REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak wprowadzano zmiany w ustawie o VAT - wywiad z prof. Elżbietą Chojną-Duch

Jak wprowadzano zmiany w ustawie o VAT - wywiad z prof. Elżbietą Chojną-Duch /fot.shutterstock
Jak wprowadzano zmiany w ustawie o VAT - wywiad z prof. Elżbietą Chojną-Duch /fot.shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Ustawę o VAT pisali doradcy podatkowi na zamówienie dużych firm - powiedziała w wywiadzie była wiceminister finansów, prof. Elżbieta Chojna-Duch. Wskazała jednocześnie, że wiedziała, że przepisy będą miały negatywne konsekwencje dla budżetu państwa, ponieważ były one analizowane i szacowane w ministerstwie.

REKLAMA

Autopromocja

PAP: Pani profesor, podczas przesłuchania przed sejmową komisją śledczą ds. VAT, powiedziała pani, że w resorcie finansów pojawiły się "pewne tryby, które były trybami nieformalnymi". Na czym to polegało?

Elżbieta Chojna-Duch: W procesie legislacyjnym, dotyczącym tak ważnych z punktu widzenia gospodarczego zagadnień jak prawo podatkowe, powinna obowiązywać przejrzystość, jasny podział kompetencji i roli podmiotów biorących udział w procesie. Zwłaszcza, jeżeli jest to skomplikowany projekt mający na celu harmonizację prawa podatkowego z Unią Europejską. W takiej sytuacji jego treści nie powinny konstruować podmioty mające funkcje doradczo – opiniodawcze, przedstawiciele biznesu czy firm doradztwa podatkowego. A takie właśnie sytuacje miały miejsce wówczas na wszystkich etapach procesu tworzenia prawa. Tej niejasności porządny urzędnik nie rozumie, gubi się w niej i nie akceptuje. Z jednej strony obowiązują go, bowiem tradycyjne, pisemne, imienne decyzje w sprawie podziału kompetencji w kierownictwie resortu, oparte na ustawie o Radzie Ministrów, z drugiej strony - nadzwyczajne procedury i osoby, które pojawiały się w tym okresie i których udział w procesie tworzenia przepisów był niejednoznaczny są niezrozumiałe i wydają się niezgodne z prawem.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

PAP: Zeznając przed komisją powiedziała pani, że Renata Hayder, reprezentująca firmę Ernst&Young, pełniła w resorcie funkcję tzw. doradcy społecznego? Jaka była jej pozycja w resorcie?

E.Ch-D.: Bardzo mocna. Pani doktor Hayder konsultowała z nami propozycje legislacyjne, które stanowiły projekt ministerstwa i przedstawiała swoje projekty. Interesowała się legislacją podatkową w obszarze chyba wszystkich podatków, omawiała niektóre kwestie z ministrami i dyrektorami, a z przebiegu prac komisji VAT-owskiej wynika, że adresowała pisma do departamentów. Jej ingerencja wykraczała poza funkcję opiniodawczo - doradczą.

PAP: Do ministra Jacka Rostowskiego też wchodziła?

E.Ch-D.: Z pewnością.

PAP: Jaki był udział doradców podatkowych w tworzeniu przepisów podatkowych?

E.Ch-D.: Dominowali oni praktycznie na wszystkich etapach tworzenia przepisów, przygotowywali całe fragmenty aktów prawnych. Wiele z tych fragmentów, wcielanych do projektów poselskich, powodowało uszczerbek dla budżetów publicznych i możliwości nadużyć prawa. W parlamencie, jak pamiętam, panował z kolei pośpiech, w wyniku, którego wprowadzane projekty mogły zawierać luki. A rynek nieuregulowany właściwie to rynek nieopodatkowany.

PAP: A jaki był udział w tworzeniu ustawy o VAT Sławomira Nowaka, wówczas szefa gabinetu politycznego premiera, sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów? Podczas zeznania przed komisją VAT-owską powiedziała pani, że Nowak praktycznie przejął funkcje ministra finansów.

E.Ch-D.: No właśnie – podmiot, jakim był zespół kierowany przez szefa gabinetu politycznego premiera, złożony z posła ważnej komisji sejmowej, a także doradcy podatkowego był usytuowany w poprzek rządowej procedury legislacyjnej. A pełnił nieformalnie rolę rozstrzygającą. Minister Nowak optował jednocześnie za projektem ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług w wersji przedstawionej przez Platformę Obywatelską. Ministerstwo tego rozwiązania nie popierało w pełni, ponieważ był zbyt „kosztowny” dla budżetu państwa i stwarzał w ocenie departamentu podatku od towarów i usług olbrzymie pole do nadużyć.

PAP: Czy widziała Pani pismo, które Nowak wysłał do ministerstwa finansów, z którego wynikało, żeby ustaleń dotyczących VAT nie blokować, nie zmieniać, że to, co wyjdzie z KPRM jest ok?

E.Ch-D.: Nie tylko ja widziałam i czytałam to pismo, ale widzieli je inni pracownicy resortu i byli zdumieni.

PAP:To były wytyczne?

E.Ch-D.: Na posiedzeniu w KPRM były przyjmowane poszczególne artykuły projektu ustawy przed przekazaniem ich do Sejmu. Była to niejako próba generalna przed dyskusją w komisji sejmowej. Minister przekazywał ustnie polecenia na posiedzeniu, a następnie w piśmie skierowanym do mnie.

Polecamy: Jak przygotować się do zmian 2019. Podatki, rachunkowość, prawo pracy i ZUS

PAP: Czy Nowak miał, pani zdaniem, wiedzę i kompetencje pozwalające sugerować rozwiązania podatkowe?

E.Ch-D.: Nie wiem. Wiedzę, jak się wydaje, wiele czerpał od Janusza Palikota oraz doradców podatkowych, uczestniczących w konsultacjach.

PAP: Wiedziała pani, że przepisy podatkowe forsowane przez Sławomira Nowaka, będą miały negatywne konsekwencje dla budżetu państwa?

E.Ch-D.: Tak, ponieważ były one analizowane i szacowane w ministerstwie. Niektóre skutki budżetowe zostawały określone konkretnie lub w ramach przedziałów, inne jedynie wskazywały na możliwość rozszczelnienia.


PAP: Kto optował za przyjęciem odmiennych rozwiązań, innych niż w projekcie w ministerstwie?

E.Ch-D.: Autorami, jak sądzę, byli doradcy podatkowi tworzący na zamówienie swoich klientów, głównie dużych firm, w tym międzynarodowych korporacji, których stać było na ich opłacenie. Projekty ustaw stawały się projektami poselskimi i przekazywane były do komisji "Przyjazne Państwo". Było ich wiele, ale główny, forsowany w komisji był projekt PO. W ministerstwie wspierała go pani doktor Hayder. Różniły się one od projektu resortowego. Stanowisko resortu było często pomijane.

PAP: "Przyjazne Państwo" to była grupa lobbingowa?

E.Ch-D.: Taka była opinia wśród prawników. Oczywiście lobbyści na zasadach zgodnych z prawem działają w wielu krajach. Ale tu ich wpływy wykraczały poza proste funkcje eksperckie. Równocześnie obserwowałam w praktyce ożywioną działalność firm doradztwa podatkowego: jak się rozwijały, przyjmowały pracowników, organizowały szkolenia „optymalizacyjne”, konferencje planowania podatkowego.

PAP: Chodziła pani na te szkolenia?

E.Ch-D.: Nie chodziłam, ale otrzymywałam zaproszenia i wiedziałam, co jest na nich omawiane.

PAP: Dlaczego pani dopiero po ponad 10 latach mówi o tym, jak powstawała ustawa o VAT, o tym jak rozszczelniono system, doprowadzając w efekcie do tego budżet państwa w ciągu pięciu lat stracił ok. 250 mld zł?

E.Ch-D.: W procesie legislacyjnym uczestniczyło wiele osób w parlamencie, a ponadto nikt mnie wcześniej o to nie pytał. Nie bardzo też wiadomo było, komu miałabym taką wiedzę przekazać. W czasie prac w Sejmie ostrzegałam o możliwości wprowadzenia mechanizmów oszustw i wyłudzeń, a zwłaszcza strat budżetowych niemal codziennie. Mówiłam o tym także w wywiadach.

PAP: Mogła pani złożyć wniosek o popełnienie przestępstwa do prokuratury

E.Ch-D.:Przestępstw czy znamion przestępstw, jako takich na szerszą skalę jeszcze nie było, nie było zwłaszcza związku przyczynowego między konkretnym działaniem przestępczym, a procesem legislacyjnym w tym okresie i przyszłą regulacją prawną. Działania przestępcze pojawiły się szerzej po uchwaleniu ustawy w następnych latach. Wielu prokuratorów ówczesnego okresu miało ponadto zbyt słabą wiedzę, żeby wchodzić w te wszystkie detale prawne. Moje zgłoszenie byłoby kompletnie nieskuteczne. Poza tym, dlaczego miałam zawiadamiać kogokolwiek, skoro wszyscy o tym wiedzieli. Powiedziałam o rozszczelnieniu systemu np. w wywiadzie dla TVN jeszcze w czasach, gdy pracowałam w MF. Wiedziało o tym wiele osób w kancelariach prawnych i doradztwa podatkowego. Odpowiednie organy powinny były podjąć swe właściwe działania. Widziałam słabość systemu, zarówno od strony legislacji, jak i nieskuteczności kontroli, pewnej niemocy w ściganiu oszustów, a następnie także w nieadekwatnych orzeczeniach sądowych - w relacji do skali i form wyłudzeń.

Polecamy: Komplet podatki 2019

PAP: Dlaczego pani przestała być wiceministrem finansów odpowiedzialnym za podatki?

E.Ch-D.:Nie wiem. Uznano mnie za osobę niewłaściwą na tym odcinku. Może też za dużo skarg było na mnie z komisji "Przyjazne Państwo", zwłaszcza po mojej wypowiedzi w TVN. W pewnym momencie otrzymałam tzw. "złoty parasol". Złożono mi dwie propozycje, w tym jedną z Rady Polityki Pieniężnej. I ją z wdzięcznością przyjęłam.

Rozmawiała Ewa Wesołowska (PAP)

autor: Ewa Wesołowska

ewes/ skr/

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Sądy masowo popierają przedsiębiorców w sporze o Mały ZUS Plus

Sądy Okręgowe w całej Polsce wydały ponad 60 wyroków zgodnych z interpretacją Rzecznika MŚP, uznając, że przedsiębiorcy mogą ponownie skorzystać z Małego ZUS Plus po dwóch latach przerwy. ZUS stoi na stanowisku, że okres ten powinien wynosić trzy lata. Spór trwa, a część spraw trafia do Sądu Najwyższego.

Czy komputery kwantowe są zagrożeniem dla blockchaina i bezpieczeństwa cyfrowych transakcji?

Blockchain od lat jest symbolem bezpieczeństwa i niezmienności danych. Jego zastosowanie wykracza daleko poza kryptowaluty – wykorzystuje się go w finansach, administracji, logistyce czy ochronie zdrowia. Jednak pojawienie się komputerów kwantowych, zdolnych do przeprowadzania obliczeń niewyobrażalnych dla klasycznych komputerów, rodzi pytanie: czy blockchain przestanie być odporny na złamanie? A jeśli tak, jakie będą tego konsekwencje dla transakcji, danych i całej gospodarki cyfrowej?

Przelewy natychmiastowe – czy europejskie banki są gotowe do zmian?

Zgodnie z decyzją Parlamentu Europejskiego przelewy w euro mają docierać na konta klientów w UE w ciągu 10 sekund. Bankom, które nie spełnią tego wymogu, mogą grozić nie tylko kary, ale i utrata klientów.

Przedsiębiorców niepokoją podatki i niestabilność prawa. Dużym problemem są też rosnące koszty energii

Rosnące koszty energii, wysokie podatki i niestabilność prawa to największe obawy polskich przedsiębiorców. Firmy mierzą się także z problemem braków kadrowych, a większość nie spodziewa się poprawy warunków gospodarczych w najbliższym czasie.

REKLAMA

W którym banku można dostać 4%, 5% a nawet 8% na lokacie lub koncie oszczędnościowym pod koniec stycznia 2025 r. [ranking depozytów bankowych]

W styczniu 2025 r. nastąpiły zmiany w czołówce promocyjnych depozytów bankowych. Dwa banki przestały oferować 8% w skali roku. Ale inna instytucja postanowiła właśnie na początku 2025 r. taką ofertę udostępnić. Mimo licznych promocji lokat i rachunków oszczędnościowych widoczny jest trend stopniowego pogarszania się oferty depozytowej - już od 2 lat. Skutkiem tego - jak pokazują dane NBP - przeciętna lokata zakładana jest z oprocentowaniem mniejszym niż 4% w skali roku.

Obligacje skarbowe - luty 2025 r. Oprocentowanie do 6,80% w skali roku. Oferta obligacji nowych emisji

Ministerstwo Finansów w komunikacie z 27 stycznia 2025 r. przekazało informacje o oprocentowaniu i ofercie obligacji oszczędnościowych (detalicznych) Skarbu Państwa nowych emisji, które będą sprzedawane w lutym 20245 r. Oprocentowanie i marże tych obligacji nie zmienią się w porównaniu do oferowanych w styczniu br. Od 28 stycznia br. można nabywać nowe (lutowe) emisje obligacji skarbowych w drodze zamiany z niewielkim dyskontem. 

Nowe stawki podatku od środków transportowych w 2025 r. Kto i kiedy płaci ten podatek?

Przewoźnicy mogą odetchnąć z ulgą. Po sporych podwyżkach podatku od środków transportowych w 2024 roku, w obecnym 2025 r. ich poziom wzrósł tylko nieznacznie. Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Finansów, w 2025 roku maksymalna stawka opłaty zwiększy się o niecałe 3 proc., podczas gdy w 2024 roku podwyżka wyniosła aż 15 proc.

Nowe przepisy dla firm transportowych od 2025 roku: polscy przewoźnicy mogą wynająć pojazd za granicą

Początek 2025 r. zapowiada zmiany wpływające na funkcjonowanie polskich firm transportowych. Jedną z nich jest nowelizacja ustawy o transporcie drogowym z 21 listopada 2024 r., zgodnie z którą polscy przewoźnicy od niedawna mogą wypożyczyć ciężarówkę zarejestrowaną za granicą. Rozwiązanie to może przynieść korzyści firmie transportowej i zwiększyć np. elastyczność operacyjną czy ograniczyć liczbę przestojów, ale ma też swoje ograniczenia. Jakie? Co ważniejsze, nieprzestrzeganie nowych regulacji niesie ryzyko dotkliwych kar finansowych dla przewoźników.

REKLAMA

Rewolucja w branży finansowej: Konferencja dla Biur Rachunkowych i Księgowych

W dynamicznie zmieniającym się świecie finansów, bycie na bieżąco z trendami i nowymi regulacjami to klucz do sukcesu. Dlatego już w marcu 2025 roku odbędzie się jedno z najważniejszych wydarzeń w branży – Konferencja dla Biur Rachunkowych i Księgowych – KONEL. To niepowtarzalna okazja, by poszerzyć wiedzę, nawiązać kontakty i zyskać przewagę konkurencyjną.

Urojona podmiotowość podatników - skutki. Błędne przekonanie, czy świadome oszustwo?

Czy można mieć urojenia podatkowe? Oczywiście tak i mogą z nich wynikać nawet realne w sensie prawnym zobowiązania podatkowe. Nie jest to również zjawisko na wskroś marginalne, bo owe urojenia wynikają z błędnego odczytania i zastosowania norm prawnych, przy czym ów błąd wcale nie musi być czymś nieuświadomionym – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA