Urzędy nie chcą umarzać odsetek
REKLAMA
– Ministerstwo Finansów zaleciło, by umarzać podatek ze względu na ważny interes publiczny. Zwróciłem się z wnioskiem o wstrzymanie wykonania decyzji lub umorzenie odsetek za zwłokę, ale urząd skarbowy odmówił, wyjaśniając, że nie ma do tego przesłanek. Ani ze względu na interes publiczny, ani interes podatnika – mówi były pracownik Banku Handlowego z Wybrzeża.
– Staramy się wyjaśnić tę sprawę. Chcemy zminimalizować negatywne konsekwencje dla podatników, którzy zostali wprowadzeni w błąd. Stąd nasze pismo do urzędów skarbowych, by umarzać odsetki od podatku. Byliśmy przekonani, że sprawa jest wystarczająco jasna, ale jak się okazało – jest inaczej – mówi Gazecie Prawnej wiceminister finansów Mirosław Barszcz. Tymczasem dowiedzieliśmy się, że z podobnymi problemami borykają się także byli posiadacze akcji BH z Łodzi.
W grudniu ubiegłego roku Ministerstwo Finansów zaleciło urzędom skarbowym, by w przypadku podatku od akcji pracowniczych Banku Handlowego nie naliczano odsetek za zwłokę. Mogłoby to „prowadzić do dodatkowych wydatków budżetu państwa w związku z oprocentowaniem odszkodowań i ponoszeniem kosztów procesowych. Takie rozwiązanie w aspekcie finansowym nie leży w interesie publicznym”.
Sądy powszechne przyznają byłym posiadaczom akcji BH odszkodowania w wysokości zapłaconych przez nich odsetek (wraz z odsetkami), twierdząc, że nie mogą oni ponosić konsekwencji błędów organów władzy.
MF przyznaje, że w prospekcie znalazł się błąd.
– Co prawda, Ministerstwo Finansów opiniowało prospekt, ale szkoda powstała wskutek działania innych organów – mówi wiceminister Mirosław Barszcz.
W sprawie obowiązku zapłacenia podatku od zysku z akcji BH resort finansów jest jednak nieugięty.
– Ministerstwo Finansów nie może mieć innego stanowiska – wiąże nas Ordynacja podatkowa, która przy interpretowaniu prawa nakazuje uwzględniać orzecznictwo sądów. W samej tylko Warszawie mamy ponad 100 wyroków NSA, który stwierdził, że podatek trzeba zapłacić. Tego zmienić się nie da – tłumaczy wiceminister Mirosław Barszcz. Informuje, że w resorcie trwają prace nad rozwiązaniem dla tych pracowników BH, którzy zapłacili podatek wraz z odsetkami (często zostali także ukarani mandatami za zwłokę).
– Szukamy rozwiązania, które pozwoliłoby na zwrot odsetek tym podatnikom, którzy je już zapłacili. Chcemy zapewnić im poczucie sprawiedliwości. Chodzi o stworzenie mechanizmu zwrotu pieniędzy, który zastąpiłby procedurę sądową – potwierdza wiceminister.
Na razie trudno powiedzieć, jaką sumę państwo musiałoby oddać. Według wiceministra Barszcza nie byłaby to jednak kwota rujnująca budżet. W najbardziej „pesymistycznych” wariantach wartość podatku, który powinien wpłynąć do budżetu, to około 60-80 mln zł. Odsetki do zwrotu byłyby dużo mniejsze.
Marcin Musiał
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat