REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nabywcy samochodów zapłacą nowy podatek

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Ministerstwo Finansów przygotowało projekt ustawy o podatku ekologicznym. Ma on zastąpić pobieraną obecnie akcyzę od aut przywożonych z zagranicy. Nabywcy pojazdów będą sami wyliczać kwotę podatku i pilnować innych formalności.

Projektowane przepisy mają rozszerzyć zakres pojazdów podlegających opodatkowaniu. Definicja samochodu dla celów podatku ekologicznego będzie obejmować pojazdy samochodowe w rozumieniu prawa o ruchu drogowym o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony konstrukcyjnie przeznaczone do przewozu nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą. Jednak w celu wyeliminowania wzrostu kosztów działalności podmiotów gospodarczych resort finansów wskazał zakres pojazdów wyłączonych z tego podatku, tj. takich, które są przeznaczone do wykorzystywania do działalności gospodarczej. Zakres wyłączenia z opodatkowania jest taki sam, jak w przypadku pojazdów dających pełne odliczenie naliczonego VAT.
Podatnikami nowego podatku będą osoby fizyczne, osoby prawne oraz jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej. Zmiana mechanizmu poboru podatku ekologicznego spowoduje zwiększenie liczby podatników. Wynikać to będzie z faktu, iż podatek będzie płacony na ostatnim etapie obrotu pojazdami. W rezultacie podatnikiem nie będzie ani dealer nowych pojazdów, ani osoba dokonująca przywozu z zagranicy, lecz każdy nabywca nowego lub używanego pojazdu, który nie był zarejestrowany w Polsce.

Wpłata w urzędzie

Obowiązek podatkowy powstanie w dniu dokonania przez organ rejestrujący czasowej rejestracji pojazdu (jedynie tej na podstawie art. 74 ust. 2 pkt 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym). Podatek trzeba będzie zapłacić nie tak jak obecnie na konto izby celnej, lecz do urzędu skarbowego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania lub siedzibę. Podatnik będzie też zobowiązany do złożenia deklaracji podatkowej potwierdzającej prawidłowość wyliczonego podatku (do deklaracji powinny być również załączone kopie dokumentów, na podstawie których dokonano wyliczenia podatku). Czynności tej wraz z zapłatą podatku trzeba będzie dokonać w ciągu 14 dni od dnia wydania dokumentu czasowego dopuszczania samochodu do ruchu. Oprócz tego, aby zarejestrować samochód, niezbędne będzie uzyskanie odrębnego zaświadczenia o zapłacie podatku lub też zaświadczenia o zwolnieniu z podatku. Zaświadczenie to nie będzie potrzebne w przypadku pojazdów wyłączonych z opodatkowania podatkiem ekologicznym.

Trudne wyliczenia

Najbardziej skomplikowanym elementem konstrukcji tego podatku będzie jego wyliczenie. W związku z tym, że projektowane przepisy już na etapie prac w MF ulegały kilkakrotnym zmianom, zasygnalizuję jedynie poziom komplikacji systemu obliczania kwoty podatku. I tak w celu określenia kwoty do zapłaty należy uwzględnić stawkę podatku (500 zł), pojemność skokową silnika (pomnożoną do kwadratu, aby preferować pojazdy z mniejszymi silnikami) oraz współczynnik norm spalin Euro, jaki spełnia dany silnik (poziom współczynników dla poszczególnych norm przyjęty w projekcie waha się od 12 do 0,9). W celu określenia poziomu opodatkowania wszystkie te elementy trzeba przemnożyć. Jednak taka metoda wyliczania będzie miała zastosowanie jedynie do nowych pojazdów. W przypadku używanych, dotychczas nierejestrowanych w Polsce, procedura wyliczania podatku będzie bardziej skomplikowana. Wyliczony podatek będzie podlegał obniżeniu o specjalny współczynnik wyliczany na podstawie liczby miesięcy, jakie upłynęły od daty pierwszej rejestracji samochodu za granicą do daty wejścia w życie kolejnej normy Euro. Jak słusznie wskazało MF, tego rodzaju obniżenie podatku wynika z orzecznictwa ETS. Autorzy projektu zapomnieli jednak wskazać, że ten sam sąd wymaga, aby wszystkie elementy kalkulacji były publicznie dostępne. Uzasadnienie do projektu ustawy nie zawiera na razie wyliczeń ani kalkulacji, uzasadniających przyjęcie takich, a nie innych współczynników.

Potrzebny płatnik

Projektowane zmiany w opodatkowaniu samochodów trzeba uznać za krok w dobrym kierunku. Należy jednak zastanowić się nad sensownością zaproponowanej konstrukcji poboru podatku. O ile zmianę właściwości z urzędów celnych do skarbowych można uznać za uzasadnioną w świetle reorganizacji administracji skarbowej, o tyle zobowiązanie każdego nabywcy samochodu do opłacania podatku trzeba ocenić jako nieuzasadnione. Po pierwsze – spowoduje istotny wzrost kosztów poboru tego podatku (nawet w porównaniu do obecnej akcyzy), a po drugie – zwiększy zakres formalności, które obciążają nabywcę pojazdu. W tym świetle należy się zastanowić nad wprowadzeniem instytucji płatnika (np. ubezpieczyciela). Doprowadziłoby to nie tylko do istotnego zmniejszenia kosztów poboru oraz zakresu formalności administracyjnych, ale również zapewniłoby ściągalność oraz prawidłowość określenia kwoty podatku (co przy skomplikowanej konstrukcji wyliczenia podatku jest również bardzo istotne).

KTO NIE ZAPŁACI PODATKU
Opodatkowaniu podatkiem ekologicznym nie będą podlegały:
• pojazdy wielozadaniowe,
vany,
• pojazdy, w których ponad 50 proc. długości stanowić będzie przestrzeń ładunkowa,
• pojazdy zawierające otwartą część przeznaczoną do przewozu ładunków,
• pojazdy posiadające oddzieloną konstrukcyjnie kabinę i przestrzeń ładunkową oraz niektóre pojazdy specjalne.
Przepisy określają także zwolnienia m.in. dla samochodów stanowiących mienie przesiedleńcze lub pojazdów zabytkowych.

Szymon Parulski
doradca podatkowy w Ernst & Young

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Prof. Modzelewski: Nikt nie unieważnił faktur VAT wystawionych w tradycyjnej formie (poza KSeF). W 2026 r. nie będzie za to kar

Niedotrzymanie wymogów co do postaci faktury nie powoduje jej nieważności. Brak jest również kar podatkowych za ten czyn w 2026 r. – pisze profesor Witold Modzelewski. Może tak się zdarzyć, że po 1 lutego 2026 r. otrzymamy papierową fakturę VAT a do KSeF zostanie wystawiona faktura ustrukturyzowana? Czyli będą dwie faktury. Która będzie ważna? Ta, którą wystawiono jako pierwszą – drugą trzeba skorygować (anulować), ale w KSeF jest to niemożliwe – odpowiada profesor Witold Modzelewski.

Prof. Modzelewski: Podręcznik KSeF 2.0 sprzeczny z ustawą o VAT. Czym jest „wystawienie” faktury ustrukturyzowanej i „potwierdzenie transakcji”?

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego, opublikowany przez Ministerstwo Finansów Podręcznik KSeF (aktualnie ukazały się jego 4 części) jest sprzeczny z opublikowanymi projektami aktów wykonawczych dot. obowiązkowego modelu KSeF, a także ze zmienioną nie tak dawno ustawą o VAT.

Obowiązkowy KSeF w budownictwie i branży deweloperskiej 2026: specyfika fakturowania i niestandardowe modele sprzedaży

Faktura ustrukturyzowana to dokument, który w relacji między podatnikami obowiązkowo ma zastąpić dotychczas stosowane faktury. W praktyce faktury niejednokrotnie zawierają znacznie więcej danych, niż wymaga tego prawodawca, gdyż często są nośnikiem dodatkowych informacji i sposobem ich wymiany między kontrahentami. Zapewne z tego powodu autor struktury FA(3) postanowił zamieścić w niej więcej pól, niż tego wymaga prawo podatkowe. Większość z nich ma charakter fakultatywny, a to oznacza, że nie muszą być uzupełniane. W niniejszej publikacji omawiamy specyfiką fakturowania w modelu ustrukturyzowanym w branży budowlanej i deweloperskiej.

Czy można będzie anulować fakturę wystawioną w KSeF w 2026 roku?

Czy faktura ustrukturyzowana wystawiona przy użyciu KSeF może zostać anulowana? Czy będzie to możliwe od 1 lutego 2026 r.? Zdaniem Tomasza Krywana, doradcy podatkowego faktur ustrukturyzowanych wystawionych przy użyciu KSeF nie można anulować. Anulowanie takich faktur oraz innych faktur przesłanych do KSeF nie będzie również możliwe od 1 lutego 2026 r.

REKLAMA

KSeF 2026: wystawienie nierzetelnej faktury ustrukturyzowanej. Czego system nie zweryfikuje? Przykłady uchybień (daty, kwoty, NIP), kary i inne sankcje

W 2026 r. większość podatników będzie zobowiązana do wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pośrednictwem KSeF. Przy fakturach zarówno sprzedażowych, jak i zakupowych kluczowe jest, by dokumenty te były rzetelne. Błędy mogą pozbawić prawa do odliczenia VAT, a w skrajnych przypadkach skutkować odpowiedzialnością karną. Mimo automatyzacji KSeF nie chroni przed nierzetelnością – publikacja wskazuje, jak jej unikać i jakie grożą konsekwencje.

Nowy „podatek od smartfonów” od 2026 roku! Ceny elektroniki pójdą w górę, a Polacy zapłacą więcej za każdy telefon, laptop i telewizor

Od 1 stycznia 2026 roku w życie ma wejść nowa opłata, która dotknie każdego, kto kupi smartfona, tablet, komputer czy telewizor. Choć rząd zapewnia, że to nie podatek, w praktyce ceny elektroniki wzrosną o co najmniej 1%. Pieniądze nie trafią do budżetu państwa, lecz do organizacji reprezentujących artystów. Eksperci ostrzegają: to konsumenci zapłacą prawdziwą cenę tej decyzji.

Weryfikacja kontrahentów: jak działa STIR (kiedy blokada konta bankowego) i co grozi za brak sprawdzenia rachunku na białej liście podatników VAT?

Walka z nadużyciami podatkowymi wymaga od państwa zdecydowanych działań prewencyjnych. Część z nich spoczywa też na przedsiębiorcach, którzy w określonych sytuacjach muszą sprawdzać rachunek bankowy kontrahenta na białej liście podatników VAT. System Teleinformatycznej Izby Rozliczeniowej (STIR) to narzędzie analityczne służące do wykrywania i przeciwdziałania wyłudzeniom podatkowym. Za jego pośrednictwem urzędnicy monitorują nietypowe transakcje, a przy podwyższonym ryzyku mogą nawet zablokować rachunek bankowy przedsiębiorcy. Jak działa ten system i co grozi firmie, która zignoruje obowiązek weryfikacji kontrahenta?

Dropshipping: miliony bez wysiłku, czy zwykła działalność? Co dropshipper musi wiedzieć: przepisy, kontrole, odpowiedzialność wobec klientów

Czy naprawdę można zarobić miliony bez żadnego kapitału ani umiejętności? Internetowi influencerzy przekonują, że usługi typu „dropshipping” lub „print on demand” to najłatwiejszy sposób na zarabianie bez wysiłku. Wystarczy poświęcić kilka godzin w tygodniu na lekką pracę, a resztę czasu można poświęcić na relaks i przeliczanie zer na koncie. Gdzie więc tkwi haczyk?

REKLAMA

KSeF budzi kolejne wątpliwości. Co naprawdę wynika z podręczników Ministerstwa Finansów?

Im bliżej obowiązkowego startu Krajowego Systemu e-Faktur, tym większe zamieszanie wśród przedsiębiorców. Choć Ministerstwo Finansów opublikowało cztery podręczniki mające ułatwić firmom przygotowania, w praktyce ich lektura rodzi kolejne wątpliwości i pytania.

Szok w prawie podatkowym: obywatel płaci 10 razy wyższy podatek za identyczny garaż - jeśli stoi poza budynkiem mieszkalnym?

Garaże pod lupą Trybunału Konstytucyjnego. Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek alarmuje, że właściciele garaży mogą być nierówno traktowani przez prawo. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, identyczne pomieszczenia przeznaczone do przechowywania pojazdów są opodatkowane zupełnie inaczej – nawet 10 razy wyższą stawką, jeśli znajdują się poza budynkiem mieszkalnym. Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego po wniosku I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej.

REKLAMA