REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kredyt z WIBOR-em. Czy można go podważyć, tak jak kredyt frankowy? KNF: zarzuty wobec WIBOR są instrumentalne

Kredyt z WIBOR-em. Czy można go podważyć, tak jak kredyt frankowy? KNF: zarzuty wobec WIBOR są instrumentalne
Kredyt z WIBOR-em. Czy można go podważyć, tak jak kredyt frankowy? KNF: zarzuty wobec WIBOR są instrumentalne
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

"Przy kredytach opartych o wskaźnik WIBOR wszyscy powinniśmy wyciągnąć wnioski ze sprawy frankowej, że jeśli nie będzie odpowiednio wczesnej i stanowczej reakcji instytucji, które mają stać na straży stabilności sektora finansowego, sytuacja może się wymknąć spod kontroli” – powiedział PAP Biznes Jacek Jastrzębski, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego. 

Jastrzębski, KNF: Rozwiązanie systemowe dla CHF konieczne, by uniknąć zainfekowania kredytów w PLN 

Konieczne jest wypracowanie rozwiązań systemowych i zrównoważonego rozwiązania sprawy kredytów frankowych – także dlatego, że w przeciwnym razie wzrośnie ryzyko zainfekowania ryzykiem prawnym również kredytów złotowych – ocenia w rozmowie z PAP Biznes przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Jacek Jastrzębski.

Autopromocja

Kredyty oparte o WIBOR. Czy jest z nimi problem?

"Przy kredytach opartych o wskaźnik WIBOR wszyscy powinniśmy wyciągnąć wnioski ze sprawy frankowej, że jeśli nie będzie odpowiednio wczesnej i stanowczej reakcji instytucji, które mają stać na straży stabilności sektora finansowego, sytuacja może się wymknąć spod kontroli” – powiedział PAP Biznes przewodniczący KNF. 

Zapytany o komunikat po wtorkowym (28 marca 2023 r.) posiedzeniu Komitetu Stabilności Finansowej w formule nadzoru makroostrożnościowego, Jacek Jastrzębski podkreśla, że to bardzo ważne, że wszystkie instytucje wchodzące w skład sieci bezpieczeństwa finansowego – Narodowy Bank Polski, Ministerstwo Finansów, Bankowy Fundusz Gwarancyjny oraz Komisja Nadzoru Finansowego – wypowiadają się spójnie i jednym głosem w kwestii prób kwestionowania wskaźnika WIBOR.

„Sieć bezpieczeństwa finansowego jednym, zgodnym i kategorycznym głosem podkreśla, że kwestionowanie konstrukcji wskaźnika WIBOR jest zupełnie bezpodstawne i nieuzasadnione, tak pod względem prawnym, jak i ekonomicznym. Ten mocny, stanowczy i zgodny głos jest bardzo doniosły i świadczy o powadze zagadnień związanych ze wskaźnikiem stopy referencyjnej, na którym w znacznym stopniu opiera się nasz rynek finansowy” - powiedział Jastrzębski.

Dodaje, że Komisja Nadzoru Finansowego – jako organ nadzorujący administratora wskaźnika WIBOR, czyli spółkę GPW Benchmark – jednoznacznie potwierdza, że proces opracowywania wskaźnika WIBOR jest zgodny z wszystkimi obowiązującymi regulacjami, w tym unijnym rozporządzeniem BMR. Organ nadzoru nie identyfikuje żadnych przejawów mogących świadczyć o manipulacji tym wskaźnikiem, a mechanizm i procedury opracowywania tego wskaźnika zawierają szereg systemowych zabezpieczeń przeciwdziałających ewentualnym próbom manipulacji.

Zdaniem Jacka Jastrzębskiego, to co widzimy gdy chodzi umowy oparte o wskaźnik WIBOR – w szczególności zjawisko kwestionowania samego wskaźnika lub sposobu jego włączenia do umowy – dodatkowo uzasadnia podjęcie działań zmierzających do zrównoważonego i uporządkowanego rozwiązania sprawy frankowej.

Błąd popełniony przy kredytach frankowych

„Nie można popełnić błędu, który został popełniony przy kredytach frankowych, kiedy to – powiem wprost – nie doceniliśmy nieprzewidywalności rozstrzygnięć prawnych. Jeszcze w 2019 roku wydawało się, że orzecznictwo będzie zmierzało do zrównoważonych rozwiązań” - powiedział.

„Nie przewidywaliśmy, że może ono pójść aż w takim kierunku i tak daleko, że nie tylko pojawi się automatyzm w stwierdzaniu nieważności umów z uwagi na ewentualną abuzywność klauzul kursowych, ale wręcz będą kwestionowane tak podstawowe założenia, jak choćby konieczność rozliczenia się za korzystanie z kapitału” – dodał.

Co dalej z kredytami frankowymi?

Przewodniczący KNF wskazał, że trzeba też mieć na uwadze, że wbrew temu, co niektórzy uważają, scenariusz wynikający z opinii Rzecznika Generalnego TSUE to jeszcze nie jest najgorszy systemowo możliwy wariant rozwoju spraw dotyczących portfela walutowych kredytów hipotecznych

„Za rogiem może czaić się także kwestia przedawnienia roszczeń, które spowoduje, że uderzenie w system bankowy będzie jeszcze ponad dwukrotnie większe niż w wyniku samego zanegowania konieczności rozliczenia się z korzystania z kapitału” – powiedział Jastrzębski. 

Dodał, że stosowne dane dotyczące skutków poszczególnych rozstrzygnięć prawnych UKNF przedstawiał w swoim stanowisku dla Izby Cywilnej Sądu Najwyższego w 2021 r.

Czy ryzyko rozleje się na kredyty złotowe?

Zdaniem Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, to co się dzieje w przypadku kredytów opartych o WIBOR to jest – posługując się angielskim sformułowaniem – swoiste zjawisko „spillover”, czyli „rozlanie się” ryzyka prawnego z portfela frankowego także na portfel złotowy. 

„W mojej ocenie źródłem problemu jest to, że zaczyna być kreowana powszechna świadomość, że można znaleźć coś w umowie, co będzie pretekstem do tego, żeby kredytu nie spłacać, albo żeby spłacić go bez oprocentowania. Taka szerząca się świadomość infekuje portfel złotowy – a dodatkowym kanałem czy też katalizatorem infekcji jest to, że powstała cała infrastruktura prawna, powstały firmy, które stały się w pewnym sensie fabrykami obsługującymi pozwy klientów przeciwko bankom” – powiedział. 

„Cała ta infrastruktura – powstała w związku z sytuacją dotyczącą hipotecznych kredytów walutowych – zostanie użyta również w kontekście umów kredytów złotowych opartych o WIBOR-u, bo dla podmiotów, które w ten sposób skonstruowały swój model biznesowy, jest to zbyt łakomy kąsek, żeby na to nie spojrzeć” - dodał. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zarzuty dotyczące WIBOR-u są instrumentalne

Jak zaznacza Jastrzębski, same zarzuty dotyczące WIBOR-u lub jego sposobu włączenia do umowy mają znaczenie czysto instrumentalne.

Realną przyczyną zjawiska jest z jednej strony – wzrost stóp procentowych odczuwany przez kredytobiorców złotowych, a z drugiej strony – poziom oczekiwań wyznaczanych rozwojem orzecznictwa w sprawach frankowych, które z takiej czy innej konstrukcji klauzuli kursowej wywodzi skutek w postaci +darmowego kredytu+, co stanowi zachętę dla instrumentalizacji prawa. Budowane jest bardzo szkodliwe – z wielu punktów widzenia – przeświadczenie, że skoro instrumentalne wykorzystanie klauzuli kursowej pozwala uzyskać nadzwyczajne korzyści klientom frankowym, to dlaczego z analogicznej ścieżki nie mogliby korzystać kredytobiorcy złotowi, w ostatnim czasie odczuwający wzrost miesięcznych rat” - powiedział.

„Zjawisko to nie ma w istocie nic wspólnego z konstrukcją wskaźnika referencyjnego, z jego zgodnością z BMR, z jego sposobem włączenia do umowy ani z żadnymi innymi względami merytorycznymi dotyczącymi wskaźnika WIBOR. Dlatego uważam, że jeżeli chcemy zabezpieczyć polską gospodarkę przed kwestionowaniem umów opartych o WIBOR, to istotnym elementem tego zabezpieczenia jest wdrożenie zrównoważonego, systemowego rozwiązania jeśli chodzi o sprawy frankowe i ich racjonalne uporządkowanie. Wtedy gasimy pożar w zarzewiu, a nie dopiero tam, gdzie może się on przenieść” – dodał.

Jacek Jastrzębski zwraca uwagę, że to, z czym się obecnie mierzymy, to są konsekwencje kształtowania się szkodliwej świadomości, że można pod pretekstem takiego czy innego sformułowania technicznej klauzuli w umowie unikać spłacania kredytu.

„To jest problem wspólny dla portfela frankowego i złotowego” – powiedział.

Konieczne rozwiązania systemowe (ustawowe) i zrównanie ekonomiczne kredytobiorców frankowych ze złotowymi

Przewodniczący KNF jest zwolennikiem takich rozwiązań systemowych, które nie zanegowałyby sensu zawierania ugód między bankiem i klientem, a jednocześnie pozwoliłyby uniknąć rozwiązywania systemowej kwestii walutowego portfela hipotecznego w drodze incydentalnych rozstrzygnięć zapadających na drodze sądowej.

„Rozwiązanie powinno zmierzać w takim kierunku, w jakim szła nasza propozycja z 2020 roku. W mojej ocenie możliwość takiego uporządkowania sytuacji na rynku walutowych kredytów hipotecznych została potwierdzona niedawnym orzeczeniem TSUE z połowy marca (C-6/22), gdzie wprost stwierdzono, że to państwo członkowskie może i powinno uregulować skutki ewentualnej nieważności umowy w związku z abuzywnością klauzul i powiedziano, przy czym taka regulacja nie może prowadzić do podziału kosztów unieważnienia sprawy między stronami, lecz powinna alokować ten koszt po stronie przedsiębiorcy” – powiedział.

Przypomniał, że propozycja ugodowa KNF zakłada, że cały koszt zmaterializowania się ryzyka walutowego ponosi bank. Dlatego, rozliczenie zgodne z propozycją ugodową KNF odpowiada stanowisku TSUE wyrażonemu w najnowszym z orzeczeń „frankowych”. Mogłoby zatem stać się podstawą ewentualnego rozwiązania legislacyjnego.

„Ostatnią wypowiedź TSUE traktuję nie tylko jako zielone światło, ale wręcz zaproszenie do tego, aby myśleć nad rozwiązaniami systemowymi – bo jeśli rozwiązań systemowych nie będzie, to ich miejsce mogą zająć rozstrzygnięcia czysto prawne, sądowe, których logika jest inna” – powiedział Jastrzębski.

„Sąd rozstrzygając kwestie prawne niekoniecznie patrzy na względy systemowe. Żeby uniknąć rozstrzygnięć jednostkowych, które kształtują sytuację rynku finansowego w sposób nieprzewidywalny i nieuwzgledniający szerszego kontekstu, w tym wartości takich jak stabilność finansowa i potrzeba zachowania zdolności do finansowania gospodarki, trzeba myśleć o rozwiązaniach systemowych” – dodał.

Odnosząc się do postępu w realizacji programu ugód, Jacek Jastrzębski podkreślił, że jego zdaniem to w interesie banków leży, żeby ofertę ugodową tak uatrakcyjniać i tak komunikować się z klientami, żeby zakres ugód był jak największy.

„W tym momencie widzimy dość duże zainteresowanie rozwiązaniem ugodowym oraz zaangażowanie w jego realizację ze strony dużej części banków, które starają się uczynić ofertę atrakcyjną dla klientów, natomiast niezależnie od tego uważam, że założenia rozwiązania legislacyjnego powinny być przygotowane przynajmniej w płaszczyźnie koncepcyjnej” - powiedział.

„Zaznaczam, że nie wypowiadam się co do samego procesu legislacyjnego. Za element mojej odpowiedzialności jako szefa nadzoru finansowego uważam natomiast wypracowanie założeń takiego rozwiązania, zwłaszcza że w orzecznictwie TSUE odnajduję wyraźny apel do państw członkowskich o unormowanie zasad rozliczeń między stronami nieważnej umowy kredytu w sposób racjonalny i przywracający równowagę między stronami” – dodał.

Przewodniczący KNF wskazuje, że pojawiają się także czynniki ryzyka zewnętrznego, jak choćby te widoczne np. w ostatnich dwóch tygodniach na rynkach zagranicznych, które będą powodowały zadawanie pytań o bezpieczeństwo polskiego sektora finansowego.

„Na ten moment takiego zagrożenia nie widzimy, ale żyjemy w czasach dużej niepewności – w tym geopolitycznej, więc założenia rozwiązania ustawowego powinny być opracowane. My te założenia przygotowujemy w taki sposób, aby okoliczność prowadzenia nad nimi prac w żaden sposób nie osłabiała zapału żadnej ze stron – zarówno banków, jak i klientów – do rozwiązania ugodowego” – powiedział.

Rozwiązanie ustawowe nie może być ani lepsze, ani gorsze dla banków i klientów od tego, co wynika z zaproponowanego przez nas w 2020 r. scenariusza ugodowego. Stworzenie oczekiwania, że ustawowo mogłoby zostać wprowadzone rozwiązanie odbiegające od logiki rozwiązania ugodowego – na korzyść którejkolwiek ze stron – w oczywisty sposób może negatywnie wpłynąć na proces ugodowy, a my tego nie chcemy” - dodał.

Jego zdaniem, na ten moment rozwiązanie ugodowe jest najlepszym z dostępnych rozwiązań. „I co jeszcze ważniejsze – jest ono jedynym rozwiązaniem pozostającym w naszych rękach. 
Wszelkie prace koncepcyjne oraz dyskusje nad ewentualnym rozwiązaniem ustawowym muszą być więc spójne z logiką propozycji ugodowej. Jestem też przekonany, że taka logika ekonomiczna – czyli zrównanie kredytobiorców frankowych ze złotowymi – powinna leżeć u podstaw rozwiązań ustawowych, jeżeli takowe miałyby zostać przyjęte” – powiedział Jastrzębski.

Gorsza ocena ryzyka w polskim systemie finansowym na początku 2023 roku

Komitet Stabilności Finansowej dot. nadzoru makroostrożnościowego (KSF-M) ocenił w komunikacie po wtorkowym posiedzeniu, że ogólna ocena ryzyka w polskim systemie finansowym pogorszyła się w porównaniu z IV kw. 2022 r., a najważniejszym ryzykiem pozostaje ryzyko prawne walutowych kredytów mieszkaniowych.

Komitet Stabilności Finansowej dot. nadzoru makroostrożnościowego (KSF-M) uznał kwestionowanie wskaźnika WIBOR w umowach kredytowych za ryzyko systemowe.

Drugie miejsce w hierarchii źródeł ryzyka zajęło – zidentyfikowane po raz pierwszy w grudniu 2022 r. – ryzyko obniżonych nadwyżek kapitałowych i racjonowania kredytu. Na trzecie miejsce wśród źródeł ryzyka spadło ryzyko geopolityczne. Ryzyko związane z rynkiem nieruchomości mieszkaniowych oraz ryzyko słabości niektórych instytucji i zarażania pozostaje na umiarkowanym poziomie.

Na posiedzeniu podsumowano bieżące tendencje na krajowym rynku nieruchomości mieszkaniowych. Obserwowany jest wzrost cen nominalnych mieszkań przy jednoczesnym trendzie spadkowym ich cen realnych. Ilość mieszkań oferowanych do sprzedaży oraz sprzedanych pozostaje niska w porównaniu do lat ubiegłych. Utrzymuje się spadek popytu na kredyty mieszkaniowe – zmniejszyła się liczba składanych wniosków kredytowych oraz wartość udzielanych kredytów.

Piotr Rożek (PAP Biznes)

pr/

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kasowy PIT: Projekt ustawy trafił do konsultacji. Nowe przepisy od 1 stycznia 2025 r. Kto z nich skorzysta?

Prawo do tzw. kasowego PIT będzie warunkowane wysokością przychodów z działalności gospodarczej prowadzonej samodzielnie osiągniętych w roku poprzednim - nie będzie ona mogła przekroczyć kwoty odpowiadającej równowartości 250 tys. euro. Projekt ustawy wprowadzającej kasowy PIT trafił do konsultacji międzyresortowych.

Jak przygotować się do ESG? Oto przetłumaczony unijny dokument dla firm: „Dobrowolne ESRS dla MŚP Nienotowanych na Giełdzie”

Jak małe i średnie firmy mogą przygotować się do ESG? Krajowa Izba Gospodarcza przetłumaczyła unijny dokument dla MŚP: „Dobrowolne ESRS dla MŚP Nienotowanych na Giełdzie”. Dokumentu po polsku jest dostępny bezpłatnie.

Czy to nie dyskryminacja? Jeden członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, a inny już nie, bo spółka miała jednego wierzyciela

Czy mamy do czynienia z dyskryminacją, gdy jeden członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności za zobowiązania spółki przez zgłoszenie w porę wniosku o ogłoszenie jej upadłości, podczas gdy inny nie może tego zrobić tylko dlatego, że spółka miała jednego wierzyciela? Czy organy skarbowe mogą dochodzić zapłaty podatków od takiego członka zarządu bez wcześniejszego wykazania, że działał on w złej wierze albo w sposób niedbały? Z takimi pytaniami do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wystąpił niedawno polski sąd.

Kasowy PIT - projekt ustawy opublikowany

Projekt ustawy o kasowym PIT został opublikowany. Od kiedy wchodzi w życie? Dla kogo jest kasowy PIT? Co to jest i na czym polega?

Obligacje skarbowe [maj 2024 r.] - oprocentowanie i oferta obligacji oszczędnościowych (detalicznych)

Ministerstwo Finansów w komunikacie z 24 kwietnia 2024 r. poinformowało o oprocentowaniu i ofercie obligacji oszczędnościowych Skarbu Państwa nowych emisji, które będą sprzedawane w maju 2024 roku. Oprocentowanie i marże tych obligacji nie zmieniły się w porównaniu do oferowanych w kwietniu br. Od 25 kwietnia można nabywać nową emisję obligacji skarbowych w drodze zamiany.

Kasowy PIT dla przedsiębiorców z przychodami do 250 tys. euro od 2025 roku. I tylko do transakcji fakturowanych [projekt ustawy]

Ministerstwo Finansów przygotowało i opublikowało 24 kwietnia 2024 r. projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) oraz ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne. Ta nowelizacja przewiduje wprowadzenie kasowej metody rozliczania podatku dochodowego. Z tej metody będą mogli skorzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność, a także ci przedsiębiorcy, których przychody w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Coraz więcej kontroli firm logistycznych. Urzędy celno-skarbowe sprawdzają pozwolenia na uproszczenia celne

Urzędy celno-skarbowe zintensyfikowały kontrole firm logistycznych. Chodzi o monitoring pozwoleń na uproszczenia celne, szczególnie tych wydanych w czasie pandemii. Jeśli organy celno-skarbowe natrafią na jakiekolwiek uchybienia, to może dojść do zawieszenia pozwolenia, a nawet jego odebrania.

Ostatnie dni na złożenia PIT-a. W pośpiechu nie daj szansy cyberoszustowi! Podstawowe zasady bezpieczeństwa

Obecnie już prawie co drugi Polak (49%) przyznaje, że otrzymuje podejrzane wiadomości drogą mailową. Tak wynika z najnowszego raportu SMSAPI „Bezpieczeństwo Cyfrowe Polaków 2024”. Ok. 20% Polaków niestety klika w linki zawarte w mailu, gdy wiadomość dotyczy ważnych spraw. Jak zauważa Leszek Tasiemski, VP w firmie WithSecure – ostatnie dni składania zeznań podatkowych to idealna okazja dla oszustów do przeprowadzenia ataków phishingowych i polowania na nieuważnych podatników.

Czy przepis podatkowy napisany w złej wierze nie rodzi normy prawnej? Dlaczego podatnicy unikają stosowania takich przepisów?

Podatnicy prowadzący działalność gospodarczą często kontestują obowiązki nakładane na podstawie przepisów podatkowych. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z tym w takim natężeniu – może na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku, gdy wprowadzono drakońskie przepisy tzw. popiwku – pisze prof. Witold Modzelewski. Dlaczego tak się dzieje?

Szef KAS: Fundacje rodzinne nie są środkiem do unikania opodatkowania

Szef Krajowej Administracji skarbowej wydał opinię zabezpieczającą w której potwierdził, że utworzenie fundacji, wniesienie do niej akcji i następnie ich sprzedaż nie będzie tzw. „unikaniem opodatkowania”, mimo wysokich korzyści podatkowych. Opinię zabezpieczające wydaje się właśnie w celu rozstrzygnięcia, czy proponowana czynność tym unikaniem by była.
Przedmiotowa opinia została wydana na wniosek przedsiębiorcy, który planuje utworzenie rodzinnej platformy inwestycyjnej przy wykorzystaniu Fundacji poprzez wniesienie do niej m.in. akcji spółki. Natomiast spółka jest właścicielem spółek zależnych, które uzyskują przychody prowadząc działalność operacyjną w różnych krajach świata. 

REKLAMA