Zobowiązanie może wygasnąć tylko raz
REKLAMA
Kwestią wygasania zobowiązań zajął się Naczelny Sąd Administracyjny badając sprawę dotyczącą podatku dochodowego od osób fizycznych za 1996 rok.
Organy podatkowe zakwestionowały rozliczenie podatników – małżonków. W ocenie fiskusa nie mieli oni prawa do skorzystania z ulgi związanej z budową domu. A to dlatego, że wydatki, które odliczyli, nie dotyczyły budowy domu, lecz przyłącza kabla. Sprawa trafiła do wojewódzkiego sądu administracyjnego, który orzekł na korzyść podatników. Jednak powodem uchylenia zarówno decyzji organu I jak i II instancji nie było merytoryczne przesądzenie kwestii odliczenia. W ocenie sądu sporne zobowiązanie podatkowe uległo przedawnieniu, bo organ odwoławczy nie zdążył z wydaniem decyzji przed upływem 5-letniego terminu przedawnienia.
Skargę kasacyjną do NSA wniósł dyrektor izby skarbowej. Zarzucił, że sąd I instancji błędnie przyjął za podstawę rozstrzygnięcia przedawnienie. Sporne zobowiązanie nie wygasło przez przedawnienie, ale przez zapłatę. Podatnicy przed upływem terminu przedawnienia uregulowali należność wynikającą z decyzji organu I instancji.
NSA uchylił zaskarżony wyrok, przekazując sprawę do ponownego rozpoznania. Sąd podkreślił, że zobowiązanie podatkowe wygasa tylko raz. Może to nastąpić m.in. albo przez zapłatę, albo wskutek upływu terminu przedawnienia. Nie można się zgodzić z twierdzeniem, że zobowiązanie wygasa dwa razy – najpierw przez zapłatę, a potem przez przedawnienie. Zdaniem NSA, sąd I instancji popełnił błąd i rozpoznając sprawę musi zająć się kwestią podstawową. Będzie musiał orzec, czy podatnikom przysługiwało prawo do ulgi mieszkaniowej czy nie.
Wyrok jest prawomocny.
Sygn. akt IIFSK1217/05
Aleksandra Tarka
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat