REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Podatnicy nie przestaną prowadzić jednoosobowych firm

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Marcin Musiał

REKLAMA

Obawy związane ze zmianą w ustawie o VAT definicji działalności gospodarczej są bezpodstawne. Uczciwie płacący podatki nie mają się czego obawiać. Jednoosobowe firmy nie znikną z rynku.


Nowelizacja ustawy o VAT wprowadza nową definicję prowadzonej samodzielnie działalności gospodarczej. Identyczne regulacje w ustawie o PIT rozpętały burzę. Pozwolą Ministerstwu Finansów na ograniczenie samozatrudnienia.

- Przede wszystkim jedna definicja w obu ustawach umożliwi jasne określenie, że działalność gospodarcza w PIT i VAT jest tym samym. Ministerstwo Finansów na podstawie orzecznictwa ETS określiło granicę, po przekroczeniu której mówimy o działalności gospodarczej. Taką granicą może być funkcjonowanie w warunkach ryzyka biznesowego, popytu i podaży, walki cenowej i konkurencji. Z ryzykiem gospodarczym nie można utożsamiać niebezpieczeństwa rozwiązania umowy, które występuje w przypadku umowy o pracę. Nowa definicja absolutnie nie zabije prawdziwej działalności gospodarczej.


Skąd zatem biorą się obawy?

- 19proc. podatek, z którego korzystają samozatrudnieni, to ogromna ulga podatkowa. Jak każda ulga, skłania ona do optymalizacji podatkowej. Jedni robią to w granicach prawa, inni poza prawem. Niektórzy, bardziej zaradni, zazwyczaj wysoko opłacani pracownicy uznali, że zamiast pracować na umowę o pracę będą robić to samo w ramach działalności gospodarczej. To nadużycie.


Często sami pracodawcy zmuszają pracowników do zakładania działalności gospodarczej. W ten sposób ograniczają własne koszty.

- To patologia widoczna zwłaszcza na rynku o wysokim bezrobociu. W takich warunkach pracownik podpisze każdą umowę przedstawioną przez pracodawcę, zrezygnuje z prawa do płatnego urlopu, korzystniejszych świadczeń społecznych itp. Fiskus otrzymał narzędzie, które pozwoli na walkę z takim zjawiskiem.


Problem w tym, że urząd skarbowy może zażądać zaległego podatku od niewinnego pracownika, którego zmuszono do samozatrudnienia.

- To trudny temat związany z odpowiedzialnością. Po pierwsze, organy skarbowe mogą zakwestionować prawo pracodawcy do odliczenia VAT z faktur otrzymanych od samozatrudnionego. Pracodawca powinien odprowadzić też zaległe składki społeczne. Inaczej sprawa wygląda z PIT. Tu odpowiedzialność pracodawcy i pracownika jest solidarna. Uważam, że w przypadku osiągnięcia przez pracownika dochodów, które w skali progresywnej opodatkowane byłyby wyższą niż 19 proc. stawką, urząd skarbowy powinien domagać się dopłaty od pracodawcy. To on powinien pobrać zaliczkę jako płatnik. Zakładam, że urzędnicy skarbowi będą po prostu rozsądni.


W przypadku VAT nowa definicja nie budzi tyle kontrowersji. Obecne przepisy w tym zakresie są oceniane jako najgorsze w ustawie o podatku od towarów i usług.

- Problem wynika z tłumaczenia unijnej dyrektywy o VAT. Są w niej przepisy, które można przetłumaczyć i wstawić do ustawy, oraz takie, które nadają pewien kierunek. Te ostatnie wymagają odpowiedniej legislacji krajowej oddającej zamierzony cel. Nasz ustawodawca postanowił przetłumaczyć dyrektywę, ale zrobił to źle. W efekcie art. 15 ust. 3 pkt 3 jest niezrozumiały i brzmi absurdalnie.


Nikt tego wcześniej nie zauważył?

- Ministerstwo Finansów nie zgodziło się na propozycję, by opodatkować VAT tylko podmioty osiągające przychody na podstawie art. 14 ustawy o PIT, czyli z działalności gospodarczej i zwolnić podatników prowadzących tzw. samodzielną działalność, osiągających przychody na podstawie art. 13 ustawy o PIT. Takie rozwiązanie byłoby zgodne z dyrektywą, bo ta nakazuje opodatkowanie VAT działalności gospodarczej. Resort finansów nie chciał, by o VAT decydowała ustawa o PIT oraz obawiał się masowej ucieczki przed VAT. Moim zdaniem niesłusznie. Osoba prowadząca działalność gospodarczą płaci bowiem 19proc. podatek, a osiągająca przychody z samodzielnej działalności podatek progresywny. Podatnicy unikają VAT nie dlatego, że jest obciążeniem fiskalnym, tylko administracyjnym.


Przed wejściem Polski do Unii Europejskiej nie było problemów z działalnością gospodarczą w VAT. Nie mogliśmy pozostawić poprzednich przepisów?

- Stara ustawa nie posługiwała się pojęciem działalności gospodarczej. Mówiła tylko, że podatnikiem jest każdy, kto często lub w okolicznościach wskazujących na częstotliwy zamiar dokonuje czynności opodatkowanych. Takie sformułowanie nie było dobre, bo zawsze mogły pojawić się wątpliwości, czym są okoliczności wskazujące na częstotliwość i zamiar, niemniej było ono łatwiejsze do zrozumienia. Mogło się jednak zdarzyć, że VAT objął kogoś, kto absolutnie nie powinien go płacić. Poza tym po wejściu do UE musieliśmy dostosować naszą ustawę do ówczesnej VI Dyrektywy. Zgodnie z nią podatnikiem jest każdy, kto prowadzi działalność gospodarczą.


KRZYSZTOF SACHS

partner w Ernst & Young, szef Zespołu VAT


Rozmawiał MARCIN MUSIAŁ

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od kiedy KSeF: co to za system faktur, co warto wiedzieć? Dla kogo będzie obowiązkowy w 2026 roku?

No i staje przed nami nowe wyzwanie. Nadchodzi koniec tradycyjnego modelu księgowości. Od 1 lutego 2026 r. największe podmioty będą musiały wystartować z wystawianiem faktur przez KSeF. Natomiast wszyscy odbiorcy będą musieli za pośrednictwem KSeF te faktury odbierać. Dla kogo w 2026 r. system KSeF będzie obowiązkowy?

Konsekwencje dla łańcucha dostaw przez zamknięcie kolejowego przejścia granicznego w Małaszewiczach w związku z manewrami Zapad-2025

Polska zdecydowała o czasowym zamknięciu kolejowych przejść granicznych z Białorusią, w tym kluczowego węzła w Małaszewiczach. Powodem są zakrojone na szeroką skalę rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe Zapad-2025. Decyzja ta, choć motywowana względami bezpieczeństwa, rodzi poważne skutki gospodarcze i logistyczne, uderzając w europejsko-azjatyckie łańcuchy dostaw.

KSeF a JDG – rewolucja w fakturach dla jednoosobowych działalności

Krajowy System e-Faktur (KSeF) to największa zmiana dla firm od lat. Do tej pory dla wielu przedsiębiorców prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze (JDG) faktura była prostym dokumentem np. wystawianym w Wordzie, Excelu czy nawet odręcznie. W 2026 roku ta rzeczywistość diametralnie się zmieni. Faktura będzie musiała być wystawiona w formie ustrukturyzowanej i przekazana do centralnego systemu Ministerstwa Finansów.

Liczne zmiany w podatkach PIT i CIT od 2026 roku: nowe definicje ustawowe, ulga mieszkaniowa, amortyzacja, programy lojalnościowe, zbywanie nieruchomości, estoński CIT, IP Box

W wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów, prowadzonym na stronach kancelarii premiera, została opublikowana informacja o pracach nad projektem ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw. Projekt ten, nad którym pracuje Ministerstwo Finansów, ma na celu uszczelnienie systemu podatkowego. Zmiany mają wejść w życie (najprawdopodobniej) od 2026 roku.

REKLAMA

Bank prosi o aktualizację danych twojej firmy? Oto dlaczego nie warto z tym zwlekać

Otwierasz serwis elektroniczny swojego banku i widzisz wiadomość o konieczności zaktualizowania danych osobowych lub firmowych? To nie przypadek. Potraktuj to jako priorytet, by działać zgodnie z prawem i zapewnić swojej firmie ciągłość świadczenia usług bankowych. Szczególnie że aktualizację można zrobić w kilku prostych krokach i w dogodnej dla ciebie formie.

Czy ominie Cię KSeF? Może jesteś w grupie, która nie będzie musiała stosować e-faktur w 2026 roku

W 2026 roku wchodzi w życie obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) dla większości przedsiębiorców w Polsce. System pozwala na wystawianie faktur ustrukturyzowanych i automatyczne przesyłanie ich do administracji podatkowej. Choć wielu przedsiębiorców będzie zobowiązanych do korzystania z platformy, istnieją wyjątki i odroczenia. Sprawdź!

Czy prawo stoi po stronie wierzyciela? Termin 60 dni, odsetki, rekompensaty, windykacja na koszt dłużnika, sąd

Nieterminowe płatności potrafią sparaliżować każdą firmę. Jest to dokuczliwe szczególnie w branży TSL, gdzie koszty rosną z dnia na dzień, a marże są minimalne. Każdy dzień zwłoki to realne ryzyko utraty płynności. Pytanie brzmi: czy prawo faktycznie stoi po stronie wierzyciela, a jeśli tak – jak z niego skutecznie korzystać?

KSeF dla rolników – rewolucja, która zapuka do gospodarstw w 2026 roku

Cyfrowa rewolucja wkracza na wieś! Już w 2026 roku także rolnik będzie musiał zmierzyć się z KSeF – Krajowym Systemem e-Faktur. Czy jesteś gotowy na koniec papierowych faktur, łatwiejsze rozliczenia i nowe wyzwania technologiczne? Sprawdź, co dokładnie się zmienia i jak przygotować swoje gospodarstwo, żeby nie zostać w tyle.

REKLAMA

KSeF tuż za rogiem: 5 pułapek, które mogą sparaliżować Twoją firmę. Jak się przed nimi uchronić?

Do obowiązkowego KSeF zostało już niewiele czasu. Choć większość firm twierdzi, że jest gotowa, praktyka pokazuje coś zupełnie innego. Niespodziewane błędy w testach, odrzucane faktury czy awarie mogą sparaliżować sprzedaż. Sprawdź pięć najczęstszych pułapek i dowiedz się, jak ich uniknąć.

Mały ZUS 2026: Podwyżka może niewielka, ale składka zdrowotna znów boli

Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dna 11 września 2025 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokość minimalnej stawki godzinowej w 2026 r., minimalne wynagrodzenie w 2026 roku wyniesie 4806 zł, a minimalna stawka godzinowa 31,40 zł. Minimalne wynagrodzenie wpłynie również na wysokość preferencyjnych składek ZUS, tzw. mały ZUS oraz limit dla działalności nierejestrowanej. Znaczny wzrost też nastąpi w składce zdrowotnej.

REKLAMA