Fiskus pobiera podwójny podatek
REKLAMA
RAPORT
Opodatkowanie biegłych sądowych budzi wiele kontrowersji, zarówno w sprawie podatku od towarów i usług, jak i podatków dochodowych. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie rozpatrywał już kilka takich spraw. Szczególnie ciekawe wydają się dwa wyroki dotyczące biegłego sądowego wykonującego wolny zawód, który prowadził działalność gospodarczą. Stany faktyczne i wyroki są niemal identyczne.
Żądanie nadpłaty
Sąd - płatnik, który korzystał z usług biegłego sądowego, pobrał od niego zaliczkę na podatek dochodowy od osób fizycznych. Problem w tym, że podatnik, biegły sądowy ze względu na prowadzoną działalność gospodarczą zobowiązany był do określenia zobowiązania w podatku dochodowym i naliczenia odpowiedniej zaliczki na podatek dochodowy. W związku z tym po uiszczeniu podatku wystąpił do naczelnika urzędu skarbowego o stwierdzenie nadpłaty w PIT. Organ, uzasadniając decyzję, stwierdził, że należności wypłacane biegłym sądowym za zlecone im czynności stanowią przychody z działalności wykonywanej osobiście, o których mowa w art. 13 ust. 6 ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 14, poz. 176 z późn. zm.). W konsekwencji sąd posiada obowiązek pobrania zaliczek na podatek dochodowy w wysokości 19 proc. należności z uwzględnieniem 20 proc. kosztów uzyskania przychodu. Zdaniem organów nie ma przy tym znaczenia, czy podatnik prowadził działalność gospodarczą.
W odwołaniu do dyrektora izby skarbowej biegły sądowy zarzucił organom, że w wyniku ich działań doszło do podwójnego pobrania zaliczki na podatek dochodowy. Dyrektor izby skarbowej utrzymał jednak w mocy stanowisko organu I instancji. Powtórzył, że działalność biegłego w omawianej sprawie należy uznać za działalność wykonywaną osobiście i odmówił stwierdzenia nadpłaty w PIT. Sprawa trafiła do WSA.
Dwa rodzaje działalności
Sąd - w różnych składach - uznał skargi w obu sprawach za zasadne. Odwołując się do definicji działalności gospodarczej określonej w art. 3 ust. 9 Ordynacji podatkowej (t.j. Dz.U. z 2005 r. nr 8, poz. 60 z późn. zm.) dowodził, że biegły sądowy wykonujący wolny zawód może prowadzić działalność gospodarczą. A skoro ustawa o PIT wyróżnia dwa rodzaje przychodów: z działalności wykonywanej osobiście oraz z działalności gospodarczej, to w sytuacji, gdy podatnik jest biegłym i wykonuje wolny zawód na własny rachunek, a działalność ta ma charakter zorganizowany i ciągły, przychody osiągane z tego rodzaju działalności powinny być uznawane za przychody z działalności gospodarczej. Sąd dodał, że o kwalifikacji przychodu nie może decydować to, na rzecz jakich podmiotów podatnik świadczy usługi, ale to, czy skarżący prowadzi działalność w sposób zorganizowany i ciągły, jak to ma miejsce w omawianej sprawie.
O działalności wykonywanej osobiście będzie można mówić natomiast w sytuacji, gdy podatnik jest zatrudniony na podstawie umowy o pracę i dodatkowo jest biegłym sądowym. Przepis ten nie dotyczy jednak biegłych wykonujących wolne zawody. WSA uznał zatem, że biegli ci zobowiązani są wystawiać faktury VAT za wykonanie określonych czynności na rzecz sądu. Gdyby natomiast przyznać rację organom podatkowym, dochodziłoby do podwójnego opodatkowania tego samego przychodu. A zatem organ naruszył przepisy, odmawiając stwierdzenia nadpłaty w PIT.
Sygn. akt III SA/Wa 4304/06, III SA/Wa 4187/06
ŁUKASZ ZALEWSKI
OPINIE
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Jerzy Bielawny doradca podatkowy, Instytut Studiów Podatkowych
JERZY BIELAWNY
doradca podatkowy, Instytut Studiów Podatkowych
Praca biegłego sądowego zatrudniającego pomocników ma charakter zorganizowany, ciągły, a zatem spełnia wymogi określone w definicji działalności gospodarczej. Ponadto podatnik złożył oświadczenie, że wykonuje czynności biegłego w ramach pozarolniczej działalności gospodarczej, a zatem sąd nie powinien pobierać zaliczek na podatek dochodowy, ponieważ nie był płatnikiem. W konsekwencji podatnik powinien ująć przychody z działalności biegłego w ewidencji dla celów podatkowych pomniejszone o rzeczywiste koszty uzyskania przychodu. Trzeba się zatem zgodzić z wyrokiem sądu.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Maciej Łaszczuk adwokat, kancelaria Łaszczuk i Wspólnicy
MACIEJ ŁASZCZUK
adwokat, kancelaria Łaszczuk i Wspólnicy
To bardzo ważny i dobry wyrok. WSA słusznie stwierdza, że o kwalifikacji przychodów uzyskiwanych za świadczone usługi do określonego źródła nie może decydować to, czy usługobiorcą jest sąd czy też inny podmiot. Praca biegłego wykonywana na zlecenie sądów niczym nie różni się od pracy wykonywanej przez niego dla innych podmiotów. Jeżeli działalność usługodawcy spełnia przesłanki działalności gospodarczej, to uzyskane z tej działalności przychody są przychodami z działalności gospodarczej, także wtedy, gdy usługodawca świadczy usługi jako biegły na rzecz sądu.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat