REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Fiskus nie uwzględni faktur

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Wartość akcyzy będzie obliczana od wartości rynkowej auta sprowadzonego z Unii Europejskiej. Ministerstwo Finansów określi w ustawie zasady zwrotu nadpłaconego podatku.


Jedna z najgłośniejszych spraw podatkowych ostatnich lat zakończyła się połowicznym sukcesem. Podatnicy, którzy domagali się zwrotu całej akcyzy, uznając ją za niezgodną z prawem unijnym, dostaną jedynie zwrot nadpłaty podatku. Ponadto stawka akcyzy nie będzie liczona od kwoty deklarowanej na fakturze, ale od wartości rynkowej podobnych samochodów. Oznacza to, że faktury nie będą miały dla organów celnych większego znaczenia. Nikt nie potrafi również określić, co znaczy „podobny samochód”.


WSA wyjaśnia


Określenie sądu, co jest nadpłatą ciągle jest nieprecyzyjne.

- Nadpłatą będzie kwota, która przewyższa górną granicę podatku akcyzowego zawartego w podobnym samochodzie krajowym z uwzględnieniem rezydualnej, czyli miejscowej stawki podatku. Należy więc porównać te dwie wielkości. Sposób porównywania i metoda należą do organów administracji państwowej - uzasadniała ustnie przewodnicząca składu orzekającego wojewódzkiego sądu administracyjnego.

- Sąd powtórzył nieprecyzyjny fragment orzeczenia ETS. Wyrok nie rozwiązuje więc sprawy. Spodziewaliśmy się jasnej interpretacji, jak wyliczyć nadpłatę - powiedział Gazecie Prawnej Jerzy Martini, doradca podatkowy Baker&McKenzie i obrońca Macieja Brzezińskiego.

Jego zdaniem trudno określić, co oznacza „podobny samochód”.

- Trybunał orzekł, że nie można dopuścić do sytuacji, aby samochody sprowadzane z zagranicy były wyżej opodatkowane niż krajowe. Jeśli przyjmiemy średnią wartość rynkową w wyliczeniu akcyzy, to do takiej sytuacji dojdzie - stwierdził Jerzy Martini.

Maciej Brzeziński z kolei tłumaczył, że chodziło o to, aby wartość podatku liczyć od rzeczywiście zapłaconej kwoty, a nie średniej, a zatem, aby urzędy nie kwestionowały wartości samochodu z faktur. Stało się niestety inaczej.

Obaj podkreślają również, że w Dyrektywie UE nie ma mowy o wartości rynkowej.

- Z Dyrektywy UE wynika, że przy określaniu akcyzy na samochody należałoby stosować cenę rezydualną. Nie ma upoważnienia ani w przepisach unijnych, ani w polskich, aby stosować ceny rynkowe. Jest to możliwe jedynie w szczególnych przypadkach, ale nie wynika to z przepisów akcyzowych - powiedziała Gazecie Prawnej dr Irena Ożóg, doradca podatkowy z kancelarii Ożóg i Wspólnicy.


Zdecydują organy


Obrońca Macieja Brzezińskiego przyznał, że na organy celne został przerzucony cały ciężar dotyczący określenia sposobu określenia nadpłaty i jej wysokości w poszczególnych przypadkach. To one mają decydować o rzeczywistej wielkości nadpłaty i o zwrocie podatku.

WSA w uzasadnieniu określił również, jakie czynności będą musiały podjąć organy.

- Organ będzie musiał najpierw określić, jakie jest prawidłowe zobowiązanie podatkowe, a następnie stwierdzić, czy jest ewentualna nadpłata w podatku akcyzowym, czy też nie - powiedziała sędzia przewodnicząca.

Jak dowiedziała się jednak Gazeta Prawna Ministerstwo Finansów przygotuje specjalną ustawę określającą zasady zwrotu nadpłaconej akcyzy.


Skorzystają nieliczni


Wyrok WSA oznacza, że jeśli ktoś nie dopłacił podatku, nie powinien występować z wnioskiem o zwrot akcyzy ani o stwierdzenie nadpłaty w podatku. Jeśli bowiem urząd stwierdzi, że „podobny” samochód kosztował więcej, a więc należało zapłacić wyższą stawkę akcyzy, to podatnik będzie musiał dopłacić tę różnicę. Stwierdzenie zaniżenia podatku rodzi również skutki karne skarbowe.

- Trudno odnosić się do sytuacji zaniżenia podstawy opodatkowania, ponieważ są to sytuacje naganne. Jeśli ktoś oszukuje, musi liczyć się z tym, że wysokość podatku może być zweryfikowana - uważa Jerzy Martini.

Praktyka obniżania wartości samochodów na fakturach była stosowana przez sprowadzających samochody z UE dość często. Organy celne nie kwestionowały natomiast wysokości faktur. Po wyroku WSA może się to zmienić, ponieważ organy będą w pierwszej kolejności weryfikowały wartości samochodów.

Po 1 maja 2004 r. podatnicy sprowadzili do Polski ok. 2,5 mln samochodów, od których odprowadzili ok. 2,4 mld zł akcyzy.


Sygn. akt III SA/Wa 254/07


Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Łukasz Zalewski

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odpowiedzialność osobista członków zarządu za długi i podatki spółki. Co zrobić, by jej uniknąć?

Odpowiedzialność osobista członków zarządu bywa często bagatelizowana. Tymczasem kwestia ta może urosnąć do rangi rzeczywistego problemu na skutek zaniechania. Wystarczy zbyt długo zwlekać z oceną sytuacji finansowej spółki albo błędnie zinterpretować oznaki niewypłacalności, by otworzyć sobie drogę do realnej odpowiedzialności majątkiem prywatnym.

Czym jest faktura ustrukturyzowana? Czy jej papierowa wersja jest fakturą w rozumieniu ustawy o VAT?

Sejm już uchwalił nowelizację ustawy o VAT wprowadzającą obowiązek wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pomocą KSeF. To dla podatników jest bardzo ważna informacja: gdy zostaną wydane bardzo szczegółowe akty wykonawcze (są już opublikowane kolejne wersje projektów) oraz pojawi się zgodnie z tymi rozporządzeniami urzędowe oprogramowanie interfejsowe (dostęp na stronach resortu finansów) można będzie zacząć interesować się tym przedsięwzięciem.

Czy wadliwa forma faktury zakupu pozbawi prawa do odliczenia podatku naliczonego w 2026 roku?

To pytanie zadają sobie dziś podatnicy VAT czynni biorąc pod uwagę perspektywę przyszłego roku: jest bowiem rzeczą pewną, że miliony faktur będą na co dzień wystawiane w dotychczasowych formach (papierowej i elektronicznej), mimo że powinny być wystawione w formie ustrukturyzowanej – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

KSeF 2026. Jak dokumentować transakcje od 1 lutego? Prof. Modzelewski: Podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy (nota obciążeniowa, faktura handlowa)

Jak od lutego 2026 roku będzie wyglądała rewolucja fakturowa w Polsce? Profesor Witold Modzelewski wskazuje dwa możliwe warianty dokumentowania i fakturowania transakcji. W obu tych wariantach – jak przewiduje prof. Modzelewski - podatnicy zrezygnują z kodowania faktur ustrukturyzowanych, a podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy i on będzie dowodem rzeczywistości ekonomicznej. A jeśli treść faktury ustrukturyzowanej będzie inna, to jej wystawca będzie mieć problem, bo potwierdził nieprawdę na dokumencie i musi go poprawić.

REKLAMA

Fakturowanie od 1 lutego 2026 r. Prof. Modzelewski: Nie da się przerobić faktury ustrukturyzowanej na dokument handlowy

Faktura ustrukturyzowana kompletnie nie nadaje się do roli dokumentu handlowego, bo jest wysyłana do KSeF a nie do kontrahenta, czyli nie występuje tu kluczowy dla stosunków handlowych moment świadomego dla obu stron umowy doręczenia i akceptacji (albo braku akceptacji) tego dokumentu - pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Firma w Szwajcarii - przewidywalne, korzystne podatki i dobry klimat ... do prowadzenia biznesu

Kiedy myślimy o Szwajcarii w kontekście prowadzenia firmy, często pojawiają się utarte skojarzenia: kraj zarezerwowany dla globalnych korporacji, potentatów finansowych, wielkich struktur holdingowych. Tymczasem rzeczywistość wygląda inaczej. Szwajcaria jest przede wszystkim przestrzenią dla tych, którzy potrafią działać mądrze, przejrzyście i z wizją. To kraj, który działa w oparciu o pragmatyzm, dzięki czemu potrafi stworzyć szanse również dla debiutantów na arenie międzynarodowej.

Fundacje rodzinne w Polsce: Rewolucja w sukcesji czy podatkowa pułapka? 2500 zarejestrowanych, ale grozi im wielka zmiana!

Fundacji rodzinnych w Polsce już ponad 2500! To narzędzie chroni majątek i ułatwia przekazanie firm kolejnym pokoleniom. Ale uwaga — nadciągają rządowe zmiany, które mogą zakończyć okres ulg podatkowych i wywołać prawdziwą burzę w środowisku przedsiębiorców. Czy warto się jeszcze spieszyć? Sprawdź, co może oznaczać nowelizacja i jak uniknąć pułapek!

Cypryjskie spółki znikają z rejestru. Polscy przedsiębiorcy tracą milionowe aktywa

Cypr przez lata były synonimem niskich podatków i minimum formalności. Dziś staje się prawną bombą zegarową. Właściciele cypryjskich spółek – często nieświadomie – tracą nieruchomości, udziały i pieniądze. Wystarczy 350 euro zaległości, by stracić majątek wart miliony.

REKLAMA

Zwolnienie SD-Z2 przy darowiźnie. Czy zawsze trzeba składać formularz?

Zwolnienie z obowiązku składania formularza SD-Z2 przy darowiźnie budzi wiele pytań. Czy zawsze trzeba zgłaszać darowiznę urzędowi skarbowemu? Wyjaśniamy, kiedy zgłoszenie jest wymagane, a kiedy obowiązek ten jest wyłączony, zwłaszcza w przypadku najbliższej rodziny i darowizny w formie aktu notarialnego.

KSeF od 1 lutego 2026: firmy bez przygotowania czeka paraliż. Ekspertka ostrzega przed pułapką „dwóch obiegów”

Już od 1 lutego 2026 wszystkie duże firmy w Polsce będą musiały wystawiać faktury w KSeF, a każdy ich kontrahent – także z sektora MŚP – odbierać je przez system. To oznacza, że nawet najmniejsze przedsiębiorstwa mają tylko pół roku, by przygotować się do cyfrowej rewolucji. Brak planu grozi chaosem, błędami i kosztownymi opóźnieniami.

REKLAMA