REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ceny transferowe: błędy podatników, okazja dla fiskusa

Subskrybuj nas na Youtube
ceny transferowe
ceny transferowe

REKLAMA

REKLAMA

Ceny transferowe są obecnie najczęstszym obszarem kontroli podatkowych. Wprowadzona w 2019 r. instytucja recharakteryzacji pozwala na przekwalifikowanie danej transakcji na inną, jeśli podmioty na wolnym rynku zawarłyby ją na innych warunkach. Organy opierają się niekiedy na przypuszczeniach.

Raje podatkowe pod lupą 

W takich przypadkach postępowania trwają latami. Najmocniej weryfikowane są transakcje zawarte z podmiotami powiązanymi posiadającymi siedziby w tzw. rajach podatkowych, a także wewnątrzgrupowe, dotyczące usług niematerialnych, szczególnie o niskiej wartości dodanej. Urzędnicy badają wszystkie warunki współpracy. Najczęściej przedsiębiorcy nie są świadomi tego, że odbiegają od zasad rynkowych. Co gorsza, nie wiedzą nawet o obowiązku złożenia dokumentacji, której brak naraża na poważne konsekwencje podatkowe, karne i karno-skarbowe.

REKLAMA

Brak wyrozumiałości organów podatkowych w obszarze cen transferowych

REKLAMA

W ostatnim czasie ceny transferowe są najczęstszym obszarem kontroli. Aktualnie badane są transakcje zawarte w okresach, które jeszcze się nie przedawniły, czyli w latach 2018-2020. Duże znaczenie mają także wprowadzone w 2019 roku zmiany w zakresie możliwości dokonywania tzw. recharakteryzacji transakcji.

Urzędnicy mają możliwość przekwalifikowania danej transakcji na inną, jeśli uznają, że wyglądała ona inaczej, niż wskazał podatnik. I tutaj przeważnie dochodzi do nieporozumień. Najczęściej organy podatkowe nie mają konkretnych dowodów na to, że faktycznie w danych okolicznościach podmioty, które byłyby niepowiązane, nie zrealizowałyby danej transakcji. I opierają się tylko na własnych przypuszczeniach i wizjach tego, jak – ich zdaniem – powinna ona wyglądać na wolnym rynku. Jak pokazuje praktyka, w takich sytuacjach postępowania trwają latami. Z tego tytułu każdego roku podatnik może ponosić koszty rzędu nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych, wliczając w to m.in. obsługę prawnika czy dostęp do bazy danych porównawczych.

Sama instytucja recharakteryzacji transakcji pozwala organom podatkowym na wyłapywanie agresywnych optymalizacji i wykrywanie tych podatników, którzy faktycznie unikają opodatkowania. Niestety, ale jest to także narzędzie, które może być nadużywane przez organy skarbowe. Wówczas nie służy do eliminowania transakcji nierynkowych, tylko ułatwia kwestionowanie w zasadzie każdej transakcji, która jest niezrozumiała dla urzędnika. Zdarzają się nawet próby dokonania recharakteryzacji transakcji dokonanych przed 2019 rokiem, co oczywiście jest niezgodne z prawem. 

Podejrzane raje podatkowe a ceny transferowe  

REKLAMA

Pod szczególną kontrolą organów podatkowych są transakcje zawarte z podmiotami powiązanymi, posiadającymi siedziby lub zarząd w krajach stosujących szkodliwą konkurencję podatkową. Trudno się temu dziwić, gdyż zdecydowanie niższe stawki podatku lub preferencje podatkowe albo wręcz brak opodatkowania niektórych dochodów zachęcają podatników do wyprowadzania dochodów do takich miejsc. Dlatego, zwłaszcza w transakcjach z podmiotami powiązanymi posiadającymi siedziby w tzw. rajach podatkowych, należy podchodzić ze szczególną ostrożnością

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, podmioty dokonujące transakcji z przedsiębiorcami z rajów podatkowych, których wartość przekracza ustawowo określone progi, podlega obowiązkowi sporządzania dokumentacji cen transferowych. I dotyczy to również niepowiązanych przedsiębiorstw. Jednak podatnicy najczęściej o tym nie wiedzą i nie chodzi tu tylko o tych najmniejszych. Dlatego bardzo ważne jest uświadomienie sobie zagrożeń wynikających z braku wdrażania w firmach procedur mających na celu minimalizację ryzyka podatkowego. 

W ostatnim czasie organy podatkowe coraz częściej weryfikują transakcje wewnątrzgrupowe. Przeważnie weryfikowane są te, które dotyczą usług niematerialnych, w tym szczególnie o niskiej wartości dodanej. Ponadto mocno kontrolowane są transakcje udostępniania znaków towarowych czy innych wartości niematerialnych i prawnych, zwłaszcza trudnych do wyceny. Należy zauważyć, że we wcześniejszych latach służyły one podatnikom do agresywnych optymalizacji podatkowych. Dlatego trudno się dziwić większemu zainteresowaniu ze strony organów podatkowych. Urzędnicy szczególnie często weryfikują też transakcje finansowe, np. udzielania pożyczek przez podmioty w grupie kapitałowej.

Organy podatkowe posiadają narzędzia do weryfikacji cen stosowanych na rynku. Jednakże nie zawsze przeprowadzona przez nie analiza porównawcza jest zgodna z zasadami faktycznie obowiązującymi na danym rynku. Należy podkreślić, że tak naprawdę nie wszystkie transakcje można wprost ze sobą porównać. Każda może być oparta na nieco innych warunkach, często też prowadzona w różnych okolicznościach, co bardzo wpływa na ostateczną wartość.

Nie ma jednej, konkretnej ceny, która powinna być stosowana w transakcjach pomiędzy podmiotami powiązanymi. Badanie ich polega więc na weryfikacji wszystkich warunków współpracy. Organy podatkowe mogą je podważyć i uznać za nierynkowe, jeśli np. dla firm powiązanych podatnik stosuje znacznie dłuższe terminy płatności, realizuje bezpłatnie transport lub daje inne preferencje. Sama obniżka nie oznacza od razu, że cena jest nierynkowa. Rozbieżności mogą bowiem wynikać z polityki rabatowej firmy lub nawet z działalności na danym rynku geograficznym. Przykładowo ceny niektórych usług w Warszawie niekoniecznie można porównać z obowiązującymi w Zamościu. 

Dlatego też najczęściej porównywanie cen jeden do jeden nie jest prawidłowe w celu faktycznego ustalenia, czy dana transakcja jest realizowana na warunkach rynkowych. Należy brać pod uwagę całokształt transakcji, w tym także warunki obowiązujące na danym rynku oraz inne czynniki, które mają bezpośredni lub pośredni wpływ na daną transakcję. 

Kontrola w zakresie cen transferowych nie jest prosta, zarówno z punktu widzenia podatnika, jak i organu podatkowego dokonującego kontroli. Tak naprawdę transakcje najczęściej nie są identyczne, a różnice występujące pomiędzy warunkami ustalonymi przez strony nie zawsze są wynikiem powiązań i chęci zmniejszenia opodatkowania. Należy mieć na uwadze, że bardzo często transakcje podlegają negocjacjom i to zarówno realizowane z podmiotami powiązanymi, jak i niepowiązanymi. Cena nie zawsze dla wszystkich jest taka sama. Na wartość transakcji mogą wpływać przecież różne czynniki, co następnie odzwierciedlane jest właśnie w ustalonych przez strony warunkach współpracy, w tym cenie.

Jeśli podatnik ma konkretne uzasadnienie dla różnic występujących w warunkach ustalonych w transakcjach z podmiotami powiązanymi, to jak najbardziej może to przedstawić w trakcie kontroli. Może to bowiem mieć bardzo istotny wpływ na linię obrony ustalonej przez podmioty powiązane ceny transakcyjnej i uchronić podatnika przed doszacowaniem mu dochodu.

Jak się bronić? 

Najlepszym rozwiązaniem dla podatników jest wprowadzenie w firmie odpowiednich procedur, mających na celu uświadomienie osób zarządzających oraz pracowników działu handlowego zasad ustalania warunków transakcyjnych dla podmiotów powiązanych oraz z tzw. rajów podatkowych. Dobrym sposobem na uniknięcie problemów jest opracowanie polityki cen transferowych w firmie, gdzie określane są właśnie zasady ustalania cen w określonych przypadkach. 

Firmy powinny zidentyfikować rodzaje transakcji realizowanych z podmiotami powiązanymi i z góry ustalić pewne zasady współpracy. Oczywiście nie ma potrzeby wskazywania wprost jednej ceny, gdyż ta może się zmieniać w zależności od sytuacji na rynku lub pod wpływem pewnych czynników. Jednak zasady zawsze ujednolicają sposób działania i zabezpieczają przed skrajnymi błędami w zakresie ustalania warunków transakcyjnych w grupie podmiotów powiązanych. 

W sytuacji, gdy podmioty powiązane ustalają nierynkowe warunki współpracy, to powinny przede wszystkim zidentyfikować ryzyko podważenia transakcji przez organy podatkowe i sprawdzić źródło błędnych ustaleń. I tak jeżeli podatnik stwierdzi, że cena była ustalona na początku danego okresu rozliczeniowego w prawidłowy sposób, z uwzględnieniem zasad rynkowych, a w trakcie obowiązywania umowy warunki rynkowe transakcji uległy zmianie, wówczas musi dokonać korekty cen transferowych. Jednakże przy tego rodzaju czynności należy być szczególnie ostrożnym i trzymać się ustawowo określonych zasad dokonywania takiej korekty.

Doświadczenie pokazuje, że najczęściej przedsiębiorcy nie są świadomi tego, że odbiegają od zasad rynkowych. Przeważnie jest tak, że ktoś kiedyś ustalił pewne warunki współpracy i pozostały one niezmienione, gdyż nikt ich nie uaktualnił. Z reguły zatem nie są to działania celowe podatników.

Ceny transferowe – sankcje za błędy 

W Polsce, zgodnie z zaleceniami Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, została wdrożona tzw. trójstopniowa dokumentacja cen transferowych, tj. lokalna i grupowa, a także raportowanie według krajów. Podatnik nie ma wyboru w zakresie ich sporządzania. Skutkiem niedopełnienia obowiązków dokumentacyjnych w tym zakresie są konsekwencje podatkowe, a także karne i karno-skarbowe. 

Należy pamiętać, że w przypadku zakwestionowania warunków rynkowych transakcji z podmiotami powiązanymi posiadającymi siedziby poza granicami Polski może dojść do podwójnego opodatkowania tych samych dochodów. Wówczas w celu wyeliminowania tego konieczne jest wszczęcie odpowiedniej procedury, która niestety może trwać nawet kilka lat. 

Na podstawie przepisów ordynacji podatkowej, na podatnika może zostać nałożona kara w postaci dodatkowego zobowiązania podatkowego. Jego wysokość może wynieść od 10% do 30% od wykazanej lub zawyżonej straty na skutek stosowania nieprawidłowych cen transferowych oraz od jej odsetka. Dodatkowo, poza sankcją podatkową, za niedopełnienie obowiązków sporządzenia dokumentacji cen transferowych w ogóle lub w ustawowym terminie bądź sporządzenie jej niezgodnie ze stanem rzeczywistym grozi kara od 240 do 720 stawek dziennych grzywny. Ich wysokość zależy od minimalnego wynagrodzenia w danym roku. Może więc wynieść od nieco ponad 116 zł do przeszło 46 tys. zł. Po przemnożeniu tego przez liczbę stawek dziennych wychodzą kwoty od ok. 28 tys. zł do nawet 33,5 mln zł. 

Należy zaznaczyć, że przepisy z roku na rok są coraz bardziej doprecyzowywane. Ponadto przy Ministerstwie Finansów utworzono Forum Cen Transferowych, które opracowuje wytyczne w zakresie zastosowania przepisów o cenach transferowych. Wiele niejasności zostaje zatem na bieżąco dookreślonych przez ekspertów z tej dziedziny. Jest to bardzo dobry sposób współpracy między biznesem, doradztwem i resortem. Trudno zatem teraz wskazywać, że przepisy są nieprecyzyjne i podatnicy nie mają możliwości prawidłowo wypełniać swoich obowiązków w zakresie cen transferowych.

Jednak bardzo częstym problemem jest brak świadomości w zakresie obowiązku złożenia dokumentacji cen transferowych. I to jest najpowszechniejszym i najbardziej niebezpiecznym błędem. Do kancelarii podatkowych nieustannie zgłaszają się klienci, którzy dotychczas nie sporządzali dokumentacji, chociaż mieli taki obowiązek. Często zgłaszają się zbyt późno, tzn. w momencie, gdy grożą im ww. konsekwencje. Warto absolutnie pamiętać o tym, że nawet jeśli podatnicy nie są zobowiązani do sporządzenia dokumentacji podatkowej, z uwagi na skorzystanie ze zwolnienia na podstawie art. 11n ustawy o CIT, to mają obowiązek złożenia uproszczonej wersji deklaracji TPR.

Autor: Natalia Stoch-Mika, doradca podatkowy, NSM LEGAL & TAX

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Materiały zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Faktura handlowa nie będzie jednocześnie fakturą ustrukturyzowaną. Dodatkowe obowiązki podatników VAT

Po wejściu w życie zmian w ustawie o VAT wdrażających model obowiązkowego Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) wielu podatników może mieć problem (i dodatkowe obowiązki) wynikające z faktu, że faktura ustrukturyzowana nie może pełnić funkcji faktury handlowej – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski. Co powinni zrobić podatnicy VAT, którzy zdecydują się na wystawianie faktur handlowych nie będących fakturami VAT?

System kaucyjny a VAT: Objaśnienia MF dotyczące rozliczeń podatników i płatników w związku z nowymi zasadami obrotu opakowaniami

Objaśnienia MF mają na celu pokazanie, jak w praktyce stosować przepisy ustawy o VAT w odniesieniu do czynności wykonywanych przez podatników i płatników uczestniczących w systemie kaucyjnym. Nowe reguły prawne wynikają z wprowadzenia obowiązku pobierania kaucji przy sprzedaży wybranych opakowań jednorazowych i wielokrotnego użytku. System ten umożliwia konsumentom zwrot opakowań lub odpadów opakowaniowych w dowolnym punkcie zbiórki, bez konieczności przedstawiania dowodu zakupu.

Błąd w fakturze w KSeF? Ministerstwo Finansów ostrzega: tak tego nie poprawisz!

Wystawienie faktury na błędnego nabywcę może mieć poważne konsekwencje – i nie da się tego naprawić zwykłą korektą NIP. Ministerstwo Finansów wyjaśnia, że w KSeF konieczne jest wystawienie faktury korygującej do zera oraz zupełnie nowej faktury z prawidłowymi danymi. Inaczej dokument trafi do... zupełnie obcej firmy.

Ustawa o KSeF opublikowana w Dzienniku Ustaw. Ważne zmiany i nowe funkcjonalności dla przedsiębiorców!

W Dzienniku Ustaw opublikowano nowelizację wprowadzającą Krajowy System e-Faktur (KSeF). Przedsiębiorców czekają ważne zmiany – nowe terminy wdrożenia, dodatkowe funkcjonalności systemu, a także skrócony czas zwrotu VAT. Sprawdź, co dokładnie przewiduje ustawa i jak przygotować się do obowiązkowego KSeF!

REKLAMA

„Towar w drodze mimo kontroli” – kiedy urząd celny może zwolnić przesyłkę wcześniej?

W obrocie towarowym czas to pieniądz. Dlatego przedsiębiorcy chętnie korzystają z możliwości, jakie daje art. 194 ust. 1 Unijnego Kodeksu Celnego (UKC) – przepis pozwalający zwolnić towar do obrotu, nawet jeśli weryfikacja w urzędzie celno-skarbowym wciąż trwa. Brzmi jak wyjątek od reguły? Tak jest, ale w praktyce może być to realne ułatwienie, pod warunkiem, że spełnione są ściśle określone warunki i złożony wniosek do UCS.

KSeF 2.0 coraz bliżej: Ministerstwo Finansów ujawnia plan wdrożenia. Oto najważniejsze terminy!

KSeF 2.0 od 30 września zastąpi obecną wersję środowiska testowego KSeF 1.0 - informuje Ministerstwo Finansów. Dotychczasowi użytkownicy wersji produkcyjnej KSeF 1.0 nadal mogą z niej korzystać, aż do 26 stycznia 2026. To jest kolejny krok do wprowadzenia obligatoryjnego Krajowego Systemu e-Faktur.

Wydatki marketingowe dealerów a koszty podatkowe - spór rozstrzygnięty na korzyść podatników

Rozliczenie kosztów działań marketingowych przez dealerów samochodowych może stanowić problem na gruncie prawa podatkowego. Szczególne wątpliwości budzą wydatki poniesione w ramach programów motywacyjnych dystrybutorów, które mają na celu uzyskanie bonusów jakościowych. Kluczowym problemem interpretacyjnym jest rozgraniczenie między kosztami uzyskania przychodów, a wydatkami na reprezentację, które zgodnie z przepisami ustawy o CIT nie mogą być zaliczane do kosztów podatkowych. Orzecznictwo sądów administracyjnych pokazuje jednak, że organy podatkowe często błędnie kwalifikują tego typu wydatki, nie uwzględniając ich rzeczywistego celu gospodarczego i związku z osiąganymi przychodami.

Każda faktura VAT w 2026 r. obowiązkowo wystawiana aż w sześciu formach. Będzie ryzyko powstania wielu oryginałów tej samej faktury

Ustawa z dnia 5 sierpnia 2025 r. nowelizująca ustawę o VAT w zakresie obowiązkowego modelu KSeF została już podpisana przez Prezydenta RP i musimy jeszcze poczekać na rozporządzenia wykonawcze, gdzie m.in. uregulowane będą szczegóły informatyczne (kody, certyfikaty). Ale to nie koniec – musi się jeszcze pojawić oprogramowanie interfejsowe, a zwłaszcza jego „specyfikacja”. Ile będziemy na to czekać? Nie wiadomo. Ale czas płynie. Wiemy dziś, że obok dwóch faktur w postaci tradycyjnej (papierowe lub elektroniczne), pojawiają się w tych przepisach aż cztery nowe formy - pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Self-billing w KSeF jako nowe możliwości dla zagranicznych podmiotów

Wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) budzi wiele pytań wśród polskich podatników, ale coraz częściej także wśród podmiotów zagranicznych działających w Polsce i rozliczających tu VAT. Jednym z kluczowych zagadnień – rzadko poruszanych publicznie – jest możliwość wystawiania faktur ustrukturyzowanych w formule self-billingu przez podmioty nieposiadające siedziby w Polsce. Czy KSeF przewiduje taką opcję? Jakie warunki muszą zostać spełnione i z jakimi wyzwaniami trzeba się liczyć?

Certyfikaty KSeF – ostatni dzwonek dla firm! Bez nich fiskus zablokuje faktury

Od listopada 2025 r. przedsiębiorcy będą mogli wnioskować o certyfikaty KSeF. Brak tego dokumentu od 2026 r. może oznaczać paraliż wystawiania faktur. A od 2027 r. system nie uzna już żadnej innej metody logowania.

REKLAMA