Wirtualne kasy fiskalne od połowy 2020 roku
REKLAMA
REKLAMA
Ministerstwo myśli o zrównaniu e-paragonów z potwierdzeniem papierowym; niewykluczone, że w perspektywie roku w określonych sytuacjach nie trzeba będzie drukować paragonów papierowych.
REKLAMA
Wirtualne kasy fiskalne to w zasadzie oprogramowanie, które można zainstalować, np. na telefonie, tablecie czy laptopie. Dzięki temu urządzenie takie, w połączeniu z drukarką może pełnić rolę kasy fiskalnej. W założeniu kasy takie mają przesyłać fiskusowi dane o transakcjach, podobnie jak tzw. kasy on-line.
"To będzie dla nas bardzo cenne źródło informacji o sprzedaży na rzecz konsumentów, wpłynie na dalsze ograniczenie szarej strefy. Jednocześnie będzie to rozwiązanie dużo tańsze dla podatników od tradycyjnych kas fiskalnych, umożliwi więc dotarcie z kasami w miejsca, w których teraz - być może z powodu ceny urządzeń - ich nie ma" - mówił przedstawiciel MF.
Polecamy: Split payment od 1 listopada 2019 r.
Polecamy: Przewodnik po zmianach przepisów VAT. Plusy i minusy zmian od 1 września 2019 r.
Zdaniem Makowskiego kasa w postaci oprogramowania daje też nowe możliwości samym podatnikom. Zainteresowana nimi jest m.in. branża gastronomiczna, gdzie kasę fiskalną będzie można połączyć z adresowanymi do kelnerów np. programami dotyczącymi wydawania posiłków. Nowy rodzaj kas może się cieszyć dużą popularnością wśród sprzedawców sezonowych.
We wrześniu zakończyły się konsultacje projektu rozporządzenia, które określa warunki techniczne i sposób używania kas wirtualnych.
"Jeśli chodzi o sposób używania kas, to nie zmieni się wiele, zupełną nowością będą natomiast określone w rozporządzeniu warunki techniczne dla oprogramowania.
Wyszliśmy z założenia, że robimy system otwarty - każde stworzone oprogramowanie, które spełni nasze wymagania będzie mogło służyć za kasę rejestrującą" - powiedział Makowski.
W trakcje konsultacji ministerstwo dostało wiele uwag, które teraz są analizowane. Zastępca dyrektora zwrócił uwagę, że resort finansów ma 30 lat doświadczeń z kasami fiskalnymi sprzętowymi, ale rozwiązania kasowe oparte o oprogramowanie są nowym kierunkiem. To kolejny krok w kierunku rozwoju gospodarki cyfrowej.
"Musimy działać rozważnie. Potrzebujemy czasu na analizę uwag. Wszystkim się uważnie przyglądamy. Większość z nich popiera proponowane rozwiązania, ale wskazuje też na pewne ryzyka" - powiedział Makowski.
Wyjaśnił, że chodzi o ryzyka dla fiskusa wynikające z faktu, że wirtualne kasy nie będą sprzętem, który uzyska homologację.
"Jesteśmy przekonani, że możemy zaprojektować system bezpieczny; zaproponowane przez naszych ekspertów rozwiązanie zapewni ciągłość rejestrowania paragonów, które będą spływać od naszej bazy. Dzięki temu będziemy mieć pełną wiedzę o raportowanej sprzedaży" - poinformował Makowski.
Według niego projekt uwzględniający efekty konsultacji może opuścić ministerstwo finansów w listopadzie br. Pierwotnie resort finansów zakładał, że zmiany wejdą w życie 1 stycznia 2020 r.
"Z uwagi na konieczność notyfikacji przepisów Komisji Europejskiej on się wydłuży. Chcielibyśmy, aby zmiany zaczęły obowiązywać jak najszybciej. Biorąc pod uwagę, kiedy oprogramowanie będzie mogło pojawić się na rynku, myślę, że w praktyce system ruszy w połowie przyszłego roku" - uważa Makowski.
Zmiany nie oznaczają, że do lamusa odejdą paragony papierowe, choć resort finansów myśli o zrównaniu e-paragonu z potwierdzeniem papierowym.
"Może być tak, że w perspektywie roku w określonych sytuacjach nie trzeba będzie drukować paragonów papierowych. Odchodzimy od papieru, chcemy zmierzać w kierunku świata bardziej cyfrowego" - tłumaczył Makowski.
Resort finansów wychodzi z założenia, że są grupy społeczne wykluczone cyfrowo, których nie można pozbawić prawa do uzyskania papierowego paragonu.
"Chcemy, by klient miał wybór, czy chce papier czy e-paragon. Do tego są potrzebne zmiany w ustawie" - poinformował.
REKLAMA
Pytany, czy ministerstwo w dalszej perspektywie rozważa odejście od paragonów papierowych w ogóle, Makowski wyjaśnił, że raczej nie wchodzi to w grę. W takim przypadku klient mógłby nie otrzymać potwierdzenia zawarcia transakcji, co ma znaczenie nie tylko podatkowe, ale także wpływa na jego konsumenckie prawa - poinformował.
W OSR projektu rozporządzenia założono, że w ciągu 10 lat wprowadzenie kas wirtualnych przyniesie ok. 3,1 mld dodatkowych dochodów dla Skarbu Państwa. W pierwszym roku obowiązywania dałoby to ponad 100 mln zł dodatkowych dochodów. (PAP)
autor: Marcin Musiał
mmu/ amac/
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat