Wiceminister rolnictwa: dopłaty do sprzedaży zbóż wyniosą 150-250 zł za tonę
REKLAMA
REKLAMA
Rynek zbóż w Polsce na początku 2023 roku
Wiceminister rolnictwa Krzysztof Ciecióra komentował we wtorek w rozmowie z dziennikarzami zarzuty rolników, że rząd dopuścił do nadmiernego importu zboża z Ukrainy.
"Dementuję informacje o tym, że to zboże z Ukrainy jest niekontrolowane i że ono wpływało tutaj w sposób nieskrępowany. Ono wpływało do Polski z uwagi na to, że Komisja Europejska zdjęła cła na produkty rolno-spożywcze z Ukrainy" - mówił Ciecióra. "Jako wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi mogę zapewnić, że to zboże jest kontrolowane, na każdym etapie jest kontrola tego, co się z tym zbożem dzieje" - zapewnił.
Wiceminister był pytany, dlaczego rząd nie wprowadzi np. kaucji na ukraińskie zboże. W odpowiedzi wskazał, że takie działanie oznaczałoby spór z Unią Europejską. "Gdybyśmy zatrzymali decyzjami administracyjnymi zboże z Ukrainy, to Komisja Europejska mogłaby powiedzieć: nie bierzemy waszych jajek, waszego mięsa" - dodał.
Przyznał, że rząd ma świadomość problemu z wywozem zboża ukraińskiego. "Zboże z Ukrainy jest towarem, którym część podmiotów gospodarczych w Polsce po prostu handluje. I to jest rzeczywiście problem" - ocenił. Jak dodał, z tej przyczyny "skupy są w tej chwili zawalone".
"Jako ministerstwo rolnictwa robimy wszystko, żeby ten problem załatwić. Zapewnialiśmy, że zboże z Polski zostanie wywiezione do żniw i tak się stanie" - podkreślił Ciecióra. "Chcemy wspomóc eksport, rozmawiamy z szeregiem państw, które mogłyby być zainteresowane zakupem lub odebraniem tego zboża od Polski" - dodał.
Zaznaczył, że resort rolnictwa współpracuje w tej sprawie z MSZ; nie chciał jednak podawać konkretnych państw, do których zboże ukraińskie mogłoby trafić.
Pytany, jakie MRiRW ma propozycje dla rolników, zapowiedział, że zostaną one przedstawione w środę 29 marca 2023 r.
REKLAMA
Wiceminister rolnictwa: dopłaty do sprzedaży zbóż wyniosą 150-250 zł za tonę
"Dziś mogę powiedzieć, że na pewno będziemy przekazywać 600 mln zł dopłat do sprzedaży zbóż" - powiedział Ciecióra. Dopłaty te będą wynosić od 150 zł do 250 zł do do tony w zależności od regionu - zaznaczył.
Przyznał, że sam też jest rolnikiem i ma problem ze zbożem. "Dlatego doskonale wiem, jakie są emocje wśród rolników" - stwierdził. "Natomiast pracując w MRiRW, nie mam poczucia, że pełna odpowiedzialność jest po stronie resortu" - dodał Ciecióra. (PAP)
autor: Piotr Śmiłowicz
pś/ mk/
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat