REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kredyt z WIBOR-em. Czy można go podważyć, tak jak kredyt frankowy? KNF: zarzuty wobec WIBOR są instrumentalne

Kredyt z WIBOR-em. Czy można go podważyć, tak jak kredyt frankowy? KNF: zarzuty wobec WIBOR są instrumentalne
Kredyt z WIBOR-em. Czy można go podważyć, tak jak kredyt frankowy? KNF: zarzuty wobec WIBOR są instrumentalne
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

"Przy kredytach opartych o wskaźnik WIBOR wszyscy powinniśmy wyciągnąć wnioski ze sprawy frankowej, że jeśli nie będzie odpowiednio wczesnej i stanowczej reakcji instytucji, które mają stać na straży stabilności sektora finansowego, sytuacja może się wymknąć spod kontroli” – powiedział PAP Biznes Jacek Jastrzębski, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego. 

Jastrzębski, KNF: Rozwiązanie systemowe dla CHF konieczne, by uniknąć zainfekowania kredytów w PLN 

Konieczne jest wypracowanie rozwiązań systemowych i zrównoważonego rozwiązania sprawy kredytów frankowych – także dlatego, że w przeciwnym razie wzrośnie ryzyko zainfekowania ryzykiem prawnym również kredytów złotowych – ocenia w rozmowie z PAP Biznes przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Jacek Jastrzębski.

REKLAMA

REKLAMA

Kredyty oparte o WIBOR. Czy jest z nimi problem?

"Przy kredytach opartych o wskaźnik WIBOR wszyscy powinniśmy wyciągnąć wnioski ze sprawy frankowej, że jeśli nie będzie odpowiednio wczesnej i stanowczej reakcji instytucji, które mają stać na straży stabilności sektora finansowego, sytuacja może się wymknąć spod kontroli” – powiedział PAP Biznes przewodniczący KNF. 

Zapytany o komunikat po wtorkowym (28 marca 2023 r.) posiedzeniu Komitetu Stabilności Finansowej w formule nadzoru makroostrożnościowego, Jacek Jastrzębski podkreśla, że to bardzo ważne, że wszystkie instytucje wchodzące w skład sieci bezpieczeństwa finansowego – Narodowy Bank Polski, Ministerstwo Finansów, Bankowy Fundusz Gwarancyjny oraz Komisja Nadzoru Finansowego – wypowiadają się spójnie i jednym głosem w kwestii prób kwestionowania wskaźnika WIBOR.

„Sieć bezpieczeństwa finansowego jednym, zgodnym i kategorycznym głosem podkreśla, że kwestionowanie konstrukcji wskaźnika WIBOR jest zupełnie bezpodstawne i nieuzasadnione, tak pod względem prawnym, jak i ekonomicznym. Ten mocny, stanowczy i zgodny głos jest bardzo doniosły i świadczy o powadze zagadnień związanych ze wskaźnikiem stopy referencyjnej, na którym w znacznym stopniu opiera się nasz rynek finansowy” - powiedział Jastrzębski.

Dodaje, że Komisja Nadzoru Finansowego – jako organ nadzorujący administratora wskaźnika WIBOR, czyli spółkę GPW Benchmark – jednoznacznie potwierdza, że proces opracowywania wskaźnika WIBOR jest zgodny z wszystkimi obowiązującymi regulacjami, w tym unijnym rozporządzeniem BMR. Organ nadzoru nie identyfikuje żadnych przejawów mogących świadczyć o manipulacji tym wskaźnikiem, a mechanizm i procedury opracowywania tego wskaźnika zawierają szereg systemowych zabezpieczeń przeciwdziałających ewentualnym próbom manipulacji.

Zdaniem Jacka Jastrzębskiego, to co widzimy gdy chodzi umowy oparte o wskaźnik WIBOR – w szczególności zjawisko kwestionowania samego wskaźnika lub sposobu jego włączenia do umowy – dodatkowo uzasadnia podjęcie działań zmierzających do zrównoważonego i uporządkowanego rozwiązania sprawy frankowej.

Błąd popełniony przy kredytach frankowych

„Nie można popełnić błędu, który został popełniony przy kredytach frankowych, kiedy to – powiem wprost – nie doceniliśmy nieprzewidywalności rozstrzygnięć prawnych. Jeszcze w 2019 roku wydawało się, że orzecznictwo będzie zmierzało do zrównoważonych rozwiązań” - powiedział.

„Nie przewidywaliśmy, że może ono pójść aż w takim kierunku i tak daleko, że nie tylko pojawi się automatyzm w stwierdzaniu nieważności umów z uwagi na ewentualną abuzywność klauzul kursowych, ale wręcz będą kwestionowane tak podstawowe założenia, jak choćby konieczność rozliczenia się za korzystanie z kapitału” – dodał.

Co dalej z kredytami frankowymi?

Przewodniczący KNF wskazał, że trzeba też mieć na uwadze, że wbrew temu, co niektórzy uważają, scenariusz wynikający z opinii Rzecznika Generalnego TSUE to jeszcze nie jest najgorszy systemowo możliwy wariant rozwoju spraw dotyczących portfela walutowych kredytów hipotecznych

„Za rogiem może czaić się także kwestia przedawnienia roszczeń, które spowoduje, że uderzenie w system bankowy będzie jeszcze ponad dwukrotnie większe niż w wyniku samego zanegowania konieczności rozliczenia się z korzystania z kapitału” – powiedział Jastrzębski. 

Dodał, że stosowne dane dotyczące skutków poszczególnych rozstrzygnięć prawnych UKNF przedstawiał w swoim stanowisku dla Izby Cywilnej Sądu Najwyższego w 2021 r.

REKLAMA

Czy ryzyko rozleje się na kredyty złotowe?

Zdaniem Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, to co się dzieje w przypadku kredytów opartych o WIBOR to jest – posługując się angielskim sformułowaniem – swoiste zjawisko „spillover”, czyli „rozlanie się” ryzyka prawnego z portfela frankowego także na portfel złotowy. 

„W mojej ocenie źródłem problemu jest to, że zaczyna być kreowana powszechna świadomość, że można znaleźć coś w umowie, co będzie pretekstem do tego, żeby kredytu nie spłacać, albo żeby spłacić go bez oprocentowania. Taka szerząca się świadomość infekuje portfel złotowy – a dodatkowym kanałem czy też katalizatorem infekcji jest to, że powstała cała infrastruktura prawna, powstały firmy, które stały się w pewnym sensie fabrykami obsługującymi pozwy klientów przeciwko bankom” – powiedział. 

„Cała ta infrastruktura – powstała w związku z sytuacją dotyczącą hipotecznych kredytów walutowych – zostanie użyta również w kontekście umów kredytów złotowych opartych o WIBOR-u, bo dla podmiotów, które w ten sposób skonstruowały swój model biznesowy, jest to zbyt łakomy kąsek, żeby na to nie spojrzeć” - dodał. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zarzuty dotyczące WIBOR-u są instrumentalne

Jak zaznacza Jastrzębski, same zarzuty dotyczące WIBOR-u lub jego sposobu włączenia do umowy mają znaczenie czysto instrumentalne.

Realną przyczyną zjawiska jest z jednej strony – wzrost stóp procentowych odczuwany przez kredytobiorców złotowych, a z drugiej strony – poziom oczekiwań wyznaczanych rozwojem orzecznictwa w sprawach frankowych, które z takiej czy innej konstrukcji klauzuli kursowej wywodzi skutek w postaci +darmowego kredytu+, co stanowi zachętę dla instrumentalizacji prawa. Budowane jest bardzo szkodliwe – z wielu punktów widzenia – przeświadczenie, że skoro instrumentalne wykorzystanie klauzuli kursowej pozwala uzyskać nadzwyczajne korzyści klientom frankowym, to dlaczego z analogicznej ścieżki nie mogliby korzystać kredytobiorcy złotowi, w ostatnim czasie odczuwający wzrost miesięcznych rat” - powiedział.

„Zjawisko to nie ma w istocie nic wspólnego z konstrukcją wskaźnika referencyjnego, z jego zgodnością z BMR, z jego sposobem włączenia do umowy ani z żadnymi innymi względami merytorycznymi dotyczącymi wskaźnika WIBOR. Dlatego uważam, że jeżeli chcemy zabezpieczyć polską gospodarkę przed kwestionowaniem umów opartych o WIBOR, to istotnym elementem tego zabezpieczenia jest wdrożenie zrównoważonego, systemowego rozwiązania jeśli chodzi o sprawy frankowe i ich racjonalne uporządkowanie. Wtedy gasimy pożar w zarzewiu, a nie dopiero tam, gdzie może się on przenieść” – dodał.

Jacek Jastrzębski zwraca uwagę, że to, z czym się obecnie mierzymy, to są konsekwencje kształtowania się szkodliwej świadomości, że można pod pretekstem takiego czy innego sformułowania technicznej klauzuli w umowie unikać spłacania kredytu.

„To jest problem wspólny dla portfela frankowego i złotowego” – powiedział.

Konieczne rozwiązania systemowe (ustawowe) i zrównanie ekonomiczne kredytobiorców frankowych ze złotowymi

Przewodniczący KNF jest zwolennikiem takich rozwiązań systemowych, które nie zanegowałyby sensu zawierania ugód między bankiem i klientem, a jednocześnie pozwoliłyby uniknąć rozwiązywania systemowej kwestii walutowego portfela hipotecznego w drodze incydentalnych rozstrzygnięć zapadających na drodze sądowej.

„Rozwiązanie powinno zmierzać w takim kierunku, w jakim szła nasza propozycja z 2020 roku. W mojej ocenie możliwość takiego uporządkowania sytuacji na rynku walutowych kredytów hipotecznych została potwierdzona niedawnym orzeczeniem TSUE z połowy marca (C-6/22), gdzie wprost stwierdzono, że to państwo członkowskie może i powinno uregulować skutki ewentualnej nieważności umowy w związku z abuzywnością klauzul i powiedziano, przy czym taka regulacja nie może prowadzić do podziału kosztów unieważnienia sprawy między stronami, lecz powinna alokować ten koszt po stronie przedsiębiorcy” – powiedział.

Przypomniał, że propozycja ugodowa KNF zakłada, że cały koszt zmaterializowania się ryzyka walutowego ponosi bank. Dlatego, rozliczenie zgodne z propozycją ugodową KNF odpowiada stanowisku TSUE wyrażonemu w najnowszym z orzeczeń „frankowych”. Mogłoby zatem stać się podstawą ewentualnego rozwiązania legislacyjnego.

„Ostatnią wypowiedź TSUE traktuję nie tylko jako zielone światło, ale wręcz zaproszenie do tego, aby myśleć nad rozwiązaniami systemowymi – bo jeśli rozwiązań systemowych nie będzie, to ich miejsce mogą zająć rozstrzygnięcia czysto prawne, sądowe, których logika jest inna” – powiedział Jastrzębski.

„Sąd rozstrzygając kwestie prawne niekoniecznie patrzy na względy systemowe. Żeby uniknąć rozstrzygnięć jednostkowych, które kształtują sytuację rynku finansowego w sposób nieprzewidywalny i nieuwzgledniający szerszego kontekstu, w tym wartości takich jak stabilność finansowa i potrzeba zachowania zdolności do finansowania gospodarki, trzeba myśleć o rozwiązaniach systemowych” – dodał.

Odnosząc się do postępu w realizacji programu ugód, Jacek Jastrzębski podkreślił, że jego zdaniem to w interesie banków leży, żeby ofertę ugodową tak uatrakcyjniać i tak komunikować się z klientami, żeby zakres ugód był jak największy.

„W tym momencie widzimy dość duże zainteresowanie rozwiązaniem ugodowym oraz zaangażowanie w jego realizację ze strony dużej części banków, które starają się uczynić ofertę atrakcyjną dla klientów, natomiast niezależnie od tego uważam, że założenia rozwiązania legislacyjnego powinny być przygotowane przynajmniej w płaszczyźnie koncepcyjnej” - powiedział.

„Zaznaczam, że nie wypowiadam się co do samego procesu legislacyjnego. Za element mojej odpowiedzialności jako szefa nadzoru finansowego uważam natomiast wypracowanie założeń takiego rozwiązania, zwłaszcza że w orzecznictwie TSUE odnajduję wyraźny apel do państw członkowskich o unormowanie zasad rozliczeń między stronami nieważnej umowy kredytu w sposób racjonalny i przywracający równowagę między stronami” – dodał.

Przewodniczący KNF wskazuje, że pojawiają się także czynniki ryzyka zewnętrznego, jak choćby te widoczne np. w ostatnich dwóch tygodniach na rynkach zagranicznych, które będą powodowały zadawanie pytań o bezpieczeństwo polskiego sektora finansowego.

„Na ten moment takiego zagrożenia nie widzimy, ale żyjemy w czasach dużej niepewności – w tym geopolitycznej, więc założenia rozwiązania ustawowego powinny być opracowane. My te założenia przygotowujemy w taki sposób, aby okoliczność prowadzenia nad nimi prac w żaden sposób nie osłabiała zapału żadnej ze stron – zarówno banków, jak i klientów – do rozwiązania ugodowego” – powiedział.

Rozwiązanie ustawowe nie może być ani lepsze, ani gorsze dla banków i klientów od tego, co wynika z zaproponowanego przez nas w 2020 r. scenariusza ugodowego. Stworzenie oczekiwania, że ustawowo mogłoby zostać wprowadzone rozwiązanie odbiegające od logiki rozwiązania ugodowego – na korzyść którejkolwiek ze stron – w oczywisty sposób może negatywnie wpłynąć na proces ugodowy, a my tego nie chcemy” - dodał.

Jego zdaniem, na ten moment rozwiązanie ugodowe jest najlepszym z dostępnych rozwiązań. „I co jeszcze ważniejsze – jest ono jedynym rozwiązaniem pozostającym w naszych rękach. 
Wszelkie prace koncepcyjne oraz dyskusje nad ewentualnym rozwiązaniem ustawowym muszą być więc spójne z logiką propozycji ugodowej. Jestem też przekonany, że taka logika ekonomiczna – czyli zrównanie kredytobiorców frankowych ze złotowymi – powinna leżeć u podstaw rozwiązań ustawowych, jeżeli takowe miałyby zostać przyjęte” – powiedział Jastrzębski.

Gorsza ocena ryzyka w polskim systemie finansowym na początku 2023 roku

Komitet Stabilności Finansowej dot. nadzoru makroostrożnościowego (KSF-M) ocenił w komunikacie po wtorkowym posiedzeniu, że ogólna ocena ryzyka w polskim systemie finansowym pogorszyła się w porównaniu z IV kw. 2022 r., a najważniejszym ryzykiem pozostaje ryzyko prawne walutowych kredytów mieszkaniowych.

Komitet Stabilności Finansowej dot. nadzoru makroostrożnościowego (KSF-M) uznał kwestionowanie wskaźnika WIBOR w umowach kredytowych za ryzyko systemowe.

Drugie miejsce w hierarchii źródeł ryzyka zajęło – zidentyfikowane po raz pierwszy w grudniu 2022 r. – ryzyko obniżonych nadwyżek kapitałowych i racjonowania kredytu. Na trzecie miejsce wśród źródeł ryzyka spadło ryzyko geopolityczne. Ryzyko związane z rynkiem nieruchomości mieszkaniowych oraz ryzyko słabości niektórych instytucji i zarażania pozostaje na umiarkowanym poziomie.

Na posiedzeniu podsumowano bieżące tendencje na krajowym rynku nieruchomości mieszkaniowych. Obserwowany jest wzrost cen nominalnych mieszkań przy jednoczesnym trendzie spadkowym ich cen realnych. Ilość mieszkań oferowanych do sprzedaży oraz sprzedanych pozostaje niska w porównaniu do lat ubiegłych. Utrzymuje się spadek popytu na kredyty mieszkaniowe – zmniejszyła się liczba składanych wniosków kredytowych oraz wartość udzielanych kredytów.

Piotr Rożek (PAP Biznes)

pr/

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Procedury specjalne na wypadek awarii KSeF lub braku dostępu (tryb offline w 3 wariantach). MFiG: nie będzie przesunięcia terminów wdrożenia systemu

Ministerstwo Finansów nie rozważa przesunięcia terminu obowiązkowego uruchomienia KSeF, poinformował 11 grudnia 2025 r. przedstawiciel resortu w odpowiedzi na interpelację poselską. Zdaniem Ministerstwa KSeF w wersji demonstracyjnej jest stabilny i pewny w działaniu. Ponadto poinformowano, że nie są planowane zmiany odnośnie zasad uwierzytelnienia w KSeF. Jednocześnie Zastępca Szefa KAS przekazał kilka ważnych informacji, m.in. dot. funkcjonowania procedur specjalnych na wypadek awarii KSeF.

Młodzi influencerzy nie zawsze mogą korzystać z ulgi dla młodych. Warto o tym wiedzieć, by nie narazić się na problemy podatkowe

Przychody osób poniżej 26 roku życia mogą korzystać na gruncie podatku dochodowego od osób fizycznych ze zwolnienia przedmiotowego. Chodzi jednak tylko o przychody z określonych źródeł. Aby nie narazić się na problemy podatkowe, trzeba umieć je odróżnić.

Do tych transakcji nie trzeba będzie wystawiać faktur ustrukturyzowanych w KSeF w 2026 r. MFiG wydał nowe rozporządzenie

Minister Finansów i Gospodarki (MFiG) w rozporządzeniu z 7 grudnia 2025 r. określił przypadki odpowiednio udokumentowanych dostaw towarów lub świadczenia usług, w których nie ma obowiązku wystawiania faktur ustrukturyzowanych, oraz przypadki, w których mimo braku obowiązku można wystawiać faktury ustrukturyzowane. Rozporządzenie to wejdzie w życie 1 lutego 2026 r.

Rząd potwierdził podstawę składek ZUS na 2026 rok. O ile wzrosną koszty zatrudnienia? Obliczenia na przykładzie wynagrodzeń kierowców w transporcie międzynarodowym

Rząd potwierdził wysokość przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia, które w 2026 r. będzie wynosić 9 420 zł. To ważna informacja dla branży transportowej, ponieważ to właśnie od tej kwoty najczęściej naliczane są składki ZUS kierowców wykonujących przewozy międzynarodowe. Dla przedsiębiorców funkcjonujących w warunkach utrzymującej się presji finansowej oznacza to kolejny zauważalny wzrost kosztów. W praktyce może to zwiększyć miesięczne wydatki na jednego kierowcę nawet o kilkaset złotych.

REKLAMA

11 tys. zł oszczędności na jednym samochodzie firmowym. Trzeba zdążyć z leasingiem finansowym do końca 2025 roku: 1-2 tygodnie na formalności. Czasem leasing operacyjny jednak bardziej się opłaca

Nawet 11.000,- zł może zaoszczędzić przedsiębiorca, który kupi popularny samochód przed końcem 2025 roku korzystając z leasingu finansowego, a następnie będzie go amortyzował przez 5 lat – wynika z symulacji przygotowanej przez InFakt oraz Superauto.pl. Bowiem1 stycznia 2026 r. wchodzą w życie nowe zasady odliczeń wydatków związanych z samochodem firmowym. Istotnie zmieni się limit określający maksymalną cenę pojazdu umożliwiającą pełne rozliczenie odpisów amortyzacyjnych, a także wydatków związanych z leasingiem lub wynajem aut spalinowych w kosztach uzyskania przychodów. Niekorzystane zmiany dotkną 93% rynku nowych aut – wynika z szacunków Superauto.pl.

Jak poprawiać błędy w fakturach VAT w KSeF? Od lutego 2026 r. koniec z prostą korektą faktury

Wątpliwości związanych z KSeF jest bardzo dużo, ale niektóre znacząco wysuwają się na prowadzenie. Z badania zrealizowanego przez fillup k24 wynika, że co 3. księgowy obawia się sytuacji nietypowych, m.in. trudności w przypadku korekt. Obawy są zasadne, bo już od 1 lutego 2026 r. popularne noty korygujące nie będą miały żadnej mocy. Co w zamian? Jak poradzić sobie z częstymi, drobnymi pomyłkami na fakturach? Ile pracy dojdzie księgowym? Ekspert omawia trzy najczęstsze pytania związane z poprawianiem błędów.

Minister energii: Ceny w taryfach prądu na 2026 r. będą zbliżone do poziomu 500 zł/MWh. Będzie zmiana terminu na dopełnienie formalności w sprawie tańszego prądu

W dniu 9 grudnia 2025 r. Senat skierował do komisji ustawę wydłużającą małym i średnim firmom termin na rozliczenie się z pomocy z tytułu wysokich cen energii. Ok. 50 tys. firm nie złożyło jeszcze takiej informacji lub jej nie poprawiło. Ceny w taryfach prądu na 2026 r. będą zbliżone do poziomu 500 zł/MWh - ocenia minister energii Miłosz Motyka.

Problemy finansowe w firmie: kiedy księgowy powinien ostrzec zarząd? 5 sygnałów nadchodzącego kryzysu

W każdej firmie, niezależnie od skali działania, dział finansowy powinien być pierwszą linią obrony przed kryzysem. To tam symptomy nadchodzących problemów będą widoczne jako pierwsze: w danych, w zestawieniach, w cash flow. Rola księgowego, czy dyrektora finansowego nie powinna ograniczać się do zamykania miesiąca i rozliczeń podatkowych. To na nich spoczywa odpowiedzialność za reakcję, zanim będzie za późno. A warto wskazać, że wg danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczych, od stycznia do września bieżącego roku ogłoszono już 3864 postępowania restrukturyzacyjne i zgodnie z tą dynamiką w 2025 roku po raz pierwszy w Polsce przekroczona zostanie liczba 5000 postępowań restrukturyzacyjnych.

REKLAMA

Upominki świąteczne dla pracowników: jak rozliczyć w podatku dochodowym (PIT)? Kiedy prezent jest zwolniony z podatku?

W okresie świątecznym wielu pracodawców decyduje się na wręczenie pracownikom upominków lub prezentów by podziękować za ich pracę. Jest to dość często spotykany gest motywacyjny ze strony pracodawców. Dla pracowników oznaczać to może określone konsekwencje podatkowe na gruncie podatku dochodowego od osób fizycznych (dalej: „PIT”). Należy pamiętać także o fakcie, że może to rodzić obowiązek zapłaty składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne.

Ile zarabia główna księgowa, kontroler finansowy, dyrektor finansowy? Jeżeli ma certyfikat zawodowy, to nawet 25% więcej

Raport płacowy opracowany na zlecenie The Chartered Institute of Management Accountants (CIMA) przez Randstad Polska pokazuje jasno, że certyfikowani specjaliści ds. finansów w Polsce zarabiają, w zależności od stanowiska, od 16% do 25% więcej niż osoby nieposiadające certyfikatów zawodowych. Analiza objęła 500 specjalistów z obszaru finansów, zatrudnionych na pięciu kluczowych stanowiskach: dyrektor finansowy (CFO), menedżer ds. finansów, główny księgowy, menedżer controllingu oraz kontroler finansowy. Wskazuje ona na istotne różnice w poziomie wynagrodzenia pomiędzy osobami posiadającymi certyfikaty zawodowe, takie jak tytuł Chartered Global Management Accountant (CGMA) nadawany przez CIMA czy kwalifikacja biegłego rewidenta przyznawana przez Krajową Izbę Biegłych Rewidentów (KIBR), a tymi, którzy takich certyfikatów nie posiadają.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA