Aby odliczać wydatki, trzeba skończyć budowę
REKLAMA
Podatnik w 1992 roku rozpoczął budowę domu jednorodzinnego, a zakończył ją formalnie w 2006 roku. Do 2004 roku korzystał z ulgi budowlanej. W 2005 roku skorzystał z remontowej. Zdaniem podatnika istniały podstawy do skorzystania z ulgi remontowej, mimo że budowa domu formalnie nie została zakończona. Z taką interpretacją nie zgodziły się jednak organy podatkowe.
Spór między organami a podatnikiem sprowadzał się więc do określenia, czy remont można przeprowadzić jedynie w budynku formalnie zakończonym, czy również w momencie faktycznego zakończenia budowy. Podatnik twierdził, że gmina, na terenie której budował dom, pobierała od niego podatek od nieruchomości przed formalnych zakończeniem budowy. Wnioskował z tego, że gmina traktowała go jako podatnika, a dom jako faktycznie wybudowany.
WSA oddalił jednak skargę, uznając za właściwe argumenty organów podatkowych. Zdaniem sądu przepisy podatkowe nie pozwalały na jednoczesne korzystanie z ulgi budowlanej i remontowej przed ukończeniem budowy domu. Musiała istnieć cezura czasowa, którą było oddanie budynku do użytkowania. Wyrok jest nieprawomocny.
Sygn. akt III SA/Wa 4208/06
Łukasz Zalewski
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA