Organy celne mogą ustalać wartość towarów metodą transakcyjną
REKLAMA
Sprawa, którą wczoraj rozstrzygnął Trybunał Konstytucyjny, dotyczyła przepisów ustawy z dnia 9 stycznia 1997 r. - Kodeks celny. Chodziło o ustalenia pokontrolne związane z wartością celną importowanych leków. W ocenie organów celnych, deklarując wartość celną importer nie uwzględnił not kredytowych wystawianych przez zagranicznego kontrahenta i wykazanych w nich rabatów finansowych. Rabat wynosił pewien procent wartości netto zakupionych towarów. Warunkiem jego udzielenia było przekroczenie określonego progu wartości farmaceutyków zakupionych w danym miesiącu i terminowego uiszczenia ceny sprzedaży.
Spółka wyjaśniła, że rabaty miały charakter warunkowy i nie były przyznawane automatycznie. A samo ich udzielenie nie miało wpływu na wartość celną towaru. Organów celnych nie przekonały te tłumaczenia i uznały zgłoszenia celne za nieprawidłowe.
Sądy administracyjne, do których trafił spór, w obu instancjach przyznały rację organom celnym. W ich ocenie rabaty wpływały na wartość celną importowanych towarów.
Sprawą zajął się Trybunał Konstytucyjny. Uznał on, że określenie wartości celnej towarów metodą transakcyjną przez organy celne nie narusza wolności gospodarczej i jest zgodne z konstytucją. Metoda ta pozwala uwzględnić wszystkie należności, w tym przyszłe - obejmujące również rabaty. Rabat nie musi być od razu realizowany. Oprócz tego Trybunał podkreślił, że organy celne mają prawo weryfikować i kontrolować zgłoszenia celne.
Sygn. SK 25/05
Aleksandra Tarka
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat