Księgowych czekają nie tylko zmiany w ustawie o rachunkowości, ale też olbrzymie korekty na koniec roku. Wszystko za sprawą błędów w pierwszych sprawozdaniach sporządzonych według międzynarodowych standardów.
Księgowych i przedsiębiorców znów czeka trudny okres. Przed nimi lawina zmian, i to nie tylko w polskich regulacjach bilansowych. – W Ministerstwie Finansów przygotowywany jest projekt nowelizacji ustawy o rachunkowości, wynikający z konieczności dostosowania naszych regulacji do IV i VII dyrektywy unijnej – poinformował dr Radosław Ignatowski. Zmiany będą dotyczyły przede wszystkim zakresu ujawnień w sprawozdaniach.
Prawdziwy problem mają księgowi stosujący Międzynarodowe Standardy Rachunkowości. Przygotowane przez nich sprawozdania kwartalne i półroczne muszą uwzględniać regulacje obowiązujące na koniec roku. Tymczasem standardy zmieniają się w lawinowym tempie. Zapewnienia Rady Międzynarodowych Standardów Rachunkowości o tzw. stabilnej platformie mogą nie zostać dotrzymane. Księgowi nie zdążyli się jeszcze nauczyć obowiązującej wersji standardów, a tymczasem z początkiem 2006 r. wchodzą w życie zmiany do wielu standardów. Co więcej, trwają prace nad nowymi projektami, np. MSR 1, 19, 32 i 39 oraz MSSF 4. Skutkiem MSR jest jeszcze większe oddalenie prawa bilansowego od podatkowego i rozbieżności pojęcia kosztu i przychodu.
Dlatego właśnie czekają nas olbrzymie korekty na koniec roku. Eksperci wskazują na fakt, że przy sporządzaniu pierwszych sprawozdań według MSR popełniono liczne błędy. W zbadanych 128 sprawozdaniach aż 38 spółek wykazało znaczny wzrost kapitału własnego. Skala korekt wahała się od 0,15 do 176,68 proc. – poinformowano na X Ogólnopolskim Forum Rachunkowości „Polskie i międzynarodowe standardy rachunkowości – wpływ na obciążenia podatkowe przedsiębiorców”.
Mimo to międzynarodowe standardy oceniane są pozytywnie. Wypełniają one przepaść, jaka jest między wartością księgową a rynkową. Firmy wreszcie mają możliwość pokazania inwestorom prawdziwej wartości swoich składników majątkowych.
