od czwartku apelację od wyroku sądu pierwszej instancji można kierować wprost na adres sądu II instancji, a nie jak do tej pory wyłącznie za pośrednictwem sądu I instancji. Dotychczas zdarzało się, że niektórzy, zwłaszcza osoby niekorzystające z pomocy adwokata czy radcy prawnego, mylili się i adresowali przesyłkę z apelacją wprost do sądu II instancji. Sąd ten musiał przesłać ją do sądu I instancji. W tym czasie bardzo często mijał termin na wniesienie apelacji. Na skutek tego sąd musiał odrzucić spóźnioną apelację, w ogóle jej nie rozpatrując. Dla wnoszącego apelację mogło to oznaczać bezpowrotną utratę szansy na zmianę kwestionowanego wyroku sądu I instancji. Od 3 maja będzie można składać apelacje zarówno za pośrednictwem sądu I instancji, jak i bezpośrednio do sądu II instancji.
Sprawdź nowe zasady skutecznego dochodzenia należności od dłużników >>
Zmienią się też zasady uczestnictwa organizacji pozarządowych w postępowaniu sądowym.
Nowelizację pozytywnie ocenia Marek Opiela, radca prawny z kancelarii Dittmajer i Wspólnicy sp.k. "Nowe rozwiązania w kodeksie postępowania cywilnego spowodują zapewne wiele ułatwień i udogodnień dla małego przedsiębiorcy, zwłaszcza tego, który nie jest reprezentowany w sądzie przez fachowego pełnomocnika" - powiedział mec. Opiela. "Obawiam się jednak, że czas trwania postępowań pomiędzy przedsiębiorcami nie skróci się, lecz ulegnie wydłużeniu" - dodał.
Zdaniem Opieli, zniesienie wielu obowiązujących dotychczas zakazów (np. w zakresie powództwa wzajemnego czy zarzutu potrącenia na podstawie wierzytelności udowodnionych innym sposobem niż dokument), może ułatwić przewlekanie postępowania.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat