REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zyskiem z Polski dzielą się z obcym fiskusem

REKLAMA

Czerwiec i lipiec to miesiące największych transferów zysków za granicę - uważają eksperci. Wystarczy obserwować zyski obrotów bieżących i wskaźniki podawane przez Główny Urząd Statystyczny.

Sam proceder transferu zysku jest prosty. Polega na tym, że firmy zagraniczne działające w Polsce nie wykazują zysku w kraju, ale za granicą. Aby bilans wyszedł na zero, muszą jednak przetransferować środki za granicę. Robią to poprzez kupno licencji od centrali, wydatki na usługi marketingowe, know-how lub stosując ceny transferowe, czyli sprzedają centrali produkty po zaniżonych cenach. W konsekwencji firmy nie płacą podatków w Polsce, ale tam, gdzie swoją siedzibę ma centrala firmy.
Posłowie, mówiąc o transferze zysków za granicę, najczęściej wymieniają hipermarkety. Przywołują przy tej okazji dane, które pokazują, że przy dużym obrocie nie mają one zysku, a zatem nie płacą np. podatku dochodowego od osób prawnych. Problem polega jednak na tym, że oficjalne dane pokazują co innego.

Dane przeczą opiniom
Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że największe sieci handlowe działające w Polsce zapłaciły w 2004 roku ponad 230 mln zł z tytułu CIT, a w 2005 roku ponad 240 mln zł. Resort nie podaje, o jakie sieci chodzi, ale to pokazuje, że hipermarkety, wbrew obiegowym opiniom, płacą podatki.
Eksperci, z którymi rozmawiała Gazeta Prawna, przyznają, że istnieje w Polsce zjawisko transferu zysków za granicę.
– Zjawisko to występuje we wszystkich państwach Unii Europejskiej, a szczególnie w państwach o wysokiej stawce podatku dochodowego, ponieważ zyski ujawnia się w państwach o niższych podatkach – uważa Jeremi Mordasewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Dowody na występowanie zjawiska przywołują kolejni eksperci.
– Transfer zysków za granicę najczęściej obserwujemy w czerwcu i lipcu. Wtedy właśnie powstaje dodatkowy deficyt wynikający z odpływu tych środków i widać wyraźnie, że to jest kilkaset milionów euro rocznie. Jednak w znakomitej większości zyski są reinwestowane w Polsce – przyznaje Marek Zuber, doradca ekonomiczny premiera. O skali zjawiska mówił również Andrzej Malinowski, prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich.

Sieci inwestują
– O transferze zysków za granicę mówi oficjalnie Główny Urząd Statystyczny. Na przykład, w 2002 roku transfer ten stanowił ok. 700 mln dolarów, przy ok. 2,8 mld dolarów napływających do Polski. Natomiast w 2005 roku z Polski generalnie wypłynęły 4 mld dolarów, a zainwestowano ponad 11 mld dolarów – powiedział Andrzej Malinowski. Nasi rozmówcy nie mają więc wątpliwości, że problem jest. Zgadzają się również, że w przypadku hipermarketów jest to zjawisko marginalne.
– Jeśli popatrzymy na sieci handlowe funkcjonujące w Polsce, to widać, jak bogaty program inwestycyjny realizują. Istnieje jednak taki stereotyp, że polscy przedsiębiorcy płacą podatki, a zagraniczni nie – przyznaje Jeremi Mordasewicz.
Marek Zuber stwierdził natomiast, że należy dokładniej przyjrzeć się temu, co dzieje się w sieciach sklepów wielkopowierzchniowych. Zwrócił jednak uwagę, że od dwóch lat sieci mocno inwestują, a zatem sądy o transferze zysków za granicę w przypadku hipermarketów opierają się na mądrości ludowej.

Trudno o dowody
Eksperci uważają, że bardzo ciężko wykryć i udowodnić firmie, że transferuje swoje zyski. Wystarczy bowiem zatrudnić dobrą firmę doradczą, aby oddaliła cień podejrzeń od firmy. Między innymi dlatego urzędy skarbowe z problemem sobie nie radzą. Zdaniem ekspertów nie jest to jednak specyfika polskiej administracji. Również inne państwa Unii Europejskiej mają podobne kłopoty. W takiej sytuacji najlepszym sposobem jest obniżenie podatków.
– Radykalna zmiana systemu podatkowego spowodowałaby, że Polska stałaby się krajem, w którym warto byłoby płacić podatki – przyznaje Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha.
– Transfer zysków za granicę to naturalne zjawisko w systemie podatkowym, który jest patologiczny. Ma tyle dziur i absurdów, że nie można obiektywnie oceniać pewnych zdarzeń podatkowych. Żeby takich sytuacji uniknąć, należy zmienić system podatkowy – uważa Andrzej Sadowski. Marek Zuber przyznaje jednak, że w najbliższym czasie nie można liczyć na obniżki podatków, ale niewątpliwie można je upraszczać.
Eksperci twierdzą, że podatek CIT w Polce nie jest tak poważnym obciążeniem dla firm, jak w innych krajach. Spowoduje to, że skala zjawiska będzie się zmniejszała.
– Jaki sens miałaby ucieczka z zyskiem z Polski, skoro we Francji czy Niemczech trzeba płacić 30 proc. CIT – pytał Andrzej Malinowski.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

ŁUKASZ ZALEWSKI
lukasz.zalewski@infor.pl


Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA